Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

adam1215

 

zgadza się po zamknięciu PG jeszcze przez jakiś czas się pali nad zasypem i powolutku zaczyna ogień znikać zostaje sam żar.

Mam termometr na czopuchu i widzę jak powoli sobie temp. spada.

ale jest jedno jak zamknie PG i jak nawet nie będzie już ognia nad zasypem nie może się NIC wydobywać z komina.

 

ZUG masz jak najbardziej racje, tylko tak to przynajmniej zrozumiałem, jak się mylę to mnie sprostuj, pilkarz1616 pisze że po zamknięciu klapki PG po chwili gaśnie ogień nad zasypem, jednak żar jeszcze jest i jak otwiera drzwiczki zasypowe w których jest zamontowana KPW to mu się zapala ogień. A więc jest jeszcze odpowiednia temperatura i są warunki do palenia, ale jest jakiś problem z KPW albo niewłaściwa ilość powietrza albo źle skierowane, bo skoro otwarcie drzwiczek zasypowych powoduje zapalenie się ognia nad zasypem to tym bardziej KPW powinna podtrzymywać jeszcze przez jakiś czas ten ogień. Oczywiście później ogień i tak zgaśnie, i tak jak mówisz, wówczas już nawet dym nie powinien wydobywać się z komina.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 19,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

myślę że może przesadził z długością bo trafia jakby w jeden punkt a nie rozproszenie ,któryś z kolegów zaproponował aby zastosował coś na wzór sawki od odkurzacza może faktycznie to pomoże. Pamietam jak LR pisał wielokrotnie że KPW wymaga wiele prób nie zawsze się trafi w odpowiedni wzór że czasami trzeba ze 4szt zrobić aby dojść do odpowiedniego modelu ale tego nikt nikomu nie zapewni jaki wzór ma zrobić i zainstalować aby działało bez zarzutu. taki juz los GS.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ZUG ten "odkurzacz" to moja propozycja. Można przestawić ustawienia miarkownika, żeby delikatniej reagował na temperatury - na pewno pomorze - kotły zasypowe nie lubią zmian, lubią stabilne ciepełko. Zamiast otwierać klapką np do 1,5 cm niech otwiera tylko max 5mm. Skoro otwiera i przekręca to niech otwiera mniej, kociołek się nie rozbuja więc nie trzeba będzie hamować do 0. Tylko trzeba jeszcze zmienić w tedy PW i tak samo dać go mniej, no i delikatniej rozpalać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

może powiecie mi jak u mnie rozchodzi się PW. Nie mam KPW tylko rozetkę, która jest na środku drzwiczek a od strony wewnętrznej na otwory są na dole.

Nie wiem jak mógłbym zamontować KPW zwłaszcza, że używam dmuchawy. PW dostarczam poprzez uchylanie rozetki, ale nie wiem czy to nie wychładza mi tylko wymiennika?

http://www.stalmir.com.pl/?kociol-wilk.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

myślę że może przesadził z długością bo trafia jakby w jeden punkt a nie rozproszenie ,któryś z kolegów zaproponował aby zastosował coś na wzór sawki od odkurzacza może faktycznie to pomoże. Pamietam jak LR pisał wielokrotnie że KPW wymaga wiele prób nie zawsze się trafi w odpowiedni wzór że czasami trzeba ze 4szt zrobić aby dojść do odpowiedniego modelu ale tego nikt nikomu nie zapewni jaki wzór ma zrobić i zainstalować aby działało bez zarzutu. taki juz los GS.

 

w drzwiczkach rusztowych zbiera się mokra smolka co to może znaczyć że w tych drzwiczkach jest lub może być jakas nieszczelnosc?jak je otwieram to dym jest w nich

Edytowane przez pilkarz1616
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ZUG ten "odkurzacz" to moja propozycja. Można przestawić ustawienia miarkownika, żeby delikatniej reagował na temperatury - na pewno pomorze - kotły zasypowe nie lubią zmian, lubią stabilne ciepełko. Zamiast otwierać klapką np do 1,5 cm niech otwiera tylko max 5mm. Skoro otwiera i przekręca to niech otwiera mniej, kociołek się nie rozbuja więc nie trzeba będzie hamować do 0. Tylko trzeba jeszcze zmienić w tedy PW i tak samo dać go mniej, no i delikatniej rozpalać.

