yareka 03.12.2013 22:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2013 Jak Ty chcesz sam router w linuksie zaprogramować A może wejście i zmiany w trybie serwisowym (inne niż w instrukcji) unieważnia gwarancję? Tak jest w przypadku wielu innych urządzeń. Skąd ja zwykły człek mam o tym wiedzieć ? nie boisz się ? To są ustawienia Pid nie patrz na ten sterownik jak na każdy inny bo on jest inny(ja też sie musiałem przestawić). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
klaudiusz_x 03.12.2013 23:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2013 Jak Ty chcesz sam router w linuksie zaprogramować nie boisz się ? To są ustawienia Pid nie patrz na ten sterownik jak na każdy inny bo on jest inny(ja też sie musiałem przestawić). Wszystko nowe. Silnik krokowy do podnoszenia klapy + sterowanie z routera. Ale to w przyszłości. Na dziś nie mam czasu. Widzę że podniesienie temperatury na kotle pomogło. Nie wiem czy tylko to. Dziś dałem tylko 15kg węgla + reszta zgazowanego, kocioł full, jeszcze nigdy tak pełnej komory nie było przy paleniu od góry. Temp na kotle 2* poniżej zadanej, ale są niebieskie płomyki. Wczoraj i przedwczoraj na górze zasypu było ciemno już o 22 godzinie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
orlik100 03.12.2013 23:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2013 Do CYSIOKYSIO i wszystkich kolegówna forum. Problem ze smołą w moim per-eko rozwiązany Po tym jak zasugerował cysiokysio ustawiłem pompę CO ma1 bieg i tutaj totalna klapa:bash: Smoły jeszcze więcej się osadza niż wcześniej, opał się kisi, piec trzyma 47-50 st. a grzejniki ledwo ciepłe. Kociołek z racji szczelności rozpędzał się jedynie do 65st. i kopcił jak Titanic. Podkusiło mnie zajrzeć do filtra pompki CO i to co ujrzałem "to po prostu lytość i trwoga". . Na siatce filtra od cholery włókien z pakuł. Zdziwiło mnie to trochę gdyż na pakuły mam skręcone jedynie rozdzielacze / reszta-teflon/ a poza tym przez 5 lat rozkręcałem go może ze 3 razy i był czysty. Po wyczyszczeniu filterka i odpowietrzeniu pompki już po dwóch godzinach wszędzie jasny nalot, płaty spalonej smoły łuszczą się ze ścianek aż miło, kaloryferki rozgrzane jak tralala z komina lekki biały dymek i wszystko gra wnioski: -obieg wody był stłumiony brudnym filtrem = brak odbioru ciepła z kociołka = opał się "kisi" = smoła wewnątrz kotła -ważny jest niezakłócony obeg wody w układzie. Dzięki cysiokysio i zasugerowanie przez niego zmiany biegu na pompie nie wpadłbym chyba na pomysł wyczyszczenia filtra Cysiokysio jak będziesz kiedyś w mojej okolicy wpadaj na zupkę chmielową lub księżycóweczkę jak się zdecydujesz umówimy się na priwa. Pozdrawiam wszystkich Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bolek_bolecki 03.12.2013 23:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2013 A przyciski takie jak "menu" czy "c" nie występują w załączonej ulotce do sterownika. hmmm a możesz wstawić kawałek tej "ulotki" gdzie widać c i menu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kalejdoskop 04.12.2013 07:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2013 (edytowane) [ATTACH=CONFIG]228359[/ATTACH]Do kol. Kalejdoskop Czy z zespolonymi drzwiczkami zrobiłeś już porządek? Powietrze nie przedostaje się przez pionowy ruszt i nie rozpala całego zasypu? Podniosłem ruszt tak, aby zasłonić wlot powietrza przez ruszt pionowy (po prostu nie ma rusztu pionowego). Co do instalacji, to może ktoś pomoże i powie czy zamontowanie pompy kotłowej wilo rozwiąże problem zimnego powrotu? "Powrót podłogówki wpiąć do powrotu bojlera" - czy