Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Last Rico czyli pompa na I biegu ok, a co myślisz o dynamice palenia?

 

Regulacje mam przy dolnych drzwiczkach, mam Je otworzyć na max i palić dynamicznie czy rozgrzać kocioł i potem przytkać aby się paliło jak najwolniej.

NJerzy mi tak sugerował że pale za szybko !

Co jest bardziej korzystne ?

 

Piękny monolog :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 19,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

@Mcryb

Czy Ty palisz w kotle dolnego spalania od góry????

Jeśli tak to przeczytaj wątek od początku bo prawdopodobnie pominąłeś parę bardzo istotnych rzeczy.Kotły GS(górnego spalania) a kotły DS(dolnego spalania) to zupełnie inne sposoby palenia.Marnujesz opał.

 

CoTo

no to mnie uswiadom bo przeczytałem całość, jakie jest wstępne założenie Last Rico?, kocioł ds rozpalać od góry żeby zmniejszyc straty ciepła i nie syfić pieca i komina, a co za tym idzie chronić środowisko naturalne tak czy nie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)

 

CoTo

no to mnie uswiadom bo przeczytałem całość, jakie jest wstępne założenie Last Rico?, kocioł ds rozpalać od góry żeby zmniejszyc straty ciepła i nie syfić pieca i komina, a co za tym idzie chronić środowisko naturalne tak czy nie?

 

Kocioł dolnego spalania rozpalać od góry... No.. no... Tak czy nie ?

Czego to się człowiek może dowiedzieć po 26 stronach wałkowania tematu.

Czy analogicznie kocioł górnego spalania powinien być rozpalany od dołu ?

Oto jest pytanie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lukol-bis

Oczywiście, masz rację że kotły dolnego spalania mają wszystkie zalety "nowej metody",

Napisałem to dla ludzi którzy z różnych powodów użytkują kotły górnego spalania i póki co

muszą w nich palić - ta metoda pozwoli im na lepsze wykorzystanie opału i jak spostrzegłeś

ochroni powietrze którym wszyscy oddychamy i my i nasze dzieci.

Myślę że jednorazowy załadunek węgla nie musi być wadą, pod warunkiem że będziemy

to robić rzadko. Stałopalność zwiększyła się z 10 do 16 godzin, więc można się jakoś dopasować :)

Pozdrawiam.

 

 

A teraz pytanie:

Dla kogo "Last Rico" napisał tę metodę?

To jest pierwsza strona tematu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, nie zaśmiecajmy tematu.Wątek @Last Rico został rozpoczęty dla "uświadomienia" posiadaczy kotłów GÓRNEGO SPALANIA w jaki sposób można efektywnie i ekologicznie palić w tego typu kotłach.

Z uwagi na to że założyciel wątku posiada sporą wiedzę na tematy związane z ogrzewaniem, nie zabrakło również pytań i sugestii od posiadaczy kotłów dolnego spalania.Stąd pewnie czasami błędne zrozumienie tematu.

Moim zdaniem należy przeczytać cały wątek od samego początku aby pojąć ogólne zasady co i jak.

Osobiście ten wątek bardzo mi pomógł.

Może warto byłoby założyć temat dla posiadaczy kotłów DS?

@Last Rico podsunął pomysł aby każdy post tytułować GS lub DS.Czy to się sprawdza?

Stąd też nieraz błędne interpretowanie pewnych zagadnień.

 

Pozdrawiam ciepło (Na zewnątrz -10 st.C)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://img22.imageshack.us/img22/3154/dolny.png

Ten rysunek pokazuje schemat kotła dolnego spalania.

Więcej na stronie (skąd pochodzi rysunek) :

http://zawijan.wordpress.com/kotly-zasypowe/

-----------------------------------------------------------------------------------------

Natomiast kocioł rozpalany metoda omawianą w tym wątku nosi nazwę, jak we fragmencie opisu stamtąd :

 

"Paliwo spala się w górnej części komory paliwowej (powietrze doprowadzane jest do górnej części złoża paliwa), zaś spaliny odprowadzane są do wymiennika ciepła z górnej części złoża paliwa, u góry kotła. Stosowane potocznie dla tego typu kotła pojęcie kocioł z górnym spalaniem również nie budzi wątpliwości, jednakże z technicznego punktu widzenia poprawne jest pojęcie kocioł ze spalaniem w górnej części złoża.

 

W nowoczesnych kotłach ze spalaniem w części złoża stężenia związków węglowodorowych i tlenku węgla w spalinach wylotowych są wielokrotnie niższe. Znacząco wyższe są uzyskiwane sprawności spalania oraz możliwości operatywnego dostosowania chwilowej mocy kotła do aktualnego zapotrzebowania ciepła przez ogrzewane obiekty. Szczególnie dużym powodzeniem cieszą się kotły zasilane miałem węglowym."

