Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 19,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Witam wszystkich!

 

Niesamowity wątek!

...

Co w takim razie z klapką, którą już mam w popielniku? Zlikwidować całkiem?

Piec ma około 24kw - dom jest duży (parter,piętro , poddasze - wszędzie wydajne grzejniki aluminiowe, jedynie w piwnicy stare, rurowe do których wchodzą hektolitry wody:). Ponadto dwa niezależne obiegi wody sterowane pompami CO.

 

Musisz uszczelnić wszystkie kalpy. Spróbuj sznur i jakieś obciążnik może żeby lepiej dociskało. Z tego co się orientuję to miarkownik zakładasz do środkowej klapy. Popielnik musi być szczelnie zamknięty bo ci całe ciepło wydmuchuję w komin i nie ma regulacji powierza. W górnej kalpie zasypowej musisz zrobić mały otwór z regulowaną przesłoną. Było gdzie opisane w tym wątku poszukaj dobrze.

Jeśli coś źle gadam Last popraw mnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy, teraz tylko w celach powiedziałbym "porządkowych". ;)

Fenix2, (do kolegi Radek 29), odpowiedź prawidłowa z tym, że klapka ma nie być w drzwiach

środkowych, ale w popielnikowch.. Mam też prośbę, nie cytujmy dużych fragmentów tekstu

a jeszcze gorzej z obrazkami tam, gdzie to nie jest konieczne. W tym przypadku wystarczyłoby

napisać w nagłówku Radek 29 i dalej treść. Duże cytaty bardzo rozciągają wątek. Jeśli możesz

to zmień swojego posta na krótszy (jest żółty przycisk ZMIEŃ obok CYTUJ). Dziękuję bardzo. :)

 

I dwa słowa do kolegi Broker. Założyłem ten wątek żeby przekazać ludziom w jaki sposób można

spalać mniej i nikogo nie zatruwać. Nie piszę tego dla siebie (bo ja to wiem), ale dla ciebie, jednak

nie możesz śmiecić wątku takimi pytaniami, to jest 17-ta strona. :( Wytworzyłeś trzy niepotrzebne

posty - swój, kolegi i teraz mój tylko dlatego, że masz obrzydzenie do czytania. Po tylu stronach

dyskusji ty się pytasz czy to jest kocioł górnego spalania ?? To tak... jakbyś będąc w gimnazjum -

Berlina szukał w Afryce. Jesteś tu mile widziany i twoje pytania też, ale najpierw wróć do strony nr.1

 

Zaglądają tu ludzie w potrzebie, jeśli zaśmiecimy wątek, to prędko stanie się odpychający. Wiele

osób (a może i twój dymiący sąsiad ) już go nie przeczyta. Po prostu podda się widząc taką liczbę stron.

Koledzy Piast 47 i Radek29, odpowiem w wolnej chwili - proszę o cierpliwość. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Last Rico, napisałeś na stronie 3 że:

"Żebyś miał coś z węgla musisz dorobić drugą klapkę w górnych drzwiczkach i tam wpuścić powietrze główne. Powinieneś sterować nim poprzez miarkownik mech. lub elektroniczny, inaczej

nie upilnujesz kotła. Powietrze dodatkowe niesterowane, lekko uchylona dolna klapka. Dodatkowo koniecznie należy zablokować ten ślepy ruszt...

...i załączony był ten obrazek:

http://img505.imageshack.us/img505/5171/dolnykociopv7.jpg

 

W zasadzie mój kocioł nie różni się od powyższego (chyba,że długa i chuda komora spalania wymusza inne rozwiązanie) dlatego mam ciągle w głowie dorobienie klapki w dzrzwiach zasypowych. W popielnikowych to ja już jedną mam...

 

Z niecierpliwością czekam na odpowiedź:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Piast47. :)

Nie wiem czy awaria kompa pozwoliła ci na odebranie tego więc powtórzę:

Problem w tym że nie istnieje prosty wzór do liczenia przekroju palnika.

Fabryki robią je zwykle zbyt duże (chcąc uniknąć kłopotów). Powierzchnia zależy bowiem

bardzo od rodzaju spalanego paliwa oraz siły ciągu komina. Napisz coś o swoim kominie

i czym będziesz stale palić. Możemy ustalić coś zgrubnie, ale i tak szykuj się na próby.

