Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Dzięki za odpowiedzi. Trochę kanał z tym węglem, bo u mnie raczej te negatywne objawy występują. Wydajny jest, nie powiem. Więcej niż 18 kg mi nie idzie na dobę (miału zużywałem 28kg), ale wymaga to wielu wizyt w kotłowni. Jakoś zmęczę tą tonę. Teraz mam nauczkę i będę bardziej wnikliwy przy następnych zakupach ;]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 19,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Palisz nim od góry, czy od dołu? Nie napisałeś też, co stanowi problem, spiekanie się węgla, kopcenie, czy coś innego? Jeżeli masz fundusze i miejsce, to dokup tonę jakiegoś płomiennego, np. Piasta lub Ziemowita i mieszaj z tą trzydziestką czwórką pół na pół. Bardzo wyraźnie poprawisz wtedy kulturę spalania, zachowując jednocześnie dość wysoką kaloryczność mieszanki. Edytowane przez lysy1l
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Palę od góry. Rozpala się ładnie (ale dużo drzewa muszę dać), odgazowuje i nabiera temperatury. Gdy górna część zasypu już się skoksuje (dół dalej gazuje) zaczyna się spiekać i tak jak by blokuje przepływ gazów z dołu, temperatura spada i to dość znacznie. Potrafi się kocioł nie rozbudzić. Jak rozruszam tą skorupę pogrzebaczem palenie wraca do normy i już się pali dobrze do końca. Ale dymi. Nie mogę opanować tego dymienia. PG i PW już podawałem w każdej możliwej proporcji, bez skutku. Poza tym zostaje dość dużo niedopału. Tylko że to najmniejszy problem, bo wraca on do następnego zasypu ;]. Fundusze są, ale z miejscem kiepsko, mam małą piwniczkę i więcej niż 1 tona na raz mi nie wchodzi. Jeszcze ponad pól tony mi zostało. Czyli akurat do końca sezonu ;/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34.2 to trudne węgle. U mnie akurat ta próbka, którą miałem spaliła się dość dobrze, bez spiekania, ale to może być indywidualna specyfika warunków spalania, kotła, ciągu kominowego itd. Niektórzy mają problemy ze spiekaniem się węgli typu 33, a nawet 32.2.

Typ 34.2 mają kopalnie Knurów-Szczygłowice, Rydułtowy-Anna i Budryk.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tom1000k

Ja zawsze miałem problem w swoim kociołku na przejściu kiedy drewno się dopalało a węgiel mocno gazował . Kombinacie pw , pp nic nie dawały zawsze albo wszystko przygasało albo się kisiło . Przy ostatnich silnych wiatrach zauważyłem że tego problemu nie ma , idealne odgazowanie temp 55-60 miarkownik na 60 jedno zaglądnięcie żeby rozgarnąć drzewo . Z komina dymu praktycznie brak , wydłużył się czas palenia .

Wniosek , za mały ciąg w kominie ?? hmmm sam nie wiem .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do kolegi kochman:

 

Czy możliwe jest, żebyś miał przewymiarowany kocioł?

 

Ja mam na pewno. Więc może i ja zadam pytanie.

Rozpaliłem wczoraj, jak mówi pismo, od góry, ruski węgiel w moim KWK. Kocioł wolno nabierał temperatury. Jak zwykle. No i doszedł do 68st i chce jeszcze wyżej. Widząc to zamykamy PG a również PW. Powoli temp spada. Gdy już spadła poniżej 59 otworzyłem tylko PW. W kotle niebieskie płomienie plus jasnożółte przezroczyste krótkie. Dymu zero.

koks1.jpgkoks2.jpg

Znaczy pali się koks? Ale temperatura z powrotem rośnie. Czy ktoś potrafi to wytłumaczyć? Koks pali się na PW? Obaliłem hakiem, wyrównałem. Po godzinie temp bez zmian.

Następna wizyta: spadek temperatury. No to otwieram PG i dobranoc. Rano pewnie trochę koksów świeciło w popiele.

