Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Byłem u kolegi w pracy, który mi powiedział tak "Powiedz mi jak przerobić defro 20KW, bo podałeś mi link ale jak zobaczyłem co różni nawiedzeni goście piszą różne cuda na temat spalania, jak celebrują zwykłe spalanie węgla, drewna, koksu to powiedziałem sobie, że ja w tym oszołomstwie nie będę uczestniczył i pieprzenia słuchał".

Powtarzam jego słowa, bo jak początkujący ma coś się dowiedzieć i piec zmodernizować, jak tu jest obecnie 17285postów.

Wybaczcie ale początkującego to może..... nie powiem co.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 19,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Apap5 wiesz czemu trochę się tu udzielam ? ponieważ chce mniej truć, a nic więcej zrobić nie mogę. bo nie mój cyrk i małpy.

Tylko tresuję.

Myjk poradził aby dać cegły od tyłu, stary kocioł 28 kW już nieboszczyk, teraz jest nowy 17 kW też za duży, ale już dużo mniej za duży.

Dostał cegły, pali się od 13 godziny... karnie trzyma na piecu 45 st .. bez latania.

 

Mnie daleko do podtrzymywania idei palenia węglem. nie mniej trzeba jakoś obecny stan poprawić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Książki nie ma o czym pisać,najdroższe kotły HG mają podobnie,a teoretykiem nie jestem tylko praktykiem co udowodniłem nie raz=są też 3 filmy z kotła i 1 z pieco-kuchni,o zdjęciach nie wspomnę i raczej nazywali mnie do tej pory polski mac giver lub misjonarz,. QIM, masz rację nie można porównać porządnego HG z GS,chciałem tylko pokazać jak powinno wyglądać prawie idealne spalanie,co w zwykłym GS jest nie możliwe ze względu na brak osobnej ceramicznej komory dopalającej.Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i widzisz, na jaką minę go wsadziłeś ;) a wystarczy rozpalić, nasypać pod kokardkę, włączyć wentyl i nie trza myśleć, czytać i przerabiać :)

A teraz serio... Czytał wątek od początku?

 

Gdzie czytał:lol2:.Poprosił mnie abym mu to przełożył na język prosty i zrozumiały, więc zaproponowałem mu kompendium wiedzy Juzefa, you tube z defrakami i KPW bo nie wiedział co to jest.Rozważaliśmy albo bez wiercenia dziury w dzwiczkach zasypowych tylko rozszczelnienie dolnej krawędzi drzwiczek(pozbawienie sznura) albo wiercenie u ślusarza i dorobienie kierownicy.Z godzinkę posiedziałem, wytłumaczyłem mu tak krótko fazę odgazowania i zależności dopływu powietrza tj PG i PW.Chłop kumaty ale powiedział, że jak zobaczył 17 000 postów to się poprostu załamał i zaklął szpetnie.

Przypuszczam, że jeszcze trochę mu podpowiem, jak kilku innym.Ludziska stosują i są zadowoleni.

Sam mam komfort a moja mama z podziwu nie może wyjść jak to jest możliwe, że węglarka węgla pali się 9h bez dosypywania i smrodu z pieca o braku potrzeby czyszczenia komina nie wspominając

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale tu nie ma jakiś arkanów, tylko prosta w zasadzie sprawa, o ile piec jest przyzwoitej mocy dobranej do budynku.

Jak nie to pozostają cegły.

5 szamotek na tylną ścianę pieca zapodałem, sypię węgiel i odpalam solidnym ogniskiem. na pełnym hajcu.

Później przymyk na 2mm pp i ful pw . tyle i 10 godzin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż za bajzel się zrobił - oprócz własnej dyscypliny nic juz nie zmieni tego wątku - może @LastRico powinien zamknąć wątek ucinając go tak rok temu (usuwając po prostu treść, nie będzie wielkiej straty)?

 

Zrobił się zwykły smietnik - jak ktos ma więcej samozaparcia, to już nie udziela się w komentarzach, a ja nie mogę patrzeć jak ten znakomity i rewolucyjny wątek zamienia się w onet i pogaduchy o pierdołach..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nim całkowicie popadniesz w depresję, bo ktoś doradzi Ci zabudowę kotła szamotem lub labiryntem rurek (i szamotem) przeróbkę na "dolniaka", zrób najtańszy z możliwych test; podjedź do dowolnego hipermarketu i kup 20 kg worek na którym stoi: węgiel kamienny, orzech II (ostatecznie ekogroszek), wartość opałowa 27MJ/kg, made in Poland. Wsyp połowę do piecyka i rozpal jak tu radzą.

 

Kupiłem. "orzech mniejszy". Wartość Pan mówił 25-26 MJ/kg. Zasypałem prawie pół wora 30kg czyli jakieś 10-15 kg. rozpaliłem od góry. Żar i płomienie takie, że hoho. Jak się wszystko ładnie rozżarzyło, przymknąłem klapkę na 1-2 mm. Po kilku minutach był piękny żar i delikatne niebieskie płomienie, zero dymu - miodzio! Jednak po 3 godzinach temperatura wody już zaczęła spadać. Dziś rano znów sterta niedopalonego białego, szarego wsadu, choć był dużo drobniejszy (pył i drobne pozostałości węgla/drewna) i grzejniki oczywiście lodowate. Ile ma być tego pyłu? Może teraz było OK, tylko następnym razem muszę dać więcej wungla, by do rana trzymał?

