Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

To znaczy, że powietrze + gazy nie mogą pójść do góry, więc się kotłują. Wniosek z tego taki, ze masz słaby ciąg kominowy lub zasypałeś tyle węgla, że po rozpaleniu odciął drogę spalin do komina. Przerobiłem zagadnienie i teraz nie sypię do pełna, druga sprawa to frakcja węgla im mniejsza tym łatwiej "zakisić" wsad w kociołku.

 

ciąg mam dobry jak przyloze gazetę do wyczystki na górze to o mało mi z ręki ni wyrwało. zasypuje mało węgla nawet nie połowę teraz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 19,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

@piłkarz1616 wydaje się że ja już jestem człowiekiem cierpliwym, ale Ty to i umarłego byś potrafił wyprowadzić z równowagi.:( Przecież w tym temacie już było tyle opisane na temat sprawdzania szczelności kotła, a Ty dalej swoje. Powiem brzydkie powiedzenie " jak mam łeb i h... to coś wykombinuja".:yes:

 

szczelność sprawdziłem halogenem nigdzie nie świeci .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szczelność sprawdziłem halogenem nigdzie nie świeci .

 

 

 

To zrób inaczej. Na wygaszonym i czystym kotle, zatkaj szczelnie PW. Uchyl na makasa PG i wrzuć do kotła zapalony kawek drewna albo kartonu. Zamknij PG jak zgaśnie to szczelny, jak dalej będzie się paliło to nieszczelny. Oczywiście odczekaj aż wypali tlen z objętości komory zasypowej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ostatnie dziś pytanie? mam uszczelki w drzwiczkach jak sprawdzić czy są one szczelne jak to zrobić w inny sposób niż rzucenie halogenu do środka bo i tak pewnie nie było by widać.

 

Kolego Piłkarz 1616, już wystarczy, to nie jest chat.

Wygenerowałeś prawie 100 nic nie znaczących postów, oraz najmniej

130 postów odpowiedzi, razem daje to 230 wpisów które NIGDY BY SIĘ

NIE POJAWIŁY, gdybyś zechciał coś poczytać. Teraz... po takiej ilości

sieczki zainteresowała cię szczelność twojego kotła?? Wiem że dzisiaj

nikt nie ma czasu ale skoro ty nie masz czasu (lub ochoty) na czytanie

- to nie wymagaj aby ktoś inny miał czas na pisanie. Zachęcam łagodnie,

zrób sobie jakąś kawę czy herbatę i poczytaj, a wszystkiego sie dowiesz.

Zrozum że lejesz wodę do treści. Nie ułatwiasz zadania innym kolegom...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To zrób inaczej. Na wygaszonym i czystym kotle, zatkaj szczelnie PW. Uchyl na makasa PG i wrzuć do kotła zapalony kawek drewna albo kartonu. Zamknij PG jak zgaśnie to szczelny, jak dalej będzie się paliło to nieszczelny. Oczywiście odczekaj aż wypali tlen z objętości komory zasypowej.

 

zapalony karton gaśnie szybko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego Piłkarz 1616, już wystarczy, to nie jest chat.

Wygenerowałeś prawie 100 nic nie znaczących postów, oraz najmniej

130 postów odpowiedzi, razem daje to 230 wpisów które NIGDY BY SIĘ

NIE POJAWIŁY, gdybyś zechciał coś poczytać. Teraz... po takiej ilości

sieczki zainteresowała cię szczelność twojego kotła?? Wiem że dzisiaj

nikt nie ma czasu ale skoro ty nie masz czasu (lub ochoty) na czytanie

- to nie wymagaj aby ktoś inny miał czas na pisanie. Zachęcam łagodnie,

zrób sobie jakąś kawę czy herbatę i poczytaj, a wszystkiego sie dowiesz.

Zrozum że lejesz wodę do treści. Nie ułatwiasz zadania innym kolegom...[/QUOT

 

pewnie się zdziwisz ale przeczytałem wszystko no prawie. kocioł sprawdziłem kilka razy na szczelność ale dziś sprawdziłem ponownie i nawet klej na klapce PG wymieniłem na nowy.

myślę,że KPW JEST COŚ NIE TAK I TYLE. ALE NIE WIEM CO ZROBIĆ JUTRO BĘDĘ SKRACAL I ROBIĆ DYSZE.

