Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 19,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Witam gorąco szanownych kolegów . Od paru dni jestem z Wami i ciągle czytam i czytam , jak na razie to chciałbym zapytać jak koledzy regulują temperaturę między piecem a instalką . Większość z Was utrzymuje na piecu ok 50 - 60 c* , więc jak to dławicie --- głowice termostatyczne ? czy może zawór czterodrogowy ? Bardzo proszę o odpowiedź znawców tematu . pzdr.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dławić instalację można tylko piecem, głowicą termostatyczną co najwyżej możesz zdławić grzejnik a w piecu temperatura rośnie.

Regulacja temperatury tylko przy pomocy pieca Ci co mają miarkowniki nic nie robią, Ci którzy ich nie mają nauczyli się ile musi być otwarte drzwiczki popielnika aby utrzymać zadaną temperaturę. Pozostają jeszcze Ci którzy mają bufor ale to inna para kaloszy każda instalacja jest inna i każdy ma inne priorytety.

Powodzenia ucz się czytając jesteś na dobrej drodze ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj może nie jestem jakimśznawcątematu ale napiszę jak to jest zrobione u mnie , instalację robiłem sam więc trochę zaszalałem .Zwykłe zawory termostatyczne mają jedną poważną wadę po zamknięciu nie ma jak zmusić je do otwarcia jeżeli temperatura nie spadnie ale np podskoczy niebezpiecznie na piecu, więc z nich zrezygnowałem , jakoś nie przekonuje mnie jeden czy dwa grzejniki bez zaworów dla bezpieczeństwa. Zabudowałem więc rozdzielacz z siłownikami oraz zawór czterodrogowy z siłownikiem .każdy z siłowników na rozdzielaczu jest sterowany z oddzielnego termostatu w pomieszczeniu ale sygnał nadrzedny otwarcia ma sterownik zaworu czterodrogowego, może on otworzyć wszystkie obiegi niezależnie od sygnałów z termostatów.Sterownik ten mierzy temperaturę na dopływie do zworu 4 drogowego , na wyjściu do obiegu grzejników i na powrocie do pieca jeżeli pomimo otwarcia wszystkich grzejników temperatura nadal rośnie zawór czterodrogowy zostaje otwarty na max, ostatnie zabezpieczenie to zawór schładzający otwera się przy 95Co W obiegu pracuje pompka WILO STRATOS 1-6 ,dodatkowy sterownik steruje CWU na zasadzie kaskady tzn jeżeli temperatura na kotle jest wyższa od tej na zasobniku o 8Co to obieg ładowania CWU jest otwarty jeżeli różnica jest mniejsza niż 8Co obieg jest zamykany

planuję jeszcze połączyć w cały system sterownik pieca , przerabiałem niedawno na miarkownik mechaniczny i na razie tak pracuje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bajpas o którym piszesz owszem podniesie temperaturę powrotu ale nie obniży temperatury zasilania grzejników , może to zrobić jedynie zawór czterodrogowy który miesza wodę powrotną do obiegu grzejników, przy bajpasie w najlepszym wypadku uzyskasz efekt osłabienia obiegu na tyle że góra grzejnika będzie miała temperaturę zasilania a dół będzie zimny, wiąże się to jednak z możliwością zakłucenia obiegu w najdalej położonych grzejnikach które mogą przestać grzać. Chyba że dysponujesz instalacją na rozdzielaczach wówczas można to łatwo skorygować za pomocą rotametrów , jest takze inny sposób zawory na grzejnikach proporcjonalne czyli takie które nie działają na zasadzie zamknij otwórz ale ustawiają się tak aby utrzymać zadaną temperaturę (PID) niektóre sterowniki umożliwiją wtedy ustawienie max zamknięcia na takim poziomie że przez gzrejnik płynie minimalny obieg, ale sprzet w PL trudno osiągalny i drogi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, po długiej walce mój piec został przerobiony na górniaka ( w zasadzie to zawsze był górniak, tylko Stąporków zapomniał o tym i kazał palić od dołu i nie zrobił dolotu PW) i oto co zaobserwowałem.

 

Po pierwsze, gdybym miał zarabiać na życie spawaniem pewnie nie przetrwałbym miesiąca :)

Po drugie piec pali zdecydowanie lepiej ( nie napiszę wyniku, bo jeszcze ustawiam miarkownik) w zasadzie stał się bezobsługowy jak zostaje mało żarów wyciągam je z pieca, zarzucam węgiel, żary na górę i juz rozpalone :)

Po trzecie to co było zaletą, czyli duży węgiel, teraz stało się wadą ponieważ pomiędzy kostakami zostaje dużo wolnego miejsca, co przyśpiesza spalanie.

