Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 19,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Może ktoś mi doradzi jaki opał jest najodpowiedniejszy dla mojego kotła, a szczególnie chodzi mi o palenie ekogroszkiem. Mam okazję kupować ekogroszek w dobrej cenie, ale nie wiem czy jest on przeznaczony tylko do specjalnych kotłów. Czym się różni od węgla, bo z tego co czytałem jest węgiel tylko poddany odpowiedniej obróbce? Próbowałem palić samym ekogroszkiem, ale mieszam z węglem ponieważ zauważyłem, że jest wtedy dłuższy czas spalania. Palę na razie jeszcze z dmuchawą, pierwszy sezon.

Wilk 19 http://www.stalmir.com.pl/?kociol-wilk.html

Ekogroszek to paliwo stałe produkowane z węgla kamiennego ,odsiany i odkamieniony , przeznaczony do spalania w kotłach retortowych,itd..

Ekogroszek jest dość mały w porównaniu z tradycyjnym węglem. Rozmiary ziaren od 0,5 cm do 2,5 cm .Mieści się frakcją pomiędzy miałem a zwykłym groszkiem .Nie ma żadnych przeciwwskazań żebyś nie mógł palić ekogroszkiem ,w papierach masz Paliwo podstawowe:węgiel,drewno,miał,czyli przez twoje ruszta nie powinien się przesypywać do popielnika .Okazyjny ekogroszek może być słabej jakości - niskokaloryczny musisz sam zdecydować czy się Ci opłaca go spalać , zwłaszcza że zauważyłeś mieszając go z węglem , że jest wtedy dłuższy czas spalania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pokazałem zonie stronkę.. zaczęła czytać i doszła do linku na forum.

Po wejściu na forum i zobaczywszy ilość stron poddała się i nawet nie zaczęła dalej czytać tego wątku i co najgorsze - strony.

 

Nie ukrywajmy, że tyle stron wątku odstrasza i ja bym tego na w/w stronie nie eksponował.

 

Domyślam się również, że LR nie zależy na sławie, a raczej na rzeszy palącej ekologicznie.

 

Czasami tak to działa, że laikowi zaświeci lampka i pomyśli "o, spróbuję tego", po czym trafia na mega nudną/długą instrukcję i projekt porzuca.

Dzięki za uwagi. Większość z nich zastosowałem. Od początku starałem się wyraźnie zaznaczać autorstwo poszczególnych materiałów, ale nie pomyślałem o odsyłaniu za każdym razem tutaj do forum. To jest do pewnego stopnia słuszne...

... ale też nie można popadać w skrajność. Nie chodzi mi o promowanie tematu przez kierowanie ludzi na każdym kroku do tego wątku - bo widzimy, że to tylko nabija posty. A 500 stron każdego zniechęci. Tak jak pisze ZUG, strona ma zachęcać nawet przypadkowych ludzi do zapoznania się z problemem ogrzewania węglem, z metodą palenia od góry, a w efekcie doprowadzić czytelnika także tutaj. Tyle że nie musi to być zrobione przez podkreślanie na każdym kroku, że nie rzucim wątku skąd nasz ród. Ja się w żaden sposób nie odcinam od źródeł, z których wziąłem wiedzę i materiały. Jeśli ktoś odniósł choć cień takiego wrażenia, to jest w błędzie. Ale też nie mogę przesadnie co chwila reklamować tego forum, bo to zbędny szum informacyjny. Nie zawsze przy zdjęciach mogę dać linka do oryginalnego posta na forum, bo klikając w zdjęcie człowiek oczekuje zwykle jego powiększenia, a nie przekierowania gdzieś tam hen. Jeśli piszę o koncepcji powstałej tutaj (np. KPW) to zawsze w tekście znajduje się link do forum.

Nie miałem na myśli naszych żon :) Nie wszyscy po przeczytaniu najlepiej nawet napisanej instrukcji osiągną sukces. Przykładów mamy dużo-ponad 500 stron. Komu nie wyjdzie spalanie od góry, powinien trafić na to forum, bo tutaj może opisać problem, dać przekrój swojego kotła i otrzymać poradę. Inaczej rzuci eksperymenty w cholerę. Może zakładka "A jednak mi nie wychodzi, co teraz?" i link do forum? Nie zniechęci go 500 stron, bo nie musi ich wszystkich czytać. Ma problem, pyta, wątek żyje i zawsze ktoś mu odpowie.

