Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

kalejdoskop

 

Jeśli dobrze rozmumiem, na tylnej ściance masz cegły ustawione "na płasko" czyli grubość ścianki szamotu to ok 12cm.

Po bokach masz płytki szamotowe ułożone w pionie na wysokość ścianki 12cm i grubość ścianki 3 cm.

 

Pod koniec cyklu, gdy został sam koks, żar oddaje ciepło głównie poprzez promieniowanie przez kontakt ze ściankami komory palniska, a jako że jest ona wyłożona szamotem to tego ciepła przekazywane jest mniej.

 

Widzę dwa rozwiązania:

1. Tylną sciankę przerobić na grubość płytki, czyli 3cm. Scianka o grubości 3cm będzie mniejszą "izolacją" od ścian wodnych paleniska i więcej "ciepła" będzie przekazywane do płaszcza.

2. Zwiększyć w SPR11 maksymalne obroty dmuchawy, czyli w Twoim przypadku pod koniec cyklu jak kocioł będzie miał trudność w uzyskaniu zadanej temp, starownik bardziej uchyli klapkę miarkownika, będzie więcej PG, czyli to co "tygryski" koks lubią najbardziej. Temperatura powinna wzrosnąć.

Edytowane przez ordy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 19,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

ordy

Nie, po bokach jest jedna warstwa płytek ale na wysokość do wymiennika - zastanawiam się czy nie usunąć te płytki po dwóch stronach. Bo chyba żar by grzał boki kotła, a nie sam wymiennik.

 

O widzę, że już odpisałeś.

 

EDIT:

Jak tylną ściankę przerobię na grubość płytki 3cm, to mało co zmniejszę komorę spalania. A kocioł mam spory.

Edytowane przez kalejdoskop
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie w Defro Optima Komfort Plus 15 kW nowa linia w sterowniku Tech ST-83 z PID po wejściu w "parametry instalacji" i wybraniu pokrętłem kodu 12 i wciśnięciu go mogłem zmniejszać lub zwiększać obroty dmuchawy.

Ja ustawiłem minimum – czyli 1% na wartość 30 a maximum – czyli 100% na wartość 50

fabrycznie było ustawione że 1% to jest wartość 37 a 100% to jest wartość 80.

Nie wiem czy ten kod zadziała u Ciebie - sterownik inny ale podobny - spróbować można.

 

A daj proszę znać na (możesz na PW) czy masz przesłonę na dmuchawę i jak wygląda spalanie po zmianie wartości, bo też mam kocioł nowej linii i z takim samym sterownikiem - ale być może źle wpisuje kod:mad:). Nie chcę przez przesłonięcie dmuchawy dławic węgla, a ciężko mi wyliczyć jaka ilość powietrza jest dostarczana do pieca po zastosowaniu przesłony dmuchawy. Temp. spalin przy rozpalaniu oscyluje ok. 150-180* przy przesłoniętej dmuchawie, potem ok. 75-100*. / Jak dmuchowa odsłonięta to temp. spalin przy rozpalaniu to nawet 250-300* i w piecu buzuje woda, a potem ok. 150* - czyli jak widać jest różnica. Czy wobec takich temperatur przesłona spełnia swoją role, czy może temp. są za niskie?

Edytowane przez TedeuszB
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kalejdoskop

 

jeśli możesz to zrób fotki i wklej na forum po pracy, chciałbym zobzaczyć jak to wygląda twoje palnisko, podaj też wymiary powierzchni po zabudowie szamotem.

 

Mam jeszcze pytanie, czy nie zauważyłeś że zasyp szybciej się spala przy szamocie i bardziej gazuje (dymi) przy ściankach, czy u Ciebie ten efekt nie występuje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kalejdoskop

 

jeśli możesz to zrób fotki i wklej na forum po pracy, chciałbym zobzaczyć jak to wygląda twoje palnisko, podaj też wymiary powierzchni po zabudowie szamotem.

 

Mam jeszcze pytanie, czy nie zauważyłeś że zasyp szybciej się spala przy szamocie i bardziej gazuje (dymi) przy ściankach, czy u Ciebie ten efekt nie występuje?

 

Obecne wymiary rusztu: głębokość: 33, szerokość: 29, wysokość: 37 cm. Wymiary klapki pod miarkownik ciągu: 13,5x8cm. Efektu większego spalania przy szamocie nie zauważyłem.

W załączniku zdjęcia.

IMG_20131105_150836.jpgIMG_20131105_150908.jpgIMG_20131105_150932.jpgIMG_20131105_150955.jpgIMG_20131105_151439.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest tak jak kolega Ordy napisał "Pod koniec cyklu, gdy został sam koks, żar oddaje ciepło głównie poprzez promieniowanie przez kontakt ze ściankami komory palniska", temperatura spalin jest wtedy niska. troche tracisz w ostatniejj fazie palenia Moim zdaniem dobrze by było zostawić jedną ze ścianek nie osłoniętą szamotem np pogrubiić po bokach a zostawić tył nie osłonięty.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzieś już o tym czytałem ale nie próbowałem...