PISAŁEM DO CIEBIE MISTRZU ŻEBYŚ POMÓGŁ OK 70 POSŁÓW WCZEŚNIEJ ALE NIE POMÓGŁES TO KONSULTUJE TO Z INNYMI CO W TYM ZŁEGO CHYBA PO TO TEN WĄTEK ZAŁOŻONY A CHYBA ŻE NIE CHCESZ ŻEBYM TU BYŁ TO OK SORY ŻE PISZE. MOŻE KTOŚ BĘDZIE MIAŁ PODOBNY PRZYPADEK TO JĄ POMOGĘ

POZDRAWIAM I DZIĘKUJE WSZYSTKIM ZA POMOC SZCZEGÓLNIE ZUG I SZPONI.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pilkarz1616

 

myślę że tutaj kazdy jest mile widziany kto chce zmienić metodę palenia jaka jest zawarta na tym wątku a na pewno też nim jest LAST RICO który tak myśli

tylko uwazam abyś był bardziej cierpliwy:D

ja za nim doszedłem do tego co doszedłem minęło wiele miesięcy a ty byś chciał w ciągu tygodnia.

 

zdecydowanie więcej manewrów praktycznych a nie pisania.

bo wychodzi na to że każde przykręcenie śrubki meldujesz czy może za słabo czy za mocno przykręciłeś.

Edytowane przez ZUG
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pilkarz1616

 

myślę że tutaj kazdy jest mile widziany kto chce zmienić metodę palenia jaka jest zawarta na tym wątku a na pewno też nim jest LAST RICO który tak myśli

tylko uwazam abyś był bardziej cierpliwy:D

ja za nim doszedłem do tego co doszedłem minęło wiele miesięcy a ty byś chciał w ciągu tygodnia.

 

od października już zmieniam.

dobra już nic nie będę pisał jak to taki problem dla innych a nie wie co i jak.

jakoś może sobie sam poradzę.

do widzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[PISAŁEM DO CIEBIE MISTRZU ŻEBYŚ POMÓGŁ OK 70 POSŁÓW WCZEŚNIEJ ALE NIE POMÓGŁES (...)

 

Bardzo cię przepraszam, ale nie mogę odbierać poczty od całej RP...

no spróbuj to jakoś zrozumieć, naprawdę nie mam biura ani sekretarki.

Uwierz mi, NIKT TU NIE MA złych intencji, zrozum jednak że ktoś, kto

przyjdzie tu po tobie...załamie się. Policz, 5 x Piłkarz = 1150 postów!!

Tylko pięciu kolegów bardziej piszących niż czytających = 57,5 strony

a to - jak się nie mylę równa się 10% całego wątku! No wybacz...

--------------------------

 

 

 

Koledzy, to co teraz przeczytacie, może wam się wydać oczywiste - ale

okazuje się że nie jest tak bardzo oczywiste dla wszystkich! Piszę o tym

wyłącznie dlatego - gdyż spotkałem ja dzisiaj kolegę, może nawet bardziej

znajomego niż kolegę i coś zagadaliśmy o kominku. Przekonywałem go

że w kominku można używać bez porównania lepszego paliwa niż drewno.

Oczywiście nie wprost na oryginalnej dziurkowanej blasze, tylko na spec.

ruszcie - (ze szczelną blachą - na około perforowanej powierzchni). I że

to w ogóle nie będzie dymić - a czysto i długo grzać pomieszczenie. :D

 

Znajomy trochę się zamyślił, po czym objawił mi, że on ogląda telewizję

i że nie chce mieć nic wspólnego z trującym tlenkiem WĘGLA.

Wolę palić drewnem, wiesz, mam wnuczkę i te sprawy!!!

 

Może uratowałem mu życie - bo gość zupełnie nie miał świadomości że

żar drzewny może produkować tlenek węgla!!! Tę fazę spalania drewna

uznawał on i jego rodzina za już całkowicie bezpieczną. Nie dymi - więc

O.K. Czytający Koledzy, jeśli macie kogoś z rodziny lub znajomych którzy

palą drewnem w kominkach ostrzeżcie ich - być może uratujecie im życie.

 

P.S.

Zwykły cukier (sacharoza, węglowodan) = WĘGIEL+ tlen + wodór, przy

niepełnym spalaniu produkuje tlenek węgla w ilościach wystarczających.

:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To znaczy, że powietrze + gazy nie mogą pójść do góry, więc się kotłują. Wniosek z tego taki, ze masz słaby ciąg kominowy lub zasypałeś tyle węgla, że po rozpaleniu odciął drogę spalin do komina. Przerobiłem zagadnienie i teraz nie sypię do pełna, druga sprawa to frakcja węgla im mniejsza tym łatwiej "zakisić" wsad w kociołku.

