Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witam.

Nie zdążę przeczytać wszystkich stron. A nie mam już węgla.

Myśląc przyszłościowo chciałbym kupić już najlepszy rodzaj do dolnego spalania.

 

Z tego co już wyczytałem, to mieszanka z miałem, jest bezużyteczna.

Czyli jak rozumiem im grubszy węgiel, tym lepszy?

Jaki więc mi polecicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 19,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Witam.

Nie zdążę przeczytać wszystkich stron. A nie mam już węgla.

Myśląc przyszłościowo chciałbym kupić już najlepszy rodzaj do dolnego spalania.

 

Z tego co już wyczytałem, to mieszanka z miałem, jest bezużyteczna.

Czyli jak rozumiem im grubszy węgiel, tym lepszy?

Jaki więc mi polecicie?

 

Najpierw pokarz w czym palisz tym węglem .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i jestem po pierwszym toście.

Klapka powietrza wtórnego w drzwiach zasypowych, wraz z kierownicą. Kierownica z profilu stalowego 3x5cm wyprofilowana tak, że powietrze wali prawie pionowo w sam środek paleniska.

Spostrzeżenia:

1. Przy uchyleniu klapki na ok. 3-4mm i uzyskaniu określonej temp. klapa PG otwiera się i zamyka (tłucze jak durna) do momentu ochłodzenia się kotła. Wtedy miarkownik unosi klapkę PG i już nie wali. :) Czasem w czasie tego bujania klapą, spod klapki PW wylatują spaliny. Aby zlikwidować to zjawisko, musiałem otworzyć klapkę PW na 6-7mm. Przy otwarciu na max. ( w moim przypadku na około 12mm) w kotle huczy. Nie wiem, czy nie za dużo.

2. Po otwarciu drzwi zasypowych coś tam się pali, ale dymu też nie jest mało. Kiedy uchylę drzwi, wtedy gazy się zapalają i pali się równym ogniem. Jednak część powietrza leci w komin.

3. Przed modernizacją z komina leciał biały dym. Po leci szary, jak u sąsiada, który pali tradycyjnie.

4. Jak nigdy miałem problem z rozpaleniem. Nie wiem, czy to przez modernizację, czy ciśnienie było do bani. A może przez to, że bawiłem się ze zmniejszeniem paleniska.

 

Długość palenia na zasypie jeszcze nie sprawdzona. Nie miałem dzisiaj czasu siedzieć na budowie, a teraz nie chce mi się tam jechać i sprawdzać. Rozpaliłem o 14:00 z problemami. Zadaną temp. 55*C osiągnął około 16:00.

 

Jutro może będę miał więcej czasu, to wykonam dokładniejszy test.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cegły na tylnej ściance położone mam na dłuższych krawędziach ( wozówkach),na wysokość 3 cegieł, ciekawe o ile zmniejsza to moc kotla?

Może lepiej pogrubić tą warstwę stawiając cegły na płask (na podstawach) i przez to jeszcze zmniejszyć zasyp?

Jak rozwiązać problem ruchomego rusztu? Podnieść na czymś te cegły?

Kombinuję jak wyjąć ruchome ruszta z boku kotła i skrócić je tak aby nie przeszkadzały w odpopielaniu?(nie zawadzały o cegły)

Dałem dziś więcej powietrza wtórnego- otworzyłem prawie całą rozetkę,słychać jak ciągnie powetrze i widać płomyki w kotle.

Zobaczymy jak spali się dzisiaj? Czy będzie mniej sadzy?

 

Wywal te cegły w zimie Ci się nie przydadzą zostaw w spokoju ruchome ruszta .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o.k. spróbuję zapalić bez cegieł.

Mówisz żeby nie zmniejszć mocy kotła szamotem?

Chciałbym wsypać ok 20 kg węgla i żeby paliło się z 16 godzin.

 

Masz teraz mniejszy kocioł po zamianie, jak chcesz wsypać 20 kg węgla to dobrze sprawdź szczelność lub uszczelnij klapkę PG i otworu od ramienia ruchomego rusztu. Na wierzch drewno lub kostki 2 trocinowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pojęcia myle :)

To jest górniak. A chcę w nim spróbować palić "od góry, do dołu".

 

Przekrój na zdjęciu się zgadza.

 

Jest jakiś zalecany typ węgla, pod tę metodę palenia? No bo, piec Ufam, że się nadaję.

 

Zalecane paliwo, to: Orzech. Zastanawiam się czy będzie jakaś różnica pomiędzy OI, a OII, oprócz ceny.

 

Stałopalność, przy standardowej metodzie jest podobna. Nie wiem jak tutaj, i czy lepiej się będzie palił OI - bo w koncu jest grubszy - a tlen będzie łatwiej przenikał - ale tak sobie tylko gdybam.. Wole dlatego zapytać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pojęcia myle :)

To jest górniak. A chcę w nim spróbować palić "od góry, do dołu".

 

Przekrój na zdjęciu się zgadza.

 

Jest jakiś zalecany typ węgla, pod tę metodę palenia? No bo, piec Ufam, że się nadaję.

 

Zalecane paliwo, to: Orzech. Zastanawiam się czy będzie jakaś różnica pomiędzy OI, a OII, oprócz ceny.

 

Stałopalność, przy standardowej metodzie jest podobna. Nie wiem jak tutaj, i czy lepiej się będzie palił OI - bo w koncu jest grubszy - a tlen będzie łatwiej przenikał - ale tak sobie tylko gdybam.. Wole dlatego zapytać.

