Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Babilon

siłę przedmuchu mam ustawioną na 70% (czyli 7), a mój sterownik nie ma opcji wyboru opału. Przy niższej sile, kocioł nie dawał rady dobić do temp. zadanej, a ostatnio, zauważyłem, że była cofka dymu (nie wiem czy to wybuch, czy coś, ale parsknęło dymem z pieca na kotłownie, jak były za niskie obroty). W popielniku mam dmuchawę na której jest metalowa klapka i najwidoczniej przy słabej sile dmuchawy było zbyt mało powietrza, żeby rozpalić do zadanej temp. Mam trzy kondygnacje (parter, I piętro, i jeszcze jedno, gdzie są tylko dwa niewielkie pokoje i korytarz), ale nie wiem, czy jest to grawitacyjne, czy nie, nie znam się. Jak ustawiałem zawór 4D, tak aby w grzejniki szło więcej ciepła, to na powrót do pieca temp. była niższa i chyba kocioł zaczynał się pocić, bo w odstojniku była klejąca czarna maź i się wylewała. Prędkością pompy jeszcze się nie zajmowałem nie wiem, czy to ruszać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 19,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Teraz mam ustawione tak: siła dmuchawy na 7, temp. zadana na kotle 60*, przez pierwsze 3 godziny po rozpaleniu przedmuchy mam ustawione co 2 min, na 55 s (tak jak pisałem wcześniej, zanim dmuchawa dostarczy powietrze, to minie jakieś 20 s. od jej załączenia), po 3 godzinach przestawiam przedmuchy co 3 min na ten sam czas. Zasypałem 20 kg węgla i temp. zadana utrzymywała się jakieś 14h, a temp. do 40* jakieś 16-17h. Nie wiem, ale to chyba nie jest zły wynik. Wyczyściłem piec w piątek (zdjęcia mego potwora niżej), po pierwszym paleniu ścianki pieca i ter rury pokryły się czarną chyba smołą, widać, że jest to minimalna warstwa taka jakby pomalowane i się błyszczy (to chyba normalne). W innych częściach pieca sucho.

Jestem zadowolony z takiego wyniku, moim zdaniem nie jest źle, od tego jak paliłem wcześniej jest duża różnica, a nawet kolosalna, ale chcę mieć pewność, że to są optymalne ustawienia, więc nadal szukam.

21.jpg

22.jpg

23.jpg24.jpg

Wszystko jest ok, ale wczoraj zasypałem ze 3 kg więcej węgla ustawienia tak jak napisałem, ale dzisiaj rano, jak chciałem otworzyć i zobaczyć co się dzieje w zasypie, to było parsknięcie dymem i się teraz zastanawiam, czy mało powietrza, czy co (bo wcześniej o takiej godzinie normalnie zaglądałem i nie było takiego efektu). Jest jeszcze jedna ewentualność, że w nocy nie było światła i kocioł się przydusił i jak prąd dali to zaczął dalej spalać normalnie i czas pracy mu się wydłużył.

Męczy mnie jedynie to, czy nie podaje mu zbyt mało powietrza, bo nie chce aby parskał dymem i robił jakieś cofki w przedziale 1-5 h od rozpalenia.

 

Przepraszam za to, że może zbyt chaotycznie piszę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jutro wstawię zdjęcia tej klapki, ale wydaje mi się, że nie ma ciężarku. Myślałem o tym, żeby albo wybrać tą klapkę na zawsze, albo unieść na stałe. Efekt, dmuchawa nie traci siły na podnoszenie, ale problem jest taki, że powietrze przez sterownik może dostawać się cały czas, a to może skutkować ciągłym rozpalaniem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdjęcia wnętrza już są, po to kilka, bo po wyczyszczeniu lepiej to wygląda. Jutro wstawię zdjęcia z zewnątrz. Animuss podał zdjęcia z kotła, na moim jest taka sama tabliczka, różni się tylko jeden zapis dotyczący Dop. ciśnieina roboczego, u niego jest 1,5 bar, u mnie 0,5 bar i oczywiście rok, u niego 2012, u mnie 2005. Zrobię to jutro też wstawię.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdjęcia wnętrza już są, po to kilka, bo po wyczyszczeniu lepiej to wygląda. Jutro wstawię zdjęcia z zewnątrz. Animuss podał zdjęcia z kotła, na moim jest taka sama tabliczka, różni się tylko jeden zapis dotyczący Dop. ciśnieina roboczego, u niego jest 1,5 bar, u mnie 0,5 bar i oczywiście rok, u niego 2012, u mnie 2005. Zrobię to jutro też wstawię.