 

Myślicie, że mógłbym piec zasypać ekogroszkiem i palić? Albo kostkę "uzupełniać" ekogroszkiem?

 

EDIT

 

Jeszcze jedno pytanie, w instrukcji miarkownika jest napisane, żeby nie zamykał całkiem pieca, tylko zostawić szczeline, czy to ma zastosowanie także w górnym paleniu, bo jeszcze nbidokładnie doszczelniłem klapkę i nie wiem czy to w ogóle ma sens?

Pozdrawiam

Zastanawiam się też jaki typ węgla mam w kotłowni, bo kupuję go na bazarze od gości z samochodu i nigdy nie pytałem, jest jakiś sposób, żeby to sprawdzić?

Edytowane przez scrabie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj nie wiem jaki masz miarkownik ja mam regulusa i w instrukcji owa szczelina dotyczy tylko pierwszego uruchomienia, ustawiamy go tak aby przy zadanej temperatrze (np 60Co) owa szzelina była ok 1mm, ale jeżeli piec przekroczy zadaną temperaturę to klapka się zamknie całkowicie więc musi być szczelna bo piec się może przegrzać
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Głównie chodzi mi o to że mam temp. zadaną 43 c* . Jakbym ustawił na piecu 60 to chyba bym zdechł w domu z gorąca dlatego myślę o zamontowaniu zaworu 4 - drogowego lub bajpasu za pompą do powrotu do pieca aby podnieść temp. powrotu.

GS

Nie patrz na to, co robi większość z nas, jeżeli możesz, to utrzymuj temperaturę taką, jaką chcesz. Chodzi mi o kocioł; jak napisał marcinbb.Kocioł musi być pod kontrolą; miarkownika ciągu, ale dobrze mieć na przykład układ schładzający kocioł w przypadku przegrzania. Ja tego nie mam, chociaż palę już od kilkunastu lat tylko z miarkownikiem ciągu. Dzięki temu forum od dwóch miesięcy rozpalam kocioł OD GÓRY i chyba tego już nie zmienię.:D

Edytowane przez camel1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do scrabie

w poprzednich dwóch latach paliłem ;gruby węgieL(wesoła) i uzupełniałem dziury groszkiem z wysiewką (janina) ( tym rokku palę gruby węgiel i uzupełniam szczeliny orzechem(wszystko wesoła) i stałopalność się zmniejszyła o jakieś 2-3h. myślę więc że dobre zagęszczenie opału wydłuża proces spalania lub duża wilgotność w powietrzu skraca go , bo do tej pory mieliśmy jesień:no: co do miarkownika to ustaw tak by zadana temp. pokrywała sie z rzeczywistą na piecu i w tym momencie klapka powinna być całkowicie zamknięta , u mnie nawet deliktne uniesienie powoduje wzrost temp. i jeszcze dorobiłem przeciwwagę miarkownikowi i pracuje bardziej płynnie( niema dużych wachnięć temp. na piecu względem zadanej)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok ja mam Afriso i tam każą zostawić dwa milimetry na zawsze, na razie nie uszczelnię i zobaczę jak będzie działać, jeżeli wahania temp. będą za duże to wtedy szpachla samochodowa na paluszek i na klapkę, co wystaje to się przytrze i uszczelnienie gotowe. Wziąłem od kolegi węgiel orzech i zasypałem nim całkowicie piec, zobaczymy jak będzie stałopalność. Później spróbuję kostka + ekogroszek i zobaczymy jaki będzie wynik. Myślicie, że sam ekogroszek by się spalił, czy za bardzo zatka mi ruszta i zgaśnie?

 

Chciałem podziękować za ten temat, już byłem bliski kupienia dmuchawy i sterownika, a właściwie szukałem opini jaka będzie dobra, gdy zajrzałem tutaj. Czuję, że jestem uratowany :)

 

Na stronie czyste ogrzewanie.pl znalazłem taki cytat: "NIGDY nie zamykaj całkowicie dopływu powietrza do pieca! Pal diabli że nadymisz. Gorzej, jeśli gdzieś w kotle znajdzie się nieszczelność i ten dym się nagle zapali. Ten zapłon będzie wybuchowy. W naj*ep*szym razie skończy się na zadymieniu całego domu. A możesz też oberwać jakimś urwanym elementem pieca."

Czyli teoretycznie dopływ PG powinien zawsze jakiś zostać, chyba, że sprawę załatwia PW, pomoże ktoś rozwikłać zagadkę?