Zrobiono w kotle: uszczelniona klapa PG i ruszt pionowy, lekko zwężona szczelina PW po bokach. Obawy o nieszczelność dołu są.

koks1.jpg

Edytowane przez QIM
dodałem zdjęcia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

QIM

Do złapania temp mi wystarczy samo pw i odgazowanie powinno być tylko na pw . Dołożenie pp powoduje zapalanie się większej ilości opału .

PP daje dopiero po odgazowaniu albo jak już kocioł złapie temp wtedy i tak pp zamknięte a ja nie muszę już schodzić do piwnicy ponownie .

Tom1000k

Ja palę kostką mieszaniny Janina , Sobieski , Bogdanka dostępny również ruski i wszelkie jego odmiany ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Kolegów,

 

Poruszyliście fajny temat a mianowice cugu w kominie. Mam kilka pytań do posiadaczy RCK, sam testuję różne opcje i jakoś specjalnie różnic nie widzę.

Zacznijmy na przykładzie popularnego jeszcze Camino. Dtr-ki podają wymagany minimalny ciąg kominowy 11-15Pa w zależności od źródła.

 

1. Czy w Camino powinno palić się na tak małym ciągu, a reakcja kotła na zmianę PG była taka sama jak zmiana położen nastawnika jazdy w lokotomywie ciągnącej 40 wagonów węgla? Prawie żadna :)

(Spostrzeżenia: odgazowanie, bardzo spokojne, PG od początku do końca cały czas otwarte, małe kłopoty z nabraniem temp, a później z utrzymaniem jej na zadanym poziomie - kilka wizyt wymaganych, obawa, że częśc powietrza z KPW nie dociera do zasypu)

 

2. Czy podciśnienie w kominie powinno być większe 20-25Pa?

(Spostrzeżenia: odgazowanie przebiega zdecydowanie szybciej, PG po osiągnieciu zadanej zamyka się, nie ma kłopotów z nabraniem temperatury i jej utrzymaniem. Żar przeciągny jest do dołu szybciej. Czasem może się zdarzyć, że na górze zrobi się czarno. KPW szumi jak palnik.

 

3. Czy podciśnienie w kominie powinno być na poziomie 30-35Pa?

(Spostrzeżenia: odgazowanie gwałtowne, żar na górze zasypu nie spala całkowicie produkowanych węglowodorów, płomień ma czarną otoczkę (PG też bierze sporo). KPW wypala spory lej w zasypie. Nabieranie temp i jej utrzymanie bezproblemowe. Po zamknięciu PG jak to powiedział Tom1000k telepie wszystkim od podciśnienia.)

 

Jeżeli chodzi o stałopalności na różnych rozdzajach węgla i różnych ustawieniach RCK nie widzę specjalnie jakiegoś przełomu :( Jakie jest Wasze zdanie na temat ustawień RCK?

Edytowane przez Szponi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To może zadam pytanie inaczej;) czy ktoś z forumowiczów bywających na tym wątku ma kocioł dolnego spalania (z miarkownikiem ciągu) z którego jest bardzo zadowolony i który spełnia większość założeń tego wątku (czy istnieje wogóle taki kocioł). Za wszelkie informacje (w wątku lub na priv) będę bardzo wdzięczny.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To może zadam pytanie inaczej;) czy ktoś z forumowiczów bywających na tym wątku ma kocioł dolnego spalania (z miarkownikiem ciągu) z którego jest bardzo zadowolony i który spełnia większość założeń tego wątku (czy istnieje wogóle taki kocioł). Za wszelkie informacje (w wątku lub na priv) będę bardzo wdzięczny.

 

Bardzo dobre pytanie, bo tutaj na forum wielu jest takich którzy zachwalają kotły dolnego spalania, bardzo dużo mówi się że kotły górnego spalania są be, że powinno się zakazać ich użytkowania, ba nawet mówi się że wątek ten, za sprawą Last Rico, zachęca do użytkowania kotłów górnego spalania, użytkowników górniaków traktuje się prawie jak przestępców zatruwających powietrze, natomiast jak potrzeba konkretów to nie ma nic. Szczególnie osoby z hasłami typu "Zdelegalizować górniaki" powinny pokazać jaka jest alternatywa, jakie są dobre i jakie warto kupić kotły dolnego spalania. Ktoś zaraz powie że to reklama? Właśnie niech będzie to reklama, jeżeli są na rynku naprawdę dobre kotły dolnego spalania, to dlaczego ich nie reklamować? Wyjdzie to nam wszystkim na dobre :wink:

