Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

ZUG

nie znam historii twojej odnośnie palenia ale coś nie bardzo sobie radziłeś z tą metodą LR.

Nie radziłem sobie. Mój kocioł był odporny na ten sposób.

Przyczyn może być kilka- malutka klapka od miarkownika, duży ciąg kominowy, pionowe wymienniki.

Walczyłem z przerwami 2 lata. Po drodze były rury w palenisku, deflektory stalowe, szamotowe.

Nie szło.

 

Kiedyś @Vld zaproponował rozwiązanie dla DS i chwyciło.;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 19,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Dzięki za odpowiedź, a niższa cena nie oznacza, że jest nie wiadomego pochodzenia ( firma MIAMI).

 

I to że sprzedaje go firma również nie gwarantuje dobrej jakości węgla .

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?164725-Ranking-paliwa-typu-ekogroszek&p=5536692&viewfull=1#post5536692

Edytowane przez animuss
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolego JanuszC ale u mnie, gdy zwiększam temp. na miarkowniku to ramie idzie w górę, a jak obniżam temperaturę to analogicznie ramie w dół :)

PZDR.

 

Chłopie! Twój miarkownik działa prawidłowo.

To ja GAMOŃ nie zrozumiałem tego, co napisałeś. :D

Janusz pociągnął temat, nie czytając Twojego wpisu i rozwinęła się niepotrzebna dyskusja. :) Proponują usunąć nasze wpisy. :)

 

Swoje już usunąłem.

Edytowane przez g_stanislaw
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam.

 

panowie może ktoś z was zainstalował do viadrusa miarkownik MCI ? poprawwił proces spalania?? stałopalność z rozpal od góry ?

 

toomm Palę w Viadrusie od góry 3 zimę. Wg mnie to jedyny ekologiczny sposób palenia w tym kotle jeżeli nie palisz koksem. Obecnie deflektor-sklepienie komory spalania to 4 docięte cegły szamotowe (2cm). A MCI na pewno zda pięknie egzamin.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i widzicie do czego dochodzi ,właśnie jestem po obejrzeniu wydarzeń na polsacie gdzie walką ze smogiem jest zakaz palenia węglem

to są efekty jak rządzą nami debile co nie mają pojęcia o co chodzi w temacie palenia węglem

przecież to nie problem jest w węglu a w ludziach co nie mają pojęcia jak powinno się palić!!!!!

k...wa na produkowali psudonaukowcy śmieciuchów bez edukacji prawidłowego palenia a teraz mają pretensje że wegiel jest zagrożeniem dla ludzi.

i najwięcej mają ci do powiedzenia co opalają gazem ,a wegiel to jedynie przypadkowo na składzie widzieli

 

Ci, co rządzą, nie są specjalistami w zbyt wielu dziedzinach, więc np. w sprawie palenia węglem muszą polegać na opinii specjalistów. Problem w tym, że zawsze znajdą sobie jakichś niedouczonych lub szarlatanów.

 

Podawałem tu już przykład akcji Krakowski Alarm Smogowy. Jak dowiedziałem się o ich istnieniu, to od razu pomyślałem, że pewnie będą zainteresowani choćby próbą działań edukacyjnych w mieście, bo o zakaz palenia węglem trochę lat powalczą, a edukacją można by niemal od zaraz jakiś efekt otrzymać. Ale nie - oni nie chcą o tym słyszeć. Tzn. nie zaszczycili mnie odpowiedzią, czyli taki wniosek wysnuwam. Zresztą jakby kto się odważył wejść na ich facebooka i napisać, że pali węglem albo że oni tak ciutke się mylą - gwarantuję, że zginie śmiercią długą i bolesną, posądzony o kolaborację z rządem w Warszawie i bycie na liście płac Kompanii Węglowej :) Po prostu klapki na oczy i tylko powystrzelać węglarzy, a węgiel wysłać do Kongo. Nie mam wątpliwości, że ci, co tak hejtują węgiel, na co dzień sobie nim rąk nie kalają. Ja wiem, że jak widzą, że im ktoś kopci naprzeciw, to by panzerfausta odpalili i rozwiązali problem szybko, ale to chyba nie zadziała. Takim radykalizmem tylko zaogniają konflikt z palącymi węglem i pracują na opór społeczny przed jakimikolwiek zmianami.

 

Faktem jest, że tylko zakaz palenia węglem w takich miejscach jak Kraków rozwiązywałby problem syfu z kominów. Jedyna opcja to eliminacja czynnika ludzkiego ze sterowania paleniem - inaczej zawsze znajdą się partacze, co po taniosze starymi butami ogrzeją albo zwyczajnie im to zwiśnie i będą sypać węgiel jak leci. Poleganie na ludzkiej wiedzy, staranności i dobrych intencjach w takim temacie nie ma przyszłości niestety. Ale ja nie wierzę, że uda im się zakaz wymusić, bo jednak miasto nie odważy się podnieść ręki na bidnych ludziów i ponieść kosztów dopłat do wymiany ogrzewania. Piece to pół biedy, ale kto im za gaz zapłaci? Niestety wiedzą ci aktywiści nie grzeszą. Często przewija się zdanie, że jak kogoś stać na dom jednorodzinny, to i na ogrzewanie będzie stać. I inne farmazony techniczne.