 

Żeby nie było niedomówień , ja nie mam tego gniota ten kocioł znalazłem na OLX.:D

http://olx.pl/oferta/kociol-wrs-24-kw-2012r-wegiel-drzewo-pelet-CID628-IDcjD7p.html#32d2b0a28b

Edytowane przez animuss
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Babilon siłę przedmuchu mam ustawioną na 70% (czyli 7), a mój sterownik nie ma opcji wyboru opału.
Z tego co piszesz, to jest maksymalna moc nadmuchu. Siła przedmuchu to co innego - ten parametr to ciąg(moc) dmuchawy, z jaką ona zaczyna pracować w stanie podtrzymania. Gdyby ustawić go na 100%, to byłby wybuch a gdyby ustawić go na 10%, to dmuchawa bardzo wolno by się rozpędzała i przy ustawionym czasie pracy w podtrzymaniu mogłaby w ogóle "nie zdążyć" dostarczyć powietrza z uwagi na nacisk klapki przy dmuchawie. Pokombinuj z jej ustawieniem - powinna zawsze być szczelina, przez którą ciąg komina dostarczy minimalnych ilości powietrza.

Moim zdaniem ustawienie 60% (6) jest optymalne.

Przy niższej sile, kocioł nie dawał rady dobić do temp. zadanej, a ostatnio, zauważyłem, że była cofka dymu (nie wiem czy to wybuch, czy coś, ale parsknęło dymem z pieca na kotłownie, jak były za niskie obroty).
Zważywszy, że masz dom 3-kondygnacyjy, Twój komin powinien mieć dobry ciąg. Stąd pytanie, czy przy rozpalaniu dmuchawa na jakis czas zmniejsza obroty do minimalnych? (tak powinno się niestety dziać, gdy w sterowniku masz ustawioną max. temperaturę spalin na zbyt niską, należy ja zwiększyć do 200-260 aczkolwiek to może sie odbić na ekonomii spalania paliwa).

 

Odnośnie wybuchów, jest to naturalna sprawa przy gazach wydobywających się z węgla (przy paleniu drewnem jest to mało prawdopodobne a jesli już, to nie sa to poważne fuknięcia). To taka bomba wodorowa w wersji mikro-mikro :)

Moim zdaniem ustawiasz zbyt niskie temperatury zadane i dlatego kocioł szybko przechodzi w stan podtrzymania... i nawet nie zdąży się porządnie rozpalić. Dlatego proces efektywnego ciepła w mieszkaniu trwa tak wolno.

Mam trzy kondygnacje(...)ale nie wiem, czy jest to grawitacyjne
W takim razie bieg pompy minimum drugi . Jak sprawdzić, czy masz grawitacyjną? Łatwo. Podaj na oko średnicę rur odchodzących od kotła do instalacji grzewczej. Jeśli sa to małe przekroje, to masz instalację pompową a jeśli duże (fi 8cm) - to grawitacyjną. Edytowane przez babilon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

Myślałem, że forum służy do wymiany doświadczeń i spostrzeżeń, ale widzę, że można też szyderczo. Rozumiem, że wszyscy tutaj mają doskonałe, kotły nie gnioty, że są po liftingu przeprowadzonym samodzielnie i działają jak najlepsze bolidy czy auta WRC, to wszystko rozumiem. Więc może poproszę, kogoś kto ma takiego "mierniaka" jak jak, z którego jest w miarę zadowolony o spostrzeżenia bądź wymianę dobrych pomysłów.

Nie wiem ile razy można mówić, że mój sterownik ma do ustawienia tylko kilka parametrów: włączenie i wyłączenie pompy, moc dmuchawy, Hi, czyli chyba to ile stopni spadnie tem. zadana, po którym pompa rusza z zadaną mocą, wyłączenie dmuchawy, czas przedmuchu i czas odstępów między przedmuchami. To wszystko. Ciężko pisać to samo, że przy sile dmuchawy 6, piec się dusi, a moc przedmuchu jest taka sama jak siła dmuchawy, przez te 55 sekund dmuchawa nie ładuje z zadaną mocą tylko startuje powoli. Temperatura zadania ustawiona na 61*, ustawię więcej, woda wychodząca z kotła podchodzi do 95*, a to chyba zdrowe nie jest. Pierwsze rozpalenie jest bez dmuchawy, na naturalnym ciągu, przez drzwiczki, ale muszę to też zminimalizować, bo chyba za szybko piec osiąga zadaną temperaturę na samym początku. Obiecane zdjęcia i nie tylko tabliczki, jeżeli jest to możliwe to proszę sobie darować komentarze w stylu: gniot, zmień kocioł. Jest co jest i nie będę zmieniał przynajmniej do następnej zimy. Chcę jedynie ustawić parametry w jak najbardziej efektywny sposób na tym co jest.

