tofek 27.01.2013 10:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2013 Witam,mam zainstalowane zawory termostatyczne na dwóch grzejnikach po 25 żeberek żeliwnych każdy. Podczas osiągnięcia temperatury w pomieszczeniu zawory odcinają dopływ wody (grzejnik lekko ciepły) a na piecu podnosi sie temperatura. Czy mój piec jest za duży czy na styk z mocą ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
g_stanislaw 27.01.2013 11:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2013 ...Dziękuję za cenną uwagę kolego grybos1, ale po przygodzie związanej z montażem miarkownika(zalana kotłownia) nie chciałbym go wykręcać ponownie.Jeśli masz/cie jakiś pomysł jak mogę ten korpus odkręcić nie wykręcając całego urządzenia, to niezmiernie wdzięczny będę za rady. Mam jeszcze jedno pytanie- ustawiając miarkownik na 60, łąncuszek przymocowany na klapce PG, naciągnięty( klapka otwarta 1mm), to potem mam zostawić i sam sobie miarkownik będzie regulował? Jak jest u Was? PZDR. Wykręcając tylko ten niklowany element miarkownika, nie spowodujesz wydostania się wody z układu. To jest coś jak długopis. Kluczem łap za nikiel, nie za mosiądz. Mosiądz możesz ewentualnie przytrzymać dla pewności, aby się przypadkiem nie odkręcił. Ustaw tak, aby przy 60* klapka PG była uchylona na 2mm (tak jak piszą w instrukcji) i zostaw w cholerę. Miarkownik będzie sterował powietrzem w zależności od temp. wody w kotle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dex001 27.01.2013 11:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2013 Nie do ciebie pytanie ani tekst powyżej niego, więc nie wciskaj się między wódkę a zakąskę. KOLEŚ BZDURY WYPISUJESZ I TYLE!!! Zalezy ci bardziej na ekonomi niż na ekologi , to może nazbieraj butelek plastikowych i pal nimi. Ekonomicznie nie prawda ? a ekologia to już pikuś u ciebie! A dotyczy to mnie też bo to LR STWORZYŁ TEN WĄTEK I JAK CI NIE PASUJE TO NARA I NIE NABIJAJ SIĘ Z INNYCH WIDZĘ ZE JESTEŚ Z TYCH CO NIE WOLNO ZWRACAĆ IM UWAGI A ZAPOMNIAŁ BYM PROSZĘ CIĘ NIE ODPISUJ NA MOJEGO POSTA POZDRAWIAM SERDECZNIE I PRZEPRASZAM ZE MIAŁEM CZELNOŚĆ ZWRÓCIĆ UWAGĘ WSZECH WIEDZĄCEMU Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
g_stanislaw 27.01.2013 11:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2013 KOLEŚ BZDURY WYPISUJESZ I TYLE!!! Zalezy ci bardziej na ekonomi niż na ekologi , to może nazbieraj butelek plastikowych i pal nimi. Ekonomicznie nie prawda ? a ekologia to już pikuś u ciebie! Plastikowa butelka pod wpływem temp. kurczy się i guzik z niej zostaje. Więc palenie tym "paliwem" nie jest ekonomiczne zwłaszcza, że trzebaby było jeszcze je zbierać. hehehe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dex001 27.01.2013 11:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2013 dlaczego tak długo tobie rozgrzewał instalację? u mnie góra 40min i jest rozgrzana gdzie mam starą instalację na 2calowych wyj/wej nie znam historii twojej odnośnie palenia ale coś nie bardzo sobie radziłeś z tą metodą LR. Witam Jacbelfer Radził sobie dobrze Pamiętam jego przeboje z kociołkiem raz dołem raz góra Czytajcie jego posty dokładnie bo to koleś co toczył nie jedną bitwę ze swoim kociołkiem i mieszkał w tamtym sezonie w kotłowni hi hi Jacbelfer uczył się na błędach i wygrał ta wojnę dlatego ja czytam dokładnie jego posty i jak kiedyś zmienię kociołek na dolniaka to skorzystam z jego porad POZDRAWIAM Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Atros 27.01.2013 11:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2013 (edytowane) Jestem po kilku próbach z górnym spalaniem i widzę, że jeszcze długa droga przede mną aby palić optymalnie i w szczególności bezstresowo. Miałem znów przygody z "rozpędzającym" się spalaniem więc wczoraj kombinowałem