scrabie 26.01.2014 10:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2014 A co ma wspólnego jedno z drugim? Przecież wszyscy trąbicie, że powietrze wtórne powoduje tylko lepsze dopalanie gazów palnych, ale nie polepsza raczej procesu spalania. Jeżeli dopalane są gazy palne, to energia nie ucieka do komina tylko zostaje w piecu, co za tym idzie ma coś wspólnego. Powietrze wtórne jest (klapka uchylona na jakieś 5mm), kierownica zamontowana, miarkownik Afriso (dociążyłem klapkę, bo jest lekka i przy 40stopniach za bardzo ją otwierał, teraz uchyla się na jakieś 3cm), w piecu aż huczy, a temperatura rośnie powolutku. Od 9 jeszcze nie osiągnęła 70 stopni, co za tym idzie wychładza mi się dom. Jakieś pomysły? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacek3773 26.01.2014 10:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2014 (edytowane) przecież gaz to energia ciepło i na pewna polepsza cały proces odpaliłem godzinę temu i podnieść temp wody z 20*c bo tyle miałem na piecu do 70*c wymaga czasu Edytowane 26 Stycznia 2014 przez jacek3773 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dadi321 26.01.2014 10:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2014 (edytowane) oj polepsza ,polepsza przecież dopalenie gazów to dodatkowa energia , przy dobrym dopaleniu większa od tej żaru, jeśli chodzi o rozpalanie to tak niestety jest przy odpalaniu z góry wiąże się to z tym ze piec rozpala powoli warstwę węgla i moc nominalną otrzymujemy po dosyć długim czasie, przecież moc otrzymujemy nie tylko z powierzchni wymiennika ale i z objętości tego co się pali, gdy było ciepło to zaleta ale w czasie mrozów to już problem . Ja radzę sobie tak że na rozpałkę dokładam jeszcze ok łopaty węgla rozpala się ten węgiel szybko i zapewnia kopniaka na start, pomagam też sobie dmuchawą ale wtedy zamykam PW i miarkownik , dopiero po uzyskaniu temperatury zadanej wyłączam dmuchawę otwieram PW i miarkownik Edytowane 26 Stycznia 2014 przez dadi321 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
scrabie 26.01.2014 10:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2014 Ok, dzięki za szybką odpowiedź, cały czas jeszcze walczę z miarkownikiem, żeby go idealnie wyregulować, dokładam ciężarki na klapkę itp. może to też przyczyna. Zobaczymy jak będzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mario19691 26.01.2014 11:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2014 (edytowane) witam i jak robaczki u was za oknami w nocy ponad 15 na minusie a bywa że i pod -17 dochodzi w dzień, średnio 10 na minusie czyli teraz przy takiej pogodzie zapytam sie was jak wam idzie palenie ? i utrzymanie temperatury na poziomie +23 w domku ? dzisiaj mamy sobotę, cyklicznie palę co 2 dni /48 h mimo że nadeszły spore mrozy, i tak rozpalone we wtorek , kolejny raz w czwartek i dzisiaj w sobotę, zasyp 18kg, węgiel dobry orzech średnio pali się mi od 35h dochodzi do 40h po czym proces wygaśnięcia peca to ok 5h wtedy grzejniki jeszcze cipłe, [ATTACH=CONFIG]237445[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]237446[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]237452[/ATTACH] Cusik Paczka662 motasz cytuję twoje wypowiedzi: 9-12-2013 Tak jak mówiłem po zasypie do pełna a weszło 18 kg zapalone od góry o gdz, 16 w niedzielę , właśnie teraz czyli następnego dnia w poniedziałek o 19 , sterownik wyłączył pompę wody ustawiona na 39 st, grzejniki jeszcze