Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 19,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

jacbelfer

 

to nie chodzi o dokładność jubilerską

tylko są pewne wartości więc trzymajmy się to co prawdziwe.

to tak samo jak ze znakami na drogach są one aby był porządek i bezpiecznie ,a jak ktoś jeździ na skróty jego sprawa tylko jak długo.

 

sory ale jak tak to widzę:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK

 

Proszę o radę. Dalej palę dołem (aby było jasne), ale chcę spróbować jeszcze coś poprawić.

Chodzi mi o to, jaki typ węgla NAJLEPIEJ spala się w górniaku. Nie zwracajmy uwagi na spiekalność.

Może się wieszać- byleby był kaloryczny.

Jakie mogą być max różnice na długopalności (oczywiście w tych samych warunkach-czyli temp na kotle, na zewnątrz, itd) w zależności od TYPU węgla ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

myślę że kwk Marcel a jego spalić czysto to sztuka w GS

różnica może być nawet 30% ale to właśnie jest zależne od tego co wyżej pisalem

 

ale między Wesoła a Marcelem to prawie nie zauważalna także po co kombinować

tym bardziej że marcel strasznie się spieka i syfi kocioł.

chyba że chodzi koszt zakupu bo każdy może mieć w tym temacie różne manewry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie podzielam Twojego zdania.

 

Niedawno zamieściłem wykresy z czujek mierzących temperaturę, zamocowanych w czopuchu i na czopuchu.

Zapewne zauważysz różnice i ewentualnie wtedy dopiero możesz interpretować zjawiska z tym związane.

 

http://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/14143-jak-to-jest-z-ta-sadza/page__st__100#entry143238

 

Dzięki za to info, teraz przynajmniej wiem że moje spaliny nie są tak zimne jak do tej pory myślałem ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i po teście z groszkiem. Drugi połowiczny zasyp też wytrzymał niecałe 12h. Średni koszt dziennego palenia podobny do miału, jednak ze wskazaniem na miał jako tańszy. Tak więc mam mieszane uczucia co do tego czy przechodzić na groszek... Względy finansowe nie przemawiają... Ewentualnie zrobię jeszcze próbę na pełnym zasypie z miarkownikiem, choć nie wróżę już tu większych oszczędności..

Mam taki dobry miał czy taki kiepski groszek?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam posiadam taki oto kocioł: http://sklep.konfil.pl/kotly-na-paliwo-stale/3544-galmet-gt-kw-15kw-z-wentylatorem-i-sterownikiem.html

dodatkowo sterownik z wentylatorem. Można rozpalać od góry w tym piecu ? Bo czytając artykuł "Czyste spalanie węgla" na wykopie bardzo mnie zainteresował

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.Jacbelfer ma racje,chyba troche przesadzacie z tą "chorobliwą" dokładnością i pedanterią.Wg mnie wystarczy doświadczenie i znajomość kotła i całej instalacji.A temp. czopucha mozna sprawdzic reką lub np.styropianem albo samym odgłosem spalin przepływających przez czopuch.Kotły ,szczególnie te na paliwo stałe to dość proste urządzenia a czytając z dnia na dzień kolejne posty wydaje mi się że czytam conajmniej o statkach kosmicznych.Temat bardzo ciekawy,3 lata temu spowodował u mnie zmiane palenia na GS.

Czytając posty zastanawiam sie nad spalaniem,szczególnie to mnie interesuje.np. kol.Miedziannik dębiną ok 6 kg ogrzewa swoją chatę przez 8 godz i jeszcze ładuje bufor.Tylko pogratulować .Pisze to bez żadnej ironii,jak to prawda to albo mieszkam w szałasie albo Ty na południu europy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam posiadam taki oto kocioł: http://sklep.konfil.pl/kotly-na-paliwo-stale/3544-galmet-gt-kw-15kw-z-wentylatorem-i-sterownikiem.html

dodatkowo sterownik z wentylatorem. Można rozpalać od góry w tym piecu ? Bo czytając artykuł "Czyste spalanie węgla" na wykopie bardzo mnie zainteresował

Pewnie że możesz. Tylko zanim zaczniesz pytać to zajrzyj do spisu treści i na stronę Juzefa - linki pod moim postem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.Jacbelfer ma racje,chyba troche przesadzacie z tą "chorobliwą" dokładnością i pedanterią.Wg mnie wystarczy doświadczenie i znajomość kotła i całej instalacji.A temp. czopucha mozna sprawdzic reką lub np.styropianem albo samym odgłosem spalin przepływających przez czopuch.Kotły ,szczególnie te na paliwo stałe to dość proste urządzenia a czytając z dnia na dzień kolejne posty wydaje mi się że czytam conajmniej o statkach kosmicznych.Temat bardzo ciekawy,3 lata temu spowodował u mnie zmiane palenia na GS.