 

I stosowny do powyższego opisu schemat:

http://img189.imageshack.us/img189/2968/gorny.png

 

Mam nadzieję, że to pozwoli na lepsze zrozumienie zagadnienia. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piszę właściwie tylko żeby podziękować Last Rico :)

 

W skrócie: kocioł Ogniwo S7WC 10kW, do ogrzania mieszkanie ~60m2 i ciepła woda.

Przy spalaniu dolnym sporo ciepła szło w komin, węgiel szybko znikał, ciężko było uzyskać i utrzymać żądaną temperaturę.

Przy spalaniu górnym: dłuższy czas palenia, stabilność. Rekord to około 24h (pełny zasyp, -5 na zewnątrz, 50 w kotle, nocą kaloryfery trochę przykręcone, po tym czasie zostały gorące resztki).

Sąsiad też spróbował i chwali sobie bo nie musi tak często chodzić do piwnicy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hes dziękuję bardzo własnie chciałem zmienić , zawsze używałem fotosika ale się zmienił a ja jeszcze się nie zarejestrowałem i dlatego ...

 

Zdięcie przedstawia KPW oczywiście z szybką , jak narazie szybka nie pękła i myślę że wytrzyma . Bardzo fajnie widać co się dzieje w kotle szczególnie podczas rozpalania . Z boku pokrętło którym reguluję dopływa powietrza , reguluję tak żeby płomień nie przechylał się za bardzo w stronę wymiennika a palił się jasnym i gorącym płomieniem :D polecam .

pozdr

Mariusz

ps

Twój post zniknął :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hes dziękuję bardzo własnie chciałem zmienić , zawsze używałem fotosika ale się zmienił a ja jeszcze się nie zarejestrowałem i dlatego ...

 

Zdięcie przedstawia KPW oczywiście z szybką , jak narazie szybka nie pękła i myślę że wytrzyma . Bardzo fajnie widać co się dzieje w kotle szczególnie podczas rozpalania . Z boku pokrętło którym reguluję dopływa powietrza , reguluję tak żeby płomień nie przechylał się za bardzo w stronę wymiennika a palił się jasnym i gorącym płomieniem :D polecam .

pozdr

Mariusz

ps

Twój post zniknął :o

 

Skoro już dziękujesz, wklejam jeszcze raz...

 

http://img696.imageshack.us/img696/7330/50e1f854ca44.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

=============

Szybkie pytanie do kolegi Mcryb,

Żywiec nie produkuje kotła KDU, ale KDO (U ?)

http://www.kotly-zywiec.com.pl/

Skocz na stronę ;) i napisz który konkretnie masz model.

(będę potrzebował tego do udzielenia późniejszej odpowiedzi)

==============================

 

Kocioł GS

Mam problem z rozpalaniem w gorącym piecu. Po całonocnym paleniu mam rano ok 40 stopni na piecu i resztki żaru węglowego. Wygarniam żar, zasypuję ok 7kg węgla i żar z góry. Na to jeszcze kilka drewienek i niestety w piecu czasem wygasa. Sterownik jest zadowolony z temp i nie otwiera drzwiczek, a jak już robi się zimno to jest za późno i piec wygaszony. Przy rozpalaniu zimnego pieca problemów nie ma. Jak to robicie u siebie ?

 

To jest interesujący tekst, bo przyczyna pojawiających się czasem (warunki pogodowe) trudności

w rozpaleniu CIEPŁEGO kotła nie leży wyłącznie po stronie złego napowietrzania. Kocioł dostaje

tyle samo powietrza co normalnie, na zimnej komorze rusza aż miło a na gorącej jakby gorzej...:(

 

Kiedy na załadowany nowy węgiel wysypiemy pozostały z poprzedniego cyklu żar, to on dostanie

tlenu z powietrza i zaczyna "ożywać". Skutkiem tego jest wytwarzanie znacznej ilość dwutlenku

węgla CO2 który jak wiemy używany jest do gaszenia pożarów :D zwłaszcza w pomieszczeniach

zamkniętych. Zatem czasem trzeba go trochę przepędzić otwierając najlepiej klapkę KPW, aż do

momentu kiedy widzimy że nowy węgiel płonie. Płonący węgiel (temperatura) wytworzy silniejszy

ciąg i teraz CO2 zostanie bez problemu usuwany do komina.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@broker

Jaki masz kocioł?

Coś takiego:

 

http://img15.imageshack.us/img15/439/kociol2.png

 

Myślę o paleniu od góry, ale nurtuje mnie jedna rzecz. Teraz, gdy palę od dołu, to spaliny idą tak jak na rysynku powyżej. W przypadku rozpalenia od góry, spaliny nie będą już przelatywać trasą zaznaczoną na zielono i w tym miejscu nie będą nagrzewać się wymienniki. Może dlatego właśnie, jak rozpaliłem niedawno od góry, to piec strasznie wolno rozgrzewał się, a po włączeniu pompki po dosłownie 5 sekundach rura wychodząca z kotła była zimna :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...