 

Kierunek dobry, ale diagnoza nie kompletna, u mnie też niejednokrotnie takie sytuacje się zdarzały. A wyglądało to tak, nad zasypem czarno, temperatura spadła dość nisko (nastawiona 60*C, na piecu 40*C), klapka PG otwarta prawie na maksa, po otwarciu drzwiczek paleniskowych widać kiszący się zasyp, mały ogień przy samych rusztach i dużo dymu. Zasyp nie był na maksa, może z 3/4 pojemności komory, sortyment węgla można by powiedzieć że coś koło orzecha O, typ węgla nie wiem dokładnie ale coś około 32/33. Powodem takiego stanu rzeczy było zablokowanie przepływu powietrza przez górną warstwę już odgazowanego węgla, a wyglądało to tak jak by górna warstwa węgla się spiekła i zrobiła się warstwa skorupy która przepuszczała bardzo mało powietrza, stąd kiszenie się opału, problem z rozpaleniem się wsadu i zwiększeniem temperatury, i smołowanie się kratki i drzwiczek rusztowych. Po wzruszeniu pogrzebaczem górnej warstwy i udrożnieniu przepływu powietrza, ogień i temperatura odrazu szybko w górę, być może w końcu i tak samo by się rozpaliło.

ZUG i inni koledzy, co może być główną przyczyną spiekania się górnej warstwy węgla, bo do końca tego nie wyczaiłem, czy powodem może być zbyt intensywne palenie się wsadu? Moje podejrzenia idą w tym kierunku, myślałem nawet o ograniczeniu otwarcia klapki PG, aby nie doprowadzać do zbyt intensywnego palenia się wsadu, ale czy to dobry kierunek? Oczywiście wiem że główną przyczyną jest typ węgla, ale węgiel jest ten sam, a takie sytuacje zdarzają się tylko od czasu do czasu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

adam1205

 

podejrzewam że palisz węglem o dużej liczbie Ri

mniej więcej jest tak jak piszesz ,a mianowicie że kiedy dochodzi już do końca odgazowania faktycznie a tym bardziej przy takich węglach o ponowny zapłon jeszcze produkowanych węglowodorów jest cięzko ponieważ powietrze ma problem aby rozżarzyć żar nad zasypem aby mógł nastapić ich zapłon co skutkuje tym że węglowodory kopcą i robi się sytuacja niebezpieczna może dojść do wybuchu.

 

proponuję zakupu węgla typu 31 i mieszanie:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ile razy można powtarzać jak PW to dmuchawy ma nie być:mad:

ostatnio byłem u kolegi który ma górniaka haeiztechnik i ma dmuchawę i fabryczne otwory PW

jak otworzył owy kociołek to byłem w szoku tak zalanego smołą jeszcze kotła nie widziałem.

I mówi do mnie że dzwonił do serwisanta który mówił mu aby palił od góry i efekt był taki że zaczeło tak

kopcić przez te otwory PW ze głowa mała. I się tak zastanawiam czy te pseudo serwisanci mają pojęcie że tym ludzi zabijają.

 

Coś jest nie tak. Kotły Heiztechnik nie są robione z rozetką czy otworami w drzwiczkach - jeśli już to mają wewnętrzne dysze z otworami PW. Wersja, którą widziałeś, to mogła być jakaś samodzielna przeróbka albo jakiś stary model lub robiony specjalnie pod zamówienie. A może to był Heitz ze Skwiercza?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś jest nie tak. Kotły Heiztechnik nie są robione z rozetką czy otworami w drzwiczkach - jeśli już to mają wewnętrzne dysze z otworami PW. Wersja, którą widziałeś, to mogła być jakaś samodzielna przeróbka albo jakiś stary model lub robiony specjalnie pod zamówienie. A może to był Heitz ze Skwiercza?