 

Kierunek myślenia masz prawidłowy, jednak odradzałbym spawanie blach. Zaraz powiem

dlaczego. Otóż blachy kotłowe tylko dlatego wytrzymują w kotłach bo są stale chłodzone

wodą od wewnątrz. Jeśli przyspawasz blaszaną listwę do wymiennika "lekko" czyli punktowo

to ta blacha będzie się BARDZO silnie nagrzewać gdyż punktowe połączenia z wymiennikiem

nie będą w stanie przepuścić takiej ilości ciepła. Nawet gdyby przyspawać ją ciągłym grubym

spawem, też nie da rady. Wierz mi, w dość niedługim czasie stal przesyci się węglem i stanie

się bardzo krucha, zacznie się łuszczyć i wypalać. W końcu - to samo jądro kotła, gdzie

występują największe temperatury.

 

Jeśli chcesz gardło palnika przewęzić, to przemyśl szamot. W dobrych (rasowych) kotłach

dolnego spalania palniki robi się np. z betonu ogniotrwałego. Ma to też taką zaletę że

sam palnik bardzo silnie się nagrzewa i tworzy doskonałe warunki do spalania gazów.

Podaj więc rodzaj paliwa i wymiary komina. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Radek29. :)

Ponieważ poruszyłeś kilka spraw, pozwól że odniosę się do nich w punktach:

 

1. Nieszczelne drzwiczki i klapy

Drzwi koniecznie należy uszczelnić, widoczne szczeliny są niedopuszczalne (i te niewidoczne też :))

Dobrze zrobisz... nic nie robiąc, tylko czekając na moją odpowiedź do kolegów - jak prawidłowo

i TRWALE uszczelnić drzwi, wbrew pozorom nie jest to takie bardzo łatwe. Coś napiszę niedługo.

 

2. Popielnik

Tu trzeba będzie się wyjątkowo sprężyć, bo to jest... bardzo czułe miejsce wszystkich kotłów.

Myśl nad tym już teraz, jeśli ta boczna szuflada na popiół jest bardzo wiotka, to trzeba będzie

zrobić nową z grubszej blachy, ewentualnie tą co jest obspawać kątownikiem lub płaskownikiem.

 

3. Rusz wodny

Tak, szkoda że jest wodny, zwłaszcza w kotłach dolnego spalania nie powinien takim być ale cóż...

Oczywiście, część rusztu za palnikiem trzeba będzie zablokować szamotem (widzę że czytałeś :D ).

 

4. Palnik

Podaj obecne wymiary + wymiary komina + rodzaj paliwa (patrz wyżej - kolega Piast47)

 

5. Powietrze główne (pierwotne)

To czy będziemy je wpuszczać przez drzwi popielnikowe czy przez zasyp, tak naprawdę zależy

od proporcji kotła. Dobrze by było, żebyś jednak namalował swój kocioł (we właściwych

proporcjach). Podaj wysokość kotła (wystarczy), jeśli będą proporcje - resztę wymiarów sobie zbiorę.

To tyle na teraz. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

LastRico : przeczytałem większość Twoich wypowiedzi i chciałbym uzyskać od Ciebie informację ( a może i zapewnienie ) czy kocioł który posiadam nadaje się do spalania górnego.

 

Mam kocioł Zębiec KWK/S 16 kW

http://www.zebiec.com.pl/index.php?pname=139 - pokazany schemat na dole strony.

Kocioł nie ma żadnych otworów w środkowych drzwiczkach , ma wentylator na dolnych drzwiczkach ma też możliwość odchylania klapy na której jest zamontowany wentylator za pomocą śruby ( nie mam zainstalowanego miarkownika ).

 

Pytam bo mimo, że na stronie jest informacyjna że jest to kocioł górnego spalania, ale w instrukcji jest opis aby rozpalać od dołu i po rozpaleniu warstwy dolnej zasypać paliwem kocioł do pełna - i tak do tej pory paliłem. To dopiero pierwszy sezon na tym kotle i dopiero szukam informacji jak efektywnie w nim palić.