Czy ktoś mi może podpowiedzieć z dmuchawą? Czy ją przesłaniać czy nie? Przy całkowitej przesłonie (czyli może ma odsłonięte 10%) i po rozpaleniu (jak już złapie temperaturę na kotle i rozhula się cała instalacja) dmuchawa chodzi na 1% [rodzaj dmuchawy to http://www.mplusm.com.pl/n_wpa117.html]

Dmuchawa do śmieciucha na węglu to nieporozumienie ,do miału ostatecznie się nadaje .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kalejdoskop, cysiokysio

 

z tym dopalaniem koksu pod koniec zasypu to trochę takie błędne koło jest gdyż:

 

- jak odsłonimy ścianki kotła z szamotu i zostawimy gołą blachę z wodą, to koks nie będzie miał odpowiedniej temperatury i poprostu się nie spali, zostaną czarne grudy koksu na ruszczie

- jak nie odsłonimy, czyli zostanie szamot to koks się niby dopala, ale ma za niską temperaturę spalin aby wymiennik odebrał i kocioł utrzymał moc.

 

Czyli i tak źle i tak niedobrze. Ja proponuję zwiększyć PG pod koniec, gdy zostanie sam koks na ruszcie. Koks w otoczeniu szamotu, przy nadmiarze powietrza PG będzie spalał się jasno-żółtym płomieniem które dają najwyższą temperaturę spalin jaką możemy uzyskać w kotłach węglowych. Temp. spalin może dochodzić do 300*C i więcej.

 

Ale są dwa warunki:

- dobry ciąg kominowy, niewielka grubość warstwy koksu i małe palenisko (gniazdo).

- PW powinno być zmniejszone lub nawet przymknięte, przy koksie jest niepotrzebne. A tak niepotrzebnie tylko wychładza palenisko i zmniejsza ciąg.

 

Czyli w Twoim przypadku kalejdoskop spróbuj zwiększyć max odchylenie miarkownika MCI w końcowej fazie spalania, jednocześnie przymykając PW. Powinno zrobić się małe piekiełko w tym szamocie :stirthepot:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wększość moich znajomych ze śmieciuchami ma takową.

Chwalą sobie,

Mówią że lepsze od miarkownika.

Wszyscy palą od dołu w górniakach.

Nic ich nie obchodzi to że "dymią".

Spokojnie ,niedługo już tak popalą .

Najważniejsze że ty chcesz to zmienić ,bez względu czy robisz to z pobudek ekonomicznych ,czy ekologicznych i tak dostaniesz cały pakiet.:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TedeuszB

 

Spróbuj zadzwonić do producenta i dowiedzieć się ten kod serwisowy. Lepiej zmniejszyć obroty min w sterowniku niż tylko przysłaniać dmuchawę. Będzie mniejszy pobór prądu przez dmuchawę na niższych obrotach. Może nawet nie trzeba będzie przysłaniać jej.

Dmuchawę należy ustawiać jak najniżej, ale oczywiście do pewnego progu minimalnego. Pierwsze minimum to początek dymienia opału na czarno, wtedy powietrza jest za mało i opał zamiast palić się dymi (i kisi) - widać po kominie.

Drugie minimum to temp. spalin, ale tego nikt Ci nie powie na 100%. Zależy to od długości komina, jego przekroju, izolacji komina. Ważne jest aby u ujścia było ok. 50*C. Można wyjśc na dach i zawiesić termometr na jakimś pręcie w kominie. Będziemy mieć pewność. Poniżej 50*C to już ryzyko wytrącania się kondensatu ze spalin ( a potem wiadomo, smoła, smród :x)

 

Z reguły wystarcza 120*C temp spalin w czopuchu, niektórzy mają mniej. Ale właśnie chodzi o te warunki kominowe.

Druga sprawa to temp. powrotu wody z instalacji. Dobrze jest aby była nie mniej niż 40*C. Za niska temp. powrotu powoduje smolenie kotła.

Trzecia sprawa to utrzymywać cały czas dmuchawę włączoną i wtym pomaga PID, dzięki modulowaniu mocy dmuchawy jest w stanie utrzymywać stałą temperaturę zasilania i nie dopuszcza do obniżenia lub przekroczenia odpowiednich wartości spalin. Najgorzej gdy dmuchawa się wyłączy - wtedy zierają się gazy (palne węglowodory) i w momencie jej ponownego włączenia możemy mieć BUM :roll:

 

... Dmuchawy mają swoich zwolenników i przeciwników, ale myśle że dla drobnych paliw jak groszek, orzech II spepłnia swoje funkcje gdy: jest PID i dmuchawa nie wyłącza się, są otwory powietrza wtórnego nad zasypem, dmuchawa ma niskie obroty prawie emulujące naturalny ciąg kominowy. Nie ma wtedy zabawy z PW, ustawianiem szczelin i zaglądaniem przez szybki :p

Ja u siebie też mam dmuchawę, ale odłączoną :p, bo nie mam PIDa. ale zawsze mogę otwory po klapkach zaślepić i kupić SPR11.

