yareka 28.01.2014 19:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2014 Litrów ile ma i ile masz w instalacji jest ważne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Myjk 29.01.2014 09:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2014 Czeski bład. Faktycznie PG idzie z dołu a PW mam w drzwiczkach zasypowych. Tzn. nie są one super szcelne więc jest mała możliwośc dostarczania tamtędy PW.. OK, skoro kwestia instalacji (?) w wątku o spalaniu zamknięta to daj w końcu informację czy jak dajesz PG bez PW przy koksowaniu to też temperatura spada i piec gaśnie bez wypalenia wsadu? Jak jest ustawiona przegroda na którą zwrócił uwagę QIM? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andre70 29.01.2014 10:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2014 Witam. Wiem, że to już było bodajże rok czy dwa lata temu w tym wątku wspomniane, ale może nie wszyscy pamiętają. Dzisiaj dopiero sam sobie przypomniałem o wyczyszczeniu skośnego zaworu, tego przed pompką. Przed czyszczeniem grzejniki te najdalej od pionu zasilania były co najwyżej ciepłe do połowy, pomimo 2 biegu na pompce. Po wyczyszczeniu, te same grzejniki są całe gorące, a pompka na 1 biegu. Temperatura na piecu ta sama, a w domu od razu czuć, że są grzejniki. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzych_krak 29.01.2014 11:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2014 GS i kolejne obserwacje z mojej strony. Przy obecnych mrozach pół tony węgla (orzech Janina) wystarczyło mi na tydzień czasu. Nie jest to wynik zły - jest to wynik tragiczny. Wniosek z tego, że gdyby mrozy po -12 stopni C utrzymywały się cały miesiąc, to musiałbym spalić 2,5 tony węgla. Nie wiem czy w kamienicy taki wynik jest osiągalny. Dom jest duży, nieocieplony, goły pustak i cegła, ale i tak sądzę, że coś jest nie tak. Powierzchnia do ogrzania to 370 metrów, z czego aktualnie grzane jest niecałe 200 (16 grzejników i podłogówka). Jak już wcześniej wspominałem - piec przemiarowany (28 kW), jednakże był brany pod uwagę przy grzaniu całej powierzchni 370 metrów (co i tak wydaje mi się za dużo). Jednak jak to w życiu bywa - kasy zabrakło, wprowadziliśmy się praktycznie na budowę i aktualnie grzejemy tylko parter i piętro, poddasze jest zabite dechami i niegrzane. Dom nieocieplony jak wspominałem. W GS nie da się nie zauważyć czyściejszego spalania (praktycznie zero dymu, piec i komin suche), jednakże załadunek 40 kg na 8-10 godzin to wynik raczej kiepski. Na piecu ustawiam 60 stopni i pomimo, że w domu mam 20-21 stopni (w jednym pokoju max 18 nie wiedzieć dlaczego), to jednak panuje tutaj nieprzyjemny chłód. Oczywiście palę na miarkowniku. Zamówiłem u producenta drzwiczki zasypowe z KPW, jednak nie sądzę, żeby znacząco poprawiło to wynik. Pytałem już kilka stron wcześniej o cegłę szamotową, czy wyłożyć piec i w jaki sposób (na której ściance), jednakże nie dostałem odpowiedzi więc wklejam link do mojego pieca raz jeszcze, z nadzieją, że znajdzie się chętny na ratowanie mojego domowego budżetu. http://www.dworekbis.pl/15-Kociol-MZN.htm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
przemek5522 29.01.2014 11:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2014 Witam jestem nowy na forum. Trochę poczytałem posty zamieszczone tutaj i stad mam pytania: 1. jaki kocioł węglowy będzie bardziej ekonomiczny ?- kocioł z dolnym spalaniem - kocioł z górnym spalaniem zapalanym od góry 2.drugie pytanie w którym uzyskam dłuższa stałopalność ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Myjk 29.01.2014 11:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2014 Czy dom był wysuszony i wygrzany po wymurowaniu (odstał choć przez jedno lato)? Jak nie, to nie ma się co dziwić że jest nieprzyjemnie i chłodno (brak ocieplenia). Musisz grzać, wietrzyć często acz szybko by wywiać wilgoć, i płakać przez tę zimę. Jeśli na pewno palisz czysto, to ja bym komory nie zmniejszał -- bo jedyne co się IMHO stanie, to spadnie stałopalność. Takie moje skromne zdanie. BTW Może węgiel masz słaby? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