z ponownym uszczelnieniem drzwi popielnika i rusztu pionowego. Efekt jest dużo lepszy i jest stabilniej ale pojawiają się od czasu do czasu takie jakby" załamania" palenia i rusza mi lekko klapką od PG na przemian z KPW. Obejrzałem wczoraj jeszcze popielnik i oś na której umieszczone są łopatki do czyszczenia rusztu. Nie jest to niczym uszczelnione ale nie wyczuwam też luzu osiowego - czy tam może ciągnąć na tyle dużo powietrza by wprowadzało zakłócenia spalania? Druga sprawa paliłem drewnem od góry przez trzy załadunki. Po wymianie uszczelnień w drzwiczkach popielnika i rusztu pionowego zauważyłem widoczne ślady "lepiku" wokół rusztu pionowego i na ekranie termicznym na drzwiczkach. Czy to może być efektem braku powietrza wtórnego czy może dalej w tych okolicach zaciąga lewuchę? Paliłem drewnem na 60*. Czy kąt padania z KPW również może mieć wpływ na nierówne spalanie? U mnie jest trochę bardziej na tył kotla niż na środek. Podejrzewam że bardzo drobne detale robią mnie w konia i powodują lekkie obawy przy tym sposobie palenia. Po ilu mniej więcej godzinach powinno dojść do skoksowania około 10-12kg węgla? Liczę na Wasze wskazówki i pozdrawiam. Dodatkowo zamieszczam kilka fotek z mego spalania. Sorki za jakość zdjęć ale robiłem je telefonem. Edytowane 27 Stycznia 2013 przez Atros zdjęcia c.d. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacbelfer 27.01.2013 12:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2013 dex001 Taj jak pisałeś mi w lecie- przyjdzie zima i znowu będzie ruch na forum. W lecie tak jakoś nudno było. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
H3nio 27.01.2013 12:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2013 DS Gdyby kocioł zaciągał powietrze przez nieszczelne drzwi zasypowe- zasyp będzie się rozpalał. Niektórzy podają w DS'ach PW przez otwór w drzwiczkach zasypowych i nie rozpala im się cały wsad. Być może dzięki rurze zamontowanej na wymienniku, która zasysa tlen i gazy do palnika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Atros 27.01.2013 13:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2013 Defy ja mam coś takiego jak na zdjęciach. Czy Ty masz oryginalną klapkę na popielniku czy dorabiałeś? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
defy 27.01.2013 13:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2013 (edytowane) Wielkość oryginalna tylko opuszczona wróć do moich zdjęćMam wrazeni ,że u mnie plaskownik będzie ocierał o ekran drzwi moze regulacja drzwi by coś pomogła Ja spalam drewno o wilgotnosci 15-20 % może opał masz wigotny?Niestety nie ma tego zdjecia jest opuszczona tak aby powietrze szlo prosto pod ruszt jak będziesz przerabiał pg to od razu pwiekszaj otwór bo jego tez za wiele nie ma ŁAJDY zrobili dziurkę od razu pod dmuchawę Mamy z bratem identyczne kominy bo blizniak on ma drew-met dorobił pw 2x 20mm i ma f16 a mnie krew zalewa jak by to defro było z drwena to bym go spalił Edytowane 27 Stycznia 2013 przez defy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Atros 27.01.2013 13:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2013 (edytowane) U mnie ta przegroda była przyspawana od dołu do oryginalnej blachy która wychodzi spod rusztu poziomego. Efekt był taki, że dociskała uszczelkę w jej dolnej granicy. Wczoraj nadspawałem jeszcze jeden wąski płaskownik by poszerzyć niejako powierzchnię przylegania uszczelniając to wszystko masą na 1200*. Też się obawiałem obcierania ekranu ale jest spoko. Myślę, że w tym miejscu mam już szczelnie - no chyba że istnieją cuda;). Teraz zastanawia mnie waga klapy PG bo chyba jest za mała albo ja mam za duży ciąg - nie podobają mi się efekty załamywania palenia w pewnych momentach i takie jakby fukające zaciąganie powietrza raz PG raz