Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Do kolegi paczka:

 

Jak nie masz nic sensownego do powiedzenia to nie pisz wcale bo mocno zaniżasz poziom tego forum, a swoim zachowaniem i tanimi zaczepkami bardziej pasujesz na forum onetu gdzie Tobie podobni ludzie z pokolenia "neo" zachlysnieci pozorna anonimowościa w internecie wyladowuja swoje flustracje z życia realnego. Nam juz pokazałes kim jestes i jaki poziom reprezentujesz swoją osobą, w rzeczywistości też wszyscy tak o Tobie myślą? Zastanów sie dobrze. Nie musisz zaprzeczać bo i tak nikt Ci nie uwierzy. Więcej do Ciebie nie napisze, bo wątpię żebyś wyciągnął jakiekolwiek konstruktywne wnioski, pozostaje całkowicie Cie ignorować.

 

Żeby nie było oftopu, zapytam sie Was czy macie jakiś sposób na gasnaca górę zasypu? Dmuchawa ustawiona na 25%, zasłonięte 3/4 wlotu, po rozpaleniu obroty spadają ale nie wylancza sie nigdy żeby utrzymać temperaturę. Po czasie góra robi sie czarna i płomienie znikają, zaczyna dymic. Zapalenie gazetą przywraca płomienie ale nie zawsze na dlugo. Pw oczywiście podane, później zrzuce zdjęcia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 19,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Chłopaki (i dziewczęta, jak się okazuje) ;) czy ktoś spróbuje wyjaśnić czym jest ten mój delikatny biały "dymek" (zarówno nad zasypem jak i z komina)? Szczerze mówiąc analizuję to i wychodzi, że warunki do czystego spalania mam obecnie idealne. Jest powietrze (zarówno PG i PW), jest płomień nad zasypem, jest wysoka temperatura paleniska. Mimo tego coś tam zawsze przy gazowaniu z komina leci (tym intensywniej, im więcej PG). Może jednak za mało PW (albo PG przez konstrukcję kierownicy, pisałem o tym niedawno, tak mocno ogranicza PW)? Może to para z mojego mokrego węgla -- ale w takim razie czemu wymiennik jest czysty a nie zaklejony?

 

PS Palę nadal po zmniejszeniu komory szamotem (cegły przeplatane grubą, twardą watą), przy temp. zew. w okolicach -2sC i 21-22sC w domu, mam spalanie poniżej 0,008kg/h/m2 -- także wynik stałopalności jest satysfakcjonujący i tu nic nie mam nic do zarzucenia. Mierzi mnie jedynie ten dymek. Zrzucić winę na węgiel i dać sobie spokój? ;)

Edytowane przez Myjk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chłopaki (i dziewczęta, jak się okazuje) ;) czy ktoś spróbuje wyjaśnić czym jest ten mój delikatny biały "dymek" (zarówno nad zasypem jak i z komina)?

Żeby cały gaz się spalił musisz go zebrać do kupy pomieszać z powietrzem i przyspieszyć, w czymś takim jak piec jest za dużo wolnego miejsca i to wszystko się rozłazi gdzie chcę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby nie było oftopu, zapytam sie Was czy macie jakiś sposób na gasnaca górę zasypu? Dmuchawa ustawiona na 25%, zasłonięte 3/4 wlotu, po rozpaleniu obroty spadają ale nie wylancza sie nigdy żeby utrzymać temperaturę. Po czasie góra robi sie czarna i płomienie znikają, zaczyna dymic. Zapalenie gazetą przywraca płomienie ale nie zawsze na dlugo. Pw oczywiście podane, później zrzuce zdjęcia.

 

Paweł a jakim węglem palisz? Czy to przypadkiem nie jest któryś z typów 33 (Marcel, Wujek, Pokój, Sośnica) ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mówi się hejtować a nie trolować :D

:rotfl::rotfl:

Trollowanie (trolling) – antyspołeczne zachowanie charakterystyczne dla forów dyskusyjnych i innych miejsc w Internecie, w których prowadzi się dyskusje. Osoby uprawiające trollowanie nazywane są trollami.

Trollowanie polega na zamierzonym wpływaniu na innych użytkowników w celu ich ośmieszenia lub obrażenia (czego następstwem jest wywołanie kłótni) poprzez wysyłanie napastliwych, kontrowersyjnych, często nieprawdziwych przekazów(...)

Poza tym NTG

 

Żeby nie było tylko offtopic. Przeprowadziłem próby palenia w temperaturach od 45°do 65° i nie widzę żadnej różnicy w stałopalności, tak więc nie ma sensu kisić zasypu przy 45°. (Mam termostaty, więc odbiór ciepła jest jednakowy bez względu na temperaturę.) Wyższa temperatura jest też korzystniejsza ze względu na CWU.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jacek37 wszystko co jest z PID analizuje temperaturę spalin i temperaturę wody na kotle i na tej podstawie jest dobierany "nadmuch" ale źle umiejscowione czujniki temperatury wody w kotle, temperatury spalin, obroty wentylatora lub brak minimalnej przerwy PG przy węglu i drewnie doprowadzi do bankructwa.