QIM 29.01.2014 11:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2014 --> krzych_krak Policzmy... 500kg / (7*24)=2,98kg/h 2,98*(22[MJ/kg]/3,6)*60%=10,93kW średnia moc grzewcza Przy -12st na dworze i 20st stale wewnątrz dla ~200mkw nieocieplonego bubynku? Nic niezwykłego moim zdaniem. Może nie tej odpowiedzi oczekiwałeś, ale niestety chyba szamotem niewiele wskórasz... --> przemek5522 Nie wydaje mi się, aby czerwony kolor był wskazany dla takich treści: 1. jaki kocioł węglowy będzie bardziej ekonomiczny ? - kocioł z dolnym spalaniem - kocioł z górnym spalaniem zapalanym od góry 2.drugie pytanie w którym uzyskam dłuższa stałopalność ? odpowiedzi: Ad1 - mają porównywalną ekonomię Ad2 - to zależy od budowy jednego i drugiego Proponuję czytać dalej... Lektury obowiązkowe: - Niniejszy wątek - czysteogrzewanie.pl - zawijan.wordpress.com - forum.info.ogrzewanie Powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gondoljerzy 29.01.2014 11:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2014 (edytowane) ... Przy obecnych mrozach pół tony węgla (orzech Janina) wystarczyło mi na tydzień czasu. Nie jest to wynik zły - jest to wynik tragiczny. Wniosek z tego, że gdyby mrozy po -12 stopni C utrzymywały się cały miesiąc, to musiałbym spalić 2,5 tony węgla. Nie wiem czy w kamienicy taki wynik jest osiągalny. Dom jest duży, nieocieplony, goły pustak i cegła, ale i tak sądzę, że coś jest nie tak. Powierzchnia do ogrzania to 370 metrów, z czego aktualnie grzane jest niecałe 200 (16 grzejników i podłogówka). Jak już wcześniej wspominałem - piec przemiarowany (28 kW), jednakże był brany pod uwagę przy grzaniu całej powierzchni 370 metrów (co i tak wydaje mi się za dużo). Jednak jak to w życiu bywa - kasy zabrakło, wprowadziliśmy się praktycznie na budowę i aktualnie grzejemy tylko parter i piętro, poddasze jest zabite dechami i niegrzane. Dom nieocieplony jak wspominałem. W GS nie da się nie zauważyć czyściejszego spalania (praktycznie zero dymu, piec i komin suche), jednakże załadunek 40 kg na 8-10 godzin to wynik raczej kiepski. ... Nie ma się co dziwić,przy takich mrozach jakie mamy. Ja spalam drewno i przy dodatnich temperaturach spalałem 15-30kg dziennie. Przy mrozach -10 za dnia znika mi 60kg dzienie i więcej. Czyli teraz spalam prawie metr przestrzenny drewna na tydzień. Do ogrzania mam trochę ponad 200m ocieplone 5cm styropianu. Średnie temperatury w domu podobne do Twoich, tylko Ty masz nieocieplony dom, więc u Ciebie potrzeba więcej ciepła włożyć. Jeśli chcesz popróbować z szamotem, to kup paredziesiąt cegieł i poukładaj sobie na jednej lub dwu ściankach kotła. Zwyczajnie poukładaj bez murowania. Tylko uszczelnij je od strony ścianki, żeby Ci nie szło lewe powietrze z popielnika. Jeśli zarejestrujesz oszczędności to zamurujesz to solidniej. Edytowane 29 Stycznia 2014 przez gondoljerzy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzych_krak 29.01.2014 12:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2014 Nie ma się co dziwić,przy takich mrozach jakie mamy. Ja spalam drewno i przy dodatnich temperaturach spalałem 15-30kg dziennie. Przy mrozach -10 za dnia znika mi 60kg dzienie