I bardzo proszę, nie demonizujcie. "Sekta", "podkreślanie na każdym kroku", "odsyłanie na każdym kroku"-przesadzacie. Napisałem jedynie, by wyraźnie na pierwszej stronie, w jednym zdaniu napisać o "Ekonomicznym spalaniu węgla kamiennego" i Last Rico, oraz by podpisy pod rysunkami nie mówiły tylko "rys. last Rico" bo to brzmi jakby był tylko rysownikiem. Jaki problem napisać "rys. Last Rico-Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego". Malutki podpis (bez linku) nikogo nie "odstraszy" lecz dociekliwych skieruje na właściwy trop.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Atros

Mój komin ma 120 lat :)

Też jest ze zwykłej cegły.

Raczej bałbym się komina zbudowanego z cegły 5-10 letniej.

To chyba inna technologia kiedyś była... :confused:

 

Jak Cię nie polubić?

Wiem, że 40 lat to nie koniec świata ale budowany był w czasach gdzie wody i piachu nie żałowano więc wolę nie eksperymentować;)

Średnica tez taka do bani 14/~25 przy czym ma w pewnym miejscu lekkie skrzywienie bo część jest w ścianie piwnicy z czystego betonu a majstrom chyba lekko zeszło. Nawet rury nie mam jak wstawić.

Odnośnie tego tematu to widziałem gdzieś na Youtube filmik na którym przedstawiono mechaniczne czyszczenie, lekkie frezowanie i obkładanie natryskowe jakimś specyfikiem - chyba uszczelniającym, Czy słyszałeś o takim procesie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Atros

Kominiarz. Niech nie podpisze listy, że był, a oceni co trzeba zrobić. Oni szkoły kończyli, oni się znają :)

 

jacet100

 

~Nie zniechęci go 500 stron, bo nie musi ich wszystkich czytać. Ma problem, pyta, wątek żyje i zawsze ktoś mu odpowie.

A skąd ma wiedzieć które czytać ?...

 

Najlepiej jak ustosunkuje się do tego LR, jeżeli chodzi o prawa autorskie.

Zgodnie z naszym prawem, rysunki nie zastrzeżone, można oczywiście kopiować, ale trzeba podać źródło zapożyczenia.

Z tekstami jest trochę inaczej, bo trzeba podać źródło, autora oraz tytuł artykułu.

 

Takie są zasady cytowania.

 

Skoro strona Juzefa jest typu non profit, to chyba warto jednak skończyć tą dyskusję...

 

Ważne, że:

IM MNIEJ DYMU Z KOMINA TYM LEPIEJ !

 

Dobranoc :bye:

Edytowane przez jacbelfer
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

KardinalE, jak tam twój buk?

Jestem pozytywnie zaskoczony, bo pali się ładnie i na szczęście nie brudzi szklistą sadzą. Ale idzie trochę tego drewna, więc obliczając na chwilę obecną to koszt drewna za m3 nie może przekroczyć 160zł, aby było opłacalne hehe :)

aaaa i dodam, że nawet w te mrozy przy pełnym załadunku wytrzymuje 8 godzin z zadaną temp. a do 10-11 godzin jest żar i ok. 45*.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

yordan

 

jest to efekt zbyt szybkiego odgazowywania się zasypu.

za dużo dajesz PG

ustaw mniejszy wychył klapki przez MCI.

 

ZUG jak ustawiałem miniejsze PG to występował problem z dymieniem. Wczoraj ustawiłem minimalne ustawienia i nie fukneło i żadnego smrodu w ktłowni. Jak ustawię minimum PG to klapka uchylona przy minum jest na 4 miliimetry a maks to około 1cm. Co myśliśż o takim małym uchyleniu. Wymiennik suchy i bardzo mało sadzy.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ZUG jak ustawiałem miniejsze PG to występował problem z dymieniem. Wczoraj ustawiłem minimalne ustawienia i nie fukneło i żadnego smrodu w ktłowni. Jak ustawię minimum PG to klapka uchylona przy minum jest na 4 miliimetry a maks to około 1cm. Co myśliśż o takim małym uchyleniu. Wymiennik suchy i bardzo mało sadzy.

pozdrawiam

 

musisz pokombinować ,ja dokładnie tobie nie powiem że tyle czy tyle bo to jest zależne

od: sortu węgla,rusztu,klapki,ciągu

ilością PG sterujesz mocą kotła co w GS nie jest prostą sprawą a szczególnie podczas odgazowania.

dasz za dużo to będzie nie dopalone węglowodory wrzucał kominem (efekt ,możliwość fukania,smród w kotłowni,2godz i żar na dole)

dasz za mało to też będziesz miał dymienie ale z racji nie odpowiedniego napowietrzania aby nad zasypem była odpowiednia temp. do zapłonu gazów

efekt ,temp. na kotle nie bedzie rosła w końcu nad zasypem zrobi się czarno i zgaśnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czyli wte miejsce bym podpiął co dmuchawa jest odłączona czy jak? to nie jest proton PID a na stronie MCI jest podane że działa z proton pid to jak to jest?