11.jpg

12.jpg

13.jpg

14.jpg

15.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie się nie znam, ale z tego co mi ktoś powiedział, to jest kocioł górno-dolny, a nie typowy dolniak, więc nie muszę się znać na wszystkim, skoro mówi mi to osoba, które powinna się znać (patrz kolesie od piecy, którzy wstawiali zawró 4D). O tym, że górno-dolny świadczy też rysunek z tego linku http://czysteogrzewanie.pl/kociol/rodzaje-kotlow-weglowych/. Niech jednak będzie, że się nie znam i marnuje czyjś czas. Proszę o link do tego forum, bo niestety nie mogę znaleźć, a jeżeli nie, to może jakaś podp. co zrobić, żeby z tego co mam wyciągnąć jak najwięcej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcę jedynie ustawić parametry w jak najbardziej efektywny sposób na tym co jest.

 

Na tym co masz się nie da. Konieczne są inwestycje a by przejść na naturalny ciąg. Klapka plus miarkownik ciągu, wiem że to koszt ale inaczej się nie da Sądzę że gdybyś i nawet zmieniał kocioł za rok to bez problemu sprzedasz używany miarkownik i część kasy odzyskasz.. Montaż też nie jest raczej zbyt skomplikowany.

 

poczytaj może się przekonasz:

http://czysteogrzewanie.pl/technika/bez-pradu-nie-znaczy-staroswiecko/

 

No właśnie. Dotknąłeś samego sedna....:D

Powietrza do spalania za mało, kocioł wyrzuca paliwo (dymi), za dużo - wyrzuca zapłacone ciepło.

Pewnie już to pisałem ale powtórzę, jestem przeciwnikiem sztucznego dmuchania w kocioł...

Natura tu akurat bardzo dobrze z nami współpracuje, gdy jest ciepło, to ciąg kominowy jest mały,

a kiedy na zewnątrz temperatura zaczyna spadać, to i ciąg automatycznie rośnie...samoczynnie.

Do spalenia 1 kg węgla potrzeba około 12 kg powietrza, gdzie 1m3 powietrza waży średnio 1,3 kg,

czyli aby dobrze spalić (czytaj całkowicie) 1 kg węgla potrzebujemy dostarczyć około 9 m 3 powietrza.

Oczywiście nie natychmiast, tylko w czasie. Akurat teraz na "Wymianie doświadczeń" kolega pisze

że ma problem z wentylatorem. Sprawdziłem, wentylator ma wydajność 420 m3 powietrza na godzinę

co daje 7 m3 na minutę.

 

Wygląda więc na to że kocioł powinien (przy pracy pełną mocą) spalać prawie 1 kg węgla na minutę !

Co to jest... ? 50 kilogramów węgla na godzinę ?? Elektrownia jakaś czy co ??? :o

 

Prawda jest taka, że przy obecnych temperaturach kocioł potrzebuje maksymalnie 7 m3 powietrza,

ale na GODZINĘ a nie na minutę....:D Naocznie widać więc, że coś nie jest tak z tym projektem.

Kiedy nadmuch jest zbyt intensywny, to raz że drastycznie rośnie strata kominowa a dwa doprowadza

to do wychładzania samego paleniska. Powstały tlenek węgla (złe zmieszanie) zamiast zostać spalony

i energetycznie obrócony w dwutlenek węgla..... również ulatuje do komina. To trujący ale palny gaz.

 

Kolego L.W. masz całkowicie prawidłowe odczucia. Miarkownik ciągu, lub elektroniczny sterownik

uruchamiający dolot powietrza kiedy trzeba, najlepiej współpracuje z kotłem (zapalonym od góry).