i więcej. Czyli teraz spalam prawie metr przestrzenny drewna na tydzień. Do ogrzania mam trochę ponad 200m ocieplone 5cm styropianu. Średnie temperatury w domu podobne do Twoich, tylko Ty masz nieocieplony dom, więc u Ciebie potrzeba więcej ciepła włożyć. Jeśli chcesz popróbować z szamotem, to kup paredziesiąt cegieł i poukładaj sobie na jednej lub dwu ściankach kotła. Zwyczajnie poukładaj bez murowania. Tylko uszczelnij je od strony ścianki, żeby Ci nie szło lewe powietrze z popielnika. Jeśli zarejestrujesz oszczędności to zamurujesz to solidniej. No ja zdaję sobie sprawę, że pójdzie więcej. Ale mimo tego nie porównujmy stałopalności drewna do węgla... jak czytam niektóre (a w zasadzie wszystkie wyniki, bo każdy jeden jest lepszy niż mój) innych forumowiczów, to mi się płakać chce. Bo zamiast włożyć dzieciom do garna, to muszę włożyć węgiel do pieca. Mówisz o bocznych ściankach... właśnie się zastanawiałem i nie wiem czy nie lepsza była by tylna, z dwóch względów - łatwiejsze ładowanie oraz fakt, że na bocznych ściankach mam otwory powietrza z wentylatora (którego używam raz na ruski rok ale używam) i czego może nie widać na przekroju - tam gdzie są kanały powietrza z wentylatora, blacha jest bardziej wypukła od pozostałej o kilka centymetrów (powstaje swoista fala, więc cegły nijak nie da się na tym szczelnie i stabilnie ułożyć, żeby przylegała do ściany kotła). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzych_krak 29.01.2014 12:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2014 --> krzych_krak Policzmy... 500kg / (7*24)=2,98kg/h 2,98*(22[MJ/kg]/3,6)*60%=10,93kW średnia moc grzewcza Przy -12st na dworze i 20st stale wewnątrz dla ~200mkw nieocieplonego bubynku? Nic niezwykłego moim zdaniem. Może nie tej odpowiedzi oczekiwałeś, ale niestety chyba szamotem niewiele wskórasz... --> przemek5522 Nie wydaje mi się, aby czerwony kolor był wskazany dla takich treści: odpowiedzi: Ad1 - mają porównywalną ekonomię Ad2 - to zależy od budowy jednego i drugiego Proponuję czytać dalej... Lektury obowiązkowe: - Niniejszy wątek - czysteogrzewanie.pl - zawijan.wordpress.com - forum.info.ogrzewanie Powodzenia Dzięki za obliczenia. Dobrzę myślę, że jeżeli kupię bardziej kaloryczny węgiel (jankowice, Piast) to wynik się poprawi? Bo one mają koło 28, zamiast 22 Janiny. Jeżeli chodzi o ten szamot - wszyscy na forum (albo duża część osób) go używają do zmniejszenia mocy kotła. Mój jest zdecydowanie przemiarowany. Dlaczego więc uważasz, że szamot niewiele da? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
defender 29.01.2014 12:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2014 OK, skoro kwestia instalacji (?) w wątku o spalaniu zamknięta to daj w końcu informację czy jak dajesz PG bez PW przy koksowaniu to też temperatura spada i piec gaśnie bez wypalenia wsadu? Jak jest ustawiona przegroda na którą zwrócił uwagę QIM? Przegroda jest ustawiona na dolną półkę spalin więc dobrze (tak wywnioskowałem z rysunku). Jak daję PG czyli uchylam dolną klapkę to się pali fajnie, ale krótko. Już kombinuję, aby bardziej przymykać, ale efektów nie widzę oprócz tego, że bardziej dymi. Jak ją zamknę całkowicie to gaśnie. PW jest dlatego, że mam minimalnie nieszczelne górne drzwiczki zasypowe więc zawsze trochę powietrza tamtędy idzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Myjk 29.01.2014 13:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2014 Mój jest zdecydowanie przemiarowany. Dlaczego więc uważasz, że szamot niewiele da? Przewymiarowany to będzie dopiero, gdy dobrze ocieplisz ogrzewaną powierzchnię. Skoro teraz pali się czysto, wniosek jest