Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Gdybym trafił na to forum jako zupełnie nowy użytkownik to zapewne czytając ostatnie posty nie miałbym odwagi zacząć palić od „góry”, tyle tu ostatnio uwag o rzekomym niebezpieczeństwie wynikającym z palenia inaczej niż nakazuje DTR. Wobec powyższego podtrzymuję swoje wcześniejsze zdanie, że nie należy odpowiadać na posty trolla.

Przecież jemu oto właśnie chodzi by rozmydlić wątek i wprowadzić zamęt. Dyskusję z nim porównać można do sikania sobie w ucho zalecam więc nie karmić tego trolla. Znalazł już kilku zwolenników powinien dotrzymać słowa i opuścić to forum i założyć sobie jakieś własne np. wzajemnej adoracji i poklepywania się po pupciach, zawsze to lepsze od klepania biedy i bycia gołosłownym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 19,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Pozamykać polskie kopalnie, kupić więcej gazu od Putina!

Nad zmianą przepisów pracują posłowie Platformy Obywatelskiej:

"Samorządy zdecydują, czym będą palić w piecach mieszkańcy"

"Do końca czerwca Sejm ma dać samorządom niepodważalne prawo do zakazania palenia węglem."

http://wiadomosci.dziennik.pl/polityka/artykuly/483681,platforma-uderza-ustawa-antysmogowa-w-weglowe-piecyki.html

http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-samorzady-zdecyduja-czym-beda-palic-w-piecach-mieszkancy,nId,1675494

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Putin przykręci któregoś pięknego dnia kurki i wyciągniemy piece typu koza z garażów i jazda tyle będzie z zakazów palenia węglem. Kopalnie zamknąć na kłódki, górników na bruk jeszcze niech pomyślą co z innymi grupami uprzywilejowanymi zrobić Policja, nauczyciele, straż graniczna, lekarze. I będzie nowa fala emigracji spakujemy się wszyscy i pojedziemy na pd. europy jakaś Chorwacja, Albania, Bośnia i Hercegowina ( bo zach. europa jest już przepełniona a i zmywaków w Anglii zaczyna brakować) a nasze mieszkania i domy zaczniemy wynajmować Ukraińcom, Białorusinom, Łotyszom itd.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a u mnie Unister współpracuje z Honeywellem i dobrze im idzie :-)

 

Mógłbyś przybliżyć nieco zasadę takiej współpracy? Ja od parunastu lat jadę na Honeywellu (super miarkownik!). Spróbowałem jednak palenia przy regulacji takiej, jak w Unisterze, czyli zamknij-otwórz i zauważyłem wydłużenie czasu spalania. Myślę o zamontowaniu tego typu sterownika. Sądziłem, że miarkownik mechaniczny, czyli Honeywell, powinien być wtedy odłączony. :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat z instrukcji obsługi kotła Defro Optima Komfort:

Tryb „rozpalania od góry” jest zalecany przez PW DEFRO z uwagi na oszczędność paliwa oraz zmniejszoną emisję zanieczyszczeń w spalinach.

Niewskazany jest tryb “rozpalania od dołu" ze względu na możliwość wydymiania z otworów wyczystnych oraz tworzenie się kondensatu prowadzące do przyspieszonej korozji kotła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W najbliższym czacie zrobię taki eksperyment. Przytłumię ciąg kominowy i jednocześnie zwiększę maksymalne obroty dmuchawy.

Uzasadnienie: duży zbyt ciąg kominowy powoduje wysysanie spalin zanim zdążą się wypalić. Co Wy na to?

 

To prawda. Zbyt duży ciąg kominowy wysysa spaliny zanim zdążą się spalić, ale tu też jakieś ma znaczenie przekrój kotła i szerokość pomiędzy wymiennikami. Mam to u siebie. Jednak wolę nie kombinować z przymykaniem czopucha aby zatrzymać to ciepło. Wolę spać spokojnie... i się obudzić następnego dnia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W najbliższym czacie zrobię taki eksperyment. Przytłumię ciąg kominowy i jednocześnie zwiększę maksymalne obroty dmuchawy.

Uzasadnienie: duży zbyt ciąg kominowy powoduje wysysanie spalin zanim zdążą się wypalić. Co Wy na to?

To prowokacja, czy naprawdę masz taki głupi, śmiertelnie niebezpieczny, pomysł?!

