Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 19,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Widziałeś tabelę na stronie 7 opracowania, do którego link podałem w poście który cytujesz?. Widzisz co wylatuje z komina zasypowych kociołków?

Nie porównuj gówna do twarogu. Zasypowy palony od góry(bezdymnie) a palony tradycyjnie to niebo a ziemia

 

Wyobrażasz sobie te liczby dla węgla koksującego?

No właśnie wyobrażać to sobie można bardzo dużo. Przedstawił byś te konkretne liczby z porównania a nie krążysz wokół tematu jak pies wokół jeża

Edytowane przez cysiokysio
ort
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzisz co wylatuje z komina zasypowych kociołków?

Widzę co wylatuje, jak się źle spala. Nie widzę co wylatuje, jak się dobrze spala.

 

Wyobrażasz sobie te liczby dla węgla koksującego?

W zależności od tego co będzie leciało z komina, sobie wyobrażę liczby.

 

Więc teraz odpowiedz na zadane pytanie, co wylata np. lysemu1 z komina który sypie mocny węgiel tylko na spód paląc od góry, albo w końcu zachowaj się jak facet i spełnij swoją obietnicę ogłoszoną niedawno. :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.Kolego apap5,nie wiem czemu na siłę szukasz dziury w całym:(.Czuć na kilometr, że to opracowanie pani doktor Krysi jest dotowane przez wytwórców cudownych kotłów automatycznych,gdzie pani ekspert pisze o ich cudownej sprawności "ponad 90%":D.Niech ta pani zbada te kotły kiedy są w podtrzymaniu przez co najmniej połowę sezonu grzewczego,a pisanie takich bzdur jak:"węglowe kotły retortowe mogą konkurować z kotłami olejowymi pod względem emisyjności"( tu patrz ta propagowana tabelka), to już czysta kpina:).Choć muszę przyznać że jedno zdanie jest bardzo mądre:"paliwa węglowe powinny być standaryzowane,atestowane i certyfikowane",zapomniała dodać na bieżąco i powinny być u każdego sprzedawcy.Jeszcze raz powtórzę jak twierdzisz że spalanie współprądowe (w GS od góry)w naszych kotłach jest do du to zaproponuj coś lepszego,wiadomo że bez aparatury filtrującej i wysokich temp. w palenisku powyżej 1200 st .lepiej nie będzie.Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.Kolego apap5,nie wiem czemu na siłę szukasz dziury w całym:(.Czuć na kilometr, że to opracowanie pani doktor Krysi jest dotowane przez wytwórców cudownych kotłów automatycznych,gdzie pani ekspert pisze o ich cudownej sprawności "ponad 90%":
Wiedziałem, że taki tekst musi się pojawić.

To teraz ja napiszę dla równowagi: ten wątek, klepany od siedmiu lat, z prawie 17. tysiącami postów, w którym od 6 lat i 11 miesięcy nie pojawiła się żadna nowa myśl techniczna, rozdmuchiwany (dotowany) jest nieustannie przez producentów średniowiecznych kotłów CO, nienadążających intelektualnie i technologicznie za produktami współczesnymi. Ładnie, nie?

Nie twierdzę tego co sugerujesz "jak twierdzisz że spalanie współprądowe (w GS od góry)w naszych kotłach jest do du to zaproponuj coś lepszego", - twierdzę, że jest takie jakie są możliwości tych kotłów i preferowane tu niektóre rozwiązania. Moja lepsza propozycja to kocioł retortowy albo gazowy. Pewnie doczytałeś dlaczego nie grzeję chałupy jednym z nich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cały czas dostarczasz nam dowody że nie masz racji.

 

Skoro twierdzisz że sposób spalania nie ma dużego wpływu na to co wylatuje przez komin i straszysz nas Benzo(a)pirenem to radzę ci się przyjrzeć tabelce ze strony 7.

druga koluma to emisja zapewne z tradycyjnego spalania (jest opisane jako spalanie ręczne) a trzecia koluma to emisja ze spalania w kotle automatycznym

dla przykładu w pierwszym przypadku emisja Benzo(a)pirenu to 200 a w drugim 17.

Moim zdaniem przy bezdymnym spalaniu znacznie bliżej nam wyniku z kolumny 3

Ja twierdzę, że się mylisz. Spalamy z emisją z kolumny 2, może z minimalną odchyłką w dół dla niektórych składników, ale jednak to kol. 2.

