jacbelfer 13.02.2014 20:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2014 Mnie przekonywać nie trzeba, bo wiem jak to się pali 3 godziny po Skręcę niedługo kompletną procedurę (rano/dzień) jak można fajnie palić. Dikij.Petia - fajnie, że jesteś. Pozdrawiam Jacek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dikij.Petia 13.02.2014 20:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2014 (edytowane) Kiedyś dla siebie nagrałem parę filmików żeby porównać powstawanie turbulencji przy różnych ustawieniach PW. Ty jeden z nich, może komuś będzie ciekawo obejrzeć. Edytowane 13 Lutego 2014 przez Dikij.Petia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rybniczanin 13.02.2014 20:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2014 @jacbelfer podobno taki proceder istnieje ale ja osobiście nie widziałem i nie byłem zmuszony do tego. Wpisz se do przeglądarki " biedaszyby" i zobacz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
roccobarocco 13.02.2014 21:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2014 (edytowane) Dziękuję za prezentację. Widzę, że choćbym się ze..ał, to nie osiągnę tak bezdymnego spalania w moim górniaku. Niestety, mam drugi taki sam zapasowy, ale coraz częściej zastanawiam się czy go nie wywieźć na złom. Jak to masz zrobione, że opał pali się tak głęboko w kotle przy samym palniku i nie opada przy ruszcie pionowym? Napiszę tak: Górniaki - zdelegalizować! Edytowane 13 Lutego 2014 przez roccobarocco Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dikij.Petia 13.02.2014 22:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2014 Jak to masz zrobione, że opał pali się tak głęboko w kotle przy samym palniku i nie opada przy ruszcie pionowym? Coś takiego: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
grabpa58 14.02.2014 09:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2014 roccobarocco napisal: górniaki-zdelegalizować! Kolego,chyba nie zdajesz sobie sprawy z wagi napisanego przez Ciebie hasła. Za chwilę ktoś wstawi kontrę nt. DS. Naszym "drogim okupantom",czyli władzy i wszelkiej maści ekoświrom to woda na młyn dla ich chorej i nachalnej propagandy. Będziemy wszyscy ogrzewać się ruskim gazem(bo wiemy nie od dziś, że ich jest najlepszy;) A jak przyjdą rachunki za ogrzewanie to sobie przypomnisz skąd Ci nogi wyrastają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cysiokysio 14.02.2014 09:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2014 Jak to masz zrobione, że opał pali się tak głęboko w kotle przy samym palniku i nie opada przy ruszcie pionowym? Coś takiego: [ATTACH=CONFIG]242633[/ATTACH] DS Patent Dikij.Peti zmiejszenia komory zastosowałem u siebie i jestem mega zadowolony. Wcześniej żeby zmiejszyć moc kociołka obniżałem palnik ale przy słabym opale (dużo popiołu) szybko się zapychał. Palę miesznką orzecha II i miału i jest miodzio, Otwierając pionowy rusz nic się nie nie wysypuje. Ja mam to wykonane tak: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Malden 14.02.2014 12:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2014 Witam Szanownych Użytkowników tego forum. Mimo że jest to mój pierwszy post, to na podstawie informacji tutaj umieszczonych, udało mi się opanować mojego słodkiego, niebieskiego potworka SWK/S 21 kw Zębiec. Przede wszystkim dziękuję Panu Last Rico, że podzielił się z nami swoją ogromną wiedzą. Ja osobiście jestem mu za to bardzo wdzięczny. Dziękuję. Do tej pory byłem cichym uczestnikiem tego forum, ponieważ zdecydowanie bardziej wole czytać niż pisać, jednak sytuacja zmusiła mnie do zwrócenia się o pomoc do Last Rico, a także innych kolegów. Jestem obecnie na 720 stronie i nie znalazłem odpowiedzi na moje pytanie. Jestem bardzo zadowolony z rezultatów palenia od góry, w moim przypadku jest to kilogram z jakimś hakiem na godzinę, przeważnie 1,20-1,30., a wiem że mam jeszcze pola, które poprawią ten wynik. Gdzieś w okolicach 3 setnej strony kolega Jarecki, którego pozdrawiam, zwrócił uwagę na dość mały, z pozoru nieistotny szczegół, który dał mi mocno do myślenia. Otóż pewien user, któremu doradzał Jarecki pochwalił się, że podłączył swój kocioł do drugiego przewodu dymowego, co w jego ocenie zwiększyło ciąg. I tu właśnie