Jak z kolei było źle (bo mam wątpliwości co do ilości niedopalonego materiału) to mam jeszcze dwa pomysły - może brak powietrza od drzwiczek zasypowych? Nie mam tam żadnych otworów. A może zbyt długi ruszt i wsad zbytnio się ochładza? Tak wyczytałem na czysteogrzewanie.pl. Czy to możliwe?

Edytowane przez rawores
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytales cos wiecej niz tylko nasyp od gory i podpal?

W kotle nie ma byc jak w kuzni jak to mowisz ze hohoh. Ma sie spokojnie palic. Do zadanej temp dochodzic 2-3h.

Po za tym dlaczego bez PW chcesz uzyskac taki efekt jak inni z PW i to jeszcze o precyzyjnie dobranej ilosci? Przeciez jak by sie tak dalo to nikt by kotlow nie dziurawil.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytales cos wiecej niz tylko nasyp od gory i podpal?

W kotle nie ma byc jak w kuzni jak to mowisz ze hohoh. Ma sie spokojnie palic. Do zadanej temp dochodzic 2-3h.

Po za tym dlaczego bez PW chcesz uzyskac taki efekt jak inni z PW i to jeszcze o precyzyjnie dobranej ilosci? Przeciez jak by sie tak dalo to nikt by kotlow nie dziurawil.

Kolego, oczywiście że przeczytałem. I nie obwiniaj mnie, że tak się kocioł rozpalił. NIE STAŁEM PRZY NIM ciągle i to nie moja wina. Zrobiłem zgodnie z instrukcją na czysteogrzewanie czyli 1cm klapka. Może było za dużo - następnym razem spróbuję zatem mniej, ale potrzebuję wskazówek a nie obwiniania.

Odnośnie zaś PW - czyli co, mam nawiercić dziurę w drzwiczkach? To poprawi spalanie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż za bajzel się zrobił - oprócz własnej dyscypliny nic juz nie zmieni tego wątku - może @LastRico powinien zamknąć wątek ucinając go tak rok temu (usuwając po prostu treść, nie będzie wielkiej straty)?

Zrobił się zwykły smietnik - jak ktos ma więcej samozaparcia, to już nie udziela się w komentarzach, a ja nie mogę patrzeć jak ten znakomity i rewolucyjny wątek zamienia się w onet i pogaduchy o pierdołach..

1. Bajzel to możesz mieć u siebie w domu.

2. Jesteś ostatnim uprawnionym do oceny merytorycznej wątku - w ciągu całych 7. lat niewielu było tu tak cienkich jak Ty.

3. Piszą tu osoby mające problemy z ortografią, spójnym przekazaniem swoich problemów, nieobyte z ciepłowniczą terminologią i niekiedy mało komunikatywne. Bardzo rzadko, a właściwie nie trafiają się z ludzie Twoją butą. Fakt, w necie Cię pełno, ale ta Twoja tam aktywność w żaden sposób nie upoważnia Cię do chamskiej oceny czyichś postów w tym wątku. Pierdoły i śmietnik to jest to, co pod swoim nickiem tam w necie pozostawiasz.

4. Zamykanie czy ucinanie(?) wątku pozostaw właścicielowi tego forum.

Teraz cytat z odpowiedzi jaką otrzymałeś na tym forum, kiedy kolejny raz rozpalałeś bez dostępu powietrza, a to co pisałeś nie uważałeś za śmieci i pierdoły:

"Ty to tak widzisz ale nie działa, a inni widzą inaczej i im działa. Jeśli masz choć troche oleju w głowie to sprubuj zrobić tak jak mówią ci co im działa. No chyba, że nie masz oleju to sobie najpierw dolej i jeszcze raz przeanalizuj swój sposób rozpalania."

 

Jeśli tak oceniona została Twoja przygoda z rozpalaniem od góry, to się nie dziwię, że wątek uważasz za rewolucyjny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie zaś PW - czyli co, mam nawiercić dziurę w drzwiczkach? To poprawi spalanie?
Na zdjęciu , które dołączyłeś do wcześniejszego posta - dokładnie nie widzę, ale w drzwiczkach zasypowych masz otwór z przesłoną. Jeśli tak, to otwórz ją na cały proces palenia maksymalnie. Jeśli nie, to póki co nie rób dziury, ale wytnij cały dolny fragment uszczelki z drzwiczek zasypowych. Przez pierwszą godzinę od rozpalenia zrób 1 do 2 centymetrową szczelinę w klapce regulującej dopływ powietrza pod ruszt (1 cm dla orzecha, 2 cm dla mniejszego sortymentu) potem zmniejsz do maks. 5 mm.

Musisz się zawziąć i zrobić z tego palenia punkt honoru: murzyn w RPA pali od góry po 15 minutowym kursie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na zdjęciu , które dołączyłeś do wcześniejszego posta - dokładnie nie widzę, ale w drzwiczkach zasypowych masz otwór z przesłoną. Jeśli tak, to otwórz ją na cały proces palenia maksymalnie.

 

No niby jest, ale nie da się tym ruszyć - tak, jak

by było zaspawane. Jak wrócę z pracy to jeszcze sprawdzę, może trzeba porządnie walnąć młotkiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...