prosty -- piec nie jest przewymiarowany albo masz słaby węgiel. Szamot nic kompletnie nie da poza tym że stracisz stałopalność. Masz IMO trzy wyjścia: lepszy węgiel, ocieplenie domu (wtedy zmniejszenie pieca), zmniejszenie temperatury w domu. Przegroda jest ustawiona na dolną półkę spalin więc dobrze (tak wywnioskowałem z rysunku). Czyli spaliny biegną jak czerwone strzałki ze schematu przedstawionego przez QIM? Jak daję PG czyli uchylam dolną klapkę to się pali fajnie, ale krótko. Już kombinuję, aby bardziej przymykać, ale efektów nie widzę oprócz tego, że bardziej dymi. Kopcenie na przymkniętej PG to wynik braku odpowiedniej ilości PW. Wg mnie masz przedmuch na cegłach (który robi za PW) zamiast przez zasyp. Dlatego gazuje całkiem czysto i sensownie, ale przy koksowaniu robi się dramat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gizyd 29.01.2014 13:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2014 krzych_krak;6339990]No ja zdaję sobie sprawę, że pójdzie więcej. Ale mimo tego nie porównujmy stałopalności drewna do węgla... Witam. średnia kaloryczność drewna 3-4 tys kcal, a węgla 5,2-7,3 tys kcal. Czyli można przyjąć 1kg węgla = 1,8 kg drewna.Budując ta duży dom na pewno liczyłeś się z kosztami ogrzewania -nic darmo.Jak dobrze docieplisz dom to będziesz spalał dwukrotnie mniej, ale jak zaczniesz korzystać z całego domu , to znów będziesz spalał tyle samo. Duży dom to jak rozrzutna żona. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wushu77 29.01.2014 13:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2014 (edytowane) do krzychu_krak Może się mylę ale nie poleciłbym węgla Piast. 28 to on może ma ale na kartce papieru przy biurku Pani/Pana sprzedającego. Wystarczy poszukać na stronie Kompanii Węglowej i znajdzie się informacje, że jego kaloryczność wynosi 24 MJ. (obecne informacje, wczęśniej widziałem 22,5-23 MJ). To jest węgiel chyba drugiej kategorii. Sam mam Piasta (wg. Pani przy biurku, która sprzedawała mi go informując o jego rzekomych 27 MJ) ale po sprawdzeniu te informacje okazały się nieprawdziwe. Węgiel nie jest zły, ale podejrzewam że paląc porządnym węglem moje wyniki byłyby lepsze. Także w Twoim przypadku nie polecałbym przechodzić na Piasta. Edytowane 29 Stycznia 2014 przez wushu77 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
defender 29.01.2014 13:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2014 Kopcenie na przymkniętej PG to wynik braku odpowiedniej ilości PW. Wg mnie masz przedmuch na cegłach (który robi za PW) zamiast przez zasyp. Dlatego gazuje całkiem czysto i sensownie, ale przy koksowaniu robi się dramat. Robi się dramat czyli co to oznacza? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kris18 29.01.2014 13:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2014 krzych_krak Twój wynik nie jest tragiczny, ja mam prawie 300m2 do ogrzania, 40cm mur+5 cm styropianu i spalam 70-80kg/24h do tego jeszcze dogrzewam się kominkiem bo było by w domu o koło 18-20*C a tak mam 23-24*C. Może tymczasowo wstaw sobie jakąś kozę i dogrzewaj się jak ja, bo w takie mrozy (u mnie obecnie -10*C) to niestety ale sypać do kotła trzeba pozdrawiam ciepło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