Komina się "nie przytłumia"! Ma odprowadzić spaliny, czad na zewnątrz. Inaczej domownicy mogą się zatruć, udusić-nie zbudzić się już rano! Ty jeszcze dodatkowo chcesz zwiększyć nadmuch, więc wentylator jeszcze więcej wyrzuci spalin z kotła wewnątrz domu, bo "przytłumiony" komin nie nadąży odprowadzić spalin wypychanych wentylatorem!

Chcesz by wolniej spaliny uciekały kominem, to spowolnij wentylator, komina nie blokuj (nie zwężaj)! Przepływ powietrza przez kocioł blokujemy tylko na wlocie, nigdy na wylocie!

Poczytaj też o zawirowywaczach spalin (turbulizatorach).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W najbliższym czacie zrobię taki eksperyment. Przytłumię ciąg kominowy i jednocześnie zwiększę maksymalne obroty dmuchawy.

Uzasadnienie: duży zbyt ciąg kominowy powoduje wysysanie spalin zanim zdążą się wypalić. Co Wy na to?

 

 

Ja tylko małą uwagę mam, choć to juz napisał jacet100:

 

Przepływ powietrza przez kocioł blokujemy tylko na wlocie, nigdy na wylocie!

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Juzef, ta instrukcja z Defro w naszych caminiakach też się sprawdza:).Nie wyobrażam sobie innego palenia w moim piecu. Wieczorem zasypię, rano odpalę od palnika gazowego i spokojnie jadę do pracy. Piec pozostaje pod kontrolą unistera. Osobiście mam jakiś uraz do miarkowników mechanicznych, bałbym się pozostawić piec pod jego dozorem. Do unistera mam pełne zaufanie, nawet w czasie zaniku prądu zamknie się, więc jedynie nie podniesie klapki do dopalenia w końcowym procesie. Pełny luz:wiggle:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Czasem zastanawia mnie o czym w ogóle jest ta dyskusja. Jednym jest analiza tego co wylatuje z komina - mam na myśli tutaj substancje trujące - a innym czy nasze spalanie wpływa na widoczność w okolicy, w której mieszkamy. W pierwszym przypadku bez profesjonalnych analiz tego nie stwierdzimy i nikt tu raczej takowych nie przeprowadzi. W drugim przypadku nie potrzeba "nauki". Organoleptyka wystarczy. Górne spalanie zmniejsza zadymienie bądź je eliminuje w ogóle. Mi naprawde żyje się bardziej komfortowo kiedy wyjde sobie na ogród i nie czuje smrodu, nic mnie nie gryzie w oczy i mam przejrzystość powietrza sterowaną przez siły natury. Ględzenie o regulacjach, dtr'kach czy instrukcjach obsługi w tym przypadku to kpina. Niejednokrotnie wykazywano tutaj czy na sąsiednim forum jak małe pojęcie o spalaniu mają niektórzy producenci kotłów. To że ktoś potrafi spawać nie znaczy jeszcze, że bzdur nie wypisuje w instrukcji obsługi jaką załącza do kotła. Pospawanie górniaka to naprawde nie filozofia. Przykład: montaż dmuchawy wraz z daniem możliwości przydławiania czopucha - przecież to proszenie się o śmierć (vide post powyżej). To co w tym wątku napisali nieprofesjonaliści, w aspekcie niebezpieczeństw jakie mogą spotkać nas przy przeróbkach naszych kotłów, to pikuś przy tym przykładzie.

 

Jednym zdaniem: w górniakach należy spalać od góry, bo? Tu zapraszam (świeżaków) na pierwsze 100 stron tego wątku bądź do Juzefa i będzie wszystko jasne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Putin przykręci któregoś pięknego dnia kurki i wyciągniemy piece typu koza z garażów i jazda tyle będzie z zakazów palenia węglem. Kopalnie zamknąć na kłódki, górników na bruk jeszcze niech pomyślą co z innymi grupami uprzywilejowanymi zrobić Policja, nauczyciele, straż graniczna, lekarze. I będzie nowa fala emigracji spakujemy się wszyscy i pojedziemy na pd. europy jakaś Chorwacja, Albania, Bośnia i Hercegowina ( bo zach. europa jest już przepełniona a i zmywaków w Anglii zaczyna brakować) a nasze mieszkania i domy zaczniemy wynajmować Ukraińcom, Białorusinom, Łotyszom itd.
Jak nie przestaniesz pisać politycznych offtopów to Cię zgłoszę do moderatora. Bajzel tu robisz i tyle.

