QIM 03.02.2014 10:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2014 --> Camel1Pytania były proste. Wydawało mi się nawet, że sugerują odpowiedź. Przykład z dmuchawą był celowym przejaskrawieniem pokazującym, że nie da się, w oderwaniu od innych parametrów paleniska, dowolnie sterować mocą kotła za pomocą jedynie powietrza. Kolega poniżej jest tego dobrym przykładem. --> Myjk czy wiesz może na jak długo możesz szczelnie zamknąć PG bez ryzyka, że zasyp się nie obudzi? Co w tym czasie dzieje się z temperaturą wody CO? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Myjk 03.02.2014 11:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2014 QIM, nie jestem tego w stanie ocenić. Głównie dlatego, że nie mam etatu w kotłowni ale też otwarcie drzwiczek zasypowych całkowicie rozbija równowagę (jeśli można tak rzec) w piecu. Raz otwarcie drzwiczek może pobudzić płomień, a raz go wręcz zdmuchnie i już się nie pojawi. To loteria. Dokładna obserwacja tego zjawiska nie jest, przynajmniej u mnie, możliwa. Przydałby się wizjer rewizyjny żeby to dobrze ocenić, ale tego nie mam w planach. Naturalnie po zamknięciu PG temperatura wody CO powoli maleje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dikij.Petia 03.02.2014 14:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2014 DS A co do palnika to trzeba będzie kolejnej wersji bo 6 cm to jednak trochę za mało jak na -18 i wiatr z prostych obliczeń wynika (teoretycznych) że 20 cm wysokości to 27 kW czyli 0,74 cm = 1kW Czyli 17kW * 0,74cm/kW:p = 12,58 dla łatwizny 13 w projekcie przyjęto kocioł gazowy 24kW Raczej nie jest to zależność liniowa . Do tego dokłada się rozmiar i forma rusztu, granulacja i kaloryczność węgla, jak wygląda ruszt pionowy. W Seko eko-II N 24kW oryginalnie miałem 31x33 ruszt, wysokość wlotu 14cm. Teraz mam ruszt 12x19 wysokość wlotu palnika 9cm i moc szacuję na 8kW. Jak policzyć liniowo, to miało by być ok. 3kW. I jeszcze prosty przykład, obniżając wysokość wlotu z 11 do 9cm, praktycznie nie zauważyłem obniżenia mocy, tylko stałopalność 5kg węgla wydłużyła się z 4 godzin do 6. Niby moc miała być niższa, ale sprawność wzrosła za rachunek dokładnego spalania CO bo temperatura żaru się podniosła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ordy 03.02.2014 14:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2014 GS Zgoda. Aczkolwiek już ustaliliśmy, że nasz węgiel ma za dużo energii -- więc teraz powinien się spisywać doskonale. Czemu zatem tak nie jest? Przy dużym ciągu (cugu) kominowym wzrasta strata kominowa. Zasyp szybciej gazuje i szybciej się "zajmuje". Po to właśnie niektórzy stosują RCK, aby utrzymywac stałe ciśnienie ciągu, wszelkie silne i długotrwałe podmuchy wiatru skracają stałopalność. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
toomm 03.02.2014 14:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2014 GS Witam panowie.Pytanie czy to będzie dobry górniak na 115 m2 parteru w miare ocieplonego - wymiennik poziome półki (dość rozbudowany) - palenisko 25 x 25 cm wysokosc 45 cm (aby dość dłógo zasyp pracował)- nad zasypem czyli od dolnej krawędzi drzwiczek załadunkowych przestrzeń do dopalania gazów wysokośc jakies 30-35 cm i ta przestrzeń wyłozona cegłami szamotowymi do okoła do pierwszej pólki wymiennika- drzwiczki : 1popielnik , 2ruszt pionowy, 3zasypowe , 4do czyszczenia wymiennika (wszystkie z przodu kotła) oczywiście szczelne na sznurze- klapka PP z prawej strony kotła (na prawym boku kotła)- PW no sam nie wiem czy kierownica z drzwi zasypowych czy moze jakiś kanał ogrzewany spalinami na tył i tam gdzieś wylot oczywiście osobna regulacja - ruszt bez wody (zastanawiam sie czy nie ruchomy , prosze doradzic czy warto- jakiś termometr analogowy na górze- w drzwiach zasypowych wizjer na palenisko chce taki wykonać z pomocą kolegi z innego forum i prosze o wasze sugestie . moc 10-11 kw , układ zamknięto-otwarty z wymiennikiem , nowa instalacja , 2x pompka , sterowanie ala Bolecki ,, co by zmienic , dołozyc aby było czysto , ekologicznie , ekonomicznie paląc oczywiście od góry.