klaudiusz_x 16.10.2014 07:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2014 No to do painta. ctrl+w działa cuda. Korzystam z Debiana, tam w domyślnych nie ma painta itp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
QIM 16.10.2014 09:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2014 Potencjalna przyczyna urwania linki - kołowrotek jest wysunięty około 5cm poza krawędź obudowy kotła. Początek otwierania klapki to próba ścięcia osi zawias - siła przyłożona jest praktycznie pionowo w górę - a klapa w tym żeliwniaku to do najlżejszych nie należy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
klaudiusz_x 16.10.2014 10:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2014 (edytowane) MCI jest maksymalnie wysunięty właśnie po to, by to obciążenie zmniejszyć.Tyle że kołowrotek ma podnosić do 5kg, lub więcej na małej rolce.Więc nijak to się ma do zerwania linki.Obciążenia na linkę:-przy delikatnym podnoszeniu nie przekracza 1kg-przy szybszym pociągnięciu nieprzekracza 2kg-przy gwałtownym szarpnięciu to około 3kg Sprawdzane odpowiednią wagą.Skoro sam MCI ma tyle udźwignąć, linka powinna być dostosowana do zestawu i wytrzymać. Jeśli się mylę, poprawcie mnie. Edytowane 16 Października 2014 przez klaudiusz_x Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzy27 16.10.2014 14:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2014 Jeśli to pojedynczy drut to wszelkie jego zarysowanie może propagować. Urwie się jak struna w nieprzewidywalnym momencie. Linka z drobnych włókien może być wytrzymalsza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
klaudiusz_x 16.10.2014 15:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2014 Pojedynczy. Tak jak widac na zdjeciu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzy27 16.10.2014 15:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2014 Trochu się dziwię że w elektronicznym zastosowali rolkę zamiast ramienia. Z łańcuszkiem było by lepiej. Większa średnica chociaż z odpowiednią przekładnią. Ile to wykonuje obrotów? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
QIM 16.10.2014 16:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2014 MCI jest maksymalnie wysunięty właśnie po to, by to obciążenie zmniejszyć. Tyle że kołowrotek ma podnosić do 5kg, lub więcej na małej rolce. Więc nijak to się ma do zerwania linki. Obciążenia na linkę: -przy delikatnym podnoszeniu nie przekracza 1kg -przy szybszym pociągnięciu nieprzekracza 2kg -przy gwałtownym szarpnięciu to około 3kg Sprawdzane odpowiednią wagą. Skoro sam MCI ma tyle udźwignąć, linka powinna być dostosowana do zestawu i wytrzymać. Jeśli się mylę, poprawcie mnie. Wg instrukcji max to 4kg A wg tego obrazka i tego jednak większość siły idzie na ścięcie zawias w klapie. Dodanie ramienia do klapki oprócz korzystniejszego rozkładu sił zapewni też bardziej precyzyjną reakcję klapy. Ile to wykonuje obrotów? Niepełny jeden. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bolek_bolecki 16.10.2014 17:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2014 Niecały jeden obrót. To nie jest drut, to linka chyba z 7 drucików powielona jakimś plastikiem. Ramie musiało być przynajmniej z przeciwwagą. Łańcuszek który można by tam nawijać ma mniejszą wytrzymałość niż linka. Nie wiem czemu ludzie upierają się na montaż MCI w górnej części kotła- cokolwiek by się przy piecu nie robiło to miarkownik i jego linka przeszkadza. To nie jest klasyczny miarkownik który tylko tam można zamontować. O wiele lepiej jest miarkownik przykręcić do klapy, a linkę do "daszku" nad miarkownikiem, mniej więcej jak tu http://forum.bolecki.pl/index.php?topic=45.msg471#msg471 Jeśli już MCI ma być na górze to to co MIQ wspomniał, zamknięta klapa która jest w zasadzie pionowo stawia bardzo duży opór, bo miarkownik w zasadzie chciał by zerwać zawias zamiast klapę obrócić. Próbował ktoś otworzyć drzwi ciągąc klamkę w kierunku zawiasu?. W takim przypadku do klapy trzeba doczepić odpowiednie ramie aby oddalić linkę od zawiasu, np tak jak narysowane w instrukcji (drugi obrazek) Te same uwagi tyczą się problemu niedomykania klapy przy jej niewielkim otwarciu. Klaudiusz, to pękło na prostym nie pracującym (zawijanym) odcinku?. Ważyłeś to napinając linkę pod tym samym kątem jak by pracowała z MCI?. Szybkość podnoszenia w zasadzie nie ma tu znaczenia bo MCI nie jest szczególnie zrywny. Bardziej ważny jest punkt z którego zaczynasz podnosić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzy27 16.10.2014 17:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2014 Co do montażu na klapce to nie widzę w tym dobrego sposobu. Dodanie ciężaru i problem kabli. Natomiast co do pozostałych uwag nie mam uwag. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
