Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 19,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Nie mogę podnieść temperatury na kotle powyżej 50st. bo za ciepło w domu, a może dobrym rozwiązaniem byłby montaż zaworu trójdrożnego?

 

Mam zawór 4-drogowy takim zaworem obniżysz temperaturę na wyjściu w grzejniki a jednocześnie podnosisz temperaturę powrotu wody do kotła ,jeżeli zamontujesz zawór 3-drogowy to będziesz obniżał tylko temperaturę zasilania , twój kocioł pracuje w systemie z naczynkiem otwartym na strychu , a tak jest najbezpieczniej przy paleniu w kotłach zasypowych ,to tu masz schemat :

http://img145.imageshack.us/img145/1130/58123845.png

Edytowane przez animuss
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no i dotarłem do str.378 , a tam co? odpowiedż na moje pytanie dotyczące klapki z boku :bash: Czyli spoko, zamawiam kociołek z klapką z boku, przecież to spora wygoda, uchylamy drzwiczki bez odpinania łańcuszka.Pozostaje jeszcze dylemat ruszta żeliwne czy wodne. Wiem ! było ze sto razy że żeliwne, ale 'WODZU' wspominał że wodne w górniaku można znieść, wiec nie wiem co zrobić, wodne chyba trwalsze no i w fazie koksy podjadają sobie z żaru. Dobrze kombinuje?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie żebym się czepiał, ale te paliwa które wymieniłeś, to też węgiel kamienny :yes:

Ale masz rację, wątek jest ogólnie rzecz biorąc dla właścicieli kotłów górnego spalania.

 

Ja jednak dalej będę trwał przy swoim i będę uważał ten opał jako odpad poprodukcyjny z węgla kamiennego.:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

animuss a czy dało by się ten 4 drogowy zamontować na samej grawitacji?

Jeśli tak to Proszę o jakiś szkic

Pozdro

 

Da się tu masz całość w grawitacji C.O. i C.W.U. warunek zachowane odpowiednie średnice rur i większy zawór 4 drogowy żeby zmniejszyć oporu przepływu, na rurze zasilającej C.W.U. zawór równoważący :

http://img703.imageshack.us/img703/7246/tokopia.png

Edytowane przez animuss
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jednak dalej będę trwał przy swoim i będę uważał ten opał jako odpad poprodukcyjny z węgla kamiennego.:D

Co do mułu, to mogę się zgodzić z tym, że ma sporo zanieczyszczeń, natomiast miały energetyczne i flotokoncentraty nie są żadnym odpadem.

Są po prostu wynikiem zagospodarowania drobniejszych frakcji węgla kamiennego i nie widzę powodu, żeby użytkownicy nie mogli pisać o spalaniu tych paliw.

Cukier puder, mimo że jest drobny zawsze pozostanie cukrem...;)

Edytowane przez lysy1l
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś rozpaliłam jak ostatnio od góry dużo więcej dołożyłam opału i strasznie się dymiło z dolnych drzwiczek nie mówiąc o "wybuchu". Zamiast od góry się spalać spala się dziś od dołu nie wiem dlaczego. Wcześniej tak nie było.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DZIEKI

animuss

A jaki twoim zdaniem byłby lepszy zawór do grawitacji 3 czy 4 drogowy zaworek

i jaka jest różnica między nimi

Do grawitacyjnej regulacji 3-drogowy nie za bardzo nadaje się musi być z pompką ,4-drogowy lepszy ale najlepiej wszystko funkcjonuje z pompką, robi się jeszcze obejście z zaworem ,który się delikatnie odkręca i część wody ciepłej wraca do powrotu i do kotła ,nie da się jednak zmienić temperatury na zasilaniu .

Zasadę opisałem wcześniej masz animacje :

http://www.luskar.pl/imp/kotly/prezentacja_zawor.html

Edytowane przez animuss
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To chyba wymaga mojej w miarę szybkiej reakcji.

Kolega Lukasz 24 napisał ostrą krytykę wątkowego życia

poczułem się więc w obowiązku do odpowiedzi na nią co teraz uczynię.

-------------------------------------

 

Wiem, że nikomu nie zależy na mojej obecności

 

Wniosek nieco pochopny. Mnie zależy na twojej obecności. I myślę

że nie tylko mnie. KAŻDY człowiek jest tu mile widziany, propozycja

jest tylko taka żeby pisać na temat, nie proponować rozwiązań groźnych

lub niedorzecznych i nie kierować się emocjami tylko rozumem.

 

Do rzeczy, z tego forum zrobił się czat kilku użytkowników.

 

Tu niestety nie mam nic do powiedzenia, sam ubolewam nad tym i co jakiś

czas proszę o hamowanie wpisów typu "po ile płacisz ten węgiel?" gdyż to

pytanie (a nawet odpowiedź!) za rok - będą już całkowicie nieprzydatne...

Od tego jest prywatna korespondencja klikamy na nick użytkownika i O.K.

 

Pamiętajcie, że nazwa wątku nie sugeruje

że jest on o paleniu od góry.

 

Kolego widziałeś PIERWSZY post tego wątku i dwa malunki w nim? Jeśli

nie, to zapraszam. Jeśli tak, to przecież widać że to nie jest kocioł DS

tylko GS, to one trują Polskę najbardziej - a jest ich wielokrotnie więcej

niż DS-ów - stąd wzięło się moje nimi szczególne zainteresowanie.

 

A ile razy już była gadka żeby co niektórzy

pozakładali swoje wątki? Ostatnio pojawiły się nawet ostrzejsze słowa.