to coś zmieni, przecież teraz też wpływa mieszana woda z bojlera i podłogówki. Edytowane 4 Grudnia 2013 przez kalejdoskop Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rybniczanin 04.12.2013 08:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2013 (edytowane) Kotły Viadrus mają wspólne drzwiczki od popielnika i pionowego rusztu ale są oddzielone poziomą uszczelką ze sznura ,który powinien skutecznie te miejsca od siebie oddzielać. Należy jednak dokładnie to sprawdzić i ew. wymienić sznur.... Nie uogólniaj wszystkich wiadrusów, bo tak nie jest. Pisz o konkretnym modelu, w tym przypadku U22, bo w U26 już jest inaczej i trzeba zaślepiać ruszt pionowy. Edytowane 4 Grudnia 2013 przez rybniczanin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
grabpa58 04.12.2013 08:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2013 Nie uogólniaj wszystkich wiadrusów, bo tak nie jest. Pisz o konkretnym modelu, w tym przypadku U22, bo w U26 już tak nie jest i trzeba zaślepiać ruszt pionowy. Oczywiście masz rację,przepraszam za ogólnik:) Miałem na myśli kocioł Klaudiusza . QIM wczoraj zarzucał mu brak uszczelnienia pionowego rusztu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
grabpa58 04.12.2013 08:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2013 [ATTACH=CONFIG]228359[/ATTACH] Podniosłem ruszt tak, aby zasłonić wlot powietrza przez ruszt pionowy (po prostu nie ma rusztu pionowego). Co do instalacji, to może ktoś pomoże i powie czy zamontowanie pompy kotłowej wilo rozwiąże problem zimnego powrotu? "Powrót podłogówki wpiąć do powrotu bojlera" - czy to coś zmieni, przecież teraz też wpływa mieszana woda z bojlera i podłogówki. OK. Pompka rozwiąże problem zimnego powrotu ale jeśli dobrze pamiętam główną bolączką jest u Ciebie zbyt szybkie spalanie porcji węgla. Jeżeli chcesz przyślij mi na priva fotki komory zasypowej,popielnika i miejsca gdzie była dmuchawa. Mam pewne przemyślenia odnośnie Twojego kociołka ale muszę wiedzieć więcej. Na priva będzie łatwiej się dogadać. Decyzja należy do Ciebie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kalejdoskop 04.12.2013 09:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2013 (edytowane) OK. Pompka rozwiąże problem zimnego powrotu ale jeśli dobrze pamiętam główną bolączką jest u Ciebie zbyt szybkie spalanie porcji węgla. Jeżeli chcesz przyślij mi na priva fotki komory zasypowej,popielnika i miejsca gdzie była dmuchawa. Mam pewne przemyślenia odnośnie Twojego kociołka ale muszę wiedzieć więcej. Na priva będzie łatwiej się dogadać. Decyzja należy do Ciebie. Co mogłem, to wysłałem na priva, dzięki za zainteresowanie. Dodaje zdjęcia tutaj bo na priva jakość słaba. Edytowane 4 Grudnia 2013 przez kalejdoskop Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
QIM 04.12.2013 09:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2013 --> grabpa58Nic nikomu nie zarzucałem. Napisałem "może" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kalejdoskop 04.12.2013 09:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2013 reszta zdjęć Zastanawiam się czy jeżeli podniosę ruszt z przodu, a z tyłu zostawię, to czy poprawi to coś, znowu pozbędę się rusztu pionowego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zeluzg 04.12.2013 10:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2013 Ja sie nie mogę dogadać ze swoim piecem. Nadal uważam , ze żre za dużo. Piec Enka P + Max ze sterownikiem ecoMax250. Zmodyfikowałem trochę ustawienia sterownika Max moc nadmuchu 45% Moc przedmuchu 45% Przedmuch co 12 minut na 15 sekund. Chyba i tak Max