 

tak MCI podłącza się w miejsce dmuchawy ,a czy będzie na twoim protonie latać to musisz zadzwonić do producenta MCI.

 

tutaj masz opis:

http://bolecki.pl/miarkownik.php

Edytowane przez ZUG
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pilkarz 1616

 

Jedyny sterownik jaki mam ta st 21 widzi temp. pieca i steruje pompami natomiast mci wymaga jeszcze jakiegoś sterownika od dmuchawca więc zakup i uzależnienie od prądu a tu 46 m3 w różnej fazie suszenia

Rozwiązanie na dziś to trochę węgla na ruszt do pełna drewna i to pracuje około 6 h jakie będzie cieplej to tylko drewno dwa rozpalenia dziennie napewno nie marzne a i para zamiast dymu z drewna idzie

 

Oby do lata

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

G69

 

Płytka przyklejona na zaprawę szamotową, ale po bokach są jeszcze kliny osadowione na ścisk,które dociskają płytkę.

Po jakim okresie czasu rozpoczynasz procedurę rozpalania?

Rozumiem, że chodzi o to ile czasu po wyklejeniu palnika ?

 

Kilkakrotnie już to robiłem więc mam jakieś tam doświadczenie. Robotę kończyłem zawsze wieczorem. Do rana to sobie schło. Rano palę ok. 2 godzin kartonami, ale powoli, aby temperatura to osuszyła.

Potem już rozpalam normalnie, ale pierwszy wsad wkładam delikatnie aby nic nie ukruszyć. Jak już się zacznie palić to glina zostanie mocno utwardzona i już standardowo.

 

To się musi palić na tyle intensywnie, aby palnik był gorący bo to zapali gazy. Musi być ciągły szum palnika.

Można oczywiście ograniczyć ruszt cegłami (zmniejszysz moc kotła) będzie się paliło ostro a temp. nie będzie wysoka.

U mnie spokojnie temp. utrzymuje miarkownik. Może się palić nawet na 40 st i szum w palniku jest.

Kiedy ruszt się zapopiela to bardziej otwiera się miarkownik i temp. trzyma się na założonym poziomie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@jacbelfer .Te informacje z osuszaniem zaprawy,są bardzo cenne.Ale mnie też chodziło o codzienną obsługę kotła w praktyce.Zastanawia mnie też,ta na środku palnika cegła ,postawiona na sztorc.Czy ta cegła jest niezbędna ? Edytowane przez G69
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Komin wypalało 2 panów kominiarzy, oczywiście na początku, zapytali się czy wyrażam na to zgodę (innej opcji już raczej nie było), jeden siedział na dachu, z torebka soli, celem zgaszenia niebezpiecznego ogna, a drugi fajczył, spokojnie i delikatnie w wyczystce na dole pieca.

 

Po oczyszczeniu komina do gołej blachy, druciakiem itd., wzięli się za piec, rozchajcowali go na maxa, i po jego rozgrzaniu, skrobali wypalającą się smołę, drapakami, druciakami itd, cały czas go grzejąc.

Robiłem to samo we wtorek ale niezbyt umiejętnie, bo za słabo rozgrzałem kociołek, teraz już wiem jak to robić poprawnie :wiggle:

 

jacek37, napisz jeszcze o co chodzi z tą solą, co to za sól i jaką rolę miałaby odgrywać, bo nie bardzo kumam o co biega, gasić ogień solą?! :confused: Ponadto napisz do jakiej temperatury rozbujali kociołek i jak długo go trzymali, czy trzymali go przez cały czas na maksymalnej temperaturze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ekogroszek to paliwo stałe produkowane z węgla kamiennego ,odsiany i odkamieniony , przeznaczony do spalania w kotłach retortowych,itd..

