Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

MYJK@

 

Co daje ten deflektor na rysunku żółta blacha?

I jeszcze Pytanie do wszystkich!

Dlaczego miarkownik mechaniczny po złapaniu temperatury miarkowniku nie domyka klapki PG do końca tylko zawsze zostawia małą szczelinę przez, którą nie zwiększa temperatura wręcz przeciwnie i powstaje dym gdyż jest za mało na zapalenie gazów?

DLACZEGO ON NIE ZAMYKA DO KOŃCA TEJ KLAPY NIECH KTOŚ TO WYTŁUMACZY MI?

Do posiadaczy MCI Bolecki!!!

Używa ktoś miarkownika MCI Bolecki z sterownikiem Proton bez Pid?

Jak to działa chodzi mi czy po ustawieniu tem np 50 zamyka klapę całkowicie czy jest taka sama sytuacja jak w mechanicznym?Następnie po spadku tem np 49 otwiera od razu klapkę PG natychmiast i ile on ją otworzy?

Proszę o wyjaśnienie moich pytań i z góry dziękuję.

Edytowane przez palacz66
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 19,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Mam pytanie dla górnospalaczy... Mam komin murowany z pełnej cegły, przekrój 14x27, o wysokości 5m. Komin wystaje nieznacznie nad kalenice (niski domek). Na kominie mam wstawioną nasadę o długości 1m (80cm wystaję nad komin, 20 cm w środku komina) czyli teraz długość komina to 5.80m

6bf63f9bc097159f7fabfc2ccad03c18.jpg

Może być problem (nawet przy spalaniu od góry) w wykraplaniu się wody na ściankach tej rury, co myślicie czy mogę ją ocieplić taką wełną 5cm z folią aluminiową (jaka stosowana jest w wentylacji) i owinąć to wszystko taśmą aluminiową, czy uciąć tę rurę fleksem w połowie?

Nie chce się jej całkiem pozbywać z obawy o ciąg kominowy i zeby dym nie snuł się po czapce kominowej wpadając do kratek wentylacyjnych pod czapką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

--> Palacz

przy tym otwarciu równoważy się moc produkowana przez kocioł i odbierana przez instalację. Miarkownika nie interesuje, czy ta moc wynika z czystego spalania czy tylko kopcenia węgla.

Co do sterownika. Jak zachowuje się teraz przy dmuchawie? Tak będzie działał z MCI.

 

Proszę wyjaśnić to jaśniej jak można? Dmuchawy nie mam już ponad rok mam miarkownik mechaniczny esbe?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

 

Na samym początku zrobiłem to tak jak doświadczeni poprzednicy: http://emide.pl/DSC_5466.jpg i już tak zostało do dzisiaj. Blacha wchodzi pod belkę rusztu poziomego z lekkim napięciem (uszczelniając go). ...

Czyli tak jak przypuszczałem powietrze z klapki ma iść tylko na dół pod poziomy ruszt. Dzięki za fotkę i podpowiedź..

 

... Czyli piec nadal dziurawy od dołu jak ser szwajcarski -- mnie też przed uszczelnieniem rozpalało 12-18kg węgla w 2-3h, teraz (z wczoraj) 20-22kg w 6-7h. Baran na wymienniku to oczywiście brak PW albo złe jego skierowanie na zasyp plus naturalnie nieszczelność od dołu (zły stosunek paliwa do powietrza)..
Więc do puki nie uszczelnie konkretnie całego dołu nie mam co kombinować.:( Po wczorajszym rozpaleniu od góry o 20.30 dzisiaj przed 6.00 rano na piecu temperatura spadła do 50 na wyjściu na zaworze na grzejniki spadła do 35, opał wypalony powiedzmy w połowie z większością od strony drzwiczek, przerusztowałem bez dosypywania i o 16.00 po pracy pozostała tylko warstwa żaru na całej powierzchni poziomego rusztu temperatura na piecu 35stopni, na grzejnikach 25 stopni, więc nadal zmuszony jestem zasypywać-dosypywać i palić od dołu do puki niewykombinuje coś z tym uszczelnieniem. Na razie trochę martwi mnie ta ilość spalanego opału gdzie nie ma jeszcze mrozów. Przy górnym rozpalaniu 30kg wystarcza na powiedzmy ok 18godz., więc już wychodzi ok 40 kg na dobę/ 1,2 tony na miesiąc, no i jedno rozpalenie 18 godzin a przy mrozach pewnie jeszcze krócej wiec będzie wychładzał się codziennie dom. Puki nie nieuszczelnie musze palić tak jak wcześniej dosypujac rano i wieczór żeby mieć stałopalność . Pytałem rodziców i kiedyś w pierwszym kotle w tym domu , (jeszcze przed tym na drzewo) w piecu "no name" dolnopaleniskowym spalali ok 5 ton wegla w przez zimę, na chwile obecna trudno w to uwierzyć.