Dzięki z góry za odpowiedź.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Cienki1980. :)

Twój kocioł świetnie się nadaje do spalania "od góry".

To że producent zaleca zapalanie kotła na ruszcie (na dole) nie tworzy z niego kotła dolnego

spalania. Każdy kocioł górnego spalania zapalony w ten sposób okropnie marnuje opał

i potwornie zanieczyszcza środowisko toksycznymi związkami. Wiele z tych związków

jest palnych i powinny dać ciepło dla domu, ale nie dają... bo uciekają w komin.

 

Żebyś mógł spalać czysto i oszczędnie, powinieneś dorobić klapkę w drzwiach zasypowych

i dokupić miarkownik. Dmuchawę oczywiście demontujemy i odkładamy. Warto żebyś sprawdził

szczelność tej dolnej odchylanej klapy. Bardzo często bywają nieszczelne. Pamiętaj jednak że

NIE MOŻESZ MIEĆ JEDNOCZEŚNIE OTWORU w drzwiach zasypowych I DMUCHAWY.

Dmuchawa może wtedy wydmuchiwać trujące gazy do wewnątrz kotłowni

a to jest bardzo niebezpieczne !

Albo DMUCHAWA.... albo POWIETRZE WTÓRNE.

------------------------------------------------------------------

 

Dokonaj tych usprawnień i wchodź do "klubu"

a zobaczysz że będziesz bardzo zadowolony. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cienki1980

Napiszę coś może na szybko "w zastępstwie" Last Rico.

Mam kocioł bardzo podobny - PER EKO 18 kW. Patrząc na przekroje jest on identyczny z Twoim. To jest kocioł górnego spalania.

Zapalanie od dołu tego nie zmienia.

Palę 5 sezon.

Też się dałem złapać na bajerancki sterownik i dmuchawę.

Nie polecam palić zgodnie z instrukcją (mam taką samą). Robiłem tak na początku i okazało się że:

- 2 wiadra węgla (ponad 20kg) starcza tylko na 6 godzin palenia (przy mocy około 8 kW),

- istnieje duże ryzyko zagotowania kotła,

- kocioł trzeba (koniecznie) czyścić codziennie bo warstwa sadzy w wymienniku sięga centymetra (po jednym dniu!). Raz udało mi sie go zapchać całkowicie - dorzucając tylko jedno wiaderko węgla.

 

Tak więc ekonomia palenia badzo kiepska. Roboty mnóstwo przy czyszczeniu kotła i komina. Prawdopodobnie byłoby trochę lepiej gdybym palił na mocy nominalnej. Z szacunkowych obliczeń wyszło mi, że sprawność takiego palenia nie przekracza 40%. Taniej byłoby gazem.

 

Teraz zapalam od góry (bez dmuchawy, z miarkownikiem). Jedno wiadro (około 12 kg) węgla wystarcza na około 7 godzin - w tym ok. 5 godzin temp. powyżej 60 stopni. I to na dodatek przy wyższej mocy - dołożyłem grzejników i teraz szacuję, żę odbieram około 12 kW mocy (100 żeberek aluminiowych i zasobnik wody 100 litrów)

Czas palenia pewnie się skróci jak przyjdą mrozy ale i tak postęp jest znaczny.

Po tygodniu palenia w wymienniku kotła leży 2 mm pyłu. Wystarczy go zgarnąć. Popiołu jest mniej, jest drobniejszy. Niedopalonego węgla w zasadzie nie ma.

 

Jestem jeszcze w trakcie przeróbek - miałem zadać kilka pytań technicznych do Ciebie Last Rico, ale widzę, że szykujesz jakieś większe opracowanie więc na razie się wstrzymam.

 

do Cienki1980

Twój kocioł jak najbardziej nadaje się do palenia od góry - po wyrzuceniu dmuchawy, dostosowaniu wielkości dolnej klapki, dorobieniu górnej klapki (może KPW?) i wstawieniu miarkownika mechanicznego. Obawiam się tylko o gwarancję - może powinieneś dokupić dodatkowe drzwiczki bo chyba nie obejdzie się bez cięcia i spawania. Trzeba będzie też przyjrzeć się dopływowi powietrza do kotłowni. Dmuchawa radzi sobie z zassaniem przez najmniejsze szpary. Ciąg naturalny może być zbyt mały - jeśli nie ma prawidłowego dopływu powietrza do pomieszczenia.