 

artur11, tylko w takim przypadku, tak jest przynajmniej u mnie, gdy ustawię miarkownik żeby delikatniej reagował na zmianę temperatury, to po przyspaniu kociołka, dłużej trwa zanim znowu pojawi się ogień nad zasypem, w efekcie temperatura za bardzo się obniża, przez komin wali dym, a miarkownik coraz bardziej otwiera klapkę nawet do około 2 do 3 cm zanim pojawi się ogień nad zasypem i zacznie rosnąć temperatura. W efekcie wtedy zasyp za bardzo się rozpala. Natomiast najlepiej jest jeżeli ręcznie otworzę klapkę PG odrazu do 1cm i tak trzymam, to szybciej pojawi się ogień nad zasypem, zasyp nie rozpala się za mocno, jednocześnie mniej dymu wali przez komin, również podobnie jest przy zamykaniu klapki PG, lepiej żeby w miarę szybko została zamknięta z 1cm do zera, mówił już o tym kiedyś ZUG lub ktoś inny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

może powiecie mi jak u mnie rozchodzi się PW. Nie mam KPW tylko rozetkę, która jest na środku drzwiczek a od strony wewnętrznej na otwory są na dole.

Nie wiem jak mógłbym zamontować KPW zwłaszcza, że używam dmuchawy. PW dostarczam poprzez uchylanie rozetki, ale nie wiem czy to nie wychładza mi tylko wymiennika?

http://www.stalmir.com.pl/?kociol-wilk.html

 

ile razy można powtarzać jak PW to dmuchawy ma nie być:mad:

ostatnio byłem u kolegi który ma górniaka haeiztechnik i ma dmuchawę i fabryczne otwory PW

jak otworzył owy kociołek to byłem w szoku tak zalanego smołą jeszcze kotła nie widziałem.

I mówi do mnie że dzwonił do serwisanta który mówił mu aby palił od góry i efekt był taki że zaczeło tak

kopcić przez te otwory PW ze głowa mała. I się tak zastanawiam czy te pseudo serwisanci mają pojęcie że tym ludzi zabijają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ile razy można powtarzać jak PW to dmuchawy ma nie być:mad:

ostatnio byłem u kolegi który ma górniaka haeiztechnik i ma dmuchawę i fabryczne otwory PW

jak otworzył owy kociołek to byłem w szoku tak zalanego smołą jeszcze kotła nie widziałem.

I mówi do mnie że dzwonił do serwisanta który mówił mu aby palił od góry i efekt był taki że zaczeło tak

kopcić przez te otwory PW ze głowa mała. I się tak zastanawiam czy te pseudo serwisanci mają pojęcie że tym ludzi zabijają.

Ja nic nie kombinowałem rozetka do PW jest zamontowana fabrycznie, a zamykając ją mam więcej smoły niż przy zamkniętej. Moc dmuchawy mam ustawioną na 20% i nigdy nie miałem dymienia przez otwory w rozetce. Raz zdarzyło się, że miałem zanik ciągu kominowego przy mglistej pogodzie i dym zaczął wydobywać się przez dolne drzwiczki czego nie rozumiem (nowy kocioł, sznur nie uszkodzony), ale nigdy prze rozetkę PW.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nic nie kombinowałem rozetka do PW jest zamontowana fabrycznie, a zamykając ją mam więcej smoły niż przy zamkniętej. Moc dmuchawy mam ustawioną na 20% i nigdy nie miałem dymienia przez otwory w rozetce. Raz zdarzyło się, że miałem zanik ciągu kominowego przy mglistej pogodzie i dym zaczął wydobywać się przez dolne drzwiczki czego nie rozumiem (nowy kocioł, sznur nie uszkodzony), ale nigdy prze rozetkę PW.