 

one nie są w drzwiczkach zasypowych tylko pod spodem.

i to jest oryginalny 3letni kociołek

sory ale gdzie ja pisałem że są w drzwiczkach?:confused:

 

a przeróbka dopiero będzie:D

dla mnie jest to rzecz nie pojęta aby takie g...o robić i tak narażać ludzi.:bash:

Edytowane przez ZUG
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W przypadku czarnego zasypu na górze kłania się rozwiązanie z kotłów Stup....wa.Tam właśnie odwrócono podawanie powietrza -PG z góry na zasyp przez rozdzielacz a PW wąskim kanałem od dołu zasypu.Dość dziwnie rozwiązali tam sterownie bo zamknięcie klapki miarkownika powoduje całkowite zamknięcie powietrza i PG i PW.Sam w tej chwili palę dołem ale przeprowadzałem już różne eksperymenty z moim kociołkiem.Próbowałem nawet dorobić podobną rurę jak Yareka ale przez drzwiczki zasypowe.Paliło się super prawie zero popiołu ale problem był z dorobieniem rury teleskopowej i załadunkiem porcji węgla.Drzwiczki musiały by być wyciągane,mi raczej nie robiłoby to różnicy ale żona skutecznie mnie od tego odwiodła.Latem na pewno będzie dorabiana wyczystka na górze kotła to może uda się wspawać nad paleniskiem jakąś rurę 2,5-3" i spróbować poeksperymentować.Co prawda nie będzie podgrzewanego powietrza ale i tak jest to chyba lepsze rozwiązanie jak KPW.Przy dobrym rozdzielaczu bardzo ładnie dopalają się gazy a temperatura na kotle jest stabilna bez większych skoków.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

one nie są w drzwiczkach zasypowych tylko pod spodem.

i to jest oryginalny 3letni kociołek

sory ale gdzie ja pisałem że są w drzwiczkach?:confused:

 

a przeróbka dopiero będzie:D

dla mnie jest to rzecz nie pojęta aby takie g...o robić i tak narażać ludzi.:bash:

 

A jednak to jest starszy model.

Wiem, że poprzednie wersje (Heiztechnik w ostatnich latach zmieniał konstrukcję kotłów co najmniej 2 razy) miały 2 otwory stale drożne (bez rozetki) w dolnym kołnierzu drzwi zasypowych, ale to były modele na pewno sprzed 2011 r. Tak czy owak, jeśli jak piszesz były one w piecach z dmuchawą to była porażka - ewidentny błąd konstrukcyjny.

Te nowe na 100% tego nie mają. Wycofali je z powodu dymienia (klienci zlepiali je silikonem). Sam mam Heiztechnika, ale bez dmuchawy i tych otworów, ale z tą dyszą wewnętrzną PW i to też jest takie sobie rozwiązanie, bo miarkownik steruje całością PG i PW.

 

Te otwory może miałyby może sens, gdyby były w kotłach bez dmuchawy i dałyby się regulować.

Edytowane przez WBR
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jednak to jest starszy model.

Wiem, że poprzednie wersje (Heiztechnik w ostatnich latach zmieniał konstrukcję kotłów co najmniej 2 razy) miały 2 otwory stale drożne (bez rozetki) w dolnym kołnierzu drzwi zasypowych, ale to były modele na pewno sprzed 2011 r. Tak czy owak, jeśli jak piszesz były one w piecach z dmuchawą to była porażka - ewidentny błąd konstrukcyjny.

Te nowe na 100% tego nie mają. Wycofali je z powodu dymienia (klienci zlepiali je silikonem). Sam mam Heiztechnika, ale bez dmuchawy i tych otworów, ale z tą dyszą wewnętrzną PW i to też jest takie sobie rozwiązanie, bo miarkownik steruje całością PG i PW.

 

 

 

Te otwory może miałyby może sens, gdyby były w kotłach bez dmuchawy i dałyby się regulować.

 

dokładnie to jest ten starszy model.

ale trzeba się za niego zabrać aby dało sie tym palić.

dmuchawa do wyj....nia ,klapka PG do zamontowania która bedzie kierowana przez miarkownik MCI

co do PW to jeszcze nie mam pomysłu ale coś tam wydłubię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Wszystkich! Mam nieszczelną dolną klapę, nie mam możliwości jej zdjęcia.Chcę wymienić sznur a nie będę mial możliwości wlożenia nowego sznura. Czy znacie jakiś sposób żeby uszczelnić drzwiczki? Przy teraźniejszych temp. ,przy zasypie ok.20 kg wegla to max 10.5h palenia z temp. 60* PZDR.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zostaje silikon wysokotemperaturowy-czerwony i folia.Na sznur należy nanieść warstwę silikonu,tylko bez przesady.Potem przyłożyć folię i docisnąć drzwiczki.Po wyschnięciu otwieramy powoli drzwiczki i odrywamy folię.Można też nanieść silikon na gołą blachę ale z reguły słabiej trzyma i po krótkim czasie lubi odpadać.:D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...