Przy okazji, - podobno utopiłeś parę tysięcy w wycofanej z produkcji retorcie? Nooo, to się nie dziwię; jak się teściowa dowie, to masz problem - polityczny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak nie przestaniesz pisać politycznych offtopów to Cię zgłoszę do moderatora. Bajzel tu robisz i tyle.

Przy okazji, - podobno utopiłeś parę tysięcy w wycofanej z produkcji retorcie? Nooo, to się nie dziwię; jak się teściowa dowie, to masz problem - polityczny.

Buehehehehe aż oplułem monitor. Zmartwię Cię niestety niczego nie utopiłem, zyskałem spalanie na poziomie 12kg/dobę i też zmartwię Cię nie robie tego z biedy którą ty tak usilnie praktykujesz. Podobnie jak z palnikiem niestety nie został wycofany ze sprzedaży tylko zaczynają go montować do coraz to nowych kociołków.

Do moderatora bardzo proszę o zgłoszenie jak tylko będziesz tak uprzejmy PROSZĘ ZGŁOŚ - postaraj się aby zrobili to jak najszybciej. Przy bajzalu który ty robisz na mój nawet nie zwrócą uwagi. A wracając do tej twojej biedy... jak idzie przesiewanie koksików ze spalonego już węgla.

Edytowane przez marcinbbb
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wracając do tej twojej biedy... jak idzie przesiewanie koksików ze spalonego już węgla.

O kolego nie ładnie. Zapachniało burżuazją. Ja kiedyś przeczytałem tu na forum o czymś takim. Spróbowałem i mi pasi. Nie zajmuje dużo czasu. Przesiewam i albo dosypuje na koniec palenia zeby przeciągnąć do rana (tak jak teraz np gdy wróciłem z pracy), lub sypie grubo na węgiel przed rozpaleniem, albo jak nazbiera mi sie z wiadro to pale samym tym koksikiem. Fajna sprawa. Przeciez to czysty koks.

Tymczasem ide sie "zdrzemnąć" bo po 6:30 pobudka.

Czolem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To prowokacja, czy naprawdę masz taki głupi, śmiertelnie niebezpieczny, pomysł?!

Komina się "nie przytłumia"! Ma odprowadzić spaliny, czad na zewnątrz. Inaczej domownicy mogą się zatruć, udusić-nie zbudzić się już rano! Ty jeszcze dodatkowo chcesz zwiększyć nadmuch, więc wentylator jeszcze więcej wyrzuci spalin z kotła wewnątrz domu, bo "przytłumiony" komin nie nadąży odprowadzić spalin wypychanych wentylatorem!

Chcesz by wolniej spaliny uciekały kominem, to spowolnij wentylator, komina nie blokuj (nie zwężaj)! Przepływ powietrza przez kocioł blokujemy tylko na wlocie, nigdy na wylocie!

Poczytaj też o zawirowywaczach spalin (turbulizatorach).

Czemu od razu głupi pomysł, nie popadaj w skrajności. CO na to autor książki pt. "Egzamin kwalifikacyjny osób zajmujących się eksploatacją urządzeń, instalacji i sieci cieplnych Egzamin kwalifikacyjny osób zajmujących się eksploatacją urządzeń, instalacji i sieci cieplnych" autorstwa pana Kazimierza Buczka? Cytuję, w pewnych fragmentach.

Do paleniska doprowadza się zawsze powietrze w pewnym nadmiarze. Liczba określająca wielkość tego nadmiaru nazywana jest współczynnikiem nadmiaru powietrza, Przykładowo, do spalania 1kg wegla potrzeba 8 m^3 powietrza. Tak nadmiar, jak i niedobór powietrza w palenisku są niekorzystne. Nadmiar powietrza zwiększa objętość spalin, obniża ich temperaturę, zwiększając ilość ciepła unoszonego do komina, czyli strat ę kominową jawną. Niedobór powietrza prowadzi natomiast do niezupełnego spalania, powodując stratę kominowa utajoną.

W procesie spalania występują cztery charakterystyczne okresy:

a.) suszenie i podgrzewanie paliwa,

b.) wydzielanie sie gazów z paliwa i ich spalanie,

c.) spalanie i dopalanie się części stałych paliwa na ruszcie,

d.) studzenie żużla.

 

W okresie pierwszym zapotrzebowanie powietrza jest nieduże, gdyż służy ono jedynie do uniesienia wilgoci z paliwa.

W okresie drugim i trzecim zapotrzebowanie to jest większe, natomiast w okresie czwartym wyraźnie maleje.