lekko gorące , i tak by było to zrozumiałe paliło się ok, 27 h (Wiarygodne) Piszesz, 22-11-2013 , że ustawiłeś 40stC na kotle przy zasypie 3/4 ( ok 13kg) paliło ci się 24 godziny ( Okey -wiarygodnie ), ale jak z 18 kg zrobi ci się 35-40 godzin w mrozy ( wg twojego rozpisania mniej wiarygodne). Co się zmieniło że stało-palność tak ci wzrosła? Robisz sobie jaja. Albo ja nie umiem czytać za zrozumieniem. IIe spalam przy tych temperaturach? Na samym dole w podpisie w podpisie weekend x 2,5. Dzień roboczy x 2 przy 75m2. Kocioł 53stC pompa 45 Edytowane 26 Stycznia 2014 przez Mario1969/1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Myjk 26.01.2014 13:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2014 (edytowane) GS Przepraszam za opóźnienie, ale tydzień byłem w Alpach i akurat jak wyjechałem, to następnego dnia złapały siarczyste mrozy w Polsce. We Francji na 1850m było -1sC, na 2700m -6sC ale za to piękne i gorące słońce. Co ciekawe, tam bardzo mało ludzi pali w piecach, większość na prąd (także ośrodki narciarskie) -- a jeśli palą, to też kopcą. Wczoraj przyjechałem, to było w domu 17 stopni. Choć od czasu do czasu był palacz zastępczy -- niestety nie zastosował się (z lenistwa) do moich próśb, instrukcji i dorzucał opał od góry bez czyszczenia. Rezultat, piec jest w opłakanym stanie. Miałem dzisiaj wchodzić na dach i komin czyścić, ale z temperaturą ciała 39 stopni jakoś mi się nie uśmiecha. Co więcej, wczoraj popędziłem mocno piec (75sC) dorzucając małymi porcjami i dzisiaj zauważyłem, że mój ytong nie dosyć że popękany, to jeszcze świeci na czerwono... Myjk napisz proszę na czym wsparłeś poziome płytki szmitowe czy są to jakieś kątowniki przyspawane do płaszcza i jakiej grubości są te płytki To są oryginalne suwnice na których wspierała się równie oryginalna płyta żeliwna w "super" konstrukcji Zębca SWK 21kW. Także w tej kwestii wykorzystałem oryginalne rozwiązania. Płytki są standardowe, połowa grubości cegły szamotowej -- jak poniżej opisał w przybliżeniu camel1. jest to po dużym skosie, ale. I ..tu jest duże ale, te płytki zakładam jak dobrze się rozpali. Rękawice. Ja kładę od początku. Jeśli tego nie zrobię, to zbyt mocno się rozpala. Tzn. tak było przy wysokich temperaturach. Dzisiaj wieczorem rozpalam poprawnie. Ciekaw jestem stałopalności przy tak niskich temperaturach na zewnątrz. Edytowane 26 Stycznia 2014 przez Myjk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dikij.Petia 26.01.2014 14:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2014 (edytowane) DS To jak regulować i czym w moim piecu jak podac powietrze do palnika ? Przypominam dolne spalanie ruszt zmiejszonu po długości z tylu pieca miedzy sciana tylna a wiszacym wymienikiem weszlo póltora xegły szamotowej na dzien dzisiejszy kolko w drzwiczkach zasypowych jest zamkniete reguluje klapa popielnika miarkownik szczelina jak dojdIe do zadanej temperatury ok 2 mm przeciaga do 5 stopni Wszystko zrobiłeś prawidłowo, teraz masz PG i PW podawane przez ruszt z popielnika. Nie mówiłem podawać przez drzwiczki zasypowe, tylko poprawiłem Cie, bo nazwałeś to powietrzem wtórnym, a to jest PG. To że przeciąga, to nie zwracaj uwagi, chyba że zacznie przeciągać na 10°-20°. Wtedy trzeba by zmniejszyć ilość palącego się węgla-cegiełką przed wiszącym wymiennikiem zmniejszyć wysokość wlotu palnika i/lub zmniejszyć palenisko, jak koledzy cysiokysio , Łyk& lub ja: Edytowane 26 Stycznia 2014 przez Dikij.Petia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
