Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 19,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Cześć wszystkim,

 

chciałem poprosić doświadczonych kolegów o pomoc w doborze parametrów sterownika do mojego kotła.

Kocioł to STALMARK DUO PID 22kW z podajnikiem ślimakowym. Ekogroszek z Piasta.

Kocioł ogrzewa 160m^2 powierzchni + boiler 100l. Dom nowy, jest to jego pierwszy sezon grzewczy, ocieplony. Ogrzewanie w pełni podłogowe. Zawór czterodrogowy sterowany czujnikiem temp zewnętrznej.

Na tydzień spalam około 125kg groszku.

Nie jest to tragiczny wynik (chyba), ale chciałbym się pobawić w dobór parametrów i osiągnięcie bardziej ekonomicznego spalania.

 

W popiele jest dużo spieków (wiem, że to zależy również od węgla) i jest go sporo (widoczne na zdjęciach pojemniki są z 6 dni palenia).

 

Kocioł pracuje w trybie automatycznym (PID) i w tym trybie nie można za wiele poszaleć jeśli chodzi o korekcję nastaw. Są 2 magiczne współczynniki: podawania i nadmuchu. Dzisiaj zmniejszyłem wsp. nadmuchu bo te spieki to podobno od zbyt dużej ilości powietrza powstają. Napisałem również do producenta sterownika (tech sterowniki) prośbę o wyjaśnienie tych dwóch współczynników (w instrukcji nie ma o nich ani słowa), bo nie wiadomo, czy zmniejszenie współczynnika powoduje zmniejszenie częstotliwości podawania, czy czasu podawania, czy nie wiadomo co...

 

Myślałem również o przejściu w tryb manualny, czy półautomatyczny, w którym można ustawić więcej parametrów tzn. wszelkie czasy podawania/przerwy/podtrzymania itp. i próbowałem przejść, ale niestety nie poradziłem sobie z doborem nastaw (kocioł mi wygasł i już potem nie kombinowałem)

 

Tryb PID powinien być wg wszelkich wskazówek najbardziej optymalnym trybem pracy i powinien gwarantować optymalną pracę kotła.

Wydaje mi się, że ten kocioł jest za mocny jak na taką powierzchnię... I pracuje poniżej punktu pracy.

 

Temp na kotle: 60*C, temp na podłodze: 25*C (ostatnio mamy ciepłe dni, ale w największe mrozy tej zimy (- kilkanaście stopni) temperatura na podłodze wynosiła 35*C. Wtedy też spalanie było większe.

 

Czy da się jakoś podreperować jakość spalania w moim kotle? Jeśli trzeba, zrobię zdjęcia palnika, płomienia, czy czego trzeba będzie.

Dodam, że kocioł jest czyszczony solidnie co tydzień (sadzy też "trochę" jest).

 

Zamieszczam zdjęcia kotła oraz popiołu:

 

http://bankfotek.pl/image/1861418.jpeg

http://bankfotek.pl/image/1861419.jpeg

http://bankfotek.pl/image/1861420.jpeg

 

Z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pierwsze nie ten temat

dwa jakiś spory ten ekogroszek wygląda jak mały orzech

trzy przewymiarowany kocioł

cztery kotłem 22kW zasilasz TYLKO podłogówkę chłopie 7kW w zupełności by wystarczyło na Twój dom a jakiś imbecyl sprezentował Ci 22kW.

 

Kup byle gówno do palenia czeski węgiel i tak będzie za mocny gówniany pellet może dałby radę i spieków nie będzie.

Masz jakieś 8 razy za duży kocioł który nie radzi sobie ze spaleniem tego węgla a kocioł na paliwo stałe i podłogówka to projekt magika.

Mam kocioł 10kW wody w układzie będzie z 500l ( bufor + podłoga + grzejniki ) a chałupa 90m2 + nieogrzewana kotłownia i pralnia 40m2 i kocioł chodzi na 3,5kW z moich 10kW. A Ty z 22kW grzejesz podłogówkę.

 

aha ja spalam jakieś 15kg węgla na dobę a to i tak sporo za dużo.

Edytowane przez marcinbbb
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za odpowiedź.

 

Nie za bardzo rozumiem o co Ci chodzi mówiąc, że podłogówka i kocioł na paliwo stałe to "projekt magika".

Jakie znaczenie ma to czy to jest podłogówka, czy grzejniki ścienne?

