Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Jak najbardziej, możesz. Ale rura podająca PW na zewnątrz kotła musi mieć przedłużenie w dół - względy bezpieczeństwa.

 

Mi w poprzednim poście najbardziej chodziło o sposób rozpalania - od góry :) . Zdjęcia z linku przedstawiają kominek. Gdybyś jednak spróbował zamontować szamotowy "dopalacz" (kiedyś wrzuciłem na to forum szkic pieca na drewno, jak masz chęć, to poszukasz w moich postach), myślę, że poprawa będzie. Z Twoich, kamilklimczuk, zdjęć wynikało, że kocioł naładowany jest pod wymiennik (aby zwiększyć stałopalność?) co nie sprzyja właściwemu spalaniu i odbiorowi ciepła (płomień w wymienniku); drewno nie lubi duszenia powietrza - stąd smoła. Ładuj więc mniej a spalisz czyściej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 19,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

słuchajcie palenie od góry odpada przy paleniu drewnem, gdyż muszę co 2 godziny podkładać a nie będę żaru wyciągał co chwilkę, pomóżcie mi w moim piecu per-eko ksw 12 z miarkownikiem dopalić gazy z drzewa, jakiś szamocik zmajstrować?

Czyste ogrzewanie czytałem dobra stronka

 

Kamil

 

A nie prościej,wymurować ściankę z 6 cegły szamotowej,szamotowy palnik,PW z popielnika i przerobić na DS?

Będziesz dokładał drewno co 4h(być może rzadziej,to zależy jak pojemna jest komora zasypowa)

Na pewno będziesz spalał czyściej i ekonomicznie.

Pozdrawiam:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za wszystkie odpowiedzi, co do przerobienia to odpada ta ścianka pionowa szamotowa, dół jak najbardziej mogę wyłożyć szamotem, może na początek tak na sucho i troszkę boki podciągnąć i w tym szamocie napalić? Myślicie że to coś pomoże, gazy będą lepiej dopalone? Nie obniży mi to sprawności kotła, ponieważ zmniejszy się odbiór ciepła a cegła szamotka tak szybko jak blacha się nie studzi, to dziś po pracy może bym tak zrobił z tym piecem jak jest sens, Ścianka pionowa odpada jako DS z racji drewna które mam już pocięte na długość pieca, a tak pionowo bym musiał wrzucać
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- ->Kamil

 

Dołożenie szamotu na dół kotła i palenie od dołu nic nie pomoże,smoła,syf i realne zagrożenie pożaru komina!

Albo palenie od góry,tak jak kol. QIM sugerował albo przeróbka na DS,innego sensownego rozwiązania do spalania drewna nie widzę.

Drewno zawsze można pociąć inaczej(np.1x na tydzień palenia)ale za to palić czysto i ekonomicznie.

To Ty podejmiesz ostateczną decyzję.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wklejam wypowiedź kolegi, który podobne rozwiązanie stosuje w swoim kotle. Dodam, że opis dotyczy węgla.

 

"dokładnie w podobny sposób mam zrobiony u siebie.

kocioł mam podzielony na dwie komory ,wszystkie w szamocie

1.komora załadunkowa

2.komora dopalająca

ujście spalin z 1 komory ma 5cm/20cm które wpadają w 3 tzw. mniejsze komory

aby spaliny dostały większą dawkę PW (bardziej zacisnęły) i dalej wylatują do wymienników.

 

Efekt jest taki że nawet sosna rozpałkowa spala się bez dymnie a ogień ma jasno żółty

płomień który bije po oczach jak flesz nie idzie długo na to patrzeć.

W początkowej fazie odgazowania pali się jak w DS później palenie jest dużo spokojniejsze i w tej początkowej fazie kocioł pracuję na samym PW ,sterownik nie otwiera PG.

W dalszym etapie odgazowania kocioł posiłkuję się PG i tak do końca palenia.

 

Także idzie zrobić coś takiego jak ala palnik z tym że on sprawdza się w 1 fazie poczatkowego odgazowania 2-3godz później to już spokojne palenie ,ale mamy efekt palenia bez dymnego od samego rozpalenia."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc tak,

Nad 1 wymiennikiem a między drugim dam dociętą cegłę szamotową z licznymi otworami, zaraz za nią będzie podawane podgrzane PW i pięterko wyżej za KPW zrobię kolejną szamotkę z licznymi otworami... Hmmm tylko czy cug pociągnie takie zwężenie, jak to dziś zrobię podrzucę fotki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

póki bedziesz palił od dołu to to przewężenie nic nie da.