Założymy się?

I nie przeinaczaj: nie twierdzę, że sposób spalania nie ma wpływu na to co wylatuje przez komin, twierdzę, że "Spalanie węgla w kilkunastokilogramowym zasypie - jakby tego nie dokonywać, to szkodzenie sobie i środowisku". Tak stoi w poście który cytujesz, nieładnie, że kręcisz.

Edytowane przez apap5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja twierdzę, że się mylisz. Spalamy z emisją z kolumny 2, może z minimalną odchyłką w dół dla niektórych składników, ale jednak to kol. 2.

Założymy się?

I nie przeinaczaj: nie twierdzę, że sposób spalania nie ma wpływu na to co wylatuje przez komin, twierdzę, że "Spalanie węgla w kilkunastokilogramowym zasypie - jakby tego nie dokonywać, to szkodzenie sobie i środowisku". Tak stoi w poście który cytujesz, nieładnie, że kręcisz.

Nic nie kręcę, czekam na jakieś konkrety na razie z twojej strony to tylko puste lanie wody.

Moim zdaniem bliżej nam do kolumny 3 ponieważ :

- brak dymu;

- brak smoły

- podobny czas palenia się te samej porcji węgla co i w kotle automatycznym

- nie odgazowuje od razu cały kilkunastokilogramowy zasyp tylko warstwa po warstwie

 

Ale ciebie to i tak nie przekona bo tobie się nie udało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że komin, który nie akumuluje ciepła, czyli taki jak zrobiłeś z blachy, nie pomaga zbytnio spalić koksu. Życzę Ci, żebym się mylił.

 

Bardzo mozliwe ze nic z tego nie wyjdzie. Koszt zaden bo blacha z odzysku a gietarka jest i sie kurzy ;)

W kazdym razie Ja nie oczekuje nie wiadomo czego. Zalozylem korek zwezajacy na koncu komina - jest zauwazalnie lepiej ale jednak jeszcze malo

Jesli problem jest w tym ze spaliny sie wychladzaja na nieocieplonej czesci komina, ktory dodatkowo jest 4x za duzy to jesli z prawie 40x40cm zmiejsze na 20x20 to moze akurat wystarczy? Z reszta co za roznica czy dam ocynk czy kwasiaka? Temp na tej wysokosci komina nie bedzie wyzsza jak 100st. Pomijam kwestie zaplonu sadzy itp bo moja w tym glowa zeby do tego nie moglo dojsc nawet teoretycznie (nie ma sadzy = nie ma pozaru).

Po za tym ok koks nie grzeje komina tak jak gazujacy wegiel ale jednak jakies cieplo w komin idzie. Oczywistym jest ze duzo lepiej ogrzeje 4x mniejsza objetosc dodatkowo ocieplona welna niz zimny klinkier. A jak po paru godzinach okaze sie ze jednak nie dziala to bez zalu wyciagne i bede kombinowal z nawiewami/wyciagami itp. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dom 150m2 dobrze ocieplony a 30kg węgla na 10-12 godzin to jakaś masakra . Na pewno jest gdzieś jakaś ogromna strata energii , kominowa , może inna . Podaj więcej szczegółów o których pisał marcinbbb to będzie można pomóc.

Ja też ogrzewam dom 150m2 co prawda bez podłogówki ale w ciągu dnia mam komfortową temperaturę 21-22sC w nocy spada do 19sC Przy obecnych temperaturach na zewnątrz zużywam 12kg węgla na dobę do ogrzania domu łącznie z CWU . Moja stałopalność to 12 godzin na 12-stu kg węgla czyli 1kg na 1godz liczona od momętu osiągnięcia przez kocioł temp. 48sC do spadku poniżej 46sC jak zaczyna powoli brakować paliwa /jeszcze ze 4 godziny grzejniki są letnie /

 

hej

już pisałem wcześniej

ocieplenie 15cm styropianu, strop 10cm + wylewka.

Piec za duży bo 20kw + dmuchawa

robiłem już testy ze zmniejszeniem paleniska, jednak nie zdało to według mnie efektu - praktycznie taki sam czas spalania określonej ilości węgla.