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dadi321 03.02.2014 15:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2014 jak już nowy kociołek to ja bym brał DS mniej kłopotliwy, w GS to ciągłe rozpalanie trochę męczy szczególnie jak się pracuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
toomm 03.02.2014 16:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2014 no własnie , palacz w tym kotle jest cały czas na miejscu i cyklicznie moze palic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
G69 03.02.2014 18:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2014 (edytowane) [B]toomm; napisał: nad zasypem czyli od dolnej krawędzi drzwiczek załadunkowych przestrzeń do dopalania gazów wysokośc jakies 30-35 cm i ta przestrzeń wyłozona cegłami szamotowymi do okoła do pierwszej pólki wymiennika[/b]-/Jak te cegły planujesz przymocować? Może warto pomyśleć ,tez o półce poziomej z szamotu.Jak masz w miarę ocieplony dom ,to może pomyśleć tez o buforze? Edytowane 3 Lutego 2014 przez G69 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
toomm 03.02.2014 18:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2014 mysle o wspawanym płaskowniku ... ale to rozwiąze kolega p2ar , poziomej nie chce bo skierowana w zasyp rozgrzewa go niepotrzebnie , testowałem u siebie , bufor dobra rzecz ale miejsca brak , Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stone21 03.02.2014 20:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2014 (edytowane) DS Zgadzam się ale żeby było łatwiej przyjąłem stałą wartość A co do spalania drewna w moim kotle z palnikiem to przeczytałem instrukcję kotła Irleh Plus (to teraz moje ulubione lektury) i tam napisali żeby ustawić temp zadaną kotła na 80 stopni zawsze paliłem drewnem na zadanej 70 i rzeczywiście to 80 stopni poprawia proces spalania w moim kotle na 70 stopniach z drewnem miał takiego jakby muła jak zimny silnik bez ssania. A co do rysunków kotłów to są one częściowo zafałszowane dlatego warto by było zobaczyć kocioł przed zakupem na własne oczy i do niego zajrzeć od wszystkich stron. Co by później jak ja się nie dziwić że ma się 2 cm przerwy do wylotu z ominięciem wymiennika:mad: bo ktoś sobie krzywo przyspawał ale co tona węgla poszła to poszła więcej. I potrzebuję zdjęcie wnętrza kotła Irleh Plus i jego palnika. Edytowane 3 Lutego 2014 przez stone21 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hanka55 04.02.2014 01:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2014 Co o tym sądzicie? Niezwykły piec Kazimierza Piecucha patent: http://tech.money.pl/przemysl/patenty/pl-214342-883978.html Ślusarz ze Smętowa zadziwił słuchaczy Radia Gdańsk stwierdzeniem, że pali w piecu raz w tygodniu i ma ciepło. Dodatkowo nieprawdopodobnie brzmi fakt, że na ogrzanie domku jednorodzinnego zużywa tylko 2 tony węglowego groszku na sezon.... -> https://radiogdansk.pl/index.php/magazyn-ekologiczny/item/10164-niezwykly-piec-kazimierza-piecucha.html Za chwilę w kotle będzie aż biało. Wszystko rozgrzeje się do białości. Wszystko, bo w tym kotle mogę ekologicznie spalać- dosłownie wszystko co się spala. Wszystko co ma jakąś wartość- opałową. (..) Nic nie leci w komin. Nic nie śmierdzi. Pełne, ekologiczne spalanie. Wszystko co jest palne spala się w tej nadbudówce czyli w cylindrycznym dopalaczu - zapewnia pan Kazimierz. [...] A ja wychodzę z kotłowni i zapalam