Do dopalania gazów oprócz powietrza wtórnego potrzebna jest także b. wysoka temperatura ktorej jak podpalasz od dołu poprostu w tym miejscu nie ma.

 

Moja rada to :

Potnij drzewo na pół, przerób kocioł na dolniaka (tak jak pokazał grapa) a drewna starczy ci na dwa razy dłużej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ta przeróbka na DS sprawdzi się nawet przy niecałkowicie suchym drewnie?

 

 

Moim zdaniem sprawdzi się lepiej niż w GS.

Kup na Alledrogo termometr z sondą do400*i jak będziesz utrzymywał temp.spalin 150-180* wszystko będzie OK.

Wymiary otworu dyszy palnika 18x9,które podałem są orientacyjne,wszystko zależy jakie masz zapotrzebowanie na moc.

Łatwo zmniejszyć dokładając symetrycznie 2 kawałki szamotu np.na 12x9.

Otwory PW możesz zrobić mniejsze na początek 2x2cm.

Pamiętaj,do spalania drewna potrzebny jest stały dopływ powietrza,żeby nie kisić opału.

Jak miarkownik opuści klapkę,musisz zostawić 2mm szczelinę dla stałego dopływu PG i PW.

Ryzykujesz kilkanaście cegieł i swoja pracę.

Palić,obserwować,wyciągać wnioski i ew. coś poprawić.

Powodzenia.

 

Możesz posłużyć się sprawdzonym gotowcem (co prawda na węglu)kol. Dikij.Petia

str. 796 #15903

schemat i zdjęcie palnika z innego wątku.

Edytowane przez grabpa58
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie,

 

więc sprawa ma się tak że wczoraj wyłożyłem tylną ściankę pieca do samego wymiennika szamotową cegła, efekt był taki że na drewnie ogień był czasami niebiesko różowy i kocioł mój smoluch zaczął siwieć a nie czarnieć jak zawsze, jeszcze kilka dni tak poeksperymentuje, i coś w końcu zrobię na stałe bo na razie to cegła na cegle na suchara.

Ale musze powiedzieć że przy drewnie jeszcze takiego płomienia nie widziałem chyba że po sadpalu, w pewnej chwili osiągnąłem przez parę minut to że z komina tylko gorące powietrze bezdymnie, muszę jeszcze dopracować

Teraz coś o zrobieniu palnika z szamotu, za małe mam palenisko aby dodatkowo jeszcze je zmniejszyć, więc muszę coś innego wy myśleć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko zależy od wielu czynników tem. palenia ,dopływu powietrza tak jak koledzy już powiedzieli PG i PW ,wielkości komory i kształtu komory zasypowej ,czym palisz np. sosna jest smolista a inne drzewo liściaste mniej .Dwu letnie drzewo już jest dobre do palenia ale wypalić smołe do końca jest to chyba nie możliwe .Jak dałem na jeden bok zasypu szamotkę w tym miejscu bardzo mała ilość smoły takze planuje obłożyć szamotką a raczej płytkami 1cm cały zasyp plus nawet popielnik i wtedy zobaczyć jakość spalania mam DS z palnikiem szamotowym i PW nad zasyp poziomo zawsze jest otwarty i klapka na PG zawsze uchylona gdy tepm .dojdzie do zadanej.66st. Edytowane przez zbyszekr114
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Kamilklimczuk,masz identyczny kocioł jak ja, więc krótko powiem katastrofa.Moja rada: komora, a co najważniejsze ruszt zaślepić szamotem i palić od góry w miarę możliwości szczelnie ułożyć drewno, PP w minimalnych ilościach, główna regulacja to poprzez KPW praktycznie odwrotnie jak przy węglu bo to zupełnie inne spalanie.Ważne pozostawić szczelinę na miarkowniku żeby nie przerwać procesu spalania(usypianie kotła w jest tym przypadku niemożliwe)Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...