 

to nie chodzi aby zamykać PW bo widze że porównujesz do ilość zasmołowania (gdzie tego w ogóle nie powinno być)

nie wiem jakie masz rozwiązanie z napowietrzaniem wtórnym ale duchawa robi nadciśnienie którego nie powinno być.

a skoro tu trafiłeś to znaczy że masz problem i masz zamiar palić od góry????

 

proponuje tobie tak

wywal dmuchawę ,zainstaluj klapkę PG ,zakup MCI (Boleckiego) bo widzę że masz sterownik ,zainstaluj KPW i jazda od góry:D

Edytowane przez ZUG
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy powyższy tekst może swiadczyć o nieszczelnosci drzwiczek ?

 

Możesz mieć nieszczelność, ale drzwiczki te z reguły są zimne, węgiel dymi zanim się gazy spalą, więc smoła kondensuje na nich i tak może być, bo to normalne. Może ciąg kominowy jest za mały i nie wyciąga gazów.

 

adam1205 Na przewymiarowany kociołek nie bardzo coś poradzisz, szedł bym jednak w takie ustawienie miarkownika, żeby miał mniejsze wachnięcia. Przy rozpalaniu musi zadymić, przy ciągłym ale mikroskopijnym ogniu nie dymi, może KPW nie utrzymuje żaru na górze?

 

Pleban, ZUG dobrze prawi, dać mu piwa ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to nie chodzi aby zamykać PW bo widze że porównujesz do ilość zasmołowania (gdzie tego w ogóle nie powinno być)

nie wiem jakie masz rozwiązanie z napowietrzaniem wtórnym ale duchawa robi nadciśnienie którego nie powinno być.

a skoro tu trafiłeś to znaczy że masz problem i masz zamiar palić od góry????

 

proponuje tobie tak

wywal dmuchawę ,zainstaluj klapkę PG ,zakup MCI (Boleckiego) bo widzę że masz sterownik ,zainstaluj KPW i jazda od góry:D

Od góry palę od kiedy trafiłem na to forum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz mieć nieszczelność, ale drzwiczki te z reguły są zimne, węgiel dymi zanim się gazy spalą, więc smoła kondensuje na nich i tak może być, bo to normalne. Może ciąg kominowy jest za mały i nie wyciąga gazów.

 

adam1205 Na przewymiarowany kociołek nie bardzo coś poradzisz, szedł bym jednak w takie ustawienie miarkownika, żeby miał mniejsze wachnięcia. Przy rozpalaniu musi zadymić, przy ciągłym ale mikroskopijnym ogniu nie dymi, może KPW nie utrzymuje żaru na górze?

 

Pleban, ZUG dobrze prawi, dać mu piwa ;)

ostatnie dziś pytanie? mam uszczelki w drzwiczkach jak sprawdzić czy są one szczelne jak to zrobić w inny sposób niż rzucenie halogenu do środka bo i tak pewnie nie było by widać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ostatnie dziś pytanie? mam uszczelki w drzwiczkach jak sprawdzić czy są one szczelne jak to zrobić w inny sposób niż rzucenie halogenu do środka bo i tak pewnie nie było by widać.

 

nie ma czegoś takiego jak pewnie to świadczy że tego nie robiłeś tym sposobem:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w drzwiczkach rusztowych zbiera się mokra smolka co to może znaczyć że w tych drzwiczkach jest lub może być jakas nieszczelnosc?jak je otwieram to dym jest w nich

 

To znaczy, że powietrze + gazy nie mogą pójść do góry, więc się kotłują. Wniosek z tego taki, ze masz słaby ciąg kominowy lub zasypałeś tyle węgla, że po rozpaleniu odciął drogę spalin do komina. Przerobiłem zagadnienie i teraz nie sypię do pełna, druga sprawa to frakcja węgla im mniejsza tym łatwiej "zakisić" wsad w kociołku.

Edytowane przez gizela75
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@piłkarz1616 wydaje się że ja już jestem człowiekiem cierpliwym, ale Ty to i umarłego byś potrafił wyprowadzić z równowagi.:( Przecież w tym temacie już było tyle opisane na temat sprawdzania szczelności kotła, a Ty dalej swoje. Powiem brzydkie powiedzenie " jak mam łeb i h... to coś wykombinuja".:yes:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...