Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

jacetc100 - ale ten wykres jest dla kotła z podajnikiem gdzie jak palnik dojdzie do temperatury to płomień zdecydowanie przygasa. Więc temp. spalin również idzie mocno w dół. W naszych zasypowych kotłach jak zamkną się wszystkie klapki to temperatura tak od razu na spalinach nie poleci w dół bo masz rozpaloną dużą porcje opału. A przyz paleniu na drewnie może okazać się że wcale temp spalin nie spadnie.

 

Ja jestem ostrożny co do elektroniki, z moich doświadczeń zawodowych wynika że termometry do 50 zł mogą czasem pokazywać głupoty. Trzebaby od czasu do czasu np co miesiąc skalibrować go wg jakiegoś miarodajnego wzorca... temperarury.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 19,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Mechanika mojego termometru na razie u mnie sie sprawdza, czasem go sprawdzam czy się nie myli i jego dokładność jest około +5, -8 stC

 

ZUG ... ano tak to jest obecnie. Ja miałem elektroniczny ale co jakiś czas termoelement mu padał i dałem sobie spokój, odkąd kupiłem moją "kukułkę" to dzaiła bez zarzutu drugi sezon

Edytowane przez pawel_i
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie to czynię...

Ola33

Przerwę w podtrzymaniu ustaw na 30 minut co najmniej - to jest czas po jakim wentylator włączy się na 1min 10sek ( praca w podtrzymaniu ) ale ustaw na 20-30 sekund

Wentylator im mniej tym lepiej, ale nie znamy twojej instalacji może 3 to u ciebie optymalnie, ale bez niebezpieczeństwa możesz sprawdzić na 1.

Pompa na 2 wystarczy - jeżeli cały dom grzeje ( wszystkie grzejniki ).

Histereza 5stopni.

 

Zasyp do połowy, jak kocioł dojdzie do zadanej temperatury to się wiatrak wyłączy i temperatura zacznie spadać. Ustawienie ok 60stC to jeszcze masz około 25-35stC zapasu do zagotowania. Ale jeżeli tylko pompa chhodzi to będzie odbiór ciepła i nic nie powinno się wydarzyć.

Edytowane przez pawel_i
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak naprawdę muszę się przyznać ze przez te miesiące nie załadowałam pieca do pełna bo jakoś się obawiałam i tak po parę szufelek miału ( bo pale miałem i trochę węglem ) i właściwie non sto musiałam biegać do tego pieca. Sama już nie wiem jakie ustawić parametry, żeby spalanie było oszczędne, sterownik jest tech st28.

Do tej pory miałam ustawienia:

pompa - trzeci bieg

histereza CO - 7 stopni (mam jedną pompę )

tem. zadana - 58-59 stopni

dmuchawa - 4 bieg

praca w podtrzymaniu - 1min i 10sek.

przerwa w podtrzymaniu - 7min.

klapka wentylatora - odsłonięta na2 cm

.

 

Olu, czytam tu że palisz miałem, więc czuję się kompetentny żeby doradzić.

 

Przerwę w podtrzymaniu ustaw na 30 minut co najmniej - to jest czas po jakim wentylator włączy się na 1min 10sek ( praca w podtrzymaniu ) ale ustaw na 20-30 sekund

 

Przy paleniu miałem takie praktyki nie są wskazane, buchnięcia pewne.

 

Moc dmuchawy na minimum jakie się da ustawić, przerwę w podtrzymaniu 1 minutę, czas pracy w podtrzymaniu 5sekund.

Gdy kocioł osiągnie zadaną temperaturę (58-59 jest ok, ale daj 60) Przejdzie w stan podtrzymania, i wtedy go obserwuj.

Dmuchawa będzie się włączać często, ale tylko na chwilkę więc nie obawiaj się tego. Po to takie ustawienie, żeby zapewnić stały dopływ powietrza dla dopalania gazów i wyeliminować buchnięcia.

Jeżeli w trybie podtrzymania będzie rosła temperatura powyżej 65 stopni przymknij bardziej klapkę wentylatora. Ale nigdy do końca! Dojdziesz do optymalnego otwarcia klapki i ustabilizujesz kocioł. Choć myślę że te 2cm będzie ok.

Kocioł jest 24KW, więc spokojnie możesz wsypać 25-30 kg miału i nic ci nie grozi, a powinno wytrzymać dzień z nocą. :yes:

 

Pozdrawiam.

 

Ps. Na wszelki wypadek przypomnę: nasyp miału ile trzeba, na to drzewo, na drzewo jakaś tektura, papier i rozpalaj.

Edytowane przez Tom1000k
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja tego dolniaka bym chętnie nawet do mojej kotłowni przyjął :D

ale bym :stirthepot:

Górniak ma ciekawy dopalacz spalin podgrzewanym powietrzem ,w przewymiarowanym kotle GS można by zmniejszyć moc kotła budując tylną ścianę z kanałami powietrza wtórnego ,a tego dolniaka z takim nisko usytuowanym czopuchem nie spotkałem w naturze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Górniak ma ciekawy dopalacz spalin podgrzewanym powietrzem ,w przewymiarowanym kotle GS można by zmniejszyć moc kotła budując tylną ścianę z kanałami powietrza wtórnego ,a tego dolniaka z takim nisko usytuowanym czopuchem nie spotkałem w naturze.

 

tak to co piszesz o górniaku jest ciekawym rozwiązaniem i w dodatku ma osobne dostarczanie PW.

