Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Czy w ogóle możliwe jest (prawnie, technicznie oraz finansowo) wprowadzenie odgórnego zarządzenia, że od dnia tego i tego wszystkie kopciuchy idą na złom, a wszyscy mają sobie kupić nowe kotły?
Czy ktoś mógłby sobie jeszcze niedawno wyobrazić, że dwieście parę osób jednym podniesieniem ręki przedłuży wiek emerytalny 37. milionowemu narodowi? Mówiąc poważnie, nie będzie tak, że od godziny "H" nastąpi wymiana kotłów starych na nowe. Będzie natomiast tak, jak już jest w Unii - oczywiście i Polsce dla źródeł większych niż 50MW dla obowiązującej dyrektywy IED, a za chwilę dla źródeł od 1MW i mniejszych Właściciel kotła będzie zobowiązany do przestrzegania wielkości emisji, co będzie restrykcyjnie kontrolowane. Będzie to oczywiście rozciągnięte w czasie, a cześć używanych kotłów będzie mogla skorzystać z derogacji. Wtedy to użytkownik kotła wymusi na producencie stosowne badania na wielkość emisji i to jego użytkownik będzie zainteresowany zakupem najlepszego opału. Uważam, że co jak co, ale to państwu (i Unii) się uda, bo dla państwa będzie to bezkosztowe, a kasa za przekroczenie emisji łatwiejsza do wzięcia niż kasa z fotoradarów. A co z najnajbiedniejszymi? Fantazjując, - im państwo sprezentuje lub dofinansuje nieemisyjne ogrzewanie z pierwszych mandatów. Najzupełniej poważnie: kiedy dyrektywa IED była jeszcze tylko zapowiedzią, nie było w tym kraju człowieka (oczywiście z branży), który nie traktowałby jej jako widzimisie unijnych darmozjadów. Jak ją uchwalono, to polska energetyka miała przestać istnieć, to się w tym biednym kraju nie mogło udać. I popatrz, wszystko funkcjonuje, jakby nigdy nic, a śruba emisyjna przykręcona nie o zwój gwintu, ale do oporu. To co napisałem odnosi się tez do dalszej treści Twojego posta: pozycji górnictwa, braku zdecydowanych działań ze strony rządu i naszej ogólnej niemocy.

Wyobraźmy sobie jednak, że jutro muł a nawet miał znika z handlu. Co się stanie? Ludzie sięgną głębiej w kieszeń, kupią jakiś tani groszek, ewentualnie dobry orzech, ale będą musieli uzupełnić odpadami drzewnymi czy meblowymi (muł - 150-200zł, orzech ok. 650zł na kopalni). Rozpalą, zasypią po staremu pod korek. Co się zmieni na ulicy? Nieznacznie zmieni się "smak" dymu, a skład przesunie się z pyłów w stronę substancji smolistych. W liczbach to może wyjść tak jak piszesz: kilka procent spadnie, ale 95% zostanie. Poza tym większość kraju nie widziała mułu i flotu na oczy, a nie jest tam wiele lepiej niż w rejonach obfitujących w te paliwa.
Zauważ, że sam patrzysz na problem jakbyś miał klapki na oczach. Tak jak jest obecnie nie musi być i coś mi się wydaje, że nie będzie. Nie chcę mieszać do wątku polityki, ale mamy jako państwo coraz mniej do gadania. Jeszcze rok, dwa i nam policzą ile na nas wyłożyli i czego oczekują w zamian. Chcą czystego powietrza, więc będziemy musieli go im - no przecież i sobie zapewnić. Wymiana kotłów w całym kraju na certyfikowane retorty, to jak policzono koszt ca 5 mld zł. Dużo to dla państwa czy mało? Malusieńko. Pendolino kosztowało póki co 2 mld. Najczystsze obecnie ciepło sieciowe leży odłogiem. Jeszcze 30 lat temu mieliśmy najlepszą i najbardziej rozwiniętą w Europie małą energetykę. Nawet dziś, gdy ostało się z tego bardzo niewiele, istniejące ciepłownie ledwo przędą z braku klientów. To i wiele innych rzeczy trzeba postawić na nogi. Wyobrażasz sobie, ze w normalnym kraju osiedle szeregowców przecięte magistralą ciepłowniczą opalane jest indywidualnymi piecykami? A jedno z najbardziej skażonych smogiem miast Europy nie korzysta z ciepła odpadowego jednej z największych polskich elektrowni. Gdyby zrobić rzetelny bilans, to może na te nowe kotły wystarczyłoby 3, a może 2 mld?