paczka662 26.01.2014 14:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2014 (edytowane) Cusik Paczka662 motasz cytuję twoje wypowiedzi: 9-12-2013 Tak jak mówiłem po zasypie do pełna a weszło 18 kg zapalone od góry o gdz, 16 w niedzielę , właśnie teraz czyli następnego dnia w poniedziałek o 19 , sterownik wyłączył pompę wody ustawiona na 39 st, grzejniki jeszcze lekko gorące , i tak by było to zrozumiałe paliło się ok, 27 h (Wiarygodne) Piszesz, 22-11-2013 , że ustawiłeś 40stC na kotle przy zasypie 3/4 ( ok 13kg) paliło ci się 24 godziny ( Okey -wiarygodnie ), ale jak z 18 kg zrobi ci się 35-40 godzin w mrozy ( wg twojego rozpisania mniej wiarygodne). Co się zmieniło że stało-palność tak ci wzrosła? Robisz sobie jaja. Albo ja nie umiem czytać za zrozumieniem. IIe spalam przy tych temperaturach? Na samym dole w podpisie w podpisie weekend x 2,5. Dzień roboczy x 2 przy 75m2. Kocioł 53stC pompa 45 Zapraszam do mnie na 2 dni, Ty kładziesz jeden tysiąc zł na piec i ja,,, jak pali się na zasypie całym czyli ok, 18 kg mniej jak 40 h zabierasz moje tysiąc zł , jak pali się 35- do 40 h ja zabieram twoje tysiąc złotych, / z racji że obecnie palę bez przerw, czyli po wygaśnięciu natychiast zasyp i rozpalenie kolejnego pieca , na kolejne dwa dni / w mieszkamiu jest tak ciepło ze temperatura jest nie mniejsza jak 23 do 24 stopni --- w zwiąsku z tym zostało zrobione 1, zmiejszony dolot powietrza w górnych drzwiszkach / czyytaj u innych kiierownica/ oraz na miarkowniku ustawienie na max 55 stop[ni, --- co wg, praw fizyki wydłuża proces palenia, ////////// - jak jedziesz autem 200 na h a jedziesz 90 h kiedy ci spali mniej paliwa ? i podobnie jest z piecem ,,, mam tak nagrzane mieszkanie że wystarszy podtrzymać tylko by grzejniki były nie gorące, a ciepłe, u mnie rękie parzy grzejnik a jest jedynie gorący nawet mocno ciepły a nie gorący, Jak palę z przerwą jednego dnia od wygaśniecia lub bywa 2ch dni - jak na zewnątrz było np, 0 lub + 3 ustawienia mam na mocniejszą temperaturę, wtegu mam grzejniki mocno gorące, i na piecy na wyjściu conajmniej 65 // obecnie mam 53 stopni, Kiedy wpadasz na testy, mojego palenia, Twoje 1000 zł będzie na węgiel na przyszły sezon ,,,, albo TY będziesz miał moje 1000 zł na opał,, Moja propozycja jest naprawdę poważna nie tylko dla ciebie, Czekam na chętnego ,, oraz nauczę czuć piec , oczywiście jak się ma dobry piec i dobry opał,, Pozdrawiam u mnie nauka i razy za fri,,,a wasze śmianie , mam w ,,,, wiecie gdzie,, bo ja palę mimo mrozów raz na 48 h i mam w domku nie mniej jak 23 stopnie,, - rozumie że was krew zalewa, ale to mne już mniej interesuje, i TY możesz dla mnie nawet spac w kotłowni , jak tam bywam raz na 48h i nie dłużej jak 30min, Trzymać się ciepło, Myjk Ma na narty w Alpy ,,, dobre a na piec mu dobry szkoda, uczy tu ludzi palić a sam nie potrafi, Miałeś napisane wymień piec na dobry nie tylko przezemnie, a Teraz ja jadę na narty, / twardość nart 12 bucika 110 / Myjk jak się zna to wie co i jak ,,, Edytowane 26 Stycznia 2014 przez paczka662 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dikij.Petia 26.01.2014 15:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2014 GS Płytki są standardowe, połowa grubości cegły szamotowej -- jak poniżej opisał w przybliżeniu camel1. Ja kładę od początku. Jeśli tego nie zrobię, to zbyt mocno się rozpala. Tzn. tak