Ekogroszek jest dość mały w porównaniu z tradycyjnym węglem. Rozmiary ziaren od 0,5 cm do 2,5 cm .Mieści się frakcją pomiędzy miałem a zwykłym groszkiem .Nie ma żadnych przeciwwskazań żebyś nie mógł palić ekogroszkiem ,w papierach masz Paliwo podstawowe:węgiel,drewno,miał,czyli przez twoje ruszta nie powinien się przesypywać do popielnika .Okazyjny ekogroszek może być słabej jakości - niskokaloryczny musisz sam zdecydować czy się Ci opłaca go spalać , zwłaszcza że zauważyłeś mieszając go z węglem , że jest wtedy dłuższy czas spalania.

Dzięki za odpowiedź, a niższa cena nie oznacza, że jest nie wiadomego pochodzenia ( firma MIAMI).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

G69

@jacbelfer .Te informacje z osuszaniem zaprawy,są bardzo cenne.Ale mnie też chodziło o codzienną obsługę kotła w praktyce.Zastanawia mnie też,ta na środku palnika cegła ,postawiona na sztorc.Czy ta cegła jest niezbędna ?

 

Cegła jest dodatkowym elementem ceramicznym. Jest owiewana ogniem z każdej strony i jest najbardziej rozgrzewana. Pełni też ważną funkcję podpierającą belkę pod wymiennikiem. Mogłaby pęknąć na środku.

 

Rozpalanie ? Robię to raz na 3 dni (teraz jak kilkanaście st. mrozu to co drugi dzień).

Z czyszczeniem pieca, nie zajmuje mi to więcej jak 5-7 minut.

 

 

1/ Na dół kartony. Na górę dobrze porąbane suche drewno sosnowe-warstwa ok 5 cm. Najlepiej średnica 1,5-2,0 cm. Od razu na to- 1 wiaderko (ok. 8kg węgla).

 

2/ Popielnik zamknięty, klapka od miarkownika zamknięta. Rozpalam i czekam, aby ogień przeciągnął się aż do palnika (dobrze zajął się karton). Trwa to z 30 s.

 

3/ Otwieram popielnik i zamykam drzwiczki (rusztowe). Teraz powietrze idzie już dołem. Ogień mocno szumi- zapaliło się już drewno.

 

4/ Otwieram załadowcze, walę na górę 2 kolejne wiaderka, podczepiam miarkownik, zamykam drzwi popielnika i to koniec.

 

5/ Co 4-5 godzin muszę zejść przerusztować. Jak temperatura nie jest taka niska to po 8 godzinach. Ale węgiel mam kiepski.

 

Do rozpalenia, po 8 godzinach idę na górę wrzucić 2 wiadra (przy okazji przerusztuję). Na te warunki spalam teraz 6-7 takich wiaderek na dobę.

 

Kocioł rozgrzewa instalację w 0,5 godziny. Paląc od góry trwało to 2 godziny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Kocioł rozgrzewa instalację w 0,5 godziny. Paląc od góry trwało to 2 godziny.

 

dlaczego tak długo tobie rozgrzewał instalację?

u mnie góra 40min i jest rozgrzana gdzie mam starą instalację na 2calowych wyj/wej

 

nie znam historii twojej odnośnie palenia ale coś nie bardzo sobie radziłeś z tą metodą LR.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[ATTACH=CONFIG]165066[/ATTACH]

I jeśli mógłbym prosić o skrócony lub szczegółowy instruktaż to bym był wdzięczny i byłoby spoko :)

pZDR.

 

 

Mam taki sam miarkownik i nie mogłem sobie poradzić z tą śrubka od dźwigni , ciągle się luzowała.

Więc wywierciłem w niej otwór fi 3, taki sam w śrubie (wzdłuż śruby od strony gwintu) i włożyłem mały bolec. Teraz nie ma prawa się przestawić.

To, że Twój miarkownik kapie to chyba źle wróży, wydaje mi się, że miedziany mieszek jest nieszczelny, ale obym się mylił.

Edytowane przez JanuszC
błędy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i widzicie do czego dochodzi ,właśnie jestem po obejrzeniu wydarzeń na polsacie gdzie walką ze smogiem jest zakaz palenia węglem

 

to są efekty jak rządzą nami debile co nie mają pojęcia o co chodzi w temacie palenia węglem

 

przecież to nie problem jest w węglu a w ludziach co nie mają pojęcia jak powinno się palić!!!!!

 

k...wa na produkowali psudonaukowcy śmieciuchów bez edukacji prawidłowego palenia a teraz mają pretensje że wegiel jest zagrożeniem dla ludzi.

 

i najwięcej mają ci do powiedzenia co opalają gazem ,a wegiel to jedynie przypadkowo na składzie widzieli

Edytowane przez ZUG
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...