Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 19,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Pierwszy grzejnik będzie pracował jak krotki obieg przy kotle ,będzie mieszał cieplejszą wodę z powrotem wracającym z całej instalacji podnosząc temperaturę powrotu ,reszta grzejników będzie grzała normalnie. Jak rozdwaja się zasilanie i powrót przy kotle to w drugim obiegu tez trzeba tak zrobić . Edytowane przez animuss
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakiś czas temu pytałem o ten węgiel i narzekałem że źle się pali. Teraz już nie narzekam, wręcz przeciwnie, muszę go pochwalić. Ładnie i wydajnie się pali, ale coś za coś. Niepowodzeniem zakończyły się próby spalania go w całodobowych zasypach. Nie może się palić w zbyt grubej warstwie bo się spieka i zawiesza. I dużo koksu zostaje niedopalonego. I grubo sypkiej sadzy na ściankach i w wymienniku. Spróbowałem palić dwa razy na dobę i to jest to!

(...) Wiem że np. dla temp. zewnętrznej - 4*C w nocy

i + 6*C w dzień (średnia ?) potrzebuję 6 kg węgla na 11godzin. (...).

Gdy to czytałem byłem na etapie palenia miałem i zasyp ok 30kg ledwo starczał mi na dobę. Myślałem sobie "ściemnia gościu".

Teraz śmieję się sam z siebie ;] Zasyp 7kg (słownie: siedem) pali się około 11godzin ! Niedopału śladowe ilości. Sadzy brak, tylko taki brązowawy nalot. Palę rano przed pracą i wieczorem. W domu stale 21-22 stopnie.

 

Zasyp jest bardzo niski, płomienie mają bardzo dużo miejsca żeby się rozwinąć i dopalić.

Zrobiłem planowaną piramidkę i myślę że ona pomaga. Zrezygnowałem jednak z deflektora nad nią, bo wtedy miałem sadzę. Sama blacha wystarcza do wytworzenia odpowiednich warunków spalania.

 

Tak to wyglądało dzisiaj w trakcie rozpalania (po prawej sąsiad ;] )

A tak jest teraz, ok 2h po rozpaleniu, węgiel odgazowuje ;]

 

Wrzucę jeszcze zdjęcia piramidki.

 

DSC_1021.jpg-DSC_1023.jpg-DSC_1024.jpg-DSC_1025.jpg

 

Rurka KPW po zamknięciu drzwiczek wchodzi w otwór w ściance piramidki ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli jesteś z niego zadowolony, to na następny sezon przejedź się jakimś małym dostawczym do Gliwic na sprzedaż drobnicową KWK Sośnica i kup tam orzecha typu 33 29 Mj/kg. Aktualna cena to 558 zł/tonę i na wiosnę nie ma dużych kolejek. Dość dobry, mocny węgiel, przy spalaniu będzie trochę łatwiejszy i spokojniejszy od tego z Knurowa, ma też mniejszą spiekalność.

Z Kędzierzyna masz ok.40 km w jedną stronę, a kupując bezpośrednio na kopalni masz 100% pewności towaru i jego ilości.

Tak na marginesie, nie wytrąca Ci się kondensat w tym wysokim, nieocieplonym kominie?

Jaki masz kocioł i jaka temperatura spalin?

Edytowane przez lysy1l
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za info, nie omieszkam spróbować.

Komin niestety trochę mokry, głównie dlatego, że do tej pory było palone wilgotnym/mokrym miałem. Teraz przy tym paleniu się zaczął osuszać, chociaż nieocieplony. Już mam kupioną twardą wełnę mineralną prasowaną, na wiosnę będę ocieplał.

 

Kocioł KOTŁOBUD Pleszew KWM-S

kwms.gif

 

Jako że to kocioł miałowy, biorę to za dobrą monetę ze względu na to co o wymiennikach napisał kol. Jarecki

 

Kotły miałowe mają bardziej rozbudowany wymiennik po stronie spalin.

Większa pojemność wodna, sa cięższe od węglowych, z tego też powodu droższe. Konstruowane są z myślą o spalaniu słabszego paliwa, stąd, aby uzyskać większe sprawności droga spalin musi być dłuższa.

 

Kotły węglowe z racji paliwa lepszej jakości osiągają większe sprawności, dlatego wymienniki są mniejsze a te kociołki tańsze, najczęściej góra 2kanaliki...

 

Więc myślę że stawia mnie to w korzystnej sytuacji ;]

 

Temperatura spalin; jak rozpalam potrafi przekroczyć 300-350 stopni, ale nie dopuszczam do tego zmniejszając dopływ PG i przy rozpalaniu trzymam 200-250 stopni. Jak już drzewo się wypali i odgazowuje węgiel to dalej sterując PG staram się nie przekraczać 200 stopni. Przy 50 na piecu zawieszam klapkę na miarkowniku. Jak już osiągnie temperaturę zadaną 60 stopni na piecu (trzymam wyżej ze względu na CWU) spaliny wahają się od 100 do 160 stopni. Po odgazowaniu temperatura spalin potrafi spaść poniżej 80.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastosowałem się do waszych rad i zrobiłem już prawidłowo na zaprawę szamotową palnik w moim piecu. Wymontowałem stary ruszt, bo i tak był do niczego i w to miejsce wstawiłem palnik. Co zauważyłem:

- po pierwsze spala mi się czysto ale musi być cały czas minimalna dawka powietrza dostarczana aby utrzymać płomień (jak za mało powietrza idzie to zaczyna dymić - ten problem rozwiąże chyba zmniejszenie kanałów w palniku) ,

- otwory na powietrze wtórne zrobiłem chyba za duże bo o średnicy ok 4cm ale ograniczyłem je teraz, bo za dużo powietrza leciało mi przez nie. W następnym sezonie poprowadzę w te otwory powietrze z zewnątrz (osobno) przez popielnik z możliwością regulacji.

 

Stary ruszt zastosowałem jako element dopalający umieszczony za wiszącym wymiennikiem.

 

Oto jak to wygląda:

IMG_6293(FILEminimizer).JPGIMG_6294(FILEminimizer).JPGIMG_6295(FILEminimizer).JPGIMG_6296(FILEminimizer).JPGIMG_6297(FILEminimizer).JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ktoś mieszka na śląsku to niema problemu z zakupem bezpośrednio w kopalni, w innych rejonach polski musi się zaopatrzyć u pośrednika i czasami właśnie czytam o tym że pomimo prawidłowych warunków do spalania nadal nic z tego. Znalazłem ciekawy artykuł odnośnie można to nazwać przyczyny tego:

http://uwaga.tvn.pl/64320,wideo,416214,duza_spolka_handlujaca_weglem_dzialala_na_szkode_klientow,duza_spolka_handlujaca_weglem_dzialala_na_szkode_klientow,reportaz.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hehe.to dlatego jak dzwoniłem i pytałem o cenę węgla to cena 650 a jak pojechałem z przyczepką to nagle cena 670 i tłumaczenie że musiałem się do dzwonić na jakiś inny skład. W węglu tym dużo popiołu i kamienia po dwóch dniach palenia mój ruchomy rusz z tym sobie już nie radzi kocioł trzeba wygasić i wyczyścić. Teraz miałem węgiel z kopalni Kazimierz Juliusz (też Orzech 2 700pln) i dla mnie bajka po tygodniu palenia tylko wiaderko 15l popiołu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...