Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 19,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Ja wyłączyłem dmuchawę o godz. 12 zasypałem 25 kg węgla ziemowit i jadę na miarkowniku. O godz. 15 30 w kotłowni pisk czujnika tlenku węgla. Z KPW co chwila lekkie dmuchnięcie gazów, na czujniku 70 ppm, nie był to jeszcze ciągły alarm. Teraz jest już dobrze, tylko z wkładu kominowego słychać kapanie, a temp. spalin niższa od wody wylotowej CO.

KPW śr.36 mm w środku prosto w zasyp.

 

dziwne:eek:

u mnie nigdy czegos takiego nie było a posiadam czujnik CO

i aby KPW coś wyrzucało :confused:

 

wojtek prowokacja czy "cuś"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak po pierwszych testach na nowej KPW (rura 5/4" puszczona od dołu kotła przez wymiennik nad zasyp- dzięki doradztwu ZUG-a) kociołek się oczyszcza wszystko jest tak jak pisał ZUG i inni koledzy ale...

apetyt rośnie w miarę jedzenia hehe - a może by tak jakiś deflektorek dać? jutro niedziela to wrzucę zdjęcia może coś podpowiecie?

 

Ps. Wielkie dzięki jeszcze raz za porady i za "anielską cierpliwość" i zrozumienie nie wszyscy mają tak opanowane procesy spalania i ludziska jak im nie wychodzi szybko się zniechęcają a dzięki temu forum i tym co wcześniej ślęczeli w kotłowniach - ja nie muszę tego robić tylko korzystam z wiedzy innych hmm i to za darmo...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muszęprzyznać koledze robitowi rację.

palę w kotle miałem i zasyp 35 kg starcza mi na dobre 24h przy -8 na dworze, miał kosztuje 450zł/t. I dmuchawa nie wychładza mi pieca,

35 kg na 24h przy -8 na dworze to sporo zjada ,mi przy tej temperaturze zjada 25kg groszku po 600zł

Edytowane przez animuss
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DS

tadwoj

A ja myślałem że komora zasypowa, to jest jednocześnie płaszcz wodny. Tzn. że w moim dolniaku to boki i przód paleniska to tylko sama blacha, a tylko wiszący wymiennik i ten daszek to jest wymiana ciepła?[/

 

Ten Twój kocioł starasz się zaadoptować na dolniaka. Ta pozioma półka coś by znaczyła, ale tylko w kotle palonym od góry. Boki kotła -również, ale tylko w GS.

W DS możesz po otwarciu klapy zasypowej położyć rękę na górze. Tam może być ciepło, wilgotno, dymiąco, ale temp. jest niska;

 

Ale oczywiście w całym korpusie płaszcz wodny jest.

 

Palenie w adoptowanym kotle (śmieciuchu) na DS, zdecydowanie ogranicza powierzchnię wymiany ciepła. Odpada duuuużo dm2 powierzchni komory załadunkowej.

 

Jednocześnie, doskonałe dopalanie gazów oraz intensywność takiego palenie (czytaj sprawność) powoduje, że kocioł wystarcza !

 

Ten przykład powinien pokazać różnicę w sprawności śmieciuch i zrobionego z niego DS.

Zdecydowanie mniejsza powierzchnia odbioru ciepła a kociołek wyrabia....:yes:

 

Bo spala się to, co normalnie wylatuje kominem.

 

To jest ta różnica. No jest jeszcze jedna.

Mniej węgla się spali.

Edytowane przez jacbelfer
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

wojtek prowokacja czy "cuś"

Nie prowokacja, a komin dzień wcześniej czyszczony i kocioł też zgrubsza, po tym jak przedwczoraj rano czujnik mnie obudził, ale wtedy spodziewałem się tego, tylko nie chciałem po ciemku wchodzić i czyścić. Ciąg niespecjalny , wkład chwilowy śr tylko 120mm 6m wysoki w kotle kanały pionowe, zimne spaliny, i początkujący palacz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tom1000k

Muszę się tu włączyć w dyskusję i przyznać koledze robitowi rację.