Zjawiska te powtarzają się po każdym zarzuceniu świeżej porcji paliwa na ruszt i uwidaczniają się w postaci czarnego dymu w drugiej fazie spalania, co świadczy o niedoborze powietrza i prawie niewidocznego w czwartej fazie, co z kolei świadczy o znacznym nadmiarze powietrza.

Przeciwdziałając tym niekorzystnym zjawiskom należy:

- regulować ciąg naturalny za pomocą zasuwy kominowej,

- wprowadzać w okresach niedoboru dodatkową ilość powietrza przez rozetę w drzwiczkach paleniska (powietrze wtórne) i przez popielnik, a jeżeli palenisko wyposażone jest w urządzenie podmuchowe, to przez odpowiednie ustawienie zasuwy na kanale powietrza podmuchowego.

 

Przestawiając zasuwę kominową i zasuwę podmuchu, należy pamiętać, by je ustawić tak, aby w komorze paleniskowej nie powstało nadciśnienie, gdyż może to powodować wypływ spalin przez nieszczelności do kotłowni, a podczas otwierania drzwiczek paleniskowych może nastąpić niebezpieczne cofnięcie płomienia.

(...)

Spalanie powinno się odbywać równomiernie na całej powierzchni rusztu, bez "dziur" w warstwie paliwa i bez "wysp" nie uczestniczących w spalaniu, a płomień powinien mieć kolor jasnozłocisty. Płomień ciemno-żółty przechodzący w kolor brunatny wskazuje na niedobór powietrza.

 

Tyle na ten temat autor książki. Nigdzie nie pisałem o odcięciu komina :no:

Eksperyment przeprowadziłem i niestety okazało się, że pożądanych przeze mnie efektów (spalenie większości subst. lotnych, czyli uzyskanie bezdymnego rozpalania) nie osiągnąłem. Powodem, jak sądzę, jest fakt, iż węgiel spalał się zbyt gwałtownie a powietrza i tak brakowało. Temperatura obejmowała zbyt szybko niżej umieszczone paliwo. Powierzchnia przekroju poprzecznego mojego paleniska wynosi około 0,12 m^2. Przy założeniu, że w ciągu godziny w odgazowywaniu bierze udział 12cm zasypu licząc od góry, daje to objętość ~0,015 m^3 węgla, czyli około ~8-10 kg ( w zależności od sortymentu). Do spalenia 8 kg węgla potrzeba 64 kg powietrza. Jednak mi chodzi o samą fazę odgazowania czyli około 1/2 tej wartości. Daje to ~32 m^3 (czyli 27 kg) powietrza na godzinę do odgazowania 8 kg węgla, co odpowiada średniemu sterowaniu dmuchawą (o max. przepływach 180m^3 /h) na wartość 30% (przy ograniczeniu tej mocy do 90m^3, czyli max. wentylatora 50%).

 

Z tego co wiem z doświadczenia, u mnie po godzinie temperatura wody grzejnej dojdzie do co najmniej 65 stopni, a przy całogodzinnej pracy dmuchawy z taką mocą, temperatura spalin sięga do 600 stopni.Czy można maksymalną wartość temp. spalin ustawić tak wysoko?... szczerze to nawet bym tego nie próbował...wystarczy ze raz sprawdziłem rozpalanie bez wiatraka.

 

Wniosek? Albo wystąpi strata kominowa jawna albo strata ekonomiczna w postaci ubytku ciepła przez komin (wysoka temp.). Wybierta, co wolicie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czemu od razu głupi pomysł, nie popadaj w skrajności.

 

Najpierw podziękuję wszystkim za przytomną reakcję i ostrzeżenie ciebie

przed niebezpiecznymi próbami - które bardzo łatwo mogą doprowadzić

do nieodwracalnych zmian w organizmie albo wprost do śmierci.

 

Eworajka:

"Wolę spać spokojnie... i się obudzić następnego dnia. "

 

Jacet100:

"To prowokacja, czy naprawdę masz taki głupi, śmiertelnie niebezpieczny,

pomysł?!"

 

Iurabos:

"Przepływ powietrza przez kocioł blokujemy tylko na wlocie,

nigdy na wylocie!"

----------------

 

Niezwykle cenne jest poszukiwanie nowych rozwiązań, ale chciałbym, żebyś

przed jakimikolwiek próbami, brał pod uwagę opinie innych osób - a nie tylko

jednej, dodatkowo dotyczącej energetyki zawodowej. Ktoś może zapyta,

a to jest jakaś różnica?