 

Andrzej & Grażyna

Ten wątek odnosi się do górnego spalania natomiast używając wyszukiwarki znajdziesz sporo o dolnym spalaniu ;)

 

Gelo2104, odsyłanie kogoś do wyszukiwarki na niewiele się zda, Andrzej & Grażyna pyta czy ktoś ma kocioł dolnego spalania, który spełnia większość założeń wątku i jest z niego zadowolony. Sam osobiście szukałem kotła górnego spalania który spełniał by większość założeń wątku i powiem jedno, w grę wchodziłby chyba tylko kocioł na osobiste zamówienie, być może ktoś produkuje takie kotły (szukałem w necie bardzo długo), tylko problem żeby go znaleźć?

Sam osobiście jestem również za paleniem w kotłach dolnego spalania, tylko patrząc na rzeczywistość to jest ona taka, że pytając się w dość dużym sklepie z kotłami w mojej miejscowości o taki kocioł sprzedawca nie wiedział co to jest za kocioł (na sklepie same kotły górnego spalania lub z podajnikami. Poza tym na żadnym składzie węgla w okolicy nie ma węgla o niskiej spiekalności (poza ekogroszkiem). Więc większość ludzi nie będzie sobie komplikowała życia tylko kupi piec górnego spalania lub z podajnikiem :bash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Kolegów,

 

Poruszyliście fajny temat a mianowice cugu w kominie. Mam kilka pytań do posiadaczy RCK, sam testuję różne opcje i jakoś specjalnie różnic nie widzę.

 

 

Witam.

DS

U mnie różnica jest bardzo zauważalna z paleniem z RCK.Krótko mówiąc bez rck pomimo dłuższych wymienników w kotle DS które niejako wymagają większego ciągu robił się " przeciąg ".Objawiało się to tym że przy otwartym czopuchu i normalnej pracy miarkownika (mechaniczny) temp wzrastała bardzo powoli,opał znikał a czopuch był b.gorący.Pomimo że kocioł DS.

Po zamontowaniu rck wrosła stałopalność a także zmniejszył się znacznie czas nagrzewania instalacji do temp zadanej.

W moim kotle podczas rozpalania kiedy wiadomo jest największy ciąg bez rck ciąg miał wartość ok 30 - 35 Pa.Pomimo,że kocioł podłączony jest do komina kolanem 90*

Mój kocioł DS podobny w budowie do kotła kol. Jacbelfer wymaga dorobienia palnika.Małe pierwsze próby już przeprowadziłem i były bardzo obiecujące - palenie bezdymne. Być może jeszcze zdążę do wiosny (: , ale na przyszły rok na pewno coś muszę wymodzić.

 

Do kol Jacbelfer

Czy posiadasz rck ?Pytam ponieważ wiele razy pisałeś o dużym ciągu i gorącym czopuchu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stoję przed wyborem zakupu kotła (zakup w ciągu najbliższego miesiąca). Po przeczytaniu tego tematu (niepełnego 635 str = dużo czasu) stwierdzam, że na rynku NIE MA DOBRYCH KOTŁÓW tak aby eksploatować je ekologicznie i ekonomicznie bez przeróbek i nawet jak by człowiek chciał wydać pieniądze to NIE MA NA CO. Coraz bliższy jestem zakupowi górniaka i paleniu od góry.

 

Być może coś przeoczyłem i ktoś mógł by mi coś zaproponować jakiś kocioł.

 

Do ogrzania zbiornik wodny o pojemności 2200l grzany w zakresie tamperatur 40-95 st. C. Z moich wyliczeń wynika, że do ogrzania go w zakresie w/w temperatur potrzeba ok 141 kWh energii czyli przy

 

stałopalności [h] 12 11 10 9 8 7 6 5

moc kotła [kW] 11,7 12,8 14,1 15,6 17,6 20,1 23,5 28,2

 

Jak jest ze stałopalnością ( moc w funkcji czasy pracy na jednym wsadzie nie jest przecież stała)? Na ile kocioł musiałbym przewymiarować aby napełnić bufor ciepłem spalając jeden wsad w kotle?

