Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 19,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

szponi

 

czyli zmniejszając komorę paleniskową trzeba też zmienić moc wymienników?

 

Mocy wymienników nie zmienisz, można jedynie popawić odbiór ciepła ze spalin, a nawet trzeba.

 

Moim zdaniem wykładając kocioł szamotem jego "mocy fabrycznej" też nie zmieniamy (ograniczamy powierzchnię odbioru) , ponieważ nie zmieniamy jego podstawowywych parametrów (temp zasilania, powrotu, przepływ). Zmieniamy głównie ilość węgla palacego się w jednostce czasu, przez co spalin mamy mniej, ale o wyższej temp, tak więc bilans po zwiększeniu obioru w wymiennikach konwekcyjnych powinien wyjść dla nas na plus.

Edytowane przez Szponi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czyli zmniejszając komorę paleniskową trzeba też zmienić moc wymienników?

 

Niekoniecznie ,jeżeli kocioł był przewymiarowany to zawirowywacze znowu obniżą temperaturę płaszcza i spalin a to doprowadzi do kondensacji.Szamot izolując komorę spalania od płaszcza ,powoduje jakby dosunięcie oddzielenie paleniska od kotła ,tak jakby spalanie odbywało poza kotłem ,stwarza to możliwości spalania mniejszej ilości porcji paliwa w temperaturze odpowiedniej do prawidłowego procesu spalania ,bez tej otoczki szamotowej ,środowisko czyli otaczająca ogień blacha skutecznie odbierze cześć energii potrzebnej do tego procesu ,zadaniem wymiennika kotła jest odbiór nadwyżki energii wyprodukowanej w procesie spalania węgla czy innego paliwa a nie odbieranie tej energii ,która potrzebna jest do prawidłowego spalania dopalania paliwa ,gdy uda się nam znaleźć równowagę w tym procesie spalania i odbierania energii ,pobierzemy tylko nadwyżki , to przyniesie to wymierne korzyści finansowe a nie jest to łatwe przy spalaniu węgla ,który przechodzi różne fazy podczas tego procesu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niekoniecznie ,jeżeli kocioł był przewymiarowany to zawirowywacze znowu obniżą temperaturę płaszcza i spalin a to doprowadzi do kondensacji

 

Kiedyś zrobiłem taki myk aby spróbować pracy kotła na niskiej temp.

Odgazowanie odbywało się przy temp. +/- 80stC i powodowało że z wymienników skraplała się woda natomiast po zainstalowaniu zawirowaczy jak ręką odjął.

Edytowane przez ZUG
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kiedyś zrobiłem taki myk

odgazowanie odbywało się przy temp. +/- 80stC i powodowało że z wymienników skraplała się woda natomiast po zainstalowaniu zawirowaczy jak ręką odjął.

To ciężko jednoznacznie określić czy akurat wszyscy będą mieli tak samo to złożony problem ,może podniosła się temperatura wody w kotle - w którejś części wymiennika powyżej progu kondensacji , miałeś na przykład zaburzony obieg wody w kotle w pewnej części kotła był trochę większy odbiór ciepła .Termometr na kole pokazuje tylko temperaturę w miejscu bagnetu .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

animuss

 

Z temp. spalin rzędu 150-250C na krótkim wymienniku poziomym obniżyć ją do 45-50C to nielada wyzwanie. Moim zdaniem małoprawdopodbne. Dla współczynnika nadmiaru powietrza 1,0 punkt rosy dla węgla jest na pozimie 43C. My przeważnie palimy z niedomiarem, a wiec patrząc po krzywej niech będzie to 45-48C, to nie wiem jakie trzeba mieć turbo zawirowywacze, żeby to osiągnąć.

Edytowane przez Szponi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.

Nawilżanie powietrza spalania podwyższa temperaturę punktu rosy, przez to odbiornik ciepła

może mieć temperaturę nawet pow. 65°C

Kto ma wilgoć w piwnicy ?

ZUG polewał węgiel wodą albo miał temperaturę wody powrotnej +10*C

A jeżeli tak nie było to wsadzając zawirowywacze obniżył sprawność kotła :D

 

Daj ZUG-owi spokój każdy obiera swoją drogę ,którą che iść ,dopiero na skrzyżowaniu człowiek zaczyna zastanawiać się - dokąd idzie.

Edytowane przez animuss
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę że czat działa bez zarzutu :offtopic:

 

Mam pytanie.

Zrobiłem KPW, a właściwie dwie w moim kociołku. Jedna dmucha prosto w zasyp a druga rurką ok. 30 cm biegnie z górnej wyczystki i celuje pionowo w dół.

W cegle szamotowej wywierciłem otwór fi30 i podwiesiłem ją na tej pionowej rurze jako deflektor. Spaliny ładnie się palą zasilone dodatkowo powietrzem z tej rury. Pytanie, na jakiej wysokości nad zasypem powinna wisieć ta cegła?

http://img805.imageshack.us/img805/9470/koc2.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ZUG, Stanisław ma rację, to jest czasami niezrozumiały bełkot. Już nie chodzi o ortografię, bo niektórzy naprawdę mają tym problem, ale nad interpunkcją mógł byś popracować, bo czasem trudno się doszukać sensu w zdaniu.

 

Żeby nie było że czatuję mam pytanko ;] Przy jakiej temperaturze w czopuchu mam się zacząć bać? Bo ostatnio spalałem jakieś papiery i ścinki drewniane i było około 350 stopni :eek:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...druga rurką ok. 30 cm biegnie z górnej wyczystki i celuje pionowo w dół...

Jak uszczelniłeś, połączyłeś rurkę z drzwiczkami? Trzeba je rzadziej niż zasypowe, ale jednak do czyszczenia otwierać. Każda szczelina w tym miejscu to wychłodzenie wymiennika. Daj fotkę.

... bo czasem trudno się doszukać sensu w zdaniu...

Raczej w poście. Żeby były zdania, to trzeba używać kropek i dużych liter. Popraw się Zug. Nie strzelaj postów jak karabin maszynowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak uszczelniłeś, połączyłeś rurkę z drzwiczkami? Trzeba je rzadziej niż zasypowe, ale jednak do czyszczenia otwierać. Każda szczelina w tym miejscu to wychłodzenie wymiennika. Daj fotkę.

 

Przyspawałem :D. Wiem że to strata, ale ta klapka wyczystki zawsze była gorąca, więc nic specjalnie się nie zmieniło. Całość da się wyjąć. (szamot mocowany osobno). Jak się wypali wieczorem to pstryknę parę fotek.

Mam jeszcze taką koncepcję (Hes mnie zainspirował kiedyś) żeby położyć na rozpalonym i gazującym na całej powierzchni palenisku blachę 10mm z otworem pośrodku trochę mniejszym niż deflektor. Teraz położyłem jakąś cienką, więc się szybko przepali. Zmuszam wszystkie gazy i co za tym idzie płomienie do skierowania się pod deflektor. Na razie wszystko w fazie testów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...