było przy wysokich temperaturach. A nie próbowaliście te płytki łożyć na węgieł? Ja jeden raz spróbowałem palenia od góry, to ułożyłem ich na palący się węgiel i one powoli w trakcie palenia schodziły na dól. Właśnie pod nimi koks miał największą temperaturę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Myjk 26.01.2014 16:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2014 A nie próbowaliście te płytki łożyć na węgieł? Ja jeden raz spróbowałem palenia od góry, to ułożyłem ich na palący się węgiel i one powoli w trakcie palenia schodziły na dól. Właśnie pod nimi koks miał największą temperaturę. Próbowałem w różnych konfiguracjach, aczkolwiek to upierdliwe jest -- trzeba te płytki za każdym razem wygrzebywać. Poza tym jakoś szczególnie nie zauważyłem różnicy, toteż przestałem tak eksperymentować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mario19691 26.01.2014 16:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2014 Paczka662 mnie krew nie zalewa. Przeczytaj swoje posty i wysnuj wnioski . Nie napisałem, że nie wierzę tylko, że z twoich postów tak wynika. Cieszy mnie to , że Ci się pali 40h i 18kg węgla. Tak dalej trzymać, i nie zaperzaj się więcej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
scrabie 26.01.2014 16:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2014 Paczka662 ile masz uchyloną klapkę PW? u mnie teraz jest po 12h stałopalności, ale piec na 70 ustawiony, podejrzewam, że jak się dom dobrze rozgrzeje to będę mógł zjechać spokojnie do 60 i wydłużyć czas palenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
soplix 26.01.2014 17:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2014 DS Wszystko zrobiłeś prawidłowo, teraz masz PG i PW podawane przez ruszt z popielnika. Nie mówiłem podawać przez drzwiczki zasypowe, tylko poprawiłem Cie, bo nazwałeś to powietrzem wtórnym, a to jest PG. To że przeciąga, to nie zwracaj uwagi, chyba że zacznie przeciągać na 10°-20°. Wtedy trzeba by zmniejszyć ilość palącego się węgla-cegiełką przed wiszącym wymiennikiem zmniejszyć wysokość wlotu palnika i/lub zmniejszyć palenisko, jak koledzy cysiokysio , Łyk& lub ja: [ATTACH=CONFIG]237598[/ATTACH] Oki czyli powietrzem wtórnym czyli ta klapa popielnika ma regulować miarkiwnik tak ? To powiedz mi to powietrze głoene czyli to e drzwiczkach zasypowych jak tym regulować i do czego służy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
klaudiusz_x 26.01.2014 20:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2014 (edytowane) Padł MCI od Boleckiego.Dziś wieczorem o godzinie 20 wchodzę do kotłowni (pora kolejnego rozpalania), widzę coś dziwnego, klapa od PG zamknięta, na sterowniku widzę temperaturę.Myślę, wyłączę i ponownie włączę sterownik i robię to.Po ponownym włączeniu słyszę 2 takie ciche pyknięcia, coś w stylu przeskoku iskry w momencie zakładania klemy na akumulator w samochodzie.Komplet zakupiłem końcem listopada zeszłego roku. Miarkownik wytrzymał 2 miesiące. Bezpiecznik dobry, jest prąd z obu stron bezpiecznika. Sprawdzałem próbówką. EDIT.Padł rezystor. Po wymianie na nowy wszystko jest ok. Edytowane 27 Stycznia 2014 przez klaudiusz_x Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dikij.Petia 26.01.2014 22:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2014 DS Oki czyli powietrzem wtórnym czyli ta klapa popielnika ma regulować miarkiwnik tak ? Tak, tylko powtórzę, przez tą klapę idzie Ci i wtórne i główne. To powiedz mi to powietrze głoene czyli to e drzwiczkach zasypowych jak tym regulować i do czego służy lepiej drzwiczki trzymać szczelne. Poszukaj, o tym już było pisane. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yareka 26.01.2014 22:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2014 Padł MCI od Boleckiego. Dziś wieczorem o godzinie 20 wchodzę do kotłowni (pora kolejnego rozpalania), widzę coś dziwnego, klapa od PG zamknięta, na sterowniku widzę temperaturę. Myślę, wyłączę i ponownie włączę sterownik i robię to. Po ponownym włączeniu słyszę 2 takie ciche pyknięcia, coś w stylu przeskoku iskry w momencie zakładania klemy na akumulator w samochodzie. Komplet zakupiłem końcem listopada zeszłego roku. Miarkownik wytrzymał 2 miesiące. Bezpiecznik dobry, jest prąd z obu stron bezpiecznika. Sprawdzałem próbówką. Sprawdź czy ci się nie wyłączył po przegrzaniu, wtedy chyba musi spaść temperatura. A poza tym widzę że jesteś niezadowolony jeśli chcesz to wezmę go od Ciebie i pozbawię problemów. Kup sobie coś innego wtedy dopiero cię szlag trafi i może będziesz chciał odkupić... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Last Rico 26.01.2014 22:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2014 Przepraszam Patryku 1999 że tak długo czekasz, z czasem słabo… Zatem jeśli chcesz z kotła zrobić GS, to wytnij wiszący wymiennik a płaszcz zaspawaj (info. dla kolegów, ja nikogo nie zachęcam do tak głębokich zmian tu jednak kolega Patryk jest spawaczem). To jest trudna praca, ale w ten sposób powiększysz komorę zasypową kotła o tę część - która obecnie jest martwa. Proporcje nie będą może jakieś rewelacyjne, jednak nic więcej nie da się zrobić, bo by trzeba było właściwie nowy kocioł pospawać. Proponuję przed podjęciem się tak głębokiej przeróbki, spróbuj jednak kocioł przerobić na DS. Może ci się spodoba? Jeśli nie, to zawsze możesz ciąć wymiennik i więcej miejsca na węgiel wygospodarować. Lato podobno idzie. Jeszcze jedno, jeśli już byś się zdecydował na wycięcie pionowego wym. to przemyśl również wycięcie pierwszego od dołu poziomego wymiennika. Co to da? Zwiększysz wysokość komory spalania i zmienisz kierunek ruchu spalin. Ilość i powierzchnia wymienników pozwala na taki zabieg. Zresztą - zawirowywacze są od tego żeby sprawność wymienników poprawić. Pozdrowienia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
paczka662 27.01.2014 04:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2014 (edytowane) Paczka662 ile masz uchyloną klapkę PW? u mnie teraz jest po 12h stałopalności, ale piec na 70 ustawiony, podejrzewam, że jak się dom dobrze rozgrzeje to będę mógł zjechać spokojnie do 60 i wydłużyć czas palenia. u mnie w górnych dzwiczkach jest przekręcane kółeczko i jak przekręcajac - otwiera robi sie jedna szczelinka o długości ok, 2 cm i po otwarciu ustawiam obecnie przy nagrzanym mieszkaniu na max 3 -4 milimetry, przekręcajac dalej , może byc otwarta na nawet 8-10 milim, a przekręcając dalej otwiera się po przeciwnej str, 2 ga podobna szczelinka przy makimalnym rozwarciu - obie szczelinki mają po spokojnie nawet do 10 milim, każda i tak je mam otwarte przy rozpalaniu jedynie czyli przez ok 15 min, po rozpaleniu i uzyskaniu na wyjściu wody temperat, na poziomie minim, 50 stopni zmiejszam ,przy nagrzanym mieszkaniu / palac teraz cyklicznie / na jak napisałem ok 3 do 4 milim, czyli jak jest w piecu mały płomień widac taki