defender 29.01.2014 13:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2014 Jeszcze jedno pytanie. Czy przy paleniu od góry ma jakikolwiek sens zamknięcie PG zanim rozpali się cały węgiel? Chodiz mi o czas, szcególnie rano jak człowiek się spieszy do pracy. Czyli np. wyglądałoby to tak, rozpalam od góry i po godzinie zamykam PG na te 2 mm. Przez tą godzinę drewno się rozpali i rozgrzeje górną część węgla, natomiast węgiel na dole będzie zimny. Czy zostawienie PG na 2mm pozwoli rozgrzać się całemu węglowi i nastąpi jego skoksowanie? Czy raczej będzie się tam jakoś palić, ale bez efektów górnego palenia czyli tych faz koksowania itp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzych_krak 29.01.2014 14:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2014 Przewymiarowany to będzie dopiero, gdy dobrze ocieplisz ogrzewaną powierzchnię. Skoro teraz pali się czysto, wniosek jest prosty -- piec nie jest przewymiarowany albo masz słaby węgiel. Szamot nic kompletnie nie da poza tym że stracisz stałopalność. Masz IMO trzy wyjścia: lepszy węgiel, ocieplenie domu (wtedy zmniejszenie pieca), zmniejszenie temperatury w domu. Czysto (względnie) to on pali dopiero teraz, kiedy palę od góry. Kopcenie na prawdę nie duże i to w początkowej fazie. Myślę, że jak już założę drzwiczki z KPW to problem zniknie całkowicie. Natomiast kiedy paliłem od dołu, na zasadzie rozpalić drewna i 40 kg załadunku węgla po górne drzwiczki.... potrafiłem zrobić okolicznie występującą mgłę Więc po co ten szamot ogólnie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Myjk 29.01.2014 14:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2014 (edytowane) Robi się dramat czyli co to oznacza? To oznacza, że się wszystko nie dopala, a co więcej dodatkowo wietrzysz wymiennik i ciepłem z instalacji ogrzewasz komin. Jeszcze jedno pytanie. Czy przy paleniu od góry ma jakikolwiek sens zamknięcie PG zanim rozpali się cały węgiel? Chodiz mi o czas, szcególnie rano jak człowiek się spieszy do pracy. Czyli np. wyglądałoby to tak, rozpalam od góry i po godzinie zamykam PG na te 2 mm. Przez tą godzinę drewno się rozpali i rozgrzeje górną część węgla, natomiast węgiel na dole będzie zimny. Ma to sens pod warunkiem, że dostarczanej energii jest zbyt dużo. Zamknięciem PG "przykręca" się proces gazowania. Ale nie można zamknąć PG na stałe, bo wtedy proces się przerwie. Po to jest właśnie potrzebny miarkownik, który będzie to robić automatycznie. Czy zostawienie PG na 2mm pozwoli rozgrzać się całemu węglowi i nastąpi jego skoksowanie? Czy raczej będzie się tam jakoś palić, ale bez efektów górnego palenia czyli tych faz koksowania itp. Nie ma jednoznacznej odpowiedzi. W każdym kotle, przy różnym węglu, innym kominie etc. będzie inaczej. U mnie przy stałych 3mm piec się potężnie rozbiega. Poniżej zwyczajnie usypia. Jak widać tolerancja jest bardzo mała. Fazy natomiast będą, tylko muszą być warunki. Więc po co ten szamot ogólnie? Tobie? Jak widać po nic. Innym? Żeby nie puszczać z dymem energii. Ja dla przykładu bez zmniejszenia komory kopciłem mocno pomimo obfitego podawania PW. Zmniejszenie komory było obowiązkiem -- ale też nie samym szamotem, bo wtedy kopciło mi jeszcze bardziej. Edytowane 29 Stycznia 2014 przez Myjk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bystrych 29.01.2014 14:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2014 krzych_krakMożesz liczyć na dłuższą stałopalność i mniej spalić węgla ale najpierw musisz spełnić kilka warunków . Ocieplić dom ,w tym strop, zwrócić uwagę na drzwi i okna z szybami o dobrym współczynniku przenikalności cieplnej . Dopiero wtedy odczujesz zalety tego kotła ,może nawet okazać się przewymiarowany. Podam Ci swój przykład . Dawno temu miałem dom 70m2 nie ocieplony , stara instalacja i okna spalanie 5ton węgla na sezon . Po rozbudowie domu do 150m2 ocieplenie , nowe okna ale ta sama stara instalacja spalanie do 3-ech ton . Sumując , dobry kocioł to jeszcze nie wszystko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.