 

Tak samo nie rozumiem co masz na myśli pisząc, że moc kotła do podłogówki jest zbyt duża.. Przecież podłogówka nie wymaga mniejszej mocy kotła. Kubatura ta sama do ogrzania czy to będzie grzejnik czy podłogówka...

 

Co nie znaczy, że kocioł nie jest zbyt mocny, bo mi też się wydaje, że jest ;)

 

Spieki mogą powstawać poprzez to, że jest zbyt mocny kocioł?

 

Jeśli post jest w złym temacie bardzo proszę moderatora o przeniesienie do odpowiedniego tematu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za odpowiedź.

 

Nie za bardzo rozumiem o co Ci chodzi mówiąc, że podłogówka i kocioł na paliwo stałe to "projekt magika".

Jakie znaczenie ma to czy to jest podłogówka, czy grzejniki ścienne?

 

Tak samo nie rozumiem co masz na myśli pisząc, że moc kotła do podłogówki jest zbyt duża.. Przecież podłogówka nie wymaga mniejszej mocy kotła. Kubatura ta sama do ogrzania czy to będzie grzejnik czy podłogówka...

 

Co nie znaczy, że kocioł nie jest zbyt mocny, bo mi też się wydaje, że jest ;)

 

Spieki mogą powstawać poprzez to, że jest zbyt mocny kocioł?

 

Jeśli post jest w złym temacie bardzo proszę moderatora o przeniesienie do odpowiedniego tematu.

 

Zasilając tylko ogrzewanie podłogowe kotłem 22kW ktoś wciął Ci gówno... Kotła na paliwo stałe ( węgiel ) nie powinno się stosować do takich instalacji z ogrzewaniem podłogowym. Na kotle masz 60oC a sterownik pogodowy steruje aby na podłogę tyle ile sterownik pogodowy mu powie. Ale to nie gaz gdzie nie ma popiołu jak u Ciebie!

Masz węgiel kocioł pracuje z nieprzewidzianą żadnym algorytmem sprawnością. Stąd spalanie z "dupy"

Masz za wielki kocioł a za mały odbiór ciepła - jak podłoga ciepła i w domu jest zadana temperatura kocioł stoi w podtrzymaniu a Twój w podtrzymaniu ciągnie jakieś 10kg/doba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym żebyś mnie dobrze zrozumiał. Każda nieprzymuszona rozmowa

powinna dostarczać przyjemności wynikającej z zaglądania komuś do głowy.

Nie myślę, ani nie funkcjonuję na takim poziomie abstrakcji by powyższe rozumieć.

...Wyprodukowałeś ponad 100 śmieciowych postów...
Skoro to posty śmieciowe, to co się tak jeżysz? A może jednak jest w tych śmieciach coś, co jeśli nie całkiem, to w znacznej części podważa Twoje quasifachowe teorie? Kolejny raz usunięte zostały moje (teraz ostatnie) posty, mało tego, zostałem zbanowany w tym lamerskim wątku! Tak tu działacie?. Masz napisać do IChPW pismo, w którym jako o mało co - guru spalania węgla, dasz im bobu. Albo co najmniej wykażesz ich niekompetencję. Albo chociaż nawiążesz publiczną dyskusję. Tak, by się uwiarygodnić i jednocześnie upewnić potencjalnych amatorów wysiadywania w kotłowni, że niczym nie ryzykują, a ich działanie jest dla nich i ich rodzin bezpieczne.

To ja założyłem ten wątek i ja tu dbam o bezpieczeństwo. Twoja pomoc w tej formie - jest zbędna. Pozdrów ode mnie szefa. Widział że się starałeś.
NIE jest tak jak piszesz, - jeśli ktoś publicznie propaguje ustawianie piły tarczowej do góry nogami, albo głosi inne niż jej Dokumentacja Techniczno Ruchowa sposoby użytkowania, albo ingeruje w jej konstrukcję; to jego stwierdzenie "o dbałości o bezpieczeństwo" jest nie tylko pustosłowiem, ale bzdurą. O nasze bezpieczeństwo dbasz nie Ty a instytucje dopuszczające i certyfikujące, z którymi póki co nie próbujesz się zmierzyć.

By mój cenny czas pisania tego posta nie był całkiem zmarnowany, spróbuję na koniec zadać pytanie. Jak masz na mnie alergię, nie musisz odpowiadać, ale może ktoś inny da radę?

