Myjk 04.11.2014 09:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2014 (edytowane) W zasadzie jedynym "cywilizowanym" sposobem byłoby odsiewanie w piecu -- tj. w popielniku podwiesić sitko (choćby z siatki stalowej z drobnymi okami) i z zamkniętymi drzwiczkami odsiać (coś na zasadzie rusztu ruchomego jak w Zębcach). Ja w zeszłym sezonie, gdy dużo mi koksu zostawało po paleniu mocnym węglem, poszedłem do Castoramy i na dziale z akcesoriami grillowymi znalazłem koszyk (oryginalne przeznaczony do grillowania warzyw) za niecałe 20 zł, który służył mi za "sitko". Poza tym że syfiło się wszędzie (więc wychodziłem z tym na dwór), to działało to sensownie i nawet małe koksiki pozostawały w pułapce. Teraz koksu pozostaje tak mało, że nawet mi się nie chce. PS W stanach to wymyślą i sprzedadzą wszystko. Edytowane 4 Listopada 2014 przez Myjk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wushu77 04.11.2014 09:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2014 (edytowane) do PawełKu. Ja zainstalowałem taki zwykły miarkownik ciągu pod czopuchem (50 cm.) w miejscu wyczystki. Spisuje się świetnie. W wietrzne dni sprawia, że nie "wywiewa" węgla z pieca. Ustawienia na oko, ponieważ w takim miarkowniku nie ma podziałki z ciśnieniem. Wcześniej jednak kupiłem taki za ok 160 zł. i go zwróciłem, bo moim zdaniem nie był wart ceny. Nieszczelny, tzn. duże prześwity, w dodatku problem z zamontowaniem do tradycyjnej wyczystki. Kupiłem zwykły miarkownik za ok 30 zł. trochę podłubałem i nie żałuję. Film podczas silnych wiatrów. Przy spokojnej pogodzie miarkownik "śpi". Na razie tylko raz paliłem tej jesieni, ale ku mojemu zdziwieniu kocioł był czysty z białym nalotem po zakończeniu palenia. Wcześniej takiego stanu nie mogłem osiągnąć. W tym roku mam Piasta(mam nadzieję). Także z nadzieją patrze na ten roku i kolejne doświadczenia z górnym paleniem. Edytowane 4 Listopada 2014 przez wushu77 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
apap5 04.11.2014 09:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2014 ...Na razie tylko raz paliłem tej jesieni... Tylko raz paliłeś? To jaką masz temperaturę w domu, skoro średnia dobowa na zewnątrz oscyluje kolo 10C i niżej? A może poza kotłem węglowym masz inne źródło ciepła? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzy27 04.11.2014 12:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2014 Jesteś wielki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
apap5 04.11.2014 13:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2014 do PawełKu. Ja zainstalowałem taki zwykły miarkownik ciągu pod czopuchem (50 cm.)... Nie, żebym był bardzo strachliwy, ale: mają te klapki jakieś papiery? Chodzi mi o dopuszczenie stosowania etc. Widział to kominiarz? Jakby nie było, jest to dodatkowa dziura w kominie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wushu77 04.11.2014 13:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2014 (edytowane) co do ogrzewania to mam jeszcze gaz. Gdy się zima rozkręca gazem palę jak jestem w pracy, po południu palę węglem. Miarkownik papierów jako tako nie ma, bo w sumie to jest miarkownik z przeznaczeniem do dmuchawy. Nie wiem co na to kominiarz, podobnie nie wiem co on na dodatkowy otwór w drzwiczkach zasypowych pod kierownicę powietrza Jak spojrzycie na ten miarkownik, jest on zainstalowany na drzwiczkach wyczystki. Za drzwiczkami z reguły jest taka wyjmowana blacha-maskownica. W jednej mam wycięty otwór pod ten miarkownik, . W drugiej otworu nie ma, jak zawołam kominiarza wstawię pełną maskownicę i powiem, że tego nie używam. Ale ten miarkownik nie różni się niczym od tych dostępnych na rynku z papierami, no