Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 19,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

ja u mnie w Defro optima komfort 10Kw , PW mam otwarte cały czas na 3/4 , dzisiaj kolejny rekord stałopalności , zapaliłem wczoraj o 17.00 i teraz 20.20 pali się dalej , myślę że do 21.00 co najmniej , na kotle mam ustawione 60*C , piec załadowałem 20kg węgla z Wieczorka orzech II , temp w mieszkaniu 25*C na zewnątrz całą dobę od - 1 do - 3 , powierzchnia mieszkania 78m2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mam niestety bardzo zimne mieszkanie 2 ściany frontowe jedna od pustostanu a pół kolejnej to klatka schodowa pode mną nieczynny sklep nade mną strych , sufit i podłoga na legarach drewnianych z słomą i otynkowane ściany 50 cm pełna cegła , więc konkretnie wygrzewam całą okolicę , temp w mieszkaniu nie zwiększam bo i tak żona psioczy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja u mnie w Defro optima komfort 10Kw , PW mam otwarte cały czas na 3/4 , dzisiaj kolejny rekord stałopalności , zapaliłem wczoraj o 17.00 i teraz 20.20 pali się dalej , myślę że do 21.00 co najmniej , na kotle mam ustawione 60*C , piec załadowałem 20kg węgla z Wieczorka orzech II , temp w mieszkaniu 25*C na zewnątrz całą dobę od - 1 do - 3 , powierzchnia mieszkania 78m2

 

ja mam 29 kw zmniejszony szamotem dom stary 200m2 daje ok 16 kg pali sie 11 godzin temp na kotle 54 jak zamkne pw po 4 h wzrasta do 68 potem spada ten sam węgiel kwk wieczorek 780 tona. właśnie o to mi chodziło czy jak zostawie PW uchylone cały czas to czy nie bedzie krzywdy dla jakości palenia.

 

czy o to chodziło z tą płytą szamotową kiedyś myślałem aby taką wylać ale nigdy nie ma czasu. czy powinna być zbrojona ? 3,5 cm grubości wystarczy ?

rys.jpg

rys.jpg

rys.jpg

Edytowane przez krzysiekcwik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

opony będzie ładować
jaja sobie robisz ;) z tymi oponami ..:p

Stasiu to co piszesz