klin Trzeba indywidualnie piec wyczuć,miarkownik mam ustawiomy na 55 -57 stopni co daje mi wodę na wyjściu średnio na poziomie od 50 do 58 sopni przy 40 h palenia ta wartość się zmnienia a na powrocie odpowiednio od 45 do 52 / kobiety za pierwszym razem tez nie wyczujesz co i jak lubi / i z piecem jest podobnie , ja wiele ustawień zmieniałem az doszedłem do wartości mi idealnych , ja zapinam piec u siebie jak tempomat w samochodzie , na wyczucie wcześniej spraktykowane, nie może byc kilka h wiecej a potem mniej i znowu wiecej, u mnie czopuch da sie dotknąc ręką, nie parzy , ale jak tylko ręka pociągne za dolną klapkę, to po małej chwili słychac jak zaczyna piec huczeć i u mnie podniesienie temperatury na wyjściu z pieca nie stanowi żadnego problemu, kwestia ustawień, Tak jak TU pewna osoba jaką wszyscy znają i poważają z czytanych postów od począdku przekonuje do czystego palenia od góry tak ja przekonuję , ze zimę mamy co rok i to bywa że okres grzewczy mamy po 6 miesięcy i warto zainwestować w dobry piec - ale i dobry węgiel nie taki za 450 zł a za 750 zł za tonę - ja wybieram popiół w postaci mąki tak sie dopala idealnie i to w niewielkich ilościach,,,, by potem w kotłowni bywć raz na dwa dni i to max 30 min, ale jestem tu za to że mam sprawne i ekonomiczne ogrzewanie krytykowany, - bo u wielu tu piszacych - dobry palacz to brudny palacz a ja w kotłoni nie siedzę jak inni po kilka h na dobę co mnie krytykują, bo Polak jak wiadomo , lubi nażekać motac i wiązac drutami co na tym forum można wyczytać w 60% postów, juz raz napisałem dobrego samochodu sie nie tuninguje/ przerabia, jedynie sie uczy prawidłowo eksplatować, ostatno rozpaliłem w sobotę o godzi, 17 ,,, dzisiaj mamy poniedziałek, powinno wygasać w godzinach 8 - 10 rano, co nie znaczy ze grzejniki beda odrazu zimne grzejniki sa jeszcze lekko ciepłe przez kolejne 3 - 4 h i tyle trawa proces wygaszania się pieca jaki małe ale jeszcze ciepło nadal daje, Edytowane 27 Stycznia 2014 przez paczka662 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
paczka662 27.01.2014 05:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2014 (edytowane) scrabie - wkleiłem kilka fotek dla ciebie , na górnych drzwiczkach zasypowych ten piec ma takie jak widac na zasadzie pokrętła otworki , szczelinki --- i to jest moja kierownica , jaka u mnie wystarcza w sposób idealny do dawkowania powietrza od góry, by osiągnąć efekty jak dla mnie b, zadawalające i ja swój piec jak za lejce konia trzymam na 1, miarkowniku 2, na dolocie powietrza w dzwiach górnych ,,, ale to wymaga kilku paleń na zasadzie prób jakie nie przyniosły zadawalających efektów lecz po seri prób, i wyczuciu pieca , mam go w garści ---- jedna jedyna poprawka jak sa wiatry silne jakie mieliśmy niedawno te ustawienie jeszcze zmiejszam, Edytowane 27 Stycznia 2014 przez paczka662 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawel3410 27.01.2014 08:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2014 Do paczka662Jeżeli nie zauważyłes tego wcześniej, to napisze Ci, że wszyscy krytykowali Cie nie za to ile Ci kocioł trzyma, tylko za ton Twoich wypowiedzi. Przeczytaj swoje wcześniejsze posty to może zrozumiesz. Dwa ostatnie najbardziej wartościowe i bez głupich docinek. Tak trzymać!Co do spalania, teraz palę rano i wieczorem, trzyma po 10 godzin, na dobę ok 30kg. Dużo. Wegiel po 720pln. Tez dużo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.