kolega Jarecki, zwrócił uwagę na wady tego rozwiązania. Moi drodzy. Mam podobną sytuację . Mój kocioł jest podłączony do dwóch przewodów o wymiarze 13 na 15 cm, tak jak na załączonym rysunku. Jakie wnioski? Jeden przewód jest ciepły, wygrzany a drugi lód, jak zauważył kolega Jarecki. Teraz jeszcze bardziej to skomplikujmy. Jak zamontować w takim casusie RCK? Czy RCK zainstalowane w jednym kanale spełni swoje zadanie? Nie wiem jak to ogarnąć. Jest to w moim przypadku konieczne. Mieszkam na nieosłoniętym wzgórzu, warunki wietrzne takie że parę kilometrów dalej pobudowali turbiny wiatrowe. Zastanawiałem się jak rozwiązać mój problem. Myślałem aby zaślepić wełną tą przebitkę pomiędzy kanałami i sprawdzić jaki będzie efekt, ale po bliższym zbadaniu okazało się, że ta przebitka to około metra. Zresztą ten cały komin to niezła partyzantka, kanały strasznie krzywe, miałem problemy przy ich czyszczeniu. Instrukcja kotła podaje minimalny przekrój 20x14 cm. Jak myślicie? Czy jeden przewód 15x13 uciągnie? Generalnie, z moich obserwacji wynika, że i tak ciągnie tylko jednym. Z tego co pamiętam kolega Myjk wskazywał, że powinno się udać, a ma podobny kociołek. Bardzo bym prosił o pochylenie się nad moim problemem. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Myjk 14.02.2014 13:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2014 Malden -- wykorzystujesz całą moc tego kotła? Innymi słowy, jaki dom tym ogrzewasz? Wg mojej skromnej opinii jeden przewód powinien wystarczyć, ponieważ Zębiec podaje przekrój dla pracy z wentylatorem i palenia od dołu. Dla ciągu naturalnego i górnego spalania powinno wystarczyć spokojnie 15x13. Jeśli zmniejszasz komorę, to tym bardziej. Pytanie główne, czy przyczyną słabego ciągu jest komin -- bo są też inne zależności. Np. tak jak u mnie, lewe przedmuchy prosto do komina (jak już pisałem ostatnio odkryłem, że mam nieszczelne górne drzwiczki -- i wbrew temu co napisałem, drzwiczki są jednak dobre -- problem jest w "pręcie" o który zahacza skobel drzwiczek, a który przez lata tarcia się wyrobił i przez to nie ma szczelności), czy gasnący zasyp w wyniku "upierdliwego" węgla. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Malden 14.02.2014 14:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2014 Witam Kolego Myjk. Dziękuję za odzew. O dziwo mój kociołek został raczej prawidłowo dobrany, przynajmniej tak uważam. Grzeje jakieś 170 m, komory nie zmniejszałem bo nie ma takiej potrzeby (choć mogłaby być mniejsza niż 40x40), średnia temp. 55C. Zasyp od 12 do 14 kg suchego węgla nie wiadomego pochodzenia, to mniej więcej 10 do 12h w przepałkach. Teraz żebyśmy się dobrze zrozumieli. Na chwilę obecną ciąg jest idealny, nie mam z nim żadnych problemów. Bardziej chodziło mi o to jak zainstalować RCK przy dwóch kanałach, żeby wiatr mi nie hulał po kociołku, a wieje często, co jak wszyscy wiemy wali po stałopalności. Czopuch na styku z kotłem i kominem, dokładnie uszczelniony, wyczystka też. Dla ciekawostki bez uszczelnień w tych miejscach stałopalność 6h, na tym samym zasypie.Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Juzef 14.02.2014 14:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2014 @Juzef Jakie są Twoje wyniki? Chyba są błędy w obliczeniach na tej stronie. http://cieplowlasciwie.pl/wynik/k ~10kW i jednoczesnie zbyt duże zapotrzebowanie wyliczone (sprawność > 100% z tej ilości opału to właśnie znaczy) Coś się zmieniło, bo u początków miałem 12kW max. i ok. 60% sprawności średniorocznej A w rzeczywistości: kilka lat temu przy mrozach -20st. (średnia dobowa może -10) szło 30-35kg węgla, czyli praca ciągła z mocą 6-7kW. Te obliczenia ze strony "cieplo wlasciwe" sa jakies pochrzanione.Metraz podaja za duzy niz jest w rzeczywistosci,im wieksze straty ciepla tym mniejszy kociol zalecaja itd.Tez mi wyszla sprawnosc powyzej 100%.Dopiero jak podalem srednia temp dobowa na 18 st to wyszlo 85%.Ale 18 st to ja nie mialem nawet przez moment w zime-mierzone dwoma termometrami.Ogolnie cale te oliczenia sa do d... Metraż jest taki, jaki podasz. Co najwyżej może być za mały, bo powinien być zmierzony po obrysie zewnętrznym budynku, a od tej powierzchni odejmowane są ściany. Już gdzieś obiecywałem, że ten