może poza tym że gorzej wygląda, za to jest szczelniejszy... Patent na wykorzystanie też nie mój, bo kilka osób na tym forum już instalowało takie miarkowniki, tyle że w inny sposób. Co do bezpieczeństwa to moim zdaniem nie powinno się nic złego stać. Miarkownik działa na zasadzie podciśnienia, gdy jest cug zasysa dodatkowe powietrze przez niego, niwelując przy tym ciąg w piecu. Szybra w kominie nie mam, drożny jest zawsze, więc żadnej cofki być nie może. Skoro sprzedają takie gotowe miarkowniki i można je montować zarówno pod jak i nad czopuchem to chyba jest to bezpieczne. Edytowane 4 Listopada 2014 przez wushu77 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzy27 04.11.2014 13:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2014 Miarkownik papierów jako tako nie ma, bo w sumie to jest miarkownik z przeznaczeniem do dmuchawy. Nie wiem co na to kominiarz, podobnie nie wiem co on na dodatkowy otwór w drzwiczkach zasypowych pod kierownicę powietrza Moja rada: Przemaluj na niebiesko lub zielono, dodaj jaką angielsko-brzmiącą nazwę a jak przyjdzie to powiedz że mu też możesz taką załatwić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cysiokysio 04.11.2014 15:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2014 Tak sobie czytam o patencie wushu77 ( nie mogłem otworzyć w youtuba w pracy) i myślę jakim cudem zastosował miarkownik do zmniejszenia cugu w kominie jak wieje, przecież nijak się ma temperatura do wiatru.Dopiero w domu otwieram filmik a tam RCK a nie miarkownik.wushu77 twój sprzęt to nie miarkownik a Regulator Ciągu Kominowego (RCK) – nazywajmy rzeczy po imieniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bietka19640904 04.11.2014 17:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2014 No i powróciłam tu z kolejnymi problemami.Namówiłam ojca do spalenia drzewa -średnie klocki niestety niezbyt suche- metodą górnego spalenia a nie dokładania przez cały dzień szczapek.piec nadal heintz .Odlłczymy dmuchawę.Jak skutecznie i bezpiecznie dostarczyć powietrze-lekko uchylić dolne drzwiczki np na 0,5 cm?I to wystarczy?Dzisiaj górną metodą napaliłam w kominku.Wkład marketowy raczej mało szczelny stosowany do poprawy nastroju.Rano rozpaliłam raz -zgodnie z filmikami przy całkowitym odsłoniętym dolocie powietrza w szufladzie -naręcze drzewa spaliło się w 2 godz do całkowitego wypalenia a po południu zamknęłam dolot powietrza /kominek sam w sobie nie jest szczelny/ i paliło się 4 godz .Ojca przekonałam do eksperymentu/z węglem i nadmuchem nam się nie udało niestety-50kg węgla w 3godz czopuch jak ogień i inne nastawy nic nie dały-poddalismy się./Martwi mnie tylko problem z tym odpowiednim powietrzem.Ile go zapewnić?Tylko dołem jak w kominku? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzy27 04.11.2014 17:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2014 Dmuchawy są z reguły przewymiarowane. Grawitacyjny ciąg wychodzi zdecydowanie lepiej. Jeśli musisz na dmuchawie to obroty jak najniżej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tom1000k 04.11.2014 17:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2014 Miarkownik papierów jako tako nie ma, bo w sumie to jest miarkownik z przeznaczeniem do dmuchawy. Nie wiem co na to kominiarz, podobnie nie wiem co on na dodatkowy otwór w drzwiczkach zasypowych pod kierownicę powietrza Jak spojrzycie na ten miarkownik, jest on zainstalowany na drzwiczkach wyczystki. Za drzwiczkami z reguły jest taka wyjmowana blacha-maskownica. W jednej mam wycięty otwór pod ten miarkownik, . W drugiej otworu nie ma, jak zawołam kominiarza wstawię pełną maskownicę i powiem, że tego nie używam. Ale ten miarkownik nie różni się niczym od tych dostępnych na rynku z papierami, no może poza tym że gorzej wygląda, za to jest szczelniejszy... Patent na wykorzystanie też nie mój, bo kilka osób na tym forum już instalowało takie miarkowniki, tyle że w inny sposób. Potwierdzam, rok temu taki zaprezentowałem. Cieszę się, że są naśladowcy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