 

Wadą dmuchaw jest to że tworzą nadciśnienie w kotle i przewodzie kominowym, ewentualne nieszczelności w tym układzie mogą powodować wydobywanie się spalin (czadu) do kotłowni lub mieszkania. Im mocniej dmuchają tym tworzą większe nadciśnienie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kalejdoskop, cysiokysio

 

 

Czyli w Twoim przypadku kalejdoskop spróbuj zwiększyć max odchylenie miarkownika MCI w końcowej fazie spalania, jednocześnie przymykając PW. Powinno zrobić się małe piekiełko w tym szamocie :stirthepot:

 

Tym sposobem poległ jeden z najważniejszych argumentów, czyli bez obsługowość :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety w samochodzie też musi być wszystko idealnie ustawione inaczej też nie będzie silnik dobrze pracował co powoduje nadmierne spalanie itp

W żadnej instrukcji nic nie ma na temat ilości powietrza do spalania obrotów dmuchawy itd wynika z tego że producenci kotłów nie mają kontaktu z producentami sterowników co powoduje na ślepo ustawiony nadmuch, dmuchawa jest najczęściej z przypadku ważne że dmucha. Proces spalania musi mieć precyzyjnie ustawione dawkowanie powietrza w każdym jego momencie i rodzaju paliwa, temperatury powietrza zasysanego itd, bez potrzeby w samochodach nie wymyślono ssania, sondy lambda, kilku czujników temperatury ilości powietrza zasysanego w kotle jest tylko czujnik spalin a reszta to już czysty przypadek.

Jedyny postęp to chyba wentylator wyciągowy, sonda lambda, cyklonowy palnik ceramiczny, automatyczne czyszczenie wymiennika, automatyczna regulacja PW a czysty wymiennik to większa sprawność i mniej roboty więc jest o co walczyć.

 

Niestety cena zabójcza 10 tysięcy w górę :D

pyromat ECO.JPG

j.jpg

Edytowane przez stone21
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tym sposobem poległ jeden z najważniejszych argumentów, czyli bez obsługowość :(

 

Teoretycznie tak...

Praktycznie wystarczy spojrzeć na rozwiązanie użytkownika ZUG (mojego Idola :cool:) Pod koniec cyklu sterownik SPR11 otwiera mu klapkę PG na maxa, a klapka PW sterowana drugim sterownikiem (Unister) przymyka się.

Po prostu po odgazowaniu węgla (czyli po kilku godzinach) nie potrzebujemy już tyle PW. Myślę że można nauczyć się tego nawyku kiedy ręcznie przymknąć PW, uwzględniając nasz stały zasyp i temperaturę nastawioną, możemy naprzykład przewidzieć że po 8 godzinach operator schodzi do kotłowni w celu regulacji klapki PW, przy okazji wypaląjac papieroska i delektując się złocistym napojem :rolleyes:

Ta obsługowość może być przyjemna :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

--> ordy

z tym poborem prądu przez dmuchawę przy niższych obrotach to nieprawda. Przy sterowaniu fazowym pobór jest prawie jednakowy niezależnie od obrotów.

--> kalejdoskop

odnośnie ustawienia SPR boleckiego - proponuję zajrzeć do mojego tematu o montażu na tamtejsze forum. Nastawy nie są uniwersalne, eksperymentuj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem że się koks niedopali? co z tego toż nikt go nie wyrzuca pijemy złocisty napój i szykujemy nowy zasyp a koks na wierzch zasypu.....

ktoś kiedyś pisał że nawet przeciewa koksiki z popiołu starym sitkiem od frytkownicy czy czymś podobnym i nawet wyłowi tego z 1-3kg a popiół zostaje sam puch

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Ale są dwa warunki:

- dobry ciąg kominowy, niewielka grubość warstwy koksu i małe palenisko (gniazdo).

- PW powinno być zmniejszone lub nawet przymknięte, przy koksie jest niepotrzebne. A tak niepotrzebnie tylko wychładza palenisko i zmniejsza ciąg.

 

Czyli w Twoim przypadku kalejdoskop spróbuj zwiększyć max odchylenie miarkownika MCI w końcowej fazie spalania, jednocześnie przymykając PW. Powinno zrobić się małe piekiełko w tym szamocie :stirthepot:

 

Tak sobie myślę czy nie zrobić elektrycznie sterowanej klapki PW (ze starego stycznika). Po upływie ustawionego czasu klapka zamknie dostęp PW i wtedy tak jak piszesz będą lepsze warunki spalenia koksu.

Przez "czas" rozumiem 60% czasu całkowitego spalenia się zasypu pieca. U mnie po takim czasie w piecu mam już tylko sam koks.

 

W moim piecu trzy ścianki mam w szamocie i dochodzi do "śmiesznej" sytuacji gdzie w fazie koksu temperatura pieca potrafi być nieco wyższa (o kilka stopni) od temperatury spalin.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...