KPW. ŁAJDY zrobili dziurkę od razu pod dmuchawę sąsiad ma drewniany mały domek i tez ma defro ale osobiście go nie widziałem. On za to widział mój kociołek i stwierdził, że on ma dużo większą klapkę przy popielniku i dodatkowo (niezamontowaną) jakąś zwężkę - podejrzewam, że jakaś przejściówka pod wentylator. Muszę to obadać kiedyś. Edytowane 27 Stycznia 2013 przez Atros Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wojtek65 27.01.2013 13:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2013 (edytowane) G S ZUG jak dużą masz powierzchnię grzewczą kociołka i wymiar komory zasypowej. Mam niepowtarzalną w późniejszym czasie możliwość porównania spalania miału z dmuchawą i węgla na różne sposoby, mój typowo miałowy pow grzewcza płaszcza 3,3 albo 3,0 m2 i chciałbym ją zmniejszyć porównywalnie do twojego. Kocioł pracuje 13 i ostatni już sezon, a zima ucieka. Do dyspozycji ciepłomierz, termometr do 300 st.., miarkownik mechaniczny. 3 sterowniki, KPW, cegły szamotowe i chęci. Nad BHP będzie czuwał czujnik tlenku węgla. Robiłem już trochę porównań i kiedyś wyglądało to tak A teraz może być inaczej https://esterownik.pl/remote/2323 zakładki ARCHIWUM i wykresy. Bruli tylko monitoruje pracę a steruje stary HURAGAN. Narazie. Edytowane 27 Stycznia 2013 przez wojtek65 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
G69 27.01.2013 13:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2013 jacbelfer.Twoje kilku dniowe palenie,bez rozpalania jest,mówiąc szczerze kuszące.Moim zadaniem problem może być skuteczne uszczelnienie połączenia styku:wymiennika z szamotem .Uszczelniałeś,tylko zaprawą?Czy pod wpływem temperatury nie powstanie minimalny prześwit ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
defy 27.01.2013 13:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2013 Atros byc moze regulator ciagu kominowego pomoze ,ale tu juz ci nie podpowiem bo nic na ten temat nie wiem tżeba czekac na pomoc bardziej zaawansowanych Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylwek_kwiecien 27.01.2013 14:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2013 Wykręcając tylko ten niklowany element miarkownika, nie spowodujesz wydostania się wody z układu. To jest coś jak długopis. Kluczem łap za nikiel, nie za mosiądz. Mosiądz możesz ewentualnie przytrzymać dla pewności, aby się przypadkiem nie odkręcił. Ustaw tak, aby przy 60* klapka PG była uchylona na 2mm (tak jak piszą w instrukcji) i zostaw w cholerę. Miarkownik będzie sterował powietrzem w zależności od temp. wody w kotle. ...a co gdy jak krece niklowana czescia i razew z ta niklowana kreci sie dolna mosiezna czesc? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yareka 27.01.2013 14:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2013 Macie jakieś sposoby na przysypianie kotła? Chciałem polepszyć i wyszło gorzej, jeszcze tak nie miałem :/Zdjąłem dmuchawę, zrobiłem klapkę w drzwiach popielnika, założyłem do sterownika proton pid MCI i teraz strasznie przysypia.W tamtym roku paliłem z klapką na otworze po dmuchawie i miarkownikiem mechanicznym przysypiał ale max 10 oC (paliłem węglem z Wesołej, teraz wujek) teraz tylko pierwszy dzień z mci i klapką w popielniku(książkowo prawie 1/6 powierzchni rusztu) był w miarę udany, oprócz delikatnego fukanie nic nie zauważyłem.Przedwczoraj: zasyp ten sam zmniejszyłem tylko max otwarcie na sterowniku, odgazowało strasznie szybko(z 3 h) a o 1 w nocy było 45 oC na kotle, zostawiłem go bez ingerencji i rano zimno kocioł wygasł.Wczoraj zwiększyłem max otwarcie na sterowniku i temperaturę na kotle do 65 oC, zasyp taki sam(odgazowywało z 5 h) o 1 znowu 45 oC próbowałem ratować sytuację i zwiększyłem otwarcie na max. efekt do 8 rano kocioł osiągnął 50 oC i dopiero jak