Czytając posty zastanawiam sie nad spalaniem,szczególnie to mnie interesuje.np. kol.Miedziannik dębiną ok 6 kg ogrzewa swoją chatę przez 8 godz i jeszcze ładuje bufor.Tylko pogratulować .Pisze to bez żadnej ironii,jak to prawda to albo mieszkam w szałasie albo Ty na południu europy.

 

ale pomyśl ,będziemy sobie nawzajem pisać o pewnych spostrzeżeniach i ja będę mówił że mam tak a tak przy temp. na czopuchu np.120stC a TY będziesz ja mam tak samo ale sprawdzam czopuch styropianem i się lekko topi.

 

na prawdę tu nie chodzi o dokładność tylko sens prawdy która jest oparta na wzajemnych wymiany doświadczeń.

aby się rozumieć w tej technicznej dziedzinie to musi rozmawiać tym samym językiem a nie jeden będzie pisał o temperaturze a drugi o topniejącym styropianie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pawel_i

 

Według mnie to kiepski pomysł.

Opał musi się Tobie zapalić na ruszcie.

Jęzor tego ognia powinien był bardzo długi, bo musi przejść przez ruszta, zawinąć i MOCNO rozgrzać szamot (którego ja nie widzę).

Będzie z tym kłopot, ponieważ temp. bardzo się obniży, kiedy przejdzie to wszystko przez ruszta wodne.

Jeżeli ruszta będą żeliwne- mogą się topić. Jeżeli "mokre" będzie się w nich gotować

 

Otwarcie dolnej klapki (czy miarkownikiem, czy ręcznie, aby przerusztować) to pewny wybuch.

 

ZUG

 

aby się rozumieć w tej technicznej dziedzinie to musi rozmawiać tym samym językiem a nie jeden będzie pisał o temperaturze a drugi o topniejącym styropianie.

 

Trochę bez sensu do tego podchodzisz. Setki ludzi czytają forum i pewnie 1 % ma termometr na czopuchu, o innych jeszcze urządzeniach nie wspomnę.

Z kim wtedy rozmawiać ? W kółku 5 ludzi ?

Edytowane przez jacbelfer
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jacbelfer

 

to jest tylko moje zdanie ,a każdy zrobi co zechce.

jedno jest pewne ten termometr mi bardzo pomógł a tak bym ciągle zawracał głowę swoim problem.

 

ja nie każę każdemu zakładać czego kol wiek bo to jest rzecz indywidualna ale na pewno pomagają i łatwiej dojść do problemu aby go rozwiązać.

Edytowane przez ZUG
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na początku tego wątku to było łatwiejsze.

Paliło się na zwykłym mechanicznym miarkowniku.

 

Potem przyszedł RCK, a teraz już prawdziwe cuda.

Podejrzewam, że u Ciebie też się paliło dobrze. Nie kopciłeś, była długopalność.

Nie chcę mi się szukać Twoich pierwszych postów, ale tak pewnie było...

 

Teraz czas na sondę, która będzie analizowała zawartość CO w spalinach i na tej podstawie (w zaawansowanym sterowniku), regulowała niezależnie PW i PP. Już niektórzy to robią. Tylko mi to trąci badaniami naukowymi, a z paleniem w domowym kotle ma niewiele wspólnego.

Ale tak jak piszesz- to jest z kolei moje zdanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zmierzam do tego aby komunikowanie się z ludźmi o ich problemach był bardziej zrozumiały i nie w pędzał w błąd.

ostatnio pisał do mnie H3nio na priv o tym że strasznie grzeje mu się czopuch i czy to jest dobrze czy źle i co nie odpowiedział nic (na moje pytanie jaką ma temp. na czopuchu) bo go nie ma

i jak by zamontował taki jak ma tom1000k to powiedział by mi że ma 150stC a tak naprawdę ma ponad 300stC i do czego to doprowadza że przy termometrze tom1000k odpowiedziałbym że to super.

 

oj moje pierwsze posty to kopciłem jak batory i fukało tak że mało komin mi nie wyrwało i do tej pory mój RCK jest powyginany od fukania(RCK mam model do wyczystki)

 

 

oj widzę że się nie rozumiemy.

Edytowane przez ZUG
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zug ja nie mówie że termometr na czopuchu jest nie potrzebny,jeden ma termometr a drugi styropian :D.Chodz czasem termometr bedzie bardziej zawodny.Napewno przy "dyskusji przez internet" termometr jest przydatny.Z drugiej strony temperatura czopuchu nic nam nie mówi-nie mozna tego porównywac,bo mamy inne kotły,kotłownie,domy,cugi w kominie,temp.zew,sily wiatru,opały itd.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z drugiej strony temperatura czopuchu nic nam nie mówi-nie mozna tego porównywac,bo mamy inne kotły,kotłownie,domy,cugi w kominie,temp.zew,sily wiatru,opały itd.

 

jestem innego zdania ponieważ na jego podstawie wiem co się dzieje i jak okiełznać moje dziadostwo aby dobrać odpowiednie parametry.

 

dobra koledzy zrobicie jak uważacie i nie ma co dalej o tym pisać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...