Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witam, w sąsiedniej miejscowości jest skład opałowy, koleś ma cały opał z KWK Wesoła.

Jakby był ktoś chętny to gdzieś mam tel. do gościa, może gdyby było więcej chętnych to w dobrej cenie by zawiózł cały zestaw tj. około 25ton.;)

 

Zug jeśli możesz daj jakieś foto tego szamotu, który leży na palecie?

Pozdrawiam.

 

nie ma problemu jutro machnę foto:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 19,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

 

 

...Powietrze wtórne podane "prowizorycznie" w drzwiczkach zasypowych jest rozetka którą odkręciłem, po drugiej stronie drzwiczek sa otwory, 2 na górze i 2 na dole drzwiczek. Te na dole zaślepione, a z tych górnych powietrze przekierowane w rurkę miedzianą 28 poziomo a następnie przed pierwszym wymiennikiem na dół. Ta pionowa część kończy się na wysokości dolnej krawędzi drzwiczek zasypowych...

Nie "widzę" tego. Możesz dać jakieś zdjęcia, ew. rysunek?

 

Wiem, że stanowczo odradzacie PW przy dmuchanie, ale nigdy nie zauważyłem aby powietrze wydostawał się tędy na zewnątrz, jest stale zasysane do kotła.

Problem i zagrożenie jest takie, że gdy zacznie się wydobywać, to możesz już tego nie zauważyć. Po prostu stracisz przytomność i już się więcej nie obudzisz.

Dodam jeszcze, że jest to nowy kocioł , wycinanie jakichkolwiek otworów zakończy się :evil:

planuję zatem zamiast dmuchawy założyć jakąś klapką sterowana ze sterownika. (trochę potrzeba na to czasu...) Myślę, że jej wielkość powinna wystarczyć, jak piec był rozpalony, wyłączyłem wtyczke od wentylatora i otworzyłem ręcznie klapkę przy dmuchawie to po malutku temperatura zaczęła rosnąć.

No i sam znalazłeś rozwiązanie. Zdemontuj dmuchawę. Na początek, by było szybciej, daj jakąś klapkę, przesłonę bez sterowania. Będziesz regulował szczelinę ręcznie. Wielu ludzi tak pali całe życie. Sterowanie dorobisz gdy się przekonasz jak to się sprawdza. Najlepiej jednak jeśli dorobisz klapkę w drzwiczkach popielnikowych i tam zrobisz sterowanie. Kup drugie drzwiczki albo tnij te co masz. Miał ktoś przypadek nieuznania reklamacji np. na przeciekający kocioł, bo drzwiczki były przerabiane?

Możesz też zadzwonić do producenta z pytaniem. Sąsiadka miała krótko po zakupie przeciek i chcieli spawać na miejscu. Wymogła wymianę całego pieca. Gdyby miała przerobione drzwiczki to myślę, że po prostu możne je wtedy przełożyć. Jeśli nie chcesz ryzykować to pozostań przy gorszym wariancie: klapce w miejscu wentylatora póki nie skończy się gwarancja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednak Ty byleś pierwszy ryzykant i kopiłeś u nich węgiel i teraz można kupić bez większego stresu.

Kupiłem parę dni temu 2 tony bo mi wyszedł ,ale w mojej miejscowości ze składu i jest słabszy od tego co miałem wcześniej i mokry .

Zjada teraz więcej 5-6 kg na dobę pewno mniej kaloryczny .

Dobry węgiel to podstawa sukcesu .

Edytowane przez animuss
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

animuss

 

tak zakupiłem od nich ponieważ to jedyna firma która wysłała mi 2 worki na próbę bo wszystkie inne w Polsce "laskę" na mnie położyli.

sprawdziłem owe worki i faktycznie mają dobry węgiel.

 

na pewno musicie się liczyć że będzie wilgotny.