klaudiusz_x 16.10.2014 17:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2014 Na zdjeciu widac wyraznie ze linke zerwalo na kole (poskrecana). Obciazenie mierzone pod tym samym katem, przedluzenie linki do kolowrotka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bolek_bolecki 16.10.2014 18:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2014 Co do montażu na klapce to nie widzę w tym dobrego sposobu. Dodanie ciężaru i problem kabli. Natomiast co do pozostałych uwag nie mam uwag. No właśnie masa się przyda bo w wieli przypadkach sama klapa to za mało. Kabel jest do ogarnięcia, dmuchawy nie raz były w takich miejscach montowane. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzy27 16.10.2014 18:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2014 Kiedyś sam dorabiałem klapę i faktycznie z cienkiej blaszki. Natomiast fabryczne, które widziałem to z reguły żeliwne odlewy. Widzę że to MCI to taki ekwiwalent dmuchawy, myślałem że to kompletny sterownik. A jak z ceną zbliżona do dmuchawy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
toomm 17.10.2014 20:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2014 ja w viadrusie miałem tak Z(działało znakomicie) : Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
toomm 17.10.2014 20:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2014 a spalanie miałem takie : Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
toomm 19.10.2014 18:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2014 Odpowiadając na pytanie naszego forumowicza jaareckiego , ten piecyk obok viaderka to piecyk do podgrzewania CWU , wyspawany z blachy kajnerowej , podpiety do zbiornika 330 litrów grawitacyjnie , podpięty bez wężownicy czyli woda krążąca piecyk-zbiornik to woda uzytkowa , czas zagrzania do 70 stopni całego to około godziny jarania wiec szybko , a na okresy zimowe węzownica ogrzewa zbiornik z kotła CO . piecyk jest bez izolacji oklejomy jedynie aluminiową folią która odbija promienie podczerwone piecyka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MOSKITek 20.10.2014 13:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2014 Witam wszystkich użytkowników po raz pierwszy. Poczytałem, popatrzyłem, kupiłem piec i zabrałem się za małe przeróbki, które chciałbym pokazać. Ale od początku... Piec Defro Optima Komfort 20kW z miarkownikiem ciągu. Dom bliźniak 180m2 piwnica, parter, piętro ocieplony tylko z jednej strony + bojler, okna plastik i stara instalacja. Mam duży komin ciąg super, pali się ładnie w domu ciepło a puki co stałopalność 7h na jednej węglarce. Palę dobrą kostką podsypaną trochę dobrym miałem. Wszystko było by super gdyby nie sadza. Nie było jej dużo jednak nie chcę jej prawie wcale I już sobie z nią poradziłem. Tymczasowo na okres jesienny zmniejszyłem palenisko cegłami. Na ruszt wodny położyłem ruszta żeliwne, które zostały mi z starego pieca oraz dorobiłem KPW. Jednak moje KPW jest nieco inne, niż te które zaobserwowałem na forum stąd mój post. Nie chciałem wiercić w drzwiach ani tym bardziej inwestować w nowe. Wyciągnąłem uszczelnienie dolne drzwiczek i dorobiłem kierownicę w formie szczeliny - wszystko na filmie. Proszę o konstruktywną krytykę i sugestie Pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jatamen 20.10.2014 14:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2014 Jest rzeczywiście mniej sadzy, czy tak wnioskujesz po tym, że zmniejszył się płomień? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MOSKITek 20.10.2014 14:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2014 Wcześniej paliłem normalnie tzn bez żadnych przeróbek. Potem dodałem KPW i w komorze spalania sadzy jest o wiele mniej i ma jaśniejszy kolor. W wymienniku również mniej osadów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AVE5074 20.10.2014 14:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2014 Masz bardzo duży PLUS za pomysł. Mały koszt przeróbki i mała ingerencja w kocioł- to jest chyba najlepsze KPW jakie widziałem...pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Myjk 20.10.2014 14:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2014 lysy1 tak pali od dawna i AFAIK po dzień dzisiejszy. Też przed właściwą KPW miałem taki patent z blachą kierującą powietrze z wyrżniętego sznura drzwiczek pod płytę żeliwną Zębca. Działało oczywiście, ale w moim przypadku upierdliwe było. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.