Juzef 13.03.2013 18:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2013 Trochę informacji technicznych o tym jak w Rzymie dymią: Kiedyś, aby oznajmić wybór papieża, stosowano mokrą słomę. Teraz wystarczy kombinacja odpowiednich związków chemicznych.[...] Obecnie czarny dym powstaje dzięki mieszaninie nadchloranu potasu, siarki i antracenu. Biały dym pojawi się dzięki spaleniu mieszaniny chlorku potasu, laktozy i kalafonii. Składniki zostały przygotowane zawczasu przez chemików i teraz trzeba jedynie wcisnąć guzik, aby nowoczesny piec sam spalił odpowiednie składniki. Dym racjonowany jest przez system elektroniczny, pozwalający, by trwał on około 7 min. Źródło: polskieradio.pl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacet100 14.03.2013 11:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2013 Kobieta opisuje wykonaną z profilu, przykręconą śrubami poprzez izolację KPW "Patent jednego z internautów – płaskownik dospawany na drzwiczkach kotła" http://www.budujemydom.pl/kotly-i-podgrzewacze/16701-patenty-na-ekonomiczne-spalanie-wegla Widoczne na zdjęciu ocieplenie drzwiczek wymiennika to dobry pomysł, lecz ten montaż na taśmę... Myślę o przykręceniu pokrywy z wełną mineralną, by można było normalnie otwierać wymiennik do czyszczenia. Zawsze to pewne straty ciepła które można wyeliminować w prosty sposób. Ktoś już to ładnie zrobił? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
QIM 14.03.2013 13:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2013 kto czytał cały ten temat wspomni na pewno takiego człowieka, który miał komin 40x40. Ojciec mu zbudował taki, "by było lepiej". Pierwsza połowa tego tematu. Ciekawe dlaczego nie napisali o jakie forum chodzi... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dex001 14.03.2013 15:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2013 A ja mam 60 na 60 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bzykos 14.03.2013 16:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2013 To może ja zapytam... Kocioł Sas Uwt 29kW. Powierzchnia do ogrzania jakies 230m2 -nieocieplone ściany, ocieplone poddasze użytkowe. Dorobiona Kpw, tył kotła wyłożony szamotem na szer. cegły. Problem mam taki, że podczas odgazowywania nie mogę pozbyć się dymu z komina. Jeśli tylko miarkownik uchyli klapke, zaczyna kopcic. Czy to by oznaczało, że jeszcze jest za duża powierzchnia rusztu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lysy1l 14.03.2013 17:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2013 To nie jest wina powierzchni rusztu. Palisz tak jak ja węglem typu 33 i odgazowywanie zachodzi zbyt gwałtownie, przy jednoczesnym niedoborze powietrza wtórnego, którego masz zwyczajnie zbyt mało. Przy tym węglu mam maksymalnie otwarte PW, aż do powrotu z pracy, czyli mniej więcej przez 8-9 godzin. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bzykos 14.03.2013 18:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2013 KPW mam z rury 2 cale. Jak otworze na maxa klapke, to aż "targa "płomienie na zasypie. Może tak być? Nie będę zbytnio wychladzal wymiennika? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lysy1l 14.03.2013 18:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2013 Miałem również obawy co do wychładzania i przymykałem PW, co objawiało się kopceniem i smolnym filmem na wymienniku.Okazało się, że jest OK i nawet komin dostaje ciepło, które potrzebuje. Co prawda mam trochę inny patent niż KPW i pewnie dlatego otwarcie jest maksymalne, może u Ciebie wystarczy tylko trochę zwiększyć dopływ PW?To targanie płomienia masz przy rozpalaniu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bzykos 14.03.2013 18:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2013 Przy rozpalaniu najbardziej. Może za maly przekrój KPW? Albo trafia tylko w środek zasypu, a powinno także na boki... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lysy1l 14.03.2013 18:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2013 (edytowane) U mnie powietrze wtórne wchodzi równomiernie z rozetki pod daszek izolujący je od wymiennika i dalej nad zasyp całą szerokością drzwi zasypowych. Zwiększ trochę ilość PW i obserwuj, czy pomogło. Generalnie węgle typu 33 i 32.2 mają rewelacyjną kaloryczność i długość spalania, ale ich okiełznanie jest dość trudne. Osobiście uważam, że jeżeli ktoś decyduje się na palenie takim węglem od góry, to tylko asortyment orzech lub kostka ze względu na spokojne odgazowywanie. Mam porównanie dwóch typów 33: orzecho-kostka z Sośnicy i orzech II z Marcela. Przy zasypie samego orzecha II z Marcela i odpaleniu go od góry powietrze wtórne przy rozpalaniu nie nadąża w stosunku do zapotrzebowania i kocioł wyraźnie kopci, natomiast przy grubej Sośnicy jest już OK, dymienie jest niewielkie.Parę dni podczas ocieplenia paliłem od góry tylko węglem płomiennym 22 Mj/kg i samo spalanie to faktycznie bajka, ale porównanie efektywności spalania tego węgla z węglem typu 33 wypada dla niego dramatycznie niekorzystnie. Po 10-12 godzinach spalania jest już tylko popiół i trochę żaru, gdzie przy tym samym zasypie trzydziestki trójki po przerusztowaniu pozostaje 1/4 kotła koksu, który spala się jeszcze przez dłuższy czas. Wydajność takiej Sośnicy, czy Marcela w porównaniu do np. Piasta jest ok 20-25% wyższa. Edytowane 14 Marca 2013 przez lysy1l Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bzykos 14.03.2013 19:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2013 Dorobilem taki pseudo deflektor nakladany na KPW,żeby powietrze nie uciekalo od razu do wymiennika, ale niewiele to dało. Palę groszkiem z Marcela. W tym roku będę kupował orzech. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lysy1l 14.03.2013 19:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2013 (edytowane) Kup orzech i jeżeli możesz, to kup typ 32.1 np. Chwałowice, Bobrek, Wesoła. Są to węgle o kaloryczności 27-28 Mj/kg, a jednocześnie spalają się dużo spokojniej niż typ 33 i mają mniejszą spiekalność. W Bielsku masz tani skład węgla na Piekarskiej: http://wegiel.bielsko.pl/cennik_wegla Edytowane 14 Marca 2013 przez lysy1l Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bzykos 14.03.2013 19:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2013 Dokładnie u nich kupowałem Marcela W zeszłym miesiącu kupiłem na próbę orzecha z Chwałowic. Chciałem Bobrek,ale nie biorą na razie, bo ponoć siedzialem popsuł -choć na stronie się wyświetla. Efekt był taki, że faktycznie mniej dymu, spiekow brak,ale też stalopalnosc znacznie krótsza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hes 14.03.2013 20:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2013 Dokładnie u nich kupowałem Marcela (...)Chciałem Bobrek,ale nie biorą na razie, bo ponoć siedzialem popsuł -choć na stronie się wyświetla.(...)( Chwila zastanowienia, o co chodzi z tym "ponoć siedzialem popsuł" i ... chyba mam. Trzeba oddzielić "się", potem spojrzeć na klawiaturę kompa i zobaczyć, z jakimi literami sąsiaduje to "dzialem". "D" jest obok "c", "z" obok "a", "i" niedaleko "l" czyli "ł". Brakuje "k". Czy chodziło o słowo "całkiem".? Jeżeli tak, to uważam to za absolutne mistrzostwo świata. Bzykos, czy o to Ci chodziło?. HS Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bzykos 14.03.2013 20:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2013 :-) W mobilnej nie ma trybu edycji ;-)Miało być "Nie biorą na razie, bo ponoć się im popsuł " (sugestie wyrazów ) Ale Heso czujny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hary2006 15.03.2013 08:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2013 Kup orzech i jeżeli możesz, to kup typ 32.1 np. Chwałowice, Bobrek, Wesoła. Są to węgle o kaloryczności 27-28 Mj/kg, a jednocześnie spalają się dużo spokojniej niż typ 33 i mają mniejszą spiekalność. W Bielsku masz tani skład węgla na Piekarskiej: http://wegiel.bielsko.pl/cennik_wegla Tylko pozazdrościć cen węgla, u nas na północ od Warszawy ciężko kupic coś dobrego poniżej 900zł, w ogóle ciężko kupić coś dobrego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cysiokysio 15.03.2013 12:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2013 a węgiel z kopalni Silesia to jakiego typu jest? Bo pojawił się w dość atrakcyjnej cenie na pobliskim składzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Last Rico 15.03.2013 12:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2013 Przepraszam że tak długo czekacie na odpowiedzi. Napiszę parę słów o spalaniu kroczącym, kolega Lysy1l był uprzejmy porównać je do spalania od góry, no niestety trudno się z tym zgodzić. Proszę popatrzeć na malunek 43, widać tam trzy strefy A, B i C. http://www.iv.pl/images/44996336847018364442.jpg Strefa A jest bez zarzutu, temperatura wystarczająca do dobrego spalania. Strefa C, to zimny węgiel więc ta strefa - nie jest interesująca, można się domyślić że chodzi mi o strefę B, gdzie węgiel jest już silnie podgrzewany ale tyko z jednej strony. To jest pięta Achillesowa tego sposobu spalania, produkty uwalniane podczas podgrzewania NIE PRZECHODZĄ przez żar - ale stratnie ulatują w postaci tlenku węgla lub dymu do komina. Napisałem wcześniej że taki sposób jest jednak lepszy od tradycyjnego i to podtrzymuję, chcę też wyraźnie zaznaczyć że tym sposobem można spalać czysto, tyle że trzeba użyć sposobu, np. mieć drugi sort opału najlepiej flot czy wręcz muł węglowy i uszczelnić od góry zimną warstwę (trzeba go mieć), trzeba także podkładać na to trochę grubszego suchego drewna tak żeby płonące polano robiło za świeczkę dla uwalnianych gazów. Nie jest to więc metoda łatwa ani bezobsługowa, ale możliwa do realizacji czego dowodem jest wzorcowy wręcz wygląd kanału dymowego komina kolegi Lysy 1l, oraz wygląd wymiennika jego kotła. Metodę tę można by porównać do spalania "od góry", gdyby przekręcić rysunek o 90* w prawo, ale to jeszcze za mało. Jakiś czas temu kolega Szponi napisał że lampa naftowa bez klosza (rury szklanej) dymi, a z nią nie. I to jest prawda - gdyż ścianki szklanego klosza WYMUSZAJĄ ruch powietrza w lampie, a co za tym idzie - lepsze napowietrzanie. Rura to jakby komin dla płonącego knota. Podobnie jest w kotle, ściany nie mogą być zbyt daleko od "ogniska" bo ognisko zacznie dymić. Zauważyliście pewnie że węgiel spalany na placu dymi (nawet od góry), a w kotle nie. Dlatego napisałem że przekręcenie malunku o 90* w prawo to za mało, trzeba by jeszcze dorysować ścianki z lewej i z prawej. Wtedy O.K Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek 1980 15.03.2013 13:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2013 Witam wszystkich i od razu mam pytanko do Last Riko odnośnie powyższego posta, czy jeśli bym skierował ten dym z strefy "C", żeby przechodziły przez strefę "A" , to raczej powinno wszystko dopalić się w strefie "A", dobrze myślę?Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lysy1l 15.03.2013 13:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2013 (edytowane) a węgiel z kopalni Silesia to jakiego typu jest? Typ 32.1 kaloryczność min.26 Mj/kg, popiół ok.10%, spiekalność wg rogi poniżej 20. Podobno dobry węgiel opałowy, orzech występuje jako orzech I, granulacja 40-100 mm, dla Ciebie do dolnego spalania byłby lepszy orzech II 25-40mm, pozostałe parametry jak w orzechu I. Napisałem wcześniej że taki sposób jest jednak lepszy od tradycyjnego i to podtrzymuję, chcę też wyraźnie zaznaczyć że tym sposobem można spalać czysto, tyle że trzeba użyć sposobu, np. mieć drugi sort opału najlepiej flot czy wręcz muł węglowy i uszczelnić od góry zimną warstwę (trzeba go mieć), trzeba także podkładać na to trochę grubszego suchego drewna tak żeby płonące polano robiło za świeczkę dla uwalnianych gazów. Dokładnie tak robię, mam flot ze Szczygłowic i Marcela, wrzucam też zawsze kawałek dębiny dającej dopalający płomień (sosna zbyt szybko się wypala). Wilgotny flot ma jeszcze tą zaletę, że żarząc się intensywnie (nie pali się czystym płomieniem) powoduje kompletne dopalanie leżącego pod nim węgla. Nie ma niedopału, zostaje sam czysty popiół. Edytowane 15 Marca 2013 przez lysy1l Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.