komunikat o sprawności powyżej 100% wywalę, bo to faktycznie jest dziwne. Chciałbym, że każdy miał przynajmniej w miarę sensowne wyniki, ale zaczynam wątpić, czy to w ogóle możliwe. Jest mnóstwo czynników, które mogą wypaczyć wynik drastycznie, mimo że na oko wszystko zostało podane zgodnie z prawdą. Nie łudziłem się zresztą, że dokładność będzie jakaś super, byleby człowieczek widział że nie potrzebuje kotła 25kW tylko 10 czy 15, ale też nie powinna to być loteria. Jak już wpadłem, to wspomnę (gdyby ktoś nie słyszał), że IChPW organizuje konferencję nt. "niskiej emisji" - za tydzień w piątek 21.02 w Sosnowcu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Myjk 14.02.2014 14:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2014 Malden, w tym wypadku, bez odcięcia drugiego kanału (a z tego co widzę po szkicu nie ma możliwości bez przełożenia czopucha/wyczystki) pozostaje montaż RCK bezpośrednio na czopuchu -- na stosownym wysięgniku. W przeciwnym wypadku zamontowany na tym kominie nie zda egzaminu. Z drugiej strony na chłopski rozum masz swego rodzaju RCK dzięki temu drugiemu "lewemu" kominowi. Dlatego jest zimny jak lód, bo ogrzany komin zasysa tamtędy powietrze. Skąd w ogóle pomysł na montaż RCK? Ze względu na zbyt wysokie, Twoim zdaniem, zużycie paliwa? Wg mnie masz bardzo dobry wynik, o ile w domu panują jakieś sensowne temperatury. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dikij.Petia 14.02.2014 15:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2014 MaldenPrzepraszam, że się wtrącę. Mi to wygląda następująco, ale mogę się mylić.Kiedy w kotle się rozpala, gorące powietrze wybiera jeden kanał i go nagrzewa co powoli zwiększa ciąg w tym kanale. Po jakiemuś czasu podciśnienie stwarzane w gorącym kanale jest większe, niż może wyrównać kocioł przez otwory PW i PG. Wtedy zaczyna zasysać powietrze przez drugi kanał, który obniża ciąg gorącego kanału. W przypadku wiatru, podciśnienie jest stwarzane na wyjściu z komina i wtedy zaczynają ciągnąc obydwa, kilkakrotnie zwiększając ciąg.W przypadku zatkania zimnego kanału ciąg będzie znacznie większy. Jeżeli go zastawić drożnym i dać RCK, to pomoże obniżyć ciąg stwarzany przez wiatr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
michal-m25 14.02.2014 15:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2014 Drodzy koledzy , czy są jakieś negatywne skutki zbyt dużego komina ? muszę postawić nowy komin 7m do pieca 20kw i z dostępnych kalkulatorów wychodzi 160mm. Myślę jednak o kupnie 180mm . Co może być nie tak ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dikij.Petia 14.02.2014 15:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2014 (edytowane) Drodzy koledzy , czy są jakieś negatywne skutki zbyt dużego komina ? muszę postawić nowy komin 7m do pieca 20kw i z dostępnych kalkulatorów wychodzi 160mm. Myślę jednak o kupnie 180mm . Co może być nie tak ? Większy komin- wolniejszy przepływ gazów- większa szansa powstania kondensatu kiedy temperatura spalin jest mniejsza. Tyle wiem. Możliwe, że są jeszcze inne. Edytowane 14 Lutego 2014 przez Dikij.Petia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Malden 14.02.2014 16:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2014 Witajcie koledzy. Dziękuję, za wasze porady. Kolega Myjk dokładnie potwierdza moje spostrzeżenia, że bez odcięcia drugiego kanału montaż RCK jest bezcelowy. Sam też myślałem o montażu na czopuchu, ale ze względów, że tak to ujmę przestrzennych byłoby to trudne zadanie. Kocioł stoi w „kancie”, już teraz ciężko dostać się do wyczystki komina i czopucha. Stan zastany. Ale przemyślę to jeszcze. Ja też jestem zadowolony ze zużycia opału, do tego czystość kociołka i stabilność jego pracy, ale przy zmiennym wietrze lubi uciec godzinka grzania, a podobnie jak wy drodzy koledzy chciałbym jak najbardziej optymalizować. Wiecie teraz wszystko gra, jednak tam gdzieś z tyłu głowy podskakuje chochlik i mówi: coś można jeszcze poprawić. W samym kociołku zmieniłem/dodałem: miarkownik Honeywella z przeciwwagą, uszczelnienie rusztu pionowego, KPW pomysłu Kolegi Peti (którego pozdrawiam) i jestem bardzo zadowolony. Na wiosnę muszę tylko wymienić sznury, bo oryginalne już twardnieją i uszczelnianie