Bez pid jest tylko analizowana temperatura wody w kotle.

 

Niestety ten sterownik jest tylko częściowym PID'em bo reguluje obrotami nadmuchu w zależności od temperatury wody w kotle.

Edytowane przez stone21
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myjk - w jakim okresie palenia masz ten dymek ?

Tak jak napisałem, w fazie gazowania węgla. Otwieram sobie górne drzwiczki przy zamkniętym PG, jest żar od góry i ładne płomienie żółte. I ten dymek, cienki, bielutki, jak mój tyłek przez rok bez dotyku słońca. ;)

 

BTW mam taki świąteczny gryps dla tutejszych palaczy, a dla paczki trocin dobry temat do dowartościowania się. :p Odwiedziła nas w weekend koleżanka z Włocławka (pozdor Włocławek!), gadka-szmatka, tuż po obdarowaniu mojej córki "koroną" między koleżanką Lenką a moją córką rozgrywa się taki dialog:

-- Ależ ty pięknie wyglądasz, jak królewna.

-- Dziękuję. Ale to jak ja jestem królewną, to... mama jest królową!

-- Królową czego?

-- Hm... -- córka się zawiesiła, ale po chwili zastanowienia dodała szybko -- królową kuchni!

-- Aha! A tata jest królem?

-- Taaaak. -- I natychmiast dodaje. -- Królem pieca!

 

Oj, padłem. Wszyscy padli. :D

 

Myjk a nie 0,08kg ?

Przepraszam. Wartość dobra, tylko w jednostkach miało być kg/h/m2. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jacek37 wszystko co jest z PID analizuje temperaturę spalin i temperaturę wody na kotle i na tej podstawie jest dobierany "nadmuch" (...)

Bez pid jest tylko analizowana temperatura wody w kotle.

 

Niestety ten sterownik jest tylko częściowym PID'em bo reguluje obrotami nadmuchu w zależności od temperatury wody w kotle.

 

Regulator PID (za Wikipedią):

pracuje w pętli sprzężenia zwrotnego, oblicza wartość uchybu jako różnicę pomiędzy zmierzoną wartością zmiennej procesu i pożądaną wartością zadaną i działa w taki sposób, by zredukować uchyb poprzez odpowiednie dostosowanie sygnału podawanego na wejście regulowanego obiektu.

 

Algorytm obliczeń regulatora PID zawiera trzy oddzielne stałe parametry i dlatego czasami bywa nazywany regulatorem z trzema członami: proporcjonalnym, całkującym i różniczkującym, oznaczonymi odpowiednio P, I i D.

 

Poglądowo działanie tych członów w odniesieniu do czasu można zinterpretować następująco:

działanie członu P kompensuje uchyb bieżący

człon I kompensuje akumulację uchybów z przeszłości

człon D kompensuje przewidywane uchyby w przyszłości.

 

Ważona suma tych trzech działań stanowi podstawę sygnału podawanego na człon wykonawczy w celu regulacji procesu....

 

Czyli regulator wykorzystujący algorytm PID pracuje w oparciu o jedną zmienną procesową

 

Skrót "PID" jest obecnie nadużywany do określania wszelkiej maści sterowników, które regulują wydajność urządzenia wykonawczego (nadmuch, miarkownik) wg najróżniejszych algorytmów. Marketing...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)w domu, mam spalanie poniżej 0,008kg/doba/m2 -- także wynik stałopalności jest satysfakcjonujący i tu nic nie mam nic do zarzucenia.(...)

 

U mnie jest teraz koło 0,006 i byłem zadowolony... tylko założyłem ciepłomierz i niestety VER wychodzi mi 14,8 -15,3 no raz 16,2(podpałki nie liczę :/) z węgla który powinien mieć 28-30 MJ kicha nie ? Chyba muszę na inny skład uderzyć i coś kupić żeby porównać ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pochwalę się jeszcze raz:

W teście utrzymania temperatury z poprzedniego cyklu palenia który skończył się 10 godzin wcześniej mieszkanie nieocieplone dookoła świat zewnętrzny góra sąsiad dół piwnica :

6 kg Marcela + 1,3 kg koksików -0,5 koksików pozostałych =6,8 opału +rozpałka do włączenia się pompy. Stało-palność przy podawanej temperaturze temp do pomieszczeń od 45 poprzez 60 st do 40, to ok 14h. W 60 metrach temperatura średnia liczę 26 (graniczne 23 max 32) w ogrzewanej piwnicy 15m2 wzrost z temp 12 do 21 (mocno podawane powietrze z zewnątrz) w ogrzewany "korytarzu" z piwnicy do mieszkania 7m z temp stałą 21. na zewnątrz 0 do 2stC. Wg wzoru kg /h/m2 6,8:14:60 mieszkanie +7"korytarz "(nie liczę piwnicy) = 0,0073

Teraz (dziś)mam w mieszkaniu od 22 do 26 stopni wypaliłem od wczoraj (godz 16 ) 3kg słabego węgla kilkanaście rolek papierowych z maszyny do liczenia i do 3kg miekkiego drzewa skończyło się palić przypuszczam ok 1.30. na zewnątrz -2 .Od tej jesieni (dzięki forum a przeczytałem wszystko) Chodzę w mieszkaniu tylko w spodenkach, śpię bez przykrycia jak Bucek mnie stworzył. Czego wam też życzę.