Jeżeli zalecane paliwo, to: Orzech to najlepiej trzymać się tej wersji przynajmniej na początku kup orzech

czym grubsze bryłki węgla tym trudniej jest rozpalić go od góry .

Czyli tyle czasu paliłeś od dołu w górniaku no to wreszcie czas na zmianę .

Co do opału w tym kotle to możesz palić miałem węglem groszkiem orzechem itd...

jest tylko pewne ale czy twój ciąg kominowy na to pozwala ,czy przedrze się przez coraz drobniejszą frakcję węgla zimą przy ujemnej temp. jest łatwiej ciąg jest zawsze lepszy .

Jak sprawdzić ? musisz spróbować

Edytowane przez animuss
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dociąż klapkę PG

Dociążyłem, ale dalej klapka się bujała. Spróbuję dociążyć bardzie.

 

nie żałuj PW daj na 10mm

Tak zrobię. Może wymienię śrubę regulacyjną, to zwiększę otwarcie nawet do 4cm. :) Ale tyle, to już chyba przesada?

 

Zapomniałem wspomnieć o jeszcze jednym spostrzeżeniu. Otóż, skoki temp. od zamknięcia klapki PG do jej otwarcia są dużo mniejsze.

Przed modernizacją:

zadana 50*, przy 55* zamknięcie PG, przy 46* otwarcie.

Po modernizacji:

zadana 50*, przy 52* zamknięcie PG, przy 48* otwarcie.

Czyli dokładniej.

 

 

Co do cegieł szamotowych.

Poznałem ostatnio gościa, który handluje i montuje piece, kotły i grzejniki. Facet nieliczny z uczciwych. Zamiast wcisnąć mi grzejniki, którymi handluje, stwierdził, że najpierw muszę zamieszkać, ocieplić chatę i popalić jeszcze jeden sezon. Wtedy się okaże, czy zmieniać grzejniki, czy nie.

Ale do rzeczy.

Zapytałem go o szamot w kotle. Powiedział, że jak jeszcze nie był przy kasie i głównie palił drewnem, to szamot w kotle ma sens. Nie trzeba wtedy tak bardzo patrzeć na sezonowanie i wilgotność drewna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

g_stanislaw

 

to pięknie wyregulowałeś ten miarkownik:)

 

co do szamotu w komorze zasypowej to na drewno to jak najbardziej wskazane z węglem to bardziej tam gdzie gazy mają sie palić aby była odpowiednia temp. zapłonu i napowietrzenie.

Edytowane przez ZUG
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w swoim kotle mam regulowane zasuwę w drzwiczkach zasypowych - PW, klapkę PG i zasuwę na wysokości drzwiczek komory spalania (nad popielnikiem).

Miedzy komorą popielnika PG a wyższą jest uszczelnienie. Dziś wypróbowałem i ta wyższa zasuwa doskonale się sprawdza przy podawaniu PW pod koniec palenia, kiedy warstwa żaru jest około 5 cm. Dziś jak temperatura zaczyna spadać i otwiera się PG, żar się rozmuchuje i wypalają się ostatki ale temperatura spada. Zamknąłem więc PW i otworzyłem tą dolną zasuwkę nad PG, o dziwo zaczęło się ładniej dopalać, temperatura jeszcze o 5 stopni podniosła się i dopaliło się do zera dostając powietrze wtórne przez drzwiczki, nad dopalacącym się weglem. 5 kg węgla i 12 kawałków drewna paliło się w sumie 7 godzin - jeden zasyp - jak dla mnie rewelacja :)

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dla twojego kotła uszczelnienie zasypu to bardzo dobra rzecz bo przecież KWKD to dolniak i pali się do dołu, dosypując opału od góry niczego nie zadusisz tylko musisz uważać żeby nie zasypać wlotu do tych dwóch "rurek" na tylniej ścianie kotła, bo przepływ powietrza (PW) ma się odbywać tylko przez te rurki W dolniakach im mniej tlenu pomiędzy opałem w komorze zasypowej tym dłuższa stałopalność. Powietrze głowne podawane jest przez drzwi popielnika i powinno przepływać tylko przez dolną warstwę opału.

 

Super - o takie wyjaśnienie mi chodziło tak jak dla laika jest to teraz czytelne. A powiedz mi prosze czy zostawiać w dzwiczkach zasypowych duży otwór na powietrze? czy można go całkowicie zakryć i wydłuży to stałopalność? oczyiwiście będę zwracal uwagę żeby wlot rurek u góry nie był zasypany...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DS

jak go zatkasz to będzie taki sam efekt jak byś zasypał te rurki. Musi byś otwarty. Powietrze wtórne( dopalające) w tym kotle właśnie podawane jest przez drzwiczki zasypowe do tych rurek i rurkami w palnik. Bez tego powietrza gazy nie będą dopalane przez co kocioł będzie kopcił i będzie maiał problem ze złapaniem temperatury. To że to PW jest doprowadzone jest przez drzwiczki jest wadą tego kotła ponieważ tlen pojawia się także w zasypie co powoduje niestety szybszy zapłon węgla. Także dobrze uszczelniaj zasyp od góry aby przepływ powietrza przez zasyp był jak naj mniejszy.

 

Jeżeli nadal ci się będzie opał szybko zajmował to ja bym jeszcze na twoim miejscu uniemożliwił przepływ powietrza przez ruszt pionowy. Niestety masz jedne drzwiczki od popielnika i od rusztu pionowego a powinny oddzielne.

Edytowane przez cysiokysio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...