rusztu ruchomego. Temperatura w domu myślę, że sensowna. Jak Last Rico wskazywał w okolicach 22 stopni. Jednak zdarza się, że w różnych pomieszczeniach jest inna raczej na plus. Budynek ocieplony, ale ma też swoje straty, głównie na drzwiach + nie ogrzewany garaż na auto + balkony z drzwiami wyjściowymi. Szkoda tego, byłby z niego niezły akumulator ciepła, choć teraz też nie jest najgorzej. Kolego Dikij Petia To miło, że jednak się wtrąciłeś. Twoje spostrzeżenia również są prawidłowe. Last Rico wskazywał, że wygrzany komin to dobry komin. A w moim przypadku jak sami widzicie, ciężko osiągnąć taki stan. Dlatego pozwoliłem sobie zadać pytanie na forum, żeby potwierdzić lub zanegować moje tezy. Teraz będę się zastanawiał jak odciąć zimny kanał i jeśli mi się to uda, to zamontuje RCK. Pozdrawiam Koledzy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aciu 14.02.2014 16:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2014 GSWitam Wszystkich, od dłuższego czasu w miarę możliwości czytam namiętnie ten watek oraz inne linkowane w postach. Chwała Wam za ogromną wiedzę i chęci pomocy nowym palaczom. Posiadam Zębca SWK 28 kW, który ogrzewa dom 10x11m budowany w latach 50-tych. Modernizowany w 80-tych – podniesienie dachu i uzyskanie dodatkowej powierzchni ok. 80 m2, a w latach 1990/2000 jeszcze dobudowanie 40m2 łącznie 202m2, tylko kaloryfery.Okna wymienione z szybami zespolonymi ( większość plastiki + 3 okna drewniane) ściany ocieplone 7cm styropianu + tynk mineralny na dachu 10cm twardego styropianu.Szału z temp. nie ma 17-23*C, palone popołudniami – teście rano nie potrzebują ciepła ( myślą że oszczędzają) a domek stygnie. Obecna zima u mnie jest bardzo łagodna, w poprzednie spalanie na poziomie 5-6 ton orzech-a. Po lekturze tego wątku i innych zmieniłem sposób palenia na górne – jeśli to ja rozpalam w kotle. Czytając jakie wyniki maja inni szczęka mi opada. Ja wrzucając ok. 15kg orzecha zapalając metodą od góry, pali się tylko 6-7 h - w tym około 1,5-2h na dojście do 50*C . Uszczelniona wyczystka komina, wyczystka czopucha, wymienione szczeliwo w drzwiczkach. W drzwiach popielnika nad klapką PG zamontowana blacha kierująca powietrze w popielnik. Nie mam KPW typowej z tego forum, na testy wkładam blachę kierującą PW pod żeliwną przesuwną płytę. Mało dymu z komina po rozpaleniu, później prawie wcale. Wymiennik troszkę okopcony , bez problemu daje się wyczyścić.Co robię źle ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stone21 14.02.2014 17:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2014 Może być paliwo a może być instalacja jeśli jest wymuszona potrafi działać jak chłodnica kotła. Co zmusza do pracy z maksymalna mocą. Przyczyna zazwyczaj bywa bardzo prosta. Niestety diagnoza wymaga gigantycznego doświadczenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
grabpa58 14.02.2014 17:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2014 - -> kol. Aciu Problemem jest nie dogrzany dom. Przy 200m2 zapotrzebowanie na ogrzanie pomieszczeń oraz CWU,wynosi w moim przekonaniu na obecna chwilę ok.10kW,a więc żeby dogrzać budynek i uzupełnić bieżące straty ciepła potrzeba spalić dość efektywnie ok.45kg węgla na dobę. Po kilku dniach ciągłego palenia i po dogrzaniu domu ,spalał będziesz mniej ale tylko wtedy jak będziesz palił w sposób ciągły(ciekawe co na to powiedzą teściowie;),chyba nie każą Ci pakować walizek?) 15 kg węgla spalane po południu i następne na noc nie zapewnią komfortu cieplnego na 24h przynajmniej na razie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zygar 14.02.2014 18:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2014 MALDEN GS> Ponad 30 lat temu miałem też problem z małymi otworami w kominie . po wielu próbach , dzisiaj jest ok. Zasada jest taka : dym musi wpadać do jednej dziury i wylatywać jedną . Wobec tego w piwnicy wykułem ponad wlotem czopucha przegrodę między dwoma kanałami dymnymi tyle ile byłem wstanie sięgnąć ( powstał jeden kanał ) a na dole wyczystka ( drzwiczki od pieca kaflowego )To samo zrobiłem od góry w kominie , tyle ile sięgnąłem ( też powstał jeden kanał )Dało to równy ciąg i wali dwoma kanałami od wielu lat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.