Edytowane przez scrabie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok ja mam Afriso i tam każą zostawić dwa milimetry na zawsze, na razie nie uszczelnię i zobaczę jak będzie działać,

:

Chciałem podziękować za ten temat, już byłem bliski kupienia dmuchawy i sterownika, a właściwie szukałem opini jaka będzie dobra, gdy zajrzałem tutaj. Czuję, że jestem uratowany :)

 

Na stronie czyste ogrzewanie.pl znalazłem taki cytat: "NIGDY nie zamykaj całkowicie dopływu powietrza do pieca! Pal diabli że nadymisz. Gorzej, jeśli gdzieś w kotle znajdzie się nieszczelność i ten dym się nagle zapali. Ten zapłon będzie wybuchowy. W naj*ep*szym razie skończy się na zadymieniu całego domu. A możesz też oberwać jakimś urwanym elementem pieca."

 

Czyli teoretycznie dopływ PG powinien zawsze jakiś zostać, chyba, że sprawę załatwia PW, pomoże ktoś rozwikłać zagadkę?

 

Powiem z tego co wiem ; nigdy nie zamykaj odpływu spalin z kotła do komina---czyli nic nie ma prawa zamykać odpływu spalin do komina. Ty teraz regulujesz spalanie dopływem powietrza, ile go dasz, tyle się będzie palić. :yes:

Edytowane przez camel1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paliłem 3 lata sposobem dolnym, od tygodnia palę górnym, więc mogę się podzielić doświadczeniami. Rozpala się zdecydowanie wolniej (ok. 1-1,5 h do temperatury zadanej 60 stopni), zdecydowanie mniej dymi i kopci (ku uciesze sąsiadki wieszającej zimą pranie na zewnątrz), jakby trochę mniej sadzy w piecu (i pewnie też w kominie), natomiast jeżeli chodzi o czas palenia nie zauważyłem jakiejś poprawy. Zarówno przy dolnym paleniu, jak też górnym, załadunek 25 kg wypala mi się w ok. 6 godzin. Piec oczywiście przemiarowany (28 kW na dom 450 metrów z czego 370 użytkowej, z czego na ten moment podłączone do ogrzewania tylko 200 metrów - 16 grzejników i kawałek podłogówki w łazience). Dom nieocieplony, goła cegła i pustak. Piec mam taki:

 

http://www.dworekbis.pl/15-Kociol-MZN.htm

 

Oczywiście palę na miarkowniku ciągu, dmuchawę może w ciągu tych 3 lat załączyłem na nim 5 razy. Szczerze mówiąc jestem już zrezygnowany ciągłymi próbami żeby cokolwiek wydłużyć stałopalność; tak naprawdę pozostała mi jeszcze chyba tylko cegła szamotowa, ale zastanawiam się czy cokolwiek to zmieni. Jeżeli tak, to zastanawiam się gdzie będzie najlepiej ją umieścić. Wydaje mi się, że na tylnej ścianie kotła. Jeżeli komuś będzie chciało się zerknąć na przekrój kotła w linku który wkleiłem, to chętnie posłucham uwag.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

--->scrabie

 

Ta szczelina klapki po osiągnięciu przez kocioł zadanej temperatury musi być. Skądś musi się brać tlen do palenia. Gdy po zamknięciu klapki dopływu powietrza kocioł dalej będzie się rozpędzał to stop., ale nie mówię o jakimś zbyt dużym skoku temp. np.10*C. Bo wtedy trzeba coś trzeba uszczelnić, ale nie klapkę, tylko całe drzwiczki--po prostu wymienić uszczelnienie :bye:

Edytowane przez camel1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No niekoniecznie, tak jeśli są normalne wrunki to ta szczelina może nie sprawiać problemów ale na przykład przy dużym wietrze może spowodować przegrzanie kotła. Miarkownik musi mieć możliwość szczelnego zamknięcia klapki , PW zabezpiecza przed wybuchami gazu w takich sytuacjach.Zresztą parę stron wcześniej jest opisane jak sprawdzać i uszczelniać klapkę miarkownika , skoro to nieważne to po co to robić?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sprawę wybuchów załatwia PW i ono doprowadza tlen do spalenia zgazowanego paliwa a palące się gazy to wiadomo energia więc i ekonomia +eko.

co da kotła MZN zrobić PW w drzwiczkach zasypowych , zatkać zakleić dmuchawę i zobaczymy czy wydłuży się stałopalność a raczej na pewno ,palenisko można spróbować zmniejszyć , ale nie wszystko na raz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

N . Miarkownik musi mieć możliwość szczelnego zamknięcia klapki klapkę miarkownika ,

 

Zgadzam się w zupełności, dlatego napisałem; żeby nie przekraczał zadanej temp. za dużo. Na pewno nieszczelność klapki nie spowoduje np.zagotowania kotła. Wystarczy wizualnie opatrzeć, czy się domyka. Jest możliwość, że na zawiaskach jest zapieczona--no to trzeba rozruszać.:yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...