Edytowane przez ZUG
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pan Ekonomiczny

 

Przy dr zwiczkach węgiel się nie dopala i muszę go ręcznie przesuwać w koniec pieca.

Też tak miałem. Jest na to rada- na całą powierzchnię drzwiczek mam zrobioną (wyciętą) cegłę szamotową. Wchodzi nawetw powierzchnię paleniska, ale jej temperatura wszystko mi dopala.

 

W pozostałych tematach- kotła nie znam, ale daj to wszystko na zaprawie. Tylko powkładane zawsze daje tam trochę gorsze warunki spalania.

 

Tym co w komorze się nie przejmuj. Masz mokre drewno- stąd woda. Nawet paląc węglem jest smoła, ale wymienniki suchutkie.

 

ZUG -daj namiar na ten sklep internetowy z węglem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mają ten węgiel w ofercie w bardzo dobrej cenie, orzech II 640zł/tonę, groszek 600zł/tonę z transportem. Zastanawiam się tylko, czy brać orzech II, czy groszek? Różnica we frakcji nie jest tak duża.

 

Gdzie Wy mieszkacie, że macie takie ceny, u mnie w Lubuskim, ponad 800 stówek to norma:sick:

Transprtuja na cala Polske:confused:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale jakie to typy węgla?, to mogliby również podać na swoich stronach, chyba że nie widzę i nie doczytałem. ZUG czy "orzech" mają 1 typ czy różne? Ty chyba brałeś typ. 32 jak się nie mylę.

 

o ile pamietam to mają opisy tych węgli.

orzech II czyli między groszkiem a orzechem

tak ja brałem typ 32 bo kwk wesoła jest takim typem;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam szanownych forumowiczów, otóż, mam Zębca SWK 28KW, troszkę przerobiony, ścianka z szamotu mniej więcej w połowie paleniska, dorobione KPW, oddzielony ruszt pionowy od drzwiczek popielnikowych i ogólnie wydaje mi się, że dobrze spalam węgiel, ale ciekawi mnie jedna rzecz, otóż przy rozpalaniu, w pierwszej powiedzmy godzinie palenia, na ściankach kociołka osadzają się takie małe czarne kuleczki, no chyba sadzy, dające się zdmuchnąć siłą płuc, później już nic, czysto, a i dymu z komina prawie nie widać. Co to może być ? dodam, że węgiel z KWK Jankowice, orzech. Próbowałem różne proporcje powietrza PG i PW ale bez zmian, może to nie z węgla a z drzewa ? Edytowane przez potle
dopisanie typy kotła
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, w sąsiedniej miejscowości jest skład opałowy, koleś ma cały opał z KWK Wesoła.

Jakby był ktoś chętny to gdzieś mam tel. do gościa, może gdyby było więcej chętnych to w dobrej cenie by zawiózł cały zestaw tj. około 25ton.;)

 

Zug jeśli możesz daj jakieś foto tego szamotu, który leży na palecie?

Pozdrawiam.

 

szamot.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam szanownych forumowiczów, otóż, mam Zębca SWK 28KW, troszkę przerobiony, ścianka z szamotu mniej więcej w połowie paleniska, dorobione KPW, oddzielony ruszt pionowy od drzwiczek popielnikowych i ogólnie wydaje mi się, że dobrze spalam węgiel, ale ciekawi mnie jedna rzecz, otóż przy rozpalaniu, w pierwszej powiedzmy godzinie palenia, na ściankach kociołka osadzają się takie małe czarne kuleczki, no chyba sadzy, dające się zdmuchnąć siłą płuc, później już nic, czysto, a i dymu z komina prawie nie widać. Co to może być ? dodam, że węgiel z KWK Jankowice, orzech. Próbowałem różne proporcje powietrza PG i PW ale bez zmian, może to nie z węgla a z drzewa ?

 

Nie pomyślałeś że to może być spowodowane zimnymi ściankami kociołka( płaszcza wodnego).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...