papierosa. Patrzę na komin. Faktycznie, absolutnie nie widać dymu. Cuda? Pan Kazimierz zaprasza mnie do biura. Oglądam dokumenty, pisma, rysunki, zdjęcia, dyplomy. Na kilu dyplomach widzę duże napisy Hit Wystawy. - Ten typ kotła próbuję już prawie trzy lata. Badania cieplno-emisyjne przeprowadzają także krajowe specjalistyczne instytucje. Najściślej współpracuję z instytutem w Łodzi. Ich opinie są bardzo pozytywne. Oczywiście opatentowałem ten kocioł. Liczę, że wkrótce zostaną zakończone wszystkie sprawy formalne i dostanę konieczne świadectwa niezbędne do rozpoczęcia produkcji tych kotłów. Są już firmy, nasze krajowe firmy bardzo zainteresowane rozpoczęciem produkcji tych kotłów. Bardzo zainteresowana jest nimi także nasza pani wójt, Zofia Kirszenstein. Przecież te kotły to czysty zysk dla gminy szczególnie teraz gdy śmieci zostały ustawowo przekazane dla gmin. http://stg-24.pl/artykul/...mierza-piecucha Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gondoljerzy 04.02.2014 08:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2014 Czy jest czymś nowym dopalanie odgazowanego paliwa w ceramicznym dopalaczu? Niech o tym decyduje Urząd Patentowy. Z kolei palenie w kotle raz na tydzień, jak można wyczytać w artykule, umożliwia dziesięciotonowy bufor wodny. Można pogratulować facetowi głowy na karku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
QIM 04.02.2014 08:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2014 No i super!Mnie zastanawia natomiast kwestia wyczyszczenia tego cylindra z pyłów, które niewątpliwie wewnątrz się pojawią. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcinbbb 04.02.2014 08:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2014 Wszystko fajnie ale 10 tonowy bufor chłop zrobił sobie z niewielkiej piwnicy czy z szamba? Bo to mniej więcej takie rozmiary ma. Pytanie czym on oddaje ciepło do bufora płynnym metalem, skoro wirujące palone rzeczy rozgrzewają się do 1000 stopni to płyn musi mieć niewiele mniejszą temperaturę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
grabpa58 04.02.2014 08:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2014 (edytowane) "piec Kazimierza Piecucha" Oczyma wyobrazni widzę 10t zład wody w każdej kotłowni,kocioł i całą instalację.Koncesje,zezwolenia, certyfikaty oraz pozwolenie na spalanie śmieci we własnym gospodarstwie,niezliczone kontrole urzędasów i kosztowne ekspertyzy wykonane dla każdego użytkownika indywidualnie.Może to mieć zastosowanie do ogrzewania np.szklarni i domu,warsztatu i domu czy też hali produkcyjnej i domu.Za mało danych,jaka jest najmniejsza moc tego kotła oraz ile miejsca potrzeba na to ustrojstwo razem z osprzętem i jaka jest cena za ten wynalazek? Ja też schodzę raz na 6dni do kotłowni,w duże mrozy co 4dni:) Edytowane 4 Lutego 2014 przez grabpa58 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Myjk 04.02.2014 09:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2014 Przy dużym ciągu (cugu) kominowym wzrasta strata kominowa. Zasyp szybciej gazuje i szybciej się "zajmuje". Po to właśnie niektórzy stosują RCK, aby utrzymywac stałe ciśnienie ciągu, wszelkie silne i długotrwałe podmuchy wiatru skracają stałopalność. ordy, ja schemat tego efektu znam. Twierdzę jedynie, że to nie jest (przynajmniej u mnie) powodem spadku stałopalności. Wiatry się uspokoiły, a u mnie nadal długość spalania w malinach i do tego jeszcze wyjątkowo brudno. Jednak poprzednia konstrukcja była prawie idealna (gdyby nie badziewiasty wypełniacz, czyt. ytong ulegający stopieniu). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