Edytowane przez Juzef
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ci, co rządzą, nie są specjalistami w zbyt wielu dziedzinach, więc np. w sprawie palenia węglem muszą polegać na opinii specjalistów. Problem w tym, że zawsze znajdą sobie jakichś niedouczonych lub szarlatanów.

 

Podawałem tu już przykład akcji Krakowski Alarm Smogowy. Jak dowiedziałem się o ich istnieniu, to od razu pomyślałem, że pewnie będą zainteresowani choćby próbą działań edukacyjnych w mieście, bo o zakaz palenia węglem trochę lat powalczą, a edukacją można by niemal od zaraz jakiś efekt otrzymać. Ale nie - oni nie chcą o tym słyszeć. Tzn. nie zaszczycili mnie odpowiedzią, czyli taki wniosek wysnuwam. Zresztą jakby kto się odważył wejść na ich facebooka i napisać, że pali węglem albo że oni tak ciutke się mylą - gwarantuję, że zginie śmiercią długą i bolesną, posądzony o kolaborację z rządem w Warszawie i bycie na liście płac Kompanii Węglowej :) Po prostu klapki na oczy i tylko powystrzelać węglarzy, a węgiel wysłać do Kongo. Nie mam wątpliwości, że ci, co tak hejtują węgiel, na co dzień sobie nim rąk nie kalają. Ja wiem, że jak widzą, że im ktoś kopci naprzeciw, to by panzerfausta odpalili i rozwiązali problem szybko, ale to chyba nie zadziała. Takim radykalizmem tylko zaogniają konflikt z palącymi węglem i pracują na opór społeczny przed jakimikolwiek zmianami.

 

Faktem jest, że tylko zakaz palenia węglem w takich miejscach jak Kraków rozwiązywałby problem syfu z kominów. Jedyna opcja to eliminacja czynnika ludzkiego ze sterowania paleniem - inaczej zawsze znajdą się partacze, co po taniosze starymi butami ogrzeją albo zwyczajnie im to zwiśnie i będą sypać węgiel jak leci. Poleganie na ludzkiej wiedzy, staranności i dobrych intencjach w takim temacie nie ma przyszłości niestety. Ale ja nie wierzę, że uda im się zakaz wymusić, bo jednak miasto nie odważy się podnieść ręki na bidnych ludziów i ponieść kosztów dopłat do wymiany ogrzewania. Piece to pół biedy, ale kto im za gaz zapłaci? Niestety wiedzą ci aktywiści nie grzeszą. Często przewija się zdanie, że jak kogoś stać na dom jednorodzinny, to i na ogrzewanie będzie stać. I inne farmazony techniczne.

 

 

Takie rzeczy tylko w Polsce ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Juzef jeśli chodzi o tych oszołomów z akcji Alarm Smogowy itp. to musze Ci powiedzieć, że swego czasu sam TeFaŁeN uruchomił swoją tube propagandową :) i pokazywał tych trucicieli ;) i nawet jednemu gazowcowi się dostało bo pokazali kadr na jego komin a w tym czasie sterownik dał w palnik i poszło troche pary z komina :). Ekspert skwitował to jakimś rozbuchanym zdaniem złożonym odnosnie potrzeby zatkania takiego komina czy coś w tym stylu. Więc nie ma tak kolorowo :), że zmienisz sobie na gaz i okoliczne oszołomy dadzą sobie spokój.

Oczywiście, żeby nie było tych co zasmradzają okolice warto by dla przykładu wybatorzyć :) na jakimś rynku a pozostałych wyedukować jak poprawnie palić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, czy ktoś ma taki problem jak ja? Palę węglem od góry w kotle Defro optima plus z nadmuchem i sterownikiem, obieg wody za pomocą pompki. Problem mam taki ze przy wstępnej fazie rozpalania jest za duża różnica temperatur wody (10 C) wejściowej i wyjściowej z kotła to zaczyna mi w kotle coś intensywnie strzelać. Nie wiem jak to wyeliminować. Regulacje pompką nie pomaga, podejrzewam ze możne to być zbyt intensywne nagrzewanie górnej części kotła a w dolnej jest woda chłodniejsza. Sam nie wiem jak zlikwidować to strzelanie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do wymiany.

szczelność to podstawa ,a szczególnie dół kotła.