nadmuch i przedmuch za duzo. palę Weglem Groch . Jak wrzucę te 20 KG i rozpale o 16 to moim zdaniem powinno do tej 6 rano potrzymać. A trzyma trochę mniej. Dzisiaj obniże jeszcze o parę % Nadmuch i przedmuch. Przy takich nastawieniach jak mam. Temp zadanana 52 stopnie. Przy rozpalaniu przebija o 5 stopni czyli dochodzi do +57 i się wyłącza nadmuch. Pozniej są tylko przedmuchy. Nie spada ponziej poziomu histerezy i nie pompuje znowu z przebitką do +57. To jest jest sukces. Temp spalin przy rozpalaniu dochodzi do +100 i potem systematycznie spada do +43. Tak na marginesie czyścicie ruszt codziennie przy paleniu od góry czy tylko popielnik na samym dole ? Gdzieś czytałem , że przy paleniu od góry rusztu nawet nie warto ruszać bo nie przeszkadza to w normalnym paleniu. Ogólnie to co mogę powiedziec to nie polecam piecy z nadmuchem i komputerami itd. Naturalny ciąg i wystarczy. Niby jest wygoda bo nie trzeba schodzic do pieca ale co z tego jak spalanie większe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
grabpa58 04.12.2013 10:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2013 --> grabpa58 Nic nikomu nie zarzucałem. Napisałem "może" OK:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Myjk 04.12.2013 10:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2013 (edytowane) wnioski: -obieg wody był stłumiony brudnym filtrem = brak odbioru ciepła z kociołka = opał się "kisi" = smoła wewnątrz kotła -ważny jest niezakłócony obeg wody w układzie. U mnie nowa pompka, czysta, działa na 1 biegu, piec się nagrzewa, jak pompka ruszy to temperatura zaczyna spadać na wymienniku, kaloryfery się szybko grzeją w mieszkaniu -- a więc ruch jest prawidłowy. Mimo tego mam nadal smolenie i lekkie kopcenie. Regułą to zatem nie jest, ja jednak skłaniam się do wniosku, że mam jakiś piekielny węgiel. Na weekend załatwiam sobie coś lżejszego i zobaczymy co się będzie działo. Z całą pewnością szamot przełożony wełną się sprawdza dobrze i nie gazuje zasypu -- a może to kwestia KPW dmuchającej wprost w zasyp (aż mi się krater wypala). Edytowane 4 Grudnia 2013 przez Myjk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ordy 04.12.2013 12:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2013 Chyba i tak Max nadmuch i przedmuch za duzo. palę Weglem Groch . Jak wrzucę te 20 KG i rozpale o 16 to moim zdaniem powinno do tej 6 rano potrzymać. A trzyma trochę mniej. ... Ogólnie to co mogę powiedziec to nie polecam piecy z nadmuchem i komputerami itd. Naturalny ciąg i wystarczy. Niby jest wygoda bo nie trzeba schodzic do pieca ale co z tego jak spalanie większe. Zmniejsz obroty dmuchawy na tyle aby kocioł nie dochodził do zadanej temp, ewentualnie przysłoń wlot dmuchawy (np 50%, 70% - musisz sprawdzić to metodą prób i błędów). W chwili obecnej jak dmuchawa się wyłącza, węgiel się kisi silnie gazując - ale nie spala tego gazu. To jest właśnie ta strata. Pomyśl nad zamontowaniem miarkownika elektronicznego MCI zamiast dmuchawy (oczywiście trzeba zrobić klapki i KPW). Będziesz miał jedno i drugie (wygoda + niskie spalanie). Namiary mogę podać na gościa co zrobi ci klapki w dobrej cenie na konkretny wymiar. wystarczy je tylko przykręcić dwoma śrubami + silikon. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zeluzg 04.12.2013 12:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2013 Ja mam włączony tryb PID-S. Ustawiam +52 przebija mi do +57 i później reguluje tylko przedmuchami. Jak nie dojdzie do tych +57 to będzie ciągle chodził. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ordy 04.12.2013 12:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2013 (edytowane) Z całą pewnością szamot przełożony wełną się sprawdza dobrze i nie gazuje zasypu Myjk ile cegieł i w jakim miejscu ułożyłeś? (czy tak samo jak poprzednio na zaprawie?) Pamiętam że wywaliłeś te cegły wcześniej bo węgiel Ci szybciej gazował (skracając czas palenia). Teraz też masz cegły, tylko wełna zamiast zaprawy, ale to chyba nie robi różnicy? Edytowane 4 Grudnia 2013 przez ordy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Myjk 04.12.2013 13:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2013 ordy, nigdy nie robiłem na zaprawę, zawsze były stokowane. Teraz też leżą na sobie, ale z warstwą waty między każdą cegłą. Ułożyłem je inaczej niż poprzednio. Wszystkie są na tylnej ścianie teraz. Po jednej postawiłem w narożniku w pionie (na najmniejszym boku), i cztery na płasko (największy bok) między tymi z narożnika (w sumie 6). Wcześniej te w narożnikach leżały sobie na średnim boku i były nie dwie ale cztery (w sumie -- ale zasyp mieścił jedynie 12kg węgla, co na minusowe temperatury było za mało. Dlatego wyrzuciłem dwie cegły i teraz wchodzi 18kg jak dobrze uklepię -- i jest git. Muszę koniecznie zrobić deflektor do KPW -- obecnie muszę przykręcać ilość PW, bo jak tylko dam więcej choćby o gram, to powietrze zaczyna bardzo zasyp rozpalać drążąc krater. Dzisiaj spróbuję podłożyć pod rozpałkę płytkę szamotową żeby rozbijała powietrze z kierownicy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cysiokysio 04.12.2013 13:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2013 (edytowane) Ja sie nie mogę dogadać ze swoim piecem. Nadal uważam , ze żre za dużo. Piec Enka P + Max ze sterownikiem ecoMax250. Zmodyfikowałem trochę ustawienia sterownika Max moc nadmuchu 45% Moc przedmuchu 45% Przedmuch co 12 minut na 15 sekund. Po co bawisz się w przedmuchy jak ten sterownik ma płyną regulację obrotów dmuchawy? Ustawiasz min i max obroty a sterownik w funkcji PID sam dobiera prędkość wiatraka w zakresie jaki mu ustawisz. Dodatkowo jak masz czujnik temperatury spalin to możesz mu ustawić nie tylko temperaturę kotła ale także max temperaturę spalin. Ogólnie to co mogę powiedziec to nie polecam piecy z nadmuchem i komputerami itd. Naturalny ciąg i wystarczy. Niby jest wygoda bo nie trzeba schodzic do pieca ale co z tego jak spalanie większe. przy naturalnym ciągu rzadziej się schodzi do kotłowni. Edit: przegapiłem póżniejsze posty Ja mam włączony tryb PID-S. Ustawiam +52 przebija mi do +57 i później reguluje tylko przedmuchami. Jak nie dojdzie do tych +57 to będzie ciągle chodził. i właśnie o to chodzi aby chodził ciągle, jak mu odcinasz powietrze to towoje paliwo wyparowuje nie odając ciepła bo węgiel nadal gazuje ale z braku tlenu się nie zapala. a przym tym sterowniku jak jeszcze paliłem z dmuchawą to miałem ją przysłoniętą w 85% i starałem się tak ograniczać max nadmuch i max tenmoerature spalin aby dążył do zadanej temperatury w nieskończoność Edytowane 4 Grudnia 2013 przez cysiokysio Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ordy 04.12.2013 13:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2013 Teraz też leżą na sobie, ale z warstwą waty między każdą cegłą. Myjk czy dałeś też wełnę pod spód pierwszej warstwy? Najważniejszy jest właśnie sam spód pod pierwszą warstwą cegieł, aby powietrze nie "uciekało" między ścianki kotła a cegły. Następne warstwy już można bez wełny(bez zaprawy). Ja tak mam. W razie potrzeby (w zależności od wsadu, pogody) mozna górne cegły sciągnąć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.