A chwilowo, przed radykalną zmianą sposobu palenia polecam:

- ustawić nadmuch na jak najmniejszych obrotach (ale tak, żeby się paliło) - to akurat instrukcja powinna dosyć dobrze opisywać (moja to ma),

- nie zasypywać kotła po rozpaleniu do pełna - dorzucać małymi porcjami ale często. Przez pewien czas w akcie desperacji dorzucałem co 20 minut:-) Jak podajnik. Efekty całkiem dobre.

 

Pozdrawiam i życzę powodzenia w przeróbkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Last Rico i Marmark dzięki za szybką odpowiedź. Pytań niestety ciąg dalszy.

 

Czy bez żadnych przeróbek ( w tej chwili ) mogę palić "od góry"?

Czy dopiero po dokonaniu zmian mogę zacząć tak palić ?

 

Co do grzebania w piecu nie bardzo uśmiecha mi się jak na razie modyfikowanie drzwiczek ( czytaj cięcie i spawanie ) wolałbym wymienić całe drzwiczki. I teraz pytanie czy wystarczy jak zmienię drzwiczki dolne ( te na którym mam teraz dmuchawę ) na całe drzwiczki bez żadnej klapy ? a zamiast drzwiczek zasypowych wstawię drzwiczki z klapą ?

 

Last Rico : piszesz że klapka z podpiętym miarkownikiem ma być założona na drzwiczkach zasypowych ( środkowych w moim piecu ). Patrząc na kotły górnego spalania ( np ten

http://www.zebiec.com.pl/index.php?pname=356 ) to klapka jest w dolnych drzwiczkach, a drzwiczki zasypowe są całe.

 

Jeżeli to miałoby być tak jak pokazuje zębiec na swoich stronach to wystarczyłoby gdybym odłączył dmuchawę a do klapki w dolnych drzwiczkach podpiął miarkownik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, posiadam kocioł Defro Optima taki jak z tej strony http://www.fuego.pl/1908_DEFRO_OPTIMA_KOMFORT__8_kW.html tyle że o mocy 15KW. Pokazany przekrój prawie się zgadza z tym co mam, poza tym że nie ma jednej przegrody, tej najbliżej paleniska.

Kocioł jest podłączony do komina 14x26cm o wys. ok 8m. Na dolną (ciężką i masywną) klapkę założony jest miarkownik. W środkowych drzwiczkach są otwory które można otworzyć w celu wpuszczenia powietrza wtórnego do spalania. I piec ten mimo wszystko spala sporo węgla, gdy inni piszą że żar im jeszcze kilka godzin grzeje to u mnie w 3-4 godziny wypala zasyp ok 10kg węgla (orzech) + kilka polan twardego drewna. Z tyłu kotła pozostawał też niedopalony węgiel. W związku z powyższym na tył kotła włożyłem 5 cegieł szamotowych tak aby zmniejszyć powierzchnię przez któro dostaje się powietrze główne. I węgiel zaczął się wypalać i pozostaje już niemal sam biały popiół na spodzie. Niemniej jednak kocioł dymi z komina i trochę zarasta. Powiększyłem w środkowych drzwiczkach od strony kotła otwór przez który wpada powietrze wtórne + od serwnętrznej strony kilka dodatkowych otworów aby tego powietrza było więcej (Drzwiczki są jakby podwójne). Nie poprawiło to sytuacji. Co mogę jeszcze zrobić? Wspawać w środkowe drzwiczki regulowaną klapkę? Kocioł posiada sznur uszczelniający i regulację za zawiasach umożliwiających ich regulację i tu raczej problemu nie ma.

Na piecu utrzymuję ok 60 stopni, posiadam automatyczny zawór 4-d do utrzymywania na powrocie do kotła ok 40-50 st. Mimo wszystko piec z jakiegoś powodu nie może się "rozbujać". Klapka powietrza głównego rzadko kiedy się przymyka na szczelinę poniżej 1 cm. Do kotłowni doprowadzone powietrze z zewnątrz rurą fi 115 i wyprowadzone ok 1m nad podłogą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cienki 1980

Nie wiem jakie masz teraz efekty palenia i jak często czyścisz kocioł. Napisz coś, pytam z ciekawości.