 

A może jest już ktoś kto robi te kotły TAKIE JAKIE POWINNY BYĆ?

Edytowane przez jkr80
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

......

 

Do ogrzania zbiornik wodny o pojemności 2200l grzany w zakresie tamperatur 40-95 st. C. Z moich wyliczeń wynika, że do ogrzania go w zakresie w/w temperatur potrzeba ok 141 kWh energii czyli przy

 

stałopalności [h] 12 11 10 9 8 7 6 5

moc kotła [kW] 11,7 12,8 14,1 15,6 17,6 20,1 23,5 28,2

 

Jak jest ze stałopalnością ( moc w funkcji czasy pracy na jednym wsadzie nie jest przecież stała)? Na ile kocioł musiałbym przewymiarować aby napełnić bufor ciepłem spalając jeden wsad w kotle?

 

.....

w wyborze kotła Ci nie pomogę, mogę tylko dla porównania powiedzieć , że bufory o pojemności niecałych 2000l ładuję w zakresie od 20-25 do 80st kotłem GS o mocy 30kW w czasie 5-7h i tak właśnie mam, ze do cyklu wystarcza jeden zasyp (20-30kg w zależności od temperatur na zewnątrz)

wydaje się, ze przy ładowaniu bufora nie bardzo jest sens operowania stałopalnością

myślę, że jeśli chcesz w miarę wygodnie tego zestawu używać to rozglądaj się za kotłem min.25kW

Edytowane przez edde
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jkr80

 

Ty masz już ten zbiornik czy dopiero będziesz miał?

 

Jeśli nie masz, to może warto rozejrzeć się za kotłem, który będzie mógł pracować z minimalną mocą w okresach przejściowych, a z maksymalną przy pełnym zapotrzebowaniu na ciepło?

 

Nie napisałeś nic na temat metrażu jaki masz do ogrzania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej

 

Edde dzięki za odzew. myślałem o kotle własnie ok 25 kW. Co do stałopalności to biorę ja pod uwagę o tyle, że zakładam że kocioł pracuje prze ten czas ze stałą znamionowaą moca chociaż faktycznie tak nie jest .

 

moc kotła = Energia potrzebna do zagrzania wody / czas (stałopalność)

 

wychodzi w moim przypadku jak napisałem powyżej

 

dla stałopalności 6h 141kWh / 6h (stałopalność) = 23,5 kW moc kotła

 

i odpowiednio dla 7h - 141/7 = 20,1kW

 

 

 

Proszę dalej o podpowiedzi JAKI KOCIOŁ

 

oczywiście to wychodzi z czystej fizyki i daje wartości minimalne nie uwzględniające zmian mocy kotła w czasie.

 

----------------------------

Szponi

 

Bufor już jest i postawiony został po to aby kociołek na paliwo stałe mógł pracować (z największą sprawnością, czyli na największych temperaturach i warunkach najlepszych dla niego) z podłogówką (100%). Wydaje mi się też że w przypadku dużego bufora (2200l) istotnym jest, jak szybko można go naładować a metraż ma znaczenie drugorzędne (dom ok 170m2 po podłogach nowy dobrze docieplony i uszcelniony).

 

-----------------------------------------------

Proszę o podpowiedzi JAKI KOCIOŁ

Edytowane przez jkr80
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To może zadam pytanie inaczej;) czy ktoś z forumowiczów bywających na tym wątku ma kocioł dolnego spalania (z miarkownikiem ciągu) z którego jest bardzo zadowolony i który spełnia większość założeń tego wątku (czy istnieje wogóle taki kocioł). Za wszelkie informacje (w wątku lub na priv) będę bardzo wdzięczny.

 

nie mam żadnego interesu w tym, ale z tego co widzę to bardzo przemyślane kotły (ale na zamówienie) robi Przemek z równoległego forum, Kupowałem kocioł na wiosnę, kupiłem zwykłego górnika i szkoda że wcześniej na niego nie trafiłem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...