miedziannik 04.11.2014 19:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2014 Witam.Bietka 19640904,twój problem z paleniem drewna z kominkiem: za dużo PP przez szufladę i na ruszt połóż lużno parę cegieł szamotowych.Do kotła jeśli dmuchawa na dole,odłączyć z zasilania,otworzyć obudowę,wyjąć mechanizm otwierający klapkę i zamontować coś w rodzaju dżwigni żeby można regulować stopień zamknięcia klapki.Tylko parę milimetrów uchylić klapkę wystarczy na drewnie,główne powietrze do spalania drewna w GS to powietrze PW podawane przez KPW tam dokładna regulacja wskazana.Za dużo PP od dołu skutkuje zbyt szybkim wypaleniem wsadu i zadymieniem.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bietka19640904 04.11.2014 19:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2014 Kominek sobie odpuszczam bo to rekreacja a nie ogrzewanie.Sterownik odłaczymy bo w 2009 po tym forum robiliśmy próby z węglem i miałem i dramat był z ilością spalanego opału i pozostałego spieku.Wezwany serwisant też nie miał pomysłu co i jak zmienić w spalaniu.Obecnie skończył nam się tani opał-odpady z tartaku i powrócił problem -jak palić węglem.Zredukowalismy o połowę ilość wody do grzania.Kupiłam okazyjnie 24m dębiny i brzozy i stąd pomysł palenia przez kilka godz drzewem potem wygarnięcie resztek i założenie pieca węglem.Spróbujemy tym razem bez sterownika tylko obserwując temp. wody i regulując ilość powietrza drzwiczkami dolnymi-tak się da wg WAS?No i jeszcze jedna prośba od kobitki-łopatologicznie proszę bo skróty-KPW ,PP i inne to dla mnie czarna magia.nic nie kumam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzy27 04.11.2014 19:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2014 Nie będziesz zła jak podrzucę grubszą lekturę?http://czysteogrzewanie.pl/warsztat/modyfikacje-kotla/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stone21 04.11.2014 20:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2014 bietka19640904 ile metrów ogrzewasz i jak wygląda ocieplenie domu.Jak jest zbudowana instalacja przy kotle grawitacja czy pompa i na którym biegu chodzi itd. Jaka jest temperatura powrotu po 3 godzinach palenia. Grzejniki czy podłogówka. U mnie 50kg + drewno do rozpałki wystarczy na 4-5 dni palania ale przy -5 i zimniej. (190m2) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
apap5 04.11.2014 22:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2014 Moja rada: Przemaluj na niebiesko lub zielono, dodaj jaką angielsko-brzmiącą nazwę a jak przyjdzie to powiedz że mu też możesz taką załatwić Żarty żartami, ale jakby spojrzeć na to z punktu widzenie przepisów, to jest to ich przekroczenie. Drzwiczki wyczystki powinny być szczelne, a zainstalowanie urządzenia powoduje, że szczelne nie są. Popatrz na sprzedawane drzwiczki - te do kominów obsługujących piece węglowe wykonane są w większości z szamotu; są solidne, a już szczególnie zwraca uwagę ich konstrukcja - nie posiadają zawiasów - klinują się pod swoim ciężarem. Pytanie po co? Chyba z powodu zapewnienie maksymalnego bezpieczeństwa w razie zapalenie się sadzy w kominie. Ten szamot zapewnia im wytrzymałość ogniową. Dlaczego szczelne? Też chyba z tego powodu: nieszczelnymi drzwiczkami wyczystki wprowadzasz do komina tlen. O ile pojedyncze iskry w kominie gasną z powodu jego braku, to przy dotlenieniu mogą nie gasnąc. Otwórz drzwiczki wyczystki w trakcie rozpalania kotła - toż w kominie istne piekło. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzy27 04.11.2014 22:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2014 Żarty żartami, Fakt żart. Ale to że dobrego kominiarza ze świecą tylko szukać to nie żart. Pożar sadzy to tylko domena tradycyjnego palenia. W czystym spalaniu nie powinieneś wiedzieć co to sadza - to się nie ma prawa zapalić. To się ma spalić w piecu. Taki regulator ma pomóc w dobrym prowadzeniu kotła przez wyrównanie warunków. A tlenu trzeba dostarczyć do spalania w odpowiedniej ilości by w komin szły już dopalone spaliny i pył. Rozumiem że tego możesz jeszcze nie wiedzieć ale trafiłeś do dobrego wątku by uszczknąć garść cennych informacji. Korzystaj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
polo1 05.11.2014 06:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2014 WitamMam pytanie odnośnie szamotu w przewymiarowanym piecu.Jestem posiadaczem przewymiarowanego pieca SAS UWT, od góry palę 2 sezon, wydawało mi się że już osiągnąłem w miarę dobry wynik palenia.W piecu miałem 10 cegieł ułożonych na tylnej ściance i bocznej tak mniej więcej w kształcie litery L.Ostatnio zainspirowany pomysłem innego forumowicza co ma ten sam piec dołożyłem jeszcze 4 płytki i zmieniłem układ cegieł na taki że mam teraz 2 rzędy cegieł na tyle piecuI efekt tego jest taki że w piecu pojawiła się błyszcząca smoła.Moje pytanie : czy zbyt duża ilość szamotu może powodować smolenie w piecu?( piec trzyma tyle samo co w poprzednim układzie choć zmniejszona jest komora spalania i jest wyższy zasyp) p.s. szczegółowy mój problem jest na http://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/14495-sas-uwt-23-kw-a-palenie-od-gory/page-9 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
apap5 05.11.2014 07:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2014 ...W czystym spalaniu nie powinieneś wiedzieć co to sadza - to się nie ma prawa zapalić. To się ma spalić w piecu.... Spalanie bez sadzy w piwnicznym kociołku z organoleptycznym dozowaniem tlenu przez domorosłego palacza to abstrakcja. Można się bardzo starać i produkować tej sadzy minimum. W energetyce zawodowej, gdzie proces spalania kontrolowany jest przez wyrafinowane systemy powstaje sadza, a strata z tego tytułu (0,5 do 1%) jest nieunikniona. Gdyby nie sadza, to kominiarz mógłby chodzić ubrany "na biało" - jak np. piekarz Wracając do tego co napisałeś, - sadza nie ma się spalić w piecu - sadza ma nie powstawać lub powstawać w jak najmniejszej ilości. ...Taki regulator ma pomóc w dobrym prowadzeniu kotła przez wyrównanie warunków... Jakich warunków? Na jakiej podstawie określasz chwilową, właściwą wartość ciągu kominowego dla aktualnej fazy spalania? A tlenu trzeba dostarczyć do spalania w odpowiedniej ilości by w komin szły już dopalone spaliny i pył.Bezsprzecznie. Rozumiem że tego możesz jeszcze nie wiedzieć ale trafiłeś do dobrego wątku by uszczknąć garść cennych informacji. Korzystaj Staram się jak mogę. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzy27 05.11.2014 08:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2014 W energetyce zawodowej, gdzie proces spalania kontrolowany jest przez wyrafinowane systemy powstaje sadza, a strata z tego tytułu (0,5 do 1%) jest nieunikniona. W popiele często zawartość jest większa a weź go zapal Warunki regulowane są przez ograniczenie nadmiernego ciągu np wywołanego przez nagły podmuch wiatru. To nie jest zły sposób a znalezienie tańszego sposobu jest warte pochwały. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.