Edytowane przez Mario1969/1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pochwalę się jeszcze raz:

W teście utrzymania temperatury z poprzedniego cyklu palenia który skończył się 10 godzin wcześniej mieszkanie nieocieplone dookoła świat zewnętrzny góra sąsiad dół piwnica :

6 kg Marcela + 1,3 kg koksików -0,5 koksików pozostałych =6,8 opału +rozpałka do włączenia się pompy. Stało-palność przy podawanej temperaturze temp do pomieszczeń od 45 poprzez 60 st do 40, to ok 14h. W 60 metrach temperatura średnia liczę 26 (graniczne 23 max 32) w ogrzewanej piwnicy 15m2 wzrost z temp 12 do 21 (mocno podawane powietrze z zewnątrz) w ogrzewany "korytarzu" z piwnicy do mieszkania 7m z temp stałą 21. na zewnątrz 0 do 2stC. Wg wzoru kg /h/m2 6,8:14:60 mieszkanie +7"korytarz "(nie liczę piwnicy) = 0,0073

Teraz (dziś)mam w mieszkaniu od 22 do 26 stopni wypaliłem od wczoraj (godz 16 ) 3kg słabego węgla kilkanaście rolek papierowych z maszyny do liczenia i do 3kg miekkiego drzewa skończyło się palić przypuszczam ok 1.30. na zewnątrz -2 .Od tej jesieni (dzięki forum a przeczytałem wszystko) Chodzę w mieszkaniu tylko w spodenkach, śpię bez przykrycia jak Bucek mnie stworzył. Czego wam też życzę.

Kolego a skad u ciebie taka duza roznica temp?Mam rozumiec, ze np w jednym pokoju masz 23st a tuz obok w drugim 32st?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można też ograniczyć palenisko. Ja wczoraj zainspirowany kolegą Dikij.Pietia ułozyłem w kotle coś takiego:

[ATTACH=CONFIG]230726[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]230727[/ATTACH]

 

No tak.Całkiem dobry pomysł.Jednorazowo pali się mniej opału.A to co się spala jest bardziej "dotleniona".

Wiem że czekam na gotowe ale jak możesz to opisz za parę dni swoje wnioski z takiego palenia.Zresztą już wcześniej domyślałem się nad czymś takim aby w takie dni jak teraz ograniczyć jednorazowy zasyp.

 

Wnioski:

-działa

-paląc ciągle u mnie wyglądało to tak że raz na 12 godzin trzeba załadować ok 10 kg opału,

-opał mi się nie zawieszał,

-paląc samym węglem z uchyloną klapką na 2mm (jak spada temp sterownik otwiera się bardziej) temperatura 51-56*C

-paląc mieszanką miału z węglem temp na kotle 45 -50 *C

-łatwiej się czyści palenisko z popiołu. Przy samym węglu może nie ma wielkiej różnicy ale przy mieszance z miałem jest dużo łatwiej. Nic się nie wysypuje jak otwieramy ruszt pionowy, kilka ruchów wajchą i pogrzebaczem w palenisku i mamy oczyszczone palenisko bez wygaszania.

 

Kolega Łyk& zmajstrował cosik podobnego tyle że z regulacją:

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?195149-Ekonomiczne-spalanie-paliw-stałych&p=6277045&viewfull=1#post6277045

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba muszę na inny skład uderzyć i coś kupić żeby porównać ;)

Też się zbieram do takiej operacji -- jak głupi do sera. Czasu braknie. Ale wczoraj za to się zawziąłem i porozbijałem węgiel (ale burdel się przy tym zrobił), wlazło mi zamiast 12kg aż 16 kg. Czyli na samej gramaturze węgla jaka różnica w ilości zasypu, a przecież raptem połowiłem, jak czasem się udało to na 4 części szły kawały. Zanotowałem, że pali się dużo wolniej, a i jakby mniejszy dymek powstaje. Czyli możliwe, że jednak za szybki przepływ powietrza od dołu uwalnia dużo gazów a jednocześnie przytyka mi PW (ze względu na konstrukcję KPW) i robi się kapeć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też uważam , że bez sensu jest ustawianie temp na piecu +50. Kazdy myśli ze jak ustawi mniej na piecu to zaoszczędzi na opale. Guzik prawda. Optymalna temp na piecu to +60 . Przy takiej temp dobrze się pali. A jak w chacie za gorąco to trudno. Moim zdaniem chatę trzeba dogrzać.

 

Silnik w samochodzie zimny chodzi na ssaniu i spala dwa razy tyle żeby uzyskać tą samą moc co rozgrzany w kotle podczas spalania paliwa obowiązują podobne zasady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...