Też palę w kotle z Pleszewa miałem i zasyp 35 kg starcza mi na dobre 24h przy -8 na dworze, co jest osiągiem nieporównywalnie lepszym niż kolegi ZUGA, bo mój miał kosztuje 450zł/t. I dmuchawa nie wychładza mi pieca, bo jest ustawiona na minimalne przedmuchy, które dostarczają tylko niezbędną ilość powietrza do spalania, co przy szczelnym kotle zasypanym do pełna miałem jest niezbęne.

 

Też się tak rajcowałem :)

Spróbuj jednak nawalić do Twojego kotła WĘGLA. Zapal tak jak teraz. Nie chcę się wymądrzać- napisz jak wyszło.

 

Też to przerabiałem . Miał za 400, węgiel za 550( stara dane, sprzed 5 (?) lat), ale palenie 2 razy dłuższe. I wtedy forum nie znałem.

 

Kocioł miał 2,5 m2. Dobry węgiel , wróciłem po 36 h i jeszcze się paliło.

 

Pociąłem kocioł na złom, a potem zacząłem czytać Muratora...

 

Spróbuj taki grubszy sort zapalić BEZ DMUCHAWY. Tylko 1 dzień testów. Napisz co wyszło.

 

Sylwek_kwiecien- jeżeli już jesteś taki czuły, to wiedz, że tematu byśmy nie pociągnęli.

Warto też trochę wyluzować. Tutaj od wielu stron jest CZAT, bo wszystko zostało już napisane .

 

Skup się na tym co napisałeś, bo na razie tylko pytasz, a chciałeś:

Szanowni koledzy/koleżanki jak już pisałem, będę informować na bieżąco o przeróbkach i efektach.

Minął miesiąc i czekamy :)

Edytowane przez jacbelfer
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie prowokacja, a komin dzień wcześniej czyszczony i kocioł też zgrubsza, po tym jak przedwczoraj rano czujnik mnie obudził, ale wtedy spodziewałem się tego, tylko nie chciałem po ciemku wchodzić i czyścić. Ciąg niespecjalny , wkład chwilowy śr tylko 120mm 6m wysoki w kotle kanały pionowe, zimne spaliny, i początkujący palacz.

 

jutro dmuchawę montuję bo widzę że miarkownik to istna śmierć:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jacbelfer

 

jak to jest z tą sprawnością miedzy GS a DS?

widzę że sprytny kalkulator masz w stopce.

pytam ponieważ mamy te same domy tzw. szałasy w 170m2 i ja spalam aktualnie nie całe 28kg na dobę

a u ciebie około 40kg na dobę bo już nic z tego nie rozumie.

 

to jest dość duża różnica biorąc nawet pod uwagę położenie geograficzne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:wave::lol2::bash::hug:

... wiedz, że tematu byśmy nie pociągnęli.

Warto też trochę wyluzować. Tutaj od wielu stron jest CZAT, bo wszystko zostało już napisane ....

"Wszystko" ? Oczywista nieprawda z którą nie warto nawet polemizować. Poczatujcie gdzie indziej skoro już wszystko wiecie o paleniu i niczego więcej nie spodziewacie się tu dowiedzieć. Sylwek i Łysy mają rację. Ludzie tu szukają informacji i porad, a przewijają coraz więcej postów z pierdołami a wielu pewnie ucieka. Wam się fajnie nawija a dla innych to mordęga wyszukiwanie czegoś wartościowego w tym śmietnisku nic nie wnoszących postów, z emotkami, pisanych wielkimi literami (krzyk-po co?), niechlujnych, z wielkimi a niepotrzebnymi cytatami. Szanujcie pracę założyciela wątku i innych ludzi którzy tu szukają informacji i pomocy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...