 

zrobiłem próbę ale tylko na drzwiczkach zasypowych zdjalem sznur 2cm x 2cm obilem młotkiem i na druga stronę go i od razu drzwiczki scislo chodzą a sznur z drugiej strony mieciutki i dolega ładnie jest lepiej mam żar na górze cały czas a wcześniej nie. jutro jeszcze zrobię tak z drzwiczkami na dole nie popielnikowe tylko te nad nie wiem jak się nazywają bo te są najgorzej twarde

Edytowane przez pilkarz1616
błąd
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

toomm Palę w Viadrusie od góry 3 zimę. Wg mnie to jedyny ekologiczny sposób palenia w tym kotle jeżeli nie palisz koksem. Obecnie deflektor-sklepienie komory spalania to 4 docięte cegły szamotowe (2cm). A MCI na pewno zda pięknie egzamin.

 

no to jestes " doświadczonym " palaczem .. mam pytanie , czy możesz mi powiedziec w jaki sposób masz ustawiony ten deflektor ,, krztałt odwrócone V czy na prosto ?? czy posiadasz KPW ,, ? czy ten deflektor stoi na tych p"pułeczkach po bokach kotła ? czy masz szczewline za deflektorem a tylną scianą kotła ? uzywasz zawirowaczy spalin ? zasypujesz pod same drzwiczki ? czy uszczelniłes i w jaki sposób ruszt ionowy? jaka stałopalność uzyskałes ? Prosze Cię bardzo o pomoc jako doświadczonego "palacza" ja mam juz drugiego viadrusa bo poierwszy rozszczelniłem .. teraz u22 3 człony 160 m2 , strop 10cmstyro , sciany 5 styro cwu 120l piec w budynku gospodarczym i moja bolączka - brak wiatrołapu ,,,

 

jesli możesz to wklej foto deflektora bardzo prosze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zniechęci go 500 stron, bo nie musi ich wszystkich czytać. Ma problem, pyta, wątek żyje i zawsze ktoś mu odpowie.

jacet100

 

 

A skąd ma wiedzieć które czytać ?...

Składam to na karb późnej pory. Przecież napisałem: " ...nie musi ich wszystkich czytać. Ma problem, pyta...".

Czyli (w skrajnym przypadku)-zagląda na pierwszą stronę, potem przeskakuje na ostatnią i pyta. Jeśli nietypowy problem to odpowiadamy, jeśli typowy-podajemy linka ze spisu treści.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

musisz pokombinować ,ja dokładnie tobie nie powiem że tyle czy tyle bo to jest zależne

od: sortu węgla,rusztu,klapki,ciągu

ilością PG sterujesz mocą kotła co w GS nie jest prostą sprawą a szczególnie podczas odgazowania.

dasz za dużo to będzie nie dopalone węglowodory wrzucał kominem (efekt ,możliwość fukania,smród w kotłowni,2godz i żar na dole)

dasz za mało to też będziesz miał dymienie ale z racji nie odpowiedniego napowietrzania aby nad zasypem była odpowiednia temp. do zapłonu gazów

efekt ,temp. na kotle nie bedzie rosła w końcu nad zasypem zrobi się czarno i zgaśnie.

 

Mam pytanie, czy z drewna rozpałkowego po zgazowaniu zostaje wam coś w rodzaju węgla drzewnego. U mnie tak jest. co o tym myślicie morze jest to efekt braku odpowiedniej ilości i proporcji PG i PW.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

H3nio

 

Staram się aby zasyp nigdy się nie zajął. Kiedy jest szczelna góra to zasyp ma opadać i palić się tylko na dole. W górnych warstwach opału jest gęsty dym, para wodna i brak warunków do spalania. Gdyby kocioł zaciągał powietrze przez nieszczelne drzwi zasypowe- zasyp będzie się rozpalał.

 

Opału nie przesuwam. Walę zawsze opał na górę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sylwek_kwiecien

 

Być może korpus masz też szczelny. Jest jeszcze taka możliwość, że przy montażu został zalany wodą i przy wzroście temperatury kapie.

Odkręć górny korpus miarkownika ( ta niklowana część z pokrętłem ). Teraz możesz sprawdzić na 100% czy masz rzeczywiście nieszczelny dolny korpus.

Jeśli się okaże, że masz korpus szczelny to wyciąg z gniazda przy pomocy pensety czujnik, oczyść dokładnie gniazdo, czujnik i zmontuj jak było.

Powodzenia.

 

...Dziękuję za cenną uwagę kolego grybos1, ale po przygodzie związanej z montażem miarkownika(zalana kotłownia) nie chciałbym go wykręcać ponownie.Jeśli masz/cie jakiś pomysł jak mogę ten korpus odkręcić nie wykręcając całego urządzenia, to niezmiernie wdzięczny będę za rady.

Mam jeszcze jedno pytanie- ustawiając miarkownik na 60, łąncuszek przymocowany na klapce PG, naciągnięty( klapka otwarta 1mm), to potem mam zostawić i sam sobie miarkownik będzie regulował? Jak jest u Was?

PZDR.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...