Co wylatuje z komina podczas palenia "od góry". Od początku do końca - od rozpalenia wygaszenia. Pytam, bo dziesiątki zdjęć i filmów w tym nieśmieciowym wątku mają mnie przekonać, że nie wylatuje NIC.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Idąc twoim tokiem rozumowania to słońce nadal by się kręciło wokół ziemi.

 

Czytając twoje wypociny widać że twoje motto to: dajcie mi człowieka a ja na niego znajdę paragraf. Twoja ewolucja zatrzymała się na poziomie małpy umiesz tylko odtwarzać ale aby coś wymyśleć to już ci brakuje IQ. Nie dziwię się że klepiesz biedę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak szkołę omijał szerokim łukiem to nie ma się co dziwić, że później takie rzeczy wymyśla. Apap nigdy nie jest za późno aby kontynuować naukę, nawet tę zaprzestaną po szkole podstawowej.

 

cudny90 - tak na szybko bo są dziesiątki postów o spiekach, mam jedno rozwiązanie które Cię od nich wybawi: Wybij ze 3-4 okna w różnych częściach domu kociołek zacznie pracować nawet z minimalną mocą ale stale wtedy węgiel będzie się dopalał. Do tego czasu kociołek 16kW chodzi pewnie ze średnią mocą 2,5kW. Zajrzał byś na forum przed zrobieniem instalacji byśmy doradzili inne lepsze rozwiązanie niż 16kW dla samej podłogówki, ale teraz sam musisz wypić to piwko ponieważ co byśmy nie robili spieki i tak będą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@apap5. Szanowny Panie.

Pańska aktywność przypomina mi przypadek zucha, który w ramach zdobywania sprawności "pomoc starszym", siłą przepycha staruszka na przełaj ruchliwej ulicy, nie w tym kierunku i w brew jego woli. PAN SIĘ SKUPI.

Popisuje się Pan wiedzą, powołuje na instytuty i tłumaczy nam, że jak będziemy się uśmiechać i mówić powoli oraz wyraźnie, to zrozumie nas każdy obcokrajowiec i wykszałcony z dyplomem osioł. Spróbuję, powoli,... według powyższej recepty. MY CHCEMY OGRZEWAĆ SIĘ EKOLOGICZNIE. MY PRÓBUJEMY. Tak, jak potrafimy najlepiej i w dobrej wierze. Oprócz nas nikt nie próbuje. To istniejąca zawodowo przygotowana inżynieryjno-akademicka kadra powinna wpływać na rynek i problem. Z kim Pan walczy? Kto jest Pańskim wrogiem? Zaproponuje Pan coś racjonalnego,... Potrafi Pan coś? Spłodzić?

Proszę skierować swoją energię w stronę instytutów, producentów, instytucji zajmujących się ekologią, handlem, przemysłem i do Świętego Mikołaja ( to ten, co czyści kominy raz do roku), aby konstrukcje kubłów do spalania zostały na etapie produkcji zmodernizowane do norm obowiązujących do niedawna na zachodzie, by móc w niedalekiej przyszłości przejść do etapu zakazu indywidualnego spalania czegokolwiek. Przywołuje nam Pan normy i DTR'ki a może nam Pan wskazać choć jeden pozytywny objaw działania którejś z wymienionych instytucji? W tych instytucjach siedzą i jedzą tłuste kiełbasy , wykształciuchy i intelektualne niemoty co się niepotrafią zmierzyć z problemem.

Cóż w tym dziwnego, że nie pijemy francuskich koniaków tylko bimber? Zapewniam Pana, że jeżeli zabraknie nam bimbru lub będzie zbywać kasy, to przerzucimy się na koniak, " bo wypić cóś cza"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mała korekta mogła to być nawet godzina filmik dosyć dawno nagrywałem i nie pamiętam po prostu.

No i ja jak rozpalam to może być to 500ºC bo płomień z tekturki sięga do czopucha a więc nie zaprzeczam..

No ale możesz przecież napisać uczciwie, jak wygląda dymienie z Twojego komina w czasie 0-1,5h po rozpaleniu. Bo widzisz... ludzie wklejają tutaj różne zdjęcia i filmiki a nam (jako zainteresowanym w tym temacie) chodzi o dynamikę spalania, czyli ALBO opisane obrazy albo wykresy albo nagranie 1,5 godzinne. ...i dyskusja.

 

500 stopni - bardzo możliwe. No to kto teraz przeliczy straty kominowe przy rozpalaniu? Czy jakiś ochotnik się znajdzie?