potraktowałem górę zasypu palnikiem coś tam się zapaliło i temperatura ruszyła w górę. Na dmuchawie nic nie zauważyłem wcześniej żeby mocno przysypiało ale wkurzał mnie popiół w wyczystce no i chciałem protestować MCI.Pewnie na mniejszym zasypie by poleciało(wsypywałem ponad 40 kg) ale wtedy 24h nie wytrzyma a ja nie za bardzo mam możliwość palić 2-3 razy dziennie.Jakieś pomysły ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacbelfer 27.01.2013 14:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2013 H3nio Była to tzw. rura Wezyra. Kiedyś aktywny temat na tym forum. Paliło się, ale nie tak dobrze jak teraz mam to zrobione. Komora była w miarę czysta, ale wsad się niestety rozpalał. Palenie jednak było czyste. G69 Zrób ten palnik i będzie nas dwóch ! U mnie uszczelnieniem jest tylko zaprawa szamotowa. Ewentualne mini szczeliny szybko zostają zaczopowane drobinkami popiołu. Cały dym idzie w palnik. Gdyby nawet trochę się "zgubiło" bokiem to i tak wpadnie w strugę zapalonych gazów i też spłonie. W moim przypadku mam pewien problemik i z nim muszę sobie poradzić- zdecydowanie za gorący czopuch- czyli sporo energii ulatuje. Pomimo tego, jeszcze nigdy w historii użytkowania mojego kotła, nie paliłem tak ekonomicznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
defy 27.01.2013 14:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2013 ATROS Może byc tak ,że płaskownik odpycha drzwi bo smoła na ekranie drzwiczek to na bank niesczelnos kocioł nie do opanowania przerobiłem to Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcych35 27.01.2013 15:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2013 H3nio Była to tzw. rura Wezyra. Kiedyś aktywny temat na tym forum. Paliło się, ale nie tak dobrze jak teraz mam to zrobione. Komora była w miarę czysta, ale wsad się niestety rozpalał. Palenie jednak było czyste. G69 Zrób ten palnik i będzie nas dwóch ! U mnie uszczelnieniem jest tylko zaprawa szamotowa. Ewentualne mini szczeliny szybko zostają zaczopowane drobinkami popiołu. Cały dym idzie w palnik. Gdyby nawet trochę się "zgubiło" bokiem to i tak wpadnie w strugę zapalonych gazów i też spłonie. W moim przypadku mam pewien problemik i z nim muszę sobie poradzić- zdecydowanie za gorący czopuch- czyli sporo energii ulatuje. Pomimo tego, jeszcze nigdy w historii użytkowania mojego kotła, nie paliłem tak ekonomicznie. DS Witam. Mało piszę,ale czytam ten temat o ekonomicznym spalaniu od ok 3 lat czyli chyba od początku.Mając w domu kociołek można dużo ekperymentować i się uczyć na własnej skórze. Posiadam podobny w budowie kociołek do twojego Jacbelfer .Moim zdaniem pseudo DS.Moim zdaniem przy moim ciągu mam za szerokie kanały dymne.I spaliny zbyt szybko opuszczają kocioł.Dlatego czopuch jest zbyt gorący.Muszę pomyśleć nad jakimś zawirowywaczem i włożyć go w pierwszy kanał. Tak jak ty mam b.duży ciąg i tym samym gorący czopuch.Próbowałem obniżyć-zmniejszyć palnik.Tylko że musiałbym często zaglądać i przegarniać węgiel pod niego.Po wielu próbach postanowiłem kupić i sprawdzić RCK.U mnie planuję zamontować go na czopuchu.Wstępnie podejdzie w miejsce zaślepki do czyszczenia. Każdy z nas ma inny dom,kocioł i komin i każdy z nas musi wyciągać swoje wnioski z czytania wątku. A palnik w twoim pomyśle i wykonaniu jest godny zastosowania.Wydaje mi się , że sprawdzi się wszędzie tam gdzie mamy duży ciąg kominowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wezyr 27.01.2013 16:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2013 A więc tak Panowie po doświadczeniach jakie przeprowadziłem przez dwa miesiące stwierdzam stanowczo ze ogrzewanie powietrza wsadowego zdecydowanie poprawia sprawność kotła [ pieca itp ] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.