 

Możesz nawet teraz palić od góry, bez drastycznych przeróbek. Ja tak palę - jestem przed przeróbkami "optymalizującymi" - o ile będą miały sens.

 

Dmuchawę trzeba zdjąć (jeśli jest przykręcana do dolnych drzwiczek). Miarkownik ma sterować dolną klapką. Otwór w drzwiczkach powinien być tylko lekko mniejszy od klapki (patrząc po zdjęciach z linków). Na którejś stronie tego wątku Last Rico podawał sposób obliczenia jego powierzchni. U mnie za dmuchawą jest zwężenie, które ma prześwit około 20 cm kwadratowych - to zdecydowanie za mało dla fazy rozpalania. Uchylam więc dolne drzwiczki na około 2 cm do momentu aż kocioł osiągnie 60 stopni. Ciąg już jest wtedy na tyle silny, że sobie radzi z tym małym otworem. Dolotem powietrza głównego steruje miarkownik (założyłem klapkę w miejsce dmuchawy i Ty też tak musisz jeśli masz dmuchawę na dolnych drzwiczkach).

Sterownika nie zdjąłem - włącza mi pompkę. Wciskam tylko "Stop" żeby dmuchawa nie działała (leży ciągle podłączona obok kotła).

W kotłach bez nadmuchu środkowe drzwiczki mają zwykle otwory, czasem z przesłoną. Nie wiem dlaczego na zdjęciach z linku, który podałeś ich nie ma.

Środkowe drzwiczki powinieneś lekko uchylać (może ktoś podpowie bardziej precyzyjnie o ile). Można też pewnie dokupić takie z otworami.

 

Co do umiejscowienia klapki sterowanej miarkownikiem, to w kotłach naszego typu raczej nie ma wątpliwości. Last Rico pewnie pisał o kotłach z dolnym spalaniem, gdzie jak zaznaczył, zależy to od ukształtowania komory zasypowej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie,

 

NIE UCHYLAMY DRZWICZEK

NIE UCHYLAMY DRZWICZEK

NIE UCHYLAMY DRZWICZEK

NIE UCHYLAMY DRZWICZEK

NIE UCHYLAMY DRZWICZEK

 

Raz że bardzo to studzi kocioł, dwa że może być NIEBEZPIECZNE !!

Albo decydujemy się na spalanie "od góry" i robimy WSZYSTKIE zmiany !

 

Albo zostawiamy po staremu

i dalej wyrzucamy węgiel w kosmos.

-------------------------------------------------

 

Nie róbmy rozwiązań tymczasowych ...z tlenkiem węgla NIE MA ŻARTÓW !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.Na piecu utrzymuję ok 60 stopni, posiadam automatyczny zawór 4-d do utrzymywania na powrocie do kotła ok 40-50 st. Mimo wszystko piec z jakiegoś powodu nie może się "rozbujać". Klapka powietrza głównego rzadko kiedy się przymyka na szczelinę poniżej 1 cm. Do kotłowni doprowadzone powietrze z zewnątrz rurą fi 115 i wyprowadzone ok 1m nad podłogą.

 

Witaj Bynio00. :)

Właściwie napisałeś wszystko, ale dalej nie wiem jaką metodą palisz. Napisz to.

 

Zrób tak. Najpierw wejdź na dach i dobrze wyczyść komin, najlepiej zrób to sam żeby było pewne.

Potem wyczyść czopuch kotła (rura spalinowa). Zrób to KONIECZNIE bo jeśli jest tak jak piszesz

(kopeć), to droga wylotu spalin może być już nieźle zapchana... Zrób to dla siebie.

 

Teraz

Przed rozpaleniem kotła otwórz okno - drzwi co tam masz, na zewnątrz. Zobacz czy to spowoduje

że kocioł "ożyje". Po wyczyszczeniu komina trzeba zawęzić ujście. z 16 x 24 na 16 x 16 cm.

Przymknij powietrze wtórne na niezbędne minimum, a dolną klapę uchyl na 20 mm. Potem wróć tu

i napisz coś do czytania. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...