Takie spalanie nie powoduje również tak szybkiego brudzenia się wymiennika kotła - unoszonymi

na siłę popiołami. Dotyczy to jednak głównie kotłów bez podajnika. Kotły z podajnikiem wg. mnie

mają zbyt małe palenisko, gdyby ono było większe, to wszystko byłoby o.k. Jedyną radą przy

obecnym stanie jest wprowadzić recyrkulację czyli dobierać gorącego powietrza z kotła i mieszać

je z zimnym. Zmieni to w sposób zasadniczy ilość wylatujących a gorących spalin, a w związku z tym

wpłynie na zmniejszenie strat ( + dopalanie CO). Wiąże się to jednak z fizyczną przeróbką kotła.:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli, najpierw wymiana dolnych, i górnych drzwiczek, na takie z klapkami do wlotu powietrza i zakup miarkownika. Może trzeba zrobić wstępny kosztorys. Jedno jest fajne, że teraz przy zasypie 20 kg, pali mi się te 15h, wcześniej przy takim zasypie, rozpalałem o tej samej porze, a o 6, prawie znaku po żarze. Teraz temp. na piecu pow. 40* nawet do 18h. Czyli jest progres. Czas przeglądnąć rynek za jakimiś miarkownikami, tylko pytanie, jak to zamontować, albo ile za to policzą specjaliści. Dzięki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Myślałem, że forum służy do wymiany doświadczeń i spostrzeżeń, ale widzę, że można też szyderczo.

Kolego wiem że przywiązałeś się do tego kociołka przez tyle lat ale to jest rzecz i nie powinno to dotykać Cibie. ;)

 

Nie wiem ile razy można mówić, że mój sterownik ma do ustawienia tylko kilka parametrów: włączenie i wyłączenie pompy, moc dmuchawy, Hi, czyli chyba to ile stopni spadnie tem. zadana, po którym pompa rusza z zadaną mocą, wyłączenie dmuchawy, czas przedmuchu i czas odstępów między przedmuchami. To wszystko. Ciężko pisać to samo, że przy sile dmuchawy 6, piec się dusi, a moc przedmuchu jest taka sama jak siła dmuchawy,

Troszkę kłamiesz bo znam ten sterownik ma jeszcze inne nastawy ręczne oraz opcje serwisowe.:D

 

Obiecane zdjęcia i nie tylko tabliczki,

Zdjęcia super a tabliczka wskazuje na kocioł do jarania drewna.

 

Chcę jedynie ustawić parametry w jak najbardziej efektywny sposób na tym co jest.

Dobra jak chcesz nie inwestujemy za wiele ale za to czekają Cię prace ręczne .

Pójdziesz na złomowisko i załatwisz kawałek cienkiej blachy aluminiowej ,

-wymontujesz starą klapkę stalową z kotła

-położysz na aluminiowej

-obrysujesz blachę

-wytniesz z alu klapkę lżejszą

tyle na razie .

Potem zrobimy na niej dźwignię ze śrubki i nakrętki żeby zrównoważyć ciąg .

Poszukasz talerzyk-przesłonę boczną metalową tą od dmuchawy gdzieś musisz ją mieć .

Edytowane przez animuss
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Nikt nie poruszy mojego tematu?

Kolego spokojnie weźmiemy się a Ciebie.

Witam

po paleniu miałem komina na górze jest czarny czytaj.mokry ( komin z cegły czerwonej,bez wkładu )

.

Pytanie :czy masz jakiś kawałek komina pomiędzy dachem a ogrzewanym mieszkaniem ? Edytowane przez animuss
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie :czy masz jakiś kawałek komina pomiędzy dachem a ogrzewanym mieszkaniem ?

Mam i to całkiem sporo, jakieś 7 metrów ( na razie użytkuję tylko parter jakieś 100 metrów , zabrakło środków na wykończenie poddasza)

Sugerujesz , że mokry komin to wina jego nieocieplenia?

Jeszcze dodam że na poddaszu a raczej strychu śmierdzi jakby spalenizną a komin zaczął stawac się mokry stopniowa od strony dachu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam i to całkiem sporo, jakieś 7 metrów ( na razie użytkuję tylko parter jakieś 100 metrów , zabrakło środków na wykończenie poddasza)

Sugerujesz , że mokry komin to wina jego nieocieplenia?

Jeszcze dodam że na poddaszu a raczej strychu śmierdzi jakby spalenizną a komin zaczął stawac się mokry stopniowa od strony dachu.

 

Tak myślałem, niestety "na gwałt trzeba to ogacić" może być prowizorycznie stawiasz wełnę dookoła komina i wiążesz ją drutem żeby stała na baczność .

Dodam że komin ulega degradacji a "za niedługo " możesz spodziewać się przecieków i smrodu nawet w domu to jest szkodliwe dla zdrowia. :(

 

Otwórz wyczystkę na dole od kanału i sprawdź czy leje się czarna woda ,syp tam ,żwirek dla kota taki absorbujący niech wszystko wyciągnie ,wymieniaj aż wyschnie ,jeżeli ciąg kominowy pozwoli to zostaw tą wyczystkę na razie otwartą .

Edytowane przez animuss
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...