 

Wyobraź sobie ze założyłeś wątek szachowy. Przychodzą ludzie i piszą

o szachach. Jednak co jakiś czas wpada tam ktoś - kto gra w Chińczyka

i jest bardzo zdziwiony gdy proponujesz mu założenie tematu o Chińczyku.

Czy jest może w twojej propozycji jakaś arogancja czy nietakt?

Ostrzejszych słów nie popieram i proszę kolegę ZUG aby posta edytował.

 

Tak samo było dawno temu z NILSAN-em.

Chłop ośmielił się mieć inną wizję to dawano mu do zrozumienia że niech

się idzie bawić gdzie indziej. Tak też zrobił

 

Prawdę pisz, śmiało - nie dano mu do zrozumienia, tylko ja dałem mu

do zrozumienia - żeby powstrzymał się z reklamą swojego towaru, albo

założył swój własny wątek. Intencje moje były i są czytelne, jego też - jak

motto które nosi, ale pamięć ludzka jest ulotna więc może przypomnę:

 

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?100061-Ekonomiczne-spalanie-węgla-kamiennego&p=5143876&viewfull=1#post5143876

 

szkoda że jego wątek nie zyskał większej popularności choć

był ciekawszy

 

Też uważam że był ciekawszy, i też nad tym ubolewam że większość

ludzi woli nudę i wchodzi na ten wątek, mimo że tamten jest ciekawszy

i bardziej dostępny ----> bo na stałe przybity do tablicy żeby nie spadł.

Nawet ty jesteś TU, a nie tam, czemu się dziwię i z czego się cieszę.

 

ale to też wina google i niezbyt trafnej nazwy tego wątku

 

Nic straconego, nazwę tematu można zmienić, zaproponuj taką którą

Google polubi np. "Sprawne ogrzewanie domu", "Efektywne sposoby

ogrzewania", "Tanie ciepło dla ciebie". Faktycznie, tytuł tamtego wątku

nazbyt mocno... przypomina ten nasz. Czy uważasz że to przypadek??

 

Bawiłem się w przeróbki ale bez jest najlepiej

 

No... tak całkiem bez, to chyba nie - skoro zablokowałeś ruszt pionowy.

Rys. 22 strona 54.

 

Uświadomcie sobie że ekonomia nie zawsze idzie w parze

z ekologią, a właściwie to mało kiedy tak jest. Niestety...

 

Łukaszu, w moim przekonaniu jest właśnie na odwrót - to znaczy że

ekonomia zawsze idzie w parze z ekologią, tylko my ludzie często tego

nie widzimy. Po prostu nie widzimy związku wyrzucanych masowo śmieci

z pieniędzmi. Najlepiej śmieci zrzucić do rzeki, albo do lasu, to jest proste

i tanie rozwiązanie. Czy na pewno? Jeśli przyjrzysz się swoim śmieciom,

to prędko się zorientujesz że puszkę można dołączyć do stali, plastiki do

plastików, papiery do papierów, szkło do szkła - a resztki żywności do

odpadów biologicznych. Na dnie worka - została bateria R6 która nie

pasuje do niczego, ale i ona nie jest śmieciem bo podlega recyklingowi

a wyrzucona na grunt, zatruje kilkanaście metrów sześciennych ziemi.

 

Kraje ubogie w inteligentnych ludzi władzy, wywalają cały niesortowany

miszmasz na trawę i robią kolejne wysypisko. Kraje mądrzejsze wiedzą

że żeby zrobić butelkę z piasku, trzeba wpakować masę cennej energii

a ze starej butelki - o wiele, wiele mniej (ekonomia), wiedzą też, że taniej

zrobić papier z papieru niż z lasu (ekonomia), wiedzą że tworzywa są

odwracalne, tzn. można ponownie ich użyć a nie zakopywać w ziemi

i że to jest taniej (ekonomia), wiedzą też że puszka po konserwie da się

przetopić na blachę łatwiej i taniej niż z rudy (ekonomia). Zgniły ogórek

to nie śmieć, tylko doskonały komponent nawozu (ekonomia) ale wcześniej

współtwórca biogazu który można wykorzystać energetycznie (ekonomia).

 

Brudne spalanie - to pewny rak, tylko co to ma wspólnego z ekonomią??

Ma tyle, że leczenie jest niepewne i BARDZO drogie, zatem paląc brudno

nie spalamy ekonomicznie (patrząc ze społecznego punktu widzenia), bo

tworzymy wielkie koszty przyszłego leczenia. Jednak leczenie - to nie

wszystko, jest jeszcze absencja chorego i bardzo silny stres bliskich

który rodzi bardzo konkretne straty w pracy. Od tego jest władza, żeby

to widzieć, żeby widzieć prosty związek ekologii z ekonomią. Jeśli ty

tego nie widzisz, to trzeba cię zachęcić. Chcesz akumulator? Przynieś

swój stary aku, nowy dostaniesz taniej. Sortuj śmieci, będą odbierane za

darmo itd. Dym jest takim samym śmieciem jak stara folia, tyle... że folii

nie musisz wciągać do wewnątrz, ani ty, ani twoja żona, ani twoje dzieci.

Warto dbać o ten świat - innego przecież nie mamy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z turbo to żadna trudność tylko że więcej wydmuchujesz w komin niż zyskujesz-stwierdzam z własnej kotłowni.

 

 

To nie jest żadne turbo tylko sposób na dobre wymieszanie i spalenie gazu w stosunkowo malej przestrzeni.

Podobne rozwiązanie w połączeniu z dostarczaniem rozgrzanego powietrza od tyłu kotła byłoby chyba

najlepszym rozwiązaniem dla górniaka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...