Proponuję jednak więcej czytać niż pisać.
Czytam dużo, ale samo czytanie nie uzupełnia wiedzy, w każdym razie nie zawsze. Mit bezdymego spalania węgla :) A przecież temat dotyczy ekonomicznego spalania węgla a nie ekologicznego. Jak sobie ktoś zamontuje palnik na wysokości korytarzy spalinowych, to może spali te lotne substancje, które wcześniej wobec zbyt niskiej temperatury naturalnego procesu i wobec gwałtowoności ich odgazowywania z dużej powierzchni paliwa, same nie maja prawa się spalić zupełnie.

 

Last Rico pisał o bezdymnym spalaniu - a więc też rozpalaniu - węgla(zasypu węglowego) jak świeczka :p

 

Panowie. Proponuję opatentować takę technologię i konkurencyjnie ją sprzedawać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Rzadko tu piszę,bo nie palę węglem,ale to co ty tu kolego babilon wypisujesz to już śmiech na sali.Jaki masz problem z tym 500 st.,tak trudno kupić to http://halmat.pl/termometry

Zapewniam cię rozpalając i paląc tylko drewnem,możliwe jest rozpalanie bez dymu,podstawa drewno min. 3 lata suszone,odpowiednia ilość i stosunek PP i PW,niestetry trzeba trochę potrenować,ale jeśli chcesz mieć za 20 min. na kotle 70 st.,to nigdy nie będzie bezdymnie,bo nie ma prawa być.

Pozdrawiam.

Edytowane przez miedziannik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam !

A ja zgadzam się z kolegą apap5 .Sam palę w Viadrusie oczywiście od góry ale boję się już doradzać kolegom sąsiadom mających kotły zasypowe tą metodę palenia bo jakby co to pełen piec białego koksu to nie ma żartów i ja będę odpowiadać a nie ktoś z internetu.

Jeśli chodzi o spalanie śmieci to Straz Miejska z Policją do tego dron z analizatorem bo to już nie jest śmieszne !

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

^^ chcesz palić drewnem z miarownikiem spalania? :cool:

Oczywiście bezdymnemu rozpalaniu i spalaniu w ogóle towarzyszy nadmiarowa dawka powietrza. Zresztą, podobnie jak przy sterowniku PID zaprogramowanym na duże temperatury odcinające powietrze, np. 500 stopni :D

Odnośnie temp. na wlocie do komina, mam czujnik temperatury.

Co tak bardzo śmiesznego napisałem?

 

A jak zrobić żeby było BEZDYMNIE? ( w kotle konwencjonalnym, typowym górnego spalania powiedzmy).

Edytowane przez babilon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Babilon,nie będę tu zaśmiecał,ale ku twojemu zdziwieniu nigdy nie paliłem ani dmuchawą z PID,ani miarkownikiem.Dzisiaj posiadam HG własnej konstrukcji (zdjęcia wymiennika gdzieś z grudnia,musisz poszukać ze 20 stron do tyłu).Ten kocioł też nie posiada miarkownika,a wyciąg służy tylko do rozpalania i podkładania,dodatkowo prosty sterownik,ktory steruje tylko i wyłącznie czujnikiem temp. spalin,wyciąg do potrzymania optymalnej pirolizy,PP i PW ustawione na stałe.Taki prosty układ gwarantuje prawie idealne spalanie,ale trzeba trochę godzin w kotłowni spędzić by dobrać odpowiednią ilość powietrza i co najważniejsze stosunek PP do PW,żeby to zrobić potrzebny stabilny ciąg,tu rck i odpowiedna temp. spalin niezbędna. Edytowane przez miedziannik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam !

A ja zgadzam się z kolegą apap5 .Sam palę w Viadrusie oczywiście od góry ale boję się już doradzać kolegom sąsiadom mających kotły zasypowe tą metodę palenia bo jakby co to pełen piec białego koksu to nie ma żartów i ja będę odpowiadać a nie ktoś z internetu.

Jeśli chodzi o spalanie śmieci to Straz Miejska z Policją do tego dron z analizatorem bo to już nie jest śmieszne !

 

Pozdrawiam

 

Witam, też palę w viadrusie i nigdy, przenigdy, nie rozpalił mi się tak, żeby nie można opanować kociołka.:no:

Nad moim Viadrusem czuwa miarkownik Regulus i wszystko ładnie, pięknie się spala, nie wiem co wy macie za problemy. :p:jawdrop:

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...