Natomiast my możemy coś zrobić, nawet w tej skali mikro to jest sukces jak jeden człowieczek oszczędzi tonę, dwie czy pięć i stać go będzie na nową lodówkę.
Jako, że nie napisałeś, iż w ten sposób ocali świat, a przyziemnie - kupi sobie lodówkę, to się z Tobą w tym punkcie zgadzam całkowicie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 19,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

kto tobie naopowiadał - że ten biały nalot to jest popiół lotny??

Ciąg dalszy.

 

Tajemniczy biały nalot to nie sól kuchenna NaCl!.

 

1. W każdym węglu oprócz azotu [N] i siarki występuje chlor [Cl]. Oczywiście w różnych ilościach występują również inne pierwiastki - prawie połowa tablicy Mendelejewa.

1A. W drewnie (ogólnie biomasie) zawartość chloru jest wielokrotnie większa niż w węglu.

 

2. Chlor w węglu występuje pod różnymi postaciami, głównie w postaci jonowej, ale i bezwodnych i uwodnionych chlorków oraz jako składnik mineralny w chloroapatycie, sodalicie tudzież siarczanach, węglanach i amorficznych składnikach nieorganicznych.

 

3. Ilość chloru zależna jest od miejsca pochodzenia węgla (dla drewna i ogólnie biomasy - głównie od jego gatunku).

Podobnie jak z ilością chloru, inne, wchodzące z nim w procesie spalania pierwiastki reakcję nie stanowią stałego udziału procentowego.

 

4. Działająca na węgiel temperatura, powoduje wydzielanie się z niego chloru w postaci chlorowodoru [HCl]. Rozpuszczalne w wodzie paskudztwo,

- tworzące z nią kwas solny, w stanie suchym jest średnio agresywne. Chlor zawarty węglu w postaci jonowej wydziela się podczas pirolizy już w temperaturze ca 300oC. Z połączeń z metalami (Mg,K,Ca,Cl) w temp. wyższej, od 700 do powyżej 1000oC.

 

5. Wynikiem wydzielenia się chloru (chlorowodoru) są powstające na skutek jego realcji z innymi pierwiastkami związki.

Istotnym dla tematu "tajemniczy biały osad" jest siarczan sodu Na2SO4. Istotnym dlatego, że jest związkiem niezwykle uciążliwym, skutkującym działaniem destrukcyjnym w stosunku do kotłów, głównie korozją wysokotemperaturową.

 

6. Chlorki występujące w węglu jako formy uwodnione w trakcie podgrzewania ulegają skomplikowanym przemianom, a wynikiem są tlenki. Dla tematu "tajemniczy biały osad" pasują jak ulał MgO i CaO. Obydwa białe. Jakby komuś brakowało nieco koloru, to znajdzie i tlenki kolorowe.

 

7. Uważam, że podciągnięcie związków powstałych na skutek wydzielania się z spalanego węgla chloru pod "popioły lotne" nie jest nadużyciem. Literatura w temacie "popioły lotne" wymienia wiele różnych związków, ww. również.

 

8. Kolega babilon parę postów temu miał rację.

 

Dla palących drewnem: proszę zwrócić uwagę na pkt. 1A. Sztuką jest spalić drewno bez "białego nalotu".

 

Wniosek: "tajemniczy biały nalot" na wymienniku, - popiół lotny, to nie oznaka czystego spalania. To oznaka obecności w spalonym węglu dużej ilości chloru, siarki i innego szkodliwego balastu. Pisząc to nie odczuwam żadnej satysfakcji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro już zeszło na ten popiół i chlor, pozwalam sobie wkleić tabelkę i dodatek.