 

Jest zasadnicza różnica, bo w kotłowni zawodowej - pracują zawodowcy,

są tam stale i stale monitorują stan kotła, powietrza, temperaturę wody itd. itp.

Często są to dwie osoby jednocześnie. My nie przebywamy w kotłowni stale

ale przychodzimy - i możemy nie wyjść jeśli coś pójdzie źle, bo nie wszyscy

posiadają czujniki tlenku węgla w pomieszczeniach z kotłem. Mimo tego, ja

uznaję polecane przez autora manipulacje za niebezpieczne cyt:

 

"Przestawiając zasuwę kominową i zasuwę podmuchu, należy pamiętać,

by je ustawić tak, aby w komorze paleniskowej nie powstało nadciśnienie,

gdyż może to powodować wypływ spalin przez nieszczelności do kotłowni"

 

W jaki sposób kolego Babilon - będziesz kontrolować to nadciśnienie

w fazie koksu - gdy widocznych spalin już nie ma, a może być niewidoczny

a zabójczy tlenek węgla CO? W dużej kotłowni, stale dorzuca sie węgiel na

ruszt - więc jeśli pracownik przesadzi z szybrem i dmuchawą (cóż za fatalne

połączenie!), to jest możliwe - że zobaczy wychodzący z kotła dym. Człowiek

jest tam stale i ma szansę na reakcję - bo pomieszczenie kotłowe jest duże

i ma zabezpieczenia. Ty szansy miał nie będziesz, więc zastanów się

jeszcze raz - do kogo adresowana jest ta książka. Jeszcze możesz to zrobić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wystarczy, że mam zamknięty piec(szczeliny są pomijalne) i drożne ujście spalin do komina. Ciśnienie ciągu kominowego wystarcza, żeby odprowadzać spaliny. Twoje obawy będą zasadne wtedy, jeśli moja dmuchawa osiągnie stężenie przepływu gazu większe niż przepływ ciśnieniowy układu kominowego (nawet przy temperaturze wygaszania żużlu).

 

Cenię sobie wszelkie uwagi ostrożnościowe na temat toksyczności tlenku węgla. Dziękuję wszystkim, którzy realizują takie wpisy na forum.

 

Generalnie, eksperyment, który zaproponowałem i przeprowadziłem (żyję :) ), wykazał to, co opisałem we wcześniejszym wpisie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzadko już teraz tutaj zaglądam i piszę, ale podoba mi się klasa Last Rico

 

Ja tylko jedno w tym wpisie.

Palę teraz GÓRĄ, ale nawet nie to jest w tym najważniejsze.

 

Kochani -KUPUJCIE DOBRY WĘGIEL.

Nie "dziadujcie" na 100 zł za tonę. Szczególnie sprawdzajcie Allegro. Tam nie ma oszustwa ! Sprzedawca podaje zawartość wody i popiołu.

 

Ten rok na Pomorzu jest ....dziwny :no:

Spalanie jest "mikre", ale kupuję nasz, polski węgiel.

Nie ma w tym polityki ! Jest lepszy jakościowo/energetycznie od czeskich, ruskich o ...spokojnie 30 %. Droższy o 20 %.

W sumie mniej się nachodzicie do kotła i mniej wiader popiołu wyniesiecie :bye:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja uważam że co by się nie działo będziemy palili węglem i to przez długie lata, do czasu aż społeczeństwo dojrzeje do tego aby ukrócić to co górnicy wyprawiają, zarabiają po 6k PLN a najgłośniej krzyczą że chcą jeszcze, dostają węgiel, dostają 13-tki a to tylko wierzchołek góry.

 

Jak piszesz to pisz prawdœ....

 

Zapomniałeś o 14-tce, ołówkowym, premii BHP, dopłacie do wczasów, dopłacie do L4, 9 ton węgla na rok i po 25 latach pracy (wliczają szkołę) emerytura > 4000 zł. A na emeryturze dalej pracują za 1000 - 1500 bo są bezkonkurencyjni - zakład nie musi za nich odprowadzać ZUSu. A mając 43 są bardziej sprawni niż ludzie po 55 których można zwolnić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam takie pytanie. Czy da sie rozpalić węgiel palnikiem gazowym ? Takim małym na naboje.Grila tym rozpalają .Tak sobie kombinuje czy nie jest to lepszy sposób niż tradycyjnie z drewnem.Albo zainwestować w butle i palnik dekarski taki zestaw już konkretnie smaży .Oczywiscie chodzi o rozpalanie od góry.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...