- dmuchawa na dzień dzisiejszy musi być ponieważ nie mam możliwości założenia miarkownika ciągu, chyba że ja robię za niego.

obecnie spalam ok 15kg węgla na 5-6godzin, a ciepło w domu utrzymuje się długo i rozpalam co 24 godziny, czasami jak mróz przytrzyma to rano (6:00) wrzucę 15kg, tak się pali do ok 12. Później rozpalam ok 18-19 (ale temp. w domu ciągle sięga 20 stopni, ale wodę muszę zagrzać do kąpieli).

 

piec: http://www.walsc.pl/kociol-uniwersalny-uks-g,6,14

węgiel: orzech

do ogrzania 150m2 w czym ok 60-70m podłogówki.

spalanie wyszło mi ok 2-3kg na godzinę.

pierwsza zima w domu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich.

W ostatnich dniach zwiekszylem stalopalnosc z 13 h do 18 h.W jaki sposob?

1.Po wyczyszczeniu komina i co za tym idzie poprawieniu cugu rozszczelnilem wyczystke.Zauwazylem ze po wyczysczeniu komina drastycznie spadla mi stalopalnosc i dlatego teraz wyczystke mam rozszczelniona tzn nie jest skrecona na maxa.

2.Do tej pory szyber mialem najwyzej do polowy przymkniety,teraz mam przymkniety do 3/4.Powiecie pewnie zaraz, ze kisze paliwo i igram z zyciem jednak przy dobrym cugu osiagam w ten sposob lepsza stalopalnosc i niczym nie ryzykuje po dalej jest dobry cug-moge przy takim ustawieniu bez problemu rozpalac.

3.Ocieplilem dodatkowo gore kotla tzn polozylem na gore kotla "czape" z blachy z welna szklana.Gore kotla mialem zawsze ciepla[przy 60 st. na kotle] a teraz mam lepszy "termos"

Pale od gory,pw podaje tylko przy rozpalaniu.Przy dluzszym podawaniu pw spada mi stalopalnosc a i gorzej jest wtedy osiagnac mi temp. pracy np 70 st.Pg reguluje miarkownik mechaniczny.

Tak wiec panowie i Panie ;) ja palac w tak nieekologiczny sposob osiagam najlepsze wyniki.Palac bezdymnie to w ogole u mnie jest porazka,mam przepal 50% tzn stalopalnosc wynosi ok 9 h.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.No to pomału wychodzi szydło z worka kolego apap5 ;).Proponujesz kocioł retortowy lub gazowy, a sam takiego nie używasz?:o.Dlatego wszyscy tu obecni starają się jak najmniej zatruwać naturę,a gdyby mieli uczciwe zarobki jak w Reichu nikt by sobie z tym syfem jaki jest węgiel głowy nie zawracał. Wracając do tabelki to nie jest to precyzyjnie określone w jaki sposób jest palone ręcznie,więc ty też możesz nie mieć racji,co więcej żaden producent kotłów GS do tej pory nie pisze w instrukcji o paleniu współprądowym ;) .Jeszcze jedna olbrzymia wada super retorty,co będzie jak zabraknie prundu,chyba mi nie powiesz że masz akumulator z czołgu od ruskich na targu tanio kupiony :),no i co z tym ponad 90% sprawności na podtrzymaniu,chyba że modulacja mocy do powiedzmy 1 kw. przy temp. powyżej + 10 st.Powiem ci na ucho, że koledzy i tak cię miło traktują,mnie 2 lata temu tak ładnie nie witali;).Nie wiem do czego tu dążysz,ale jest mnóstwo wątków o kotłach automatycznych(i ich problemach),tam znajdziesz na pewno lepszych i bardziej obeznanych w temacie kolegów.Ja bym tak zrobił i gdybym mógł cofnąć czas też bym pierwszy raz wystartował na innym forum,tam gdzie koledzy uważają że to co piszę jest wiarygodne, a nie jak to pewien kolega z tego forum określił "polski mac giver znowu nadaje":).Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy górnym wyglądało by to tak , nie jest źle :

 

[ATTACH=CONFIG]292004[/ATTACH]

 

Dzięki wszystkim za pomoc , przerobiłem na górnego spalania , przy zasypie 12kg orzechu II z kopalni wesoła pali się około 12-14h , temperatura na piecu około 60-70st , wszystko dopala się jak trzeba :yes:

 

Teraz aż miło palić :stirthepot:

 

Jeszcze raz dziękuje :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...