 

Główne składniki popiołu węgla kamiennego:

 

Substancja Zawartość procentowa

SiO2 40–90

Al2O3 20–60

Fe2O3 5–25

CaO 1–15

MgO 0.5–4

Na2O 0.5–3

K2O 0.5–3

SO3 0.5–10

P2O5 0–1

TiO2 0–2

 

 

Znalazłem też w książce "The Chemistry and Technology of Coal"

wzmiankę o chlorze w węglu:

 

 

"In terms of corrosion, the occurrence of chlorine in coal leads to the formation of hydrogen chloride

and the condensation of water containing hydrogen chloride (hydrochloric acid) on the cooler parts

of combustions equipment can lead to severe corrosion of the metal surfaces."

 

Co w wolnym tłumaczeniu znaczy:

 

"Pod względem korozji, występowanie chloru w węglu prowadzi do wytworzenia chlorowodoru i kondensacji wody zawierającej kwas solny na chłodniejszych częściach (kotła), co może

spowodować poważną korozję powierzchni metalowych."

Edytowane przez hes
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie zapobieganiu "korozji" wynikającej z obecności potencjalnie nagromadzonych kwasów (bo nieprzeżarty kocioł - to w końcu ekonomiczne spalanie :D ... tyle że w dłuższym okresie czasu) postawię kontrowersyjną tezę.

Teza:

Smoła i sadza twarda(węgiel jako produkt reakcji chemicznej) ogranicza korozyjność ścian wymiennika kotła. Przy czym trzeba zdać sobie sprawę z problemu optymalizacji kosztów. Nadmierne zasmolenie wewnętrznych ścian wymiennika zmniejsza przewodność cieplną a ponadto w skrajnych przypadkach stwarza groźbę niedrożności kominowej (pominąłem tutaj czynnik czysto zdrowotny - związki wydobywające się z komina podczas spalania smoły).

 

Kompromis? Tak.

Kontynuując tezę... uważam że do 1,5 mm smoły czy sadzy twardej osadzonych wewnątrz kotła wpływa pozytywnie na jego żywotność, a ta jest pochodną ekonomicznego spalania węgla...i nie tylko węgla.

 

Kto uważa, że ta teza jest słuszna - proszę o dowód.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Panów ponownie otóż posiadam czopuch 15x15 chciałbym w nim umiescic termometr do mierzenia tem.spalin który posiada grot o długości 15 cm moje pytanie czy mają panowie jakieś pomysły jak to zrobić będę wdzięczny za jakimkolwiek pomoc dzięki i pozdrawiam

 

Na pewno masz stożek który musisz wbić w wywierconą dziurę w czopuchu, nie wbijaj go na maxa do samego końca, wywierć dziurę o mniejszej średnicy niż średnica w najszerszym miejscu tego stożka, zostaw tak z centymetr na zewnątrz i wtedy wpakuj termometr w czopuch. Pamiętaj o zachowaniu odległości od czopucha na kotle, zostaw tak przynajmniej z 0,5m od czopucha kotła co by przekłamań nie było, jak możesz to nawet więcej. Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WIELKIE dzieki szwedii termometr taki http://kotly.com/Termometr_bimetaliczny_RT80_do_pomiaru_temperatury_spalin_150_mm,3245.html dzwoniłem dzisiaj do tej firmy,powiedzieli ze czujnik znajduje sie na koncu tulei wiec wydaje mi sie ze wkładac całego do konca raczej nie musze ,no chyba ze beda jakies zakłamania co Panowie na to?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WIELKIE dzieki szwedii termometr taki http://kotly.com/Termometr_bimetaliczny_RT80_do_pomiaru_temperatury_spalin_150_mm,3245.html dzwoniłem dzisiaj do tej firmy,powiedzieli ze czujnik znajduje sie na koncu tulei wiec wydaje mi sie ze wkładac całego do konca raczej nie musze ,no chyba ze beda jakies zakłamania co Panowie na to?