colover 04.02.2014 20:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2014 Jednak poprzednia konstrukcja była prawie idealna (gdyby nie badziewiasty wypełniacz, czyt. ytong ulegający stopieniu). A jakbyś zamiast ytonga dał cegłę czerwoną?Nie przenosi ciepła jak szamot. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dikij.Petia 04.02.2014 20:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2014 DS Zgadzam się ale żeby było łatwiej przyjąłem stałą wartość A co do spalania drewna w moim kotle z palnikiem W przypadku drewna liczy się nie wysokość wlotu, tylko pole. W kotle Kalvis K-2 rozmiary otworu palnika 175x24mm dla 10kW, i 175x39mm dla 16kW Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stone21 04.02.2014 20:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2014 (edytowane) DS Tak i zauważyłem podczas kombinowania z palnikami u siebie że nawet ułożenie dwóch płytek szamotowych (3 cm) po bokach ogranicza już ciąg ale ułożenie za ukośnym wymiennikiem nie zaburza już ciągu na tyle żeby można było to zauważyć, prawdopodobnie winny jest ciasny przesmyk za ukośnym wymiennikiem i każdy centymetr mniej ma na to wpływ. Można by zmniejszyć grubość szamotu na wysokości najciaśniejszego miejsca żeby wyrównać spadek. Roboty co nie miara. Podniosę płytę szamotową do góry i wstawię w to miejsce cieńsze płytki i zobaczymy co będzie za numer. W wersji tego kotła na drewno wycięto pochylony wymiennik i wstawiono wkład ceramiczny z dwoma kanałami okrągłymi + PW w postaci otworów w tych kanałach. Do węgla też by się nadało. Edytowane 4 Lutego 2014 przez stone21 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ordy 04.02.2014 21:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2014 (edytowane) Wiatry się uspokoiły, a u mnie nadal długość spalania w malinach i do tego jeszcze wyjątkowo brudno. Myk, naprawdę trudno Ci coś już doradzić, tyle konfiguracji wypróbowałeś od początku tego sezonu... I czasem było dobrze, czasem źle. Ja od września mam taki sam układ w kotle i nic już nie ruszam. Spróbuj tak jak u mnie, daj dwie warstwy płytek szamotowych na 3 boki kotła na zaprawę szamotową. Wsypuj ok 10 kg węgla, daj grube kawałki na dół, drobniejsze na góre. Popiół z ostatniego palenia (ok jednej szklanki) rozrzuć tylko po połowie zasypu (od tyłu do połowy). Ten popiół zahamuje na jakiś czas gazowanie węgla w tylnej części kotła. Węgiel będzie gazował w przedniej części (czyli tam gdzie dmucha u mnie KPW. W ten sposób pali się w miarę czysto, z bardzo wysoką temp paleniska. Dzięki temu węgiel nie przysypia, koksik się dopala niemal do zera (zostaje tylko jakaś drobna szlaka), komin suchutki i gorący. Marcel to specyficzny węgiel, nie lubi duszenia, kiszenia i braku PG. Obecnie mam ustawiony sterownik na 75*C, przy gazowaniu kocioł dochodzi do 62*C i utrzymuje te wartość, dopiero podczas spalania koksu kocioł dochodzi do 75*C. Podczas gazowania nigdy nie zamyka się PG (i to jest hint do nie przysypiania zasypu). Aby jednak to osiągnąć kocioł nie może być przewymiarowany. Szamot dodatkowo utrzymuje wysoką temp rozżarzonego węgla, nie pozwalając mu przysypiać. I nie żałuj PW, u mnie powietrze wtórne dmucha, cały czas utrzymuje rozżarzony czerwony węgiel. Tragedii nie ma co trzy tygodnie przeczyszczę wymienniki, komin dwa razy na sezon grzewczy. Sadza jest ale nie ma tragedii, sypka sadza łatwo się czyści. Nie ma smoły, wykwitów, zapachu wędzonki i innych kwiatków. Generalnie jestem zadowolony Dym zawsze jest przy rozpalaniu, po ok 1h - 1,5h zamienia się w taki biały dym, dopiero całkowicie po odgazowaniu brak jest dymu. Szkoda mi już czasu i psychiki na walkę z "wiatrakami", browarek w łapę i od razu zadowolenie przychodzi samo, bez aptekarskich kalkulacji stałopalności i wytężania "orzeszka" Edytowane 4 Lutego 2014 przez ordy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.