 

tak ten dolniak musi mieć konkretny cug ale jaka będzie ładna praca wymienników.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stara zasada się kłania, PW musi być odpowiednio podgrzane i pięknie się wszystko dopala.

Hes kiedyś pisał o ciągłym paleniu w GS bez dymu i ten kociołek GS na taki mi wygląda. Jak się paliwo dopala to przesuwamy cały żar do tyłu i pakujemy nową porcję z przodu która się ogrzewa stopniowo, zaczyna gazować i znowu spokój do następnego razu.

Edytowane przez artur11
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W mojej ocenie w tym górniaku PW podane jest zbyt blisko wylotu spalin do wymiennika, będzie szło do góry. Co z warstwą opału w blisko drzwiczek, zwłaszcza w fazie koksu gdy nie mamy długich płomieni? Tam będzie się palić z niedoborem PW! Przy tej budowie to raczej od strony drzwiczek wlot PW powinien być.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Górniak ma ciekawy dopalacz spalin podgrzewanym powietrzem ,w przewymiarowanym kotle GS można by zmniejszyć moc kotła budując tylną ścianę z kanałami powietrza wtórnego ,a tego dolniaka z takim nisko usytuowanym czopuchem nie spotkałem w naturze.

Wykorzystam inspiracje i w moim GS za szamotami na tylnej ścianie poprowadzę PW z dodatkowego popielnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a można wiedzieć jaki macie z ZUGIEM termometr u jak zamontowany?

 

Przepraszam za wprowadzenie w błąd, trochę zaniżyłem cenę, pomyliłem z innym termometrem który kupowałem. Za model termometru do 300*C zapłaciłem dokładnie 32,99 zł plus koszta przesyłki, ale że kupowałem też inne rzeczy to się rozłożyło.

Co do montażu, to tak jak już napisał ZUG można po prostu wywiercić otwór, uszczelnić silikonem i po sprawie. U siebie zamontowałem trochę w inny sposób, może komuś się przyda. W śrubie M10 x 45 wywierciłem otwór przelotowy fi 5, następnie rozwierciłem dodatkowo fi 6, potem włożyłem sonde do otworu w śrubie, sonda opiera się wypustkami o dno otworu fi 6, w sumie wystaje z śruby niecały 1 cm. W czopuchu wywierciłem otwór i nagwintowałem gwintownikiem M10. Potem to już tylko wkręcić śrubę z sondą, na śrubie przed wkręceniem dodałem jeszcze nakrętkę do skontrowania śruby i ustalenia głębokości wkręcenia. Sondę włożyłem w śrubę jako zabezpieczenie, miałem obawy aby przy czyszczeniu czopucha szczotką nie uszkodzić sondy.

Sruba pod sonde.JPG

Sonda w czopuchu.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie mojego postu:

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?100061-Ekonomiczne-spalanie-w%C4%99gla-kamiennego&p=5826700&viewfull=1#post5826700

 

Po 3 godzinach (od 35 stopni) mam już żar na ruszcie, po zamknięciu PG gdy temperatura dojdzie do zadanej potrafi sobie fuknąć. Węgiel ze składu i tyle o nim wiadomo. Co zmienić? w jakim kierunku iść? W którym momencie i czym się kierować aby dobrze dobrać PW? Mogę włożyć w czopuch czujnik temperatury jeżeli to pomoże.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W mojej ocenie w tym górniaku PW podane jest zbyt blisko wylotu spalin do wymiennika, będzie szło do góry. Co z warstwą opału w blisko drzwiczek, zwłaszcza w fazie koksu gdy nie mamy długich płomieni? Tam będzie się palić z niedoborem PW! Przy tej budowie to raczej od strony drzwiczek wlot PW powinien być.

 

To jest kociołek do palenia z ciągłą większą mocą, przy wlocie PW leci tylko to co niespalone w już wysokiej temperaturze - tam są płomienie i w tą wąską gardziel jest podane PW i pięknie się wszystko dopala. W tym kociołku oczywiście nie wolno kisić opału ani przechodzić w podtrzymanie. Przód kotła jest w zasadzie nieważny, tam się dokłada i tam jest wstępne odgazowanie z niedoborem tlenu. Bardzo fajna idea - dołożyć w okolicach PW palnik jak w DS i będzie cud GS. ;)

 

Paweł 3410 Czas spalania zwiększyłeś o 2 godziny, 15 kg to mały zasyp więc żar szybko schodzi. Fukanie jest z reguły objawem zbyt szybkiego zamknięcia PG. PW musisz dopasować w ten sposób żeby dmuchało w zasyp, i robiło ciągłą strefę ognia. Przy zbyt obszernym palenisku i zbyt małej mocy 15kg-16 godzin nie masz odpowiedniego stężenia gazów lub masz za małą temperaturę w komorze spalania. Na jedno wychodzi jedno generuje drugie.... hmmmm

Jeżeli zawęzisz w jakiś sposób górę zasypu i podasz tam gorące PW masz szanse palić dłużej z mniejszą mocą.

Edytowane przez artur11
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie ma co sie czarować nigdy w górniaku nie uzyska się takiego klimatu do wypalania gazów jakie są w DS

za dużo gazuje na raz ,temp. za niska ,powietrze przeważnie nie odpowiednio sie miesza z gazami aby mógł być zapłon aby wypalił wszystko co węgiel wydalił. I tak naprawdę taki jak Hes i inni to jedynie patrzą na to z lekkim przy mrużeniem oka i jedynie co podejrzewam to że nas podziwiają za wytrwałość wzmagania z tymi kotłami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...