 

Ja mam dokładnie ten sam u siebie, zamontowany tak jak Ci opisałem, śmiga aż miło, a jeżeli chodzi o przekłamania to nic takiego się nie powinno dziać, szybciej przekłamie jak go zamontujesz blisko czopucha od kotła, wtedy może coś przekłamywać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WIELKIE dzieki szwedii termometr taki http://kotly.com/Termometr_bimetaliczny_RT80_do_pomiaru_temperatury_spalin_150_mm,3245.html dzwoniłem dzisiaj do tej firmy,powiedzieli ze czujnik znajduje sie na koncu tulei wiec wydaje mi sie ze wkładac całego do konca raczej nie musze ,no chyba ze beda jakies zakłamania co Panowie na to?

 

Czujnik znajduje się na końcu sondy dlatego powinien być umieszczony w środku strugi ,czopuch 15x15 czyli kwadratowy ,zrób otwór na środku u góry 7,5 cm od brzegu boku ,odmierz metrówką na sondzie termometru 7,5 cm zaznacz flamastrem ,wprowadź sondę w czopuch na taką głębokość , czujnik zostanie umieszczony dokładnie w środku strugi spalin .Resztę sondy wystającej okryj izolacją z wełny skalnej,po każdym czyszczeniu kotła powinieneś wyjąć i wyczyścić tą część sondy znajdującą się czopuchu .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak to u mnie wygląda jeśli chodzi o kocioł (jakieś 4godziny po rozpaleniu)

http://www.youtube.com/watch?v=hO3CQMLI6ro

 

 

 

Aktualnie mam cegły na tyle kotła ale myślę dać je na któryś z boków (na dwa boki już testowałem) ;)

 

Szczotka druciana i szpachelka: podstawowe( czyt. obowiązkowe) wyposażenie kotłowni :D

Przy okazji chłopaki: mam zamiar doprowadzić kanał wylotową powietrza do kotłowni. Czy ma znaczenie ile kolanek i długość kanału zastosuje? Mam troche skomplikowaną sprawę jeśli o to chodzi. Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich na forum i na początek chciałbym podziękować kolegom za pomoc w lepszym użytkowaniu kotłowni i choć sam jeszcze za przeróbki się do końca nie zabrałem to paru moich sąsiadów dzięki mojemu gadaniu lepiej pali w kotle, choć z początku pukali mi w głowę.:rolleyes:

 

Sam osobiście znalazłem forum o tydzień za póżno i kupiłem kocioł bez większej wiedzy na ten temat, na razie palę z dmuchawą ,ale od samego początku dzięki wam od góry. Choć przyznam że po paru telefonach do producenta mojego kotła stanowczo powiedział że mam palić od góry ,inaczej nie poleca. Posiadam piec pleszewski 16 kw górnego spalania. Mam pierwsza instalację centralnego ogrzewania w swoim życiu ,cały czas paliłem do tej pory w piecu kaflowym.

 

Mam dom z 1923 ,trochę ponad sto metrów, bez izolacji. Na razie przeczytałem temat do 460 strony i cały czas wyciągam wnioski.:)

Staram się ustawić tak sterownik aby było lepiej i jak najbardziej czysto. Posiadam sterownik z histerezą i mam pytanie do was szanowni koledzy czy sterownik z algorytmem pid może wydłużyć czas spalania w stosunku do sterownika z histerezą?

 

W tym roku chciałbym pozostać jeszcze przy sterowniku i dmuchawie, w następnym sezonie postaram się o miarkownik i KPW.

Pozdrawiam serdecznie założyciela tematu, jak i wszystkich kolegów na forum.:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy okazji chłopaki: mam zamiar doprowadzić kanał wlotowy powietrza do kotłowni. Czy ma znaczenie ile kolanek i długość kanału zastosuje?

 

Powietrze da sobie radę. Jedynie co spotkałem to informacja: górna krawędź kratki wylotowej na wysokości 30 cm od posadzki podłogi na której stoi kocioł, i wlot musi być w tym samym pomieszczeniu co kocioł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...