Moja operacja "zaślepić zębca" trwała jak pisałem Myjkowi 20 min. Miarkownik delikatnie przeszkadzał w zdjęciu osłonki - dlatego usunąłem ostrym nożem ten pierścień maskujący przy miarkowniku (to miękkie aluminium) i blacha uniosła się dzięki temu nieco wyżej - potem przekręciłem miarkownik 90 stopni w lewo podważyłem śrubokrętem osłonkę pionową i .... wyszło :lol2:

Był mały problem w włożeniem tego z powrotem ale przeszlifowałem delikatnie róg osłony i bez dewastacji skręciłem, to do kupy.:lol2:

Jeśli zamierzasz używać rusztu ruchomego to faktycznie musisz coś wykombinować by to skutecznie zaślepić.

 

Zdjęcia już dawno obiecałem, ale wczoraj nie miałem czasu bo naprawiałem nadmuch w samochodzie postaram się to zrobić dzisiaj po powrocie z pracy.

Pozdr.

Ale jak zaślepiłeś ? zrezygnowałeś z ruchomego rusztu ? ja nie upieram się żeby go mieć. Też myślałem żeby ten pierścień przeciąć i wtedy wyżej podejdzie górna osłona.

Do Wojtasmaz

 

Czytaj ze zrozumieniem,powietrze z pod klapki miarkownika ma docierać pod ruszt poziomy a nie pionowy!

Pionowy ruszt musi być uszczelniony tak, żeby ani gram powietrza tamtędy nie przechodził do kotła ,bo właśnie to powietrze tam się dostające rozpala Ci cały zasyp!

To jest ta wada drzwiczek zespolonych(wspólnych) do popielnika i rusztu .

Czy teraz zajarzyłeś?,bo jaśniej tego nie można napisać.

Tak jak pisałem jestem poczatkujący i nie jestem w stanie wszystkiego na raz przeczytać, robie to sukcesywnie, a że ucze się palić węglem to pytam na bieżąco i dlatego konkretnie i wyraźnie pytałem na który ruszt to powietrze z klapki miarkownika ma trafiać, zresztą kolega Myjk i Amadeuss wyjasnili mi to ale dzieki również za Twoje potwierdzenie tego.

Puki co czytam różne posty i też nie wiem o co chodzi z powietrzem-skrótami PG, PW, czy KPW ale z czasem doję o co chodzi a moze i ktos coś podpowie, więc jeszcze raz dzieki i jeszcze raz prośba o wyrozumiałość.

Pozdrowionka....

Edytowane przez wojtasmaz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)Temp. wody na wyjściu 50sC a spalin 54-56sC pomimo otwarcia PW na 1/3. Tu się zastanawiam, czy jednak nie za mało dałem PW i stąd niska temp. (oraz, już widziałem, baran na wymienniku) albo czy nie jest to właśnie oznaką wspomnianej "skorupy" w zasypie. (?) (...)

 

Ta właśnie miałem, jak się zrobiła skorupa to gazowanie hamowało i nie rosła zbytnio temperatura. Po przebiciu skorupy wszystko wracało do normy.

Spala ci się doszczętnie wszystko czy zostaje może niedopalony koks? Jak tak to ile tego niedopału?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę wyjaśnić to jaśniej jak można? Dmuchawy nie mam już ponad rok mam miarkownik mechaniczny esbe?

 

Powiedzmy że na miarkowniku masz ustawione 60*.Kociołek grzeje do tych 60* i w miarę dochodzenia do tej temperatury zmniejsza się szczelina w klapce.Do końca nigdy ci szczelnie klapki nie zamknie.Pomimo że na zasilaniu teoretycznie jest 60* to ciągle mamy obieg wody .Po prostu powrót jest zimniejszy i chłodzi kocioł.

Możesz zrobić sobie prosty eksperyment.Jeśli uznasz że kocioł doszedł do temp zadanej np owe 60* zamknij klapkę całkowicie ( ! kociołek będzie dymił !) ale temp po prostu będzie spadać.Powrót wychłodzi kocioł.

Jeśli masz szczelny kocioł to miarkownik zmniejszy szczelinę na tyle że temperatura zadana będzie raczej stała.Lekkie uchylenie klapki ma też plus.Nie kisisz opału i nie produkujesz smoły - jak moja mama ):

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myjk, tak się zastanawiam, jak to jest, że ja mając Zębca SWK 28 KW zmniejszony szamotem gdzieś o połowę, czyli do wielkości paleniska ok 28cm x 40cm wsypuję ok. 16 kg węgla, a w zasadzie groszku, tego większego, z KWK Chwałowice i to jest gdzieś na wysokość dwóch cegieł, bo ściankę w środku mam właśnie z cegiełek, a Ty twierdzisz, że przy palenisku 40cm x 40cm sypiesz 20-22 kg,

Ja mam niestety kostkę (węgiel zakupiony był zanim odnalazłem ten wątek), więc mam stosunkowo duże kawały węgla. Zdarzają się czasem takie, że się nie mieszczą przez szczelinę zasypową (zmniejszoną przez KPW z blachy) i muszę je rozbijać. Ty masz groszek, który się ładnie kompresuje i wchodzi więcej paliwa.

 

nie traktuj tego pytania jako złośliwość z mojej strony, bo nie o to mi chodzi, po prostu też ciągle kombinuję nad czystością i wydłużeniem czasu palenia, bo może ja nie powinienem go tak zmniejszać, hmm... ja mam gdzieś koło 10 godzin palenia,

Nie biorę do siebie, wszak kto pyta nie nie błądzi. :) 10h to mało, ale wszystko zależy od parametrów domu i samego węgla -- jak to u Ciebie wygląda (powierzchnia domu, ocieplenie, temp. w domu i na zewnątrz)? Ja przy zmniejszeniu paleniska szamotem miałem dużo gorsze wyniki stałopalności i czystości, niż bez zmniejszania. Kwestia ta już została wyjaśniona -- trzeba znaleźć alternatywę dla cegieł szamotowych (aby nie przekazywały ciepła w dół zasypu).

 

tylko jak liczyć stałopalność ? ja sobie przyjąłem, że start jest w momencie, gdy po rozpaleniu temp. na kotle zaczyna rosnąć, a stop gdy na kotle się zrobi poniżej 40 stopni.

Podaję czas od osiągnięcia temperatury roboczej, a koniec gdy zaczyna odpadać od temperatury roboczej. Wczorajszy zasyp palił się na pewno 18h (w momencie pomiaru czasu było 52sC na wyjściu).

 

MYJK@ Co daje ten deflektor na rysunku żółta blacha?

To nie mój projekt, ale domyślam się, że ma na celu równomierne "rozłożenie" PW na palenisku.

 

Więc do puki nie uszczelnie konkretnie całego dołu nie mam co kombinować.:(

Tak, zwyczajnie szkoda nerwów -- wiem coś o tym. ;)

 

Na razie trochę martwi mnie ta ilość spalanego opału

Nie panikuj tylko uszczelniaj czym prędzej. To nic trudnego, trzeba się tylko zabrać raz a dobrze.

 

Ale jak zaślepiłeś ? zrezygnowałeś z ruchomego rusztu ? ja nie upieram się żeby go mieć. Też myślałem żeby ten pierścień przeciąć i wtedy wyżej podejdzie górna osłona.

Amadeuss zostawił sobie ruszt ruchomy. Ja wymontowałem bo mnie wpieniał przy czyszczeniu. Dzięki temu więcej jest miejsca w popielniku i łatwiej się czyści.

 

Puki co czytam różne posty i też nie wiem o co chodzi z powietrzem-skrótami PG, PW, czy KPW ale z czasem doję o co chodzi a moze i ktos coś podpowie, więc jeszcze raz dzieki i jeszcze raz prośba o wyrozumiałość.

PG - Powietrze Główne (od dołu, z drzwiczek dolnych -- pod paleniskiem)

PW - Powietrze Wtórne (od góry, z drzwiczek górnych -- nad paleniskiem)

KPW - Kierownica PW (rura/blacha kierująca strumień powietrza prosto w palenisko)

 

Ta właśnie miałem, jak się zrobiła skorupa to gazowanie hamowało i nie rosła zbytnio temperatura. Po przebiciu skorupy wszystko wracało do normy. Spala ci się doszczętnie wszystko czy zostaje może niedopalony koks? Jak tak to ile tego niedopału?

Zostaje. Niewiele, ale zostaje. Tylko pamiętaj, że ja palę na stosunkowo niskich temperaturach -- jeszcze. Czekam na mrozy. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie możecie mi doradzić co robię źle bo chyba coś jest nie tak. Pale od góry w viadrusie i wygląda to tak. Zasypuje węgiel, na gore daje nie spalony węgiel w poprzedniego palenia i na to drobne drewno. Zapalam całość palnikiem, jak drzewo zacznie się palić odczepiam łańcuszek od miarkownika i odkręcam zakrętkę od PW. Temperatura wody jak zapalam ok 25, początkowo temperatura rośnie ale nie zdarzy dojść do 40 i zaczyna spadać. Zauważyłem że temperatura zaczyna spadać w momencie gdy płomienie stracą się z powierzchni całego załadunku (płomienie idą w dół) Po około 2 godzinach żar jest już na dole podczepiam łańcuszek i resztę robi miarkownik. Po około pięciu godzinach piec osiąga zadane 50 stopni. Piec w miarę czysty, komin też. W czasie gdy węgiel odgazowuje a niema ognia na gorze załadunku to mocno dymi z komina a jak już pali się koks dymu nie ma. Piec nie zarasta sadzą tylko pojawia się taki brązowy meszek na wylotach z pieca. Ruszt pionowy zatkany wełną mineralna, brak KPW. Mój wynik to ok 12 godzin na 25 kg węgla, po 12 godzinach temperatura zaczyna spadać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie dla górnospalaczy... Mam komin murowany z pełnej cegły, przekrój 14x27, o wysokości 5m. Komin wystaje nieznacznie nad kalenice (niski domek). Na kominie mam wstawioną nasadę o długości 1m (80cm wystaję nad komin, 20 cm w środku komina) czyli teraz długość komina to 5.80m

[ATTACH=CONFIG]227129[/ATTACH]

Może być problem (nawet przy spalaniu od góry) w wykraplaniu się wody na ściankach tej rury, co myślicie czy mogę ją ocieplić taką wełną 5cm z folią aluminiową (jaka stosowana jest w wentylacji) i owinąć to wszystko taśmą aluminiową, czy uciąć tę rurę fleksem w połowie?

Nie chce się jej całkiem pozbywać z obawy o ciąg kominowy i zeby dym nie snuł się po czapce kominowej wpadając do kratek wentylacyjnych pod czapką.

Przedłużając komin blachą należy część ponad kominem ocieplić wełną i ochronić kolejną blachą ( u mnie zwykły ocynk) można nitować. Konieczne jest zamknięcie górnej szpary pomiędzy blachami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiedzmy że na miarkowniku masz ustawione 60*.Kociołek grzeje do tych 60* i w miarę dochodzenia do tej temperatury zmniejsza się szczelina w klapce.Do końca nigdy ci szczelnie klapki nie zamknie.Pomimo że na zasilaniu teoretycznie jest 60* to ciągle mamy obieg wody .Po prostu powrót jest zimniejszy i chłodzi kocioł.

Możesz zrobić sobie prosty eksperyment.Jeśli uznasz że kocioł doszedł do temp zadanej np owe 60* zamknij klapkę całkowicie ( ! kociołek będzie dymił !) ale temp po prostu będzie spadać.Powrót wychłodzi kocioł.

Jeśli masz szczelny kocioł to miarkownik zmniejszy szczelinę na tyle że temperatura zadana będzie raczej stała.Lekkie uchylenie klapki ma też plus.Nie kisisz opału i nie produkujesz smoły - jak moja mama ):

Nie zgodze się jak może dymic jak zamknie PG nie ma takiej możliwości przecież? Jak u Ciebie tak jest to masz nieszczelnosc! U mnie jak jest klapkanie domknieta przez miarkownik to jest za mało na zwiększenie tem nakotle ale tylko na produkcji dymu wystarcza

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jurgonka ale jak to szczelnie ochronić blachą od góry? zawsze na łączeniach blach będą szczeliny gdzie będzie dostawała się woda z deszczu i z topniejącego śniegu. A wiadomo jak wełna zamoknie to tak jakby jej wogóle nie było, nie izoluje termicznie wtedy.

Masz jakieś fotki jak u siebie to zrobiłeś? Tą blachę od góry nitowałeś z tą zewnętrzną blachą ocynkowaną i wewnętrzną kwasówką?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jurgonka ale jak to szczelnie ochronić blachą od góry? zawsze na łączeniach blach będą szczeliny gdzie będzie dostawała się woda z deszczu i z topniejącego śniegu. A wiadomo jak wełna zamoknie to tak jakby jej wogóle nie było, nie izoluje termicznie wtedy.

Masz jakieś fotki jak u siebie to zrobiłeś? Tą blachę od góry nitowałeś z tą zewnętrzną blachą ocynkowaną i wewnętrzną kwasówką?

 

może silikon dekarski na łączeniach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jurgonka ale jak to szczelnie ochronić blachą od góry? zawsze na łączeniach blach będą szczeliny gdzie będzie dostawała się woda z deszczu i z topniejącego śniegu. A wiadomo jak wełna zamoknie to tak jakby jej wogóle nie było, nie izoluje termicznie wtedy.

Masz jakieś fotki jak u siebie to zrobiłeś? Tą blachę od góry nitowałeś z tą zewnętrzną blachą ocynkowaną i wewnętrzną kwasówką?

Jutro wstawię zdjęcia kwasówkę zamawiałem gotową + 4blachy na zamknięcie szczeliny między blachami. Spawałem sam po założeniu ocieplenia. Można to nitować, zakładki przed nitowaniem posmarować np. uszczelniaczem dekarskim.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko ja mam już tą nasadę przymocowaną do komina, uszczelnioną klejem od dołu, na to wszystko jest założona blacha na całą czapkę i zasylikowane wszystko, szczeliny itp. Nie chciałbym teraz tego sciągać, odkuwać tej nasady itp. Spawanie na kominie odpada. A czym spawałeś kwasówkę z ocynkiem, migomatem?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko ja mam już tą nasadę przymocowaną do komina, uszczelnioną klejem od dołu, na to wszystko jest założona blacha na całą czapkę i zasylikowane wszystko, szczeliny itp. Nie chciałbym teraz tego sciągać, odkuwać tej nasady itp. Spawanie na kominie odpada. A czym spawałeś kwasówkę z ocynkiem, migomatem?

Kwasówkę spawałem tig - jest to taka nakładka. Nie jest łączona z ocynkiem. Ocieplenie wykonywałem już na kominie po zamocowaniu kwasówki. Wykonałem dwa ceowniki z blachy ocynkowanej i nałożyłem na ocieplony komin. Wiertarka nity. Ponieważ blachę miałem z odzysku, dodatkowo otynkowałem komin. (tynk - jak na styropian z siatką i narożnikami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myjk dzięki za kolejne info.

 

WOJTASMAZ - wrzucam obiecane foty

 

...[ATTACH=CONFIG]227177[/ATTACH]

widok z bliska

....

Dzieki również ale myślałem że masz fotkę już po zaślepieniu, ja w te otwory chwilowo powsickałem szur azbestowy ale myslę nad jakimiś dekielkami ok 4cm średnica żeby ruszt swobodnie pracował, ewentualnie całkowicie zdemontować ruszt i otwory zaslepić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zobaczcie co cichewicz pisze o http://czysteogrzewanie.pl/

W internecie , pojawiła się strona www, która narusza dobre imię i dobra osobiste naszej firmy oraz produktów. Autor strony, bez żadnego merytorycznego poparcia, podając nieprawdziwe informacje, negatywnie przedstawia nasze produkty tj Logica, Ultima. Informacje zawarte na stronie naruszają dobra osobiste naszej spółki i sprawa została już skierowana do prokuratury. Biorąc pod uwagę, że od kilku lat w/w produkty cieszą się doskonałą opinią wśród użytkowników i znajdują się w ofercie renomowanej firmy Buderus - nie można poważnie traktować subiektywnych opinii twórców tej strony. Ewidentnie widać tu działania zlecone przez konkurencję...

 

Zawsze widziałem że jeśli ktoś ma własne zdanie to będzie miał problemy w tym kraju.

Edytowane przez stone21
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki również ale myślałem że masz fotkę już po zaślepieniu, ja w te otwory chwilowo powsickałem szur azbestowy ale myslę nad jakimiś dekielkami ok 4cm średnica żeby ruszt swobodnie pracował, ewentualnie całkowicie zdemontować ruszt i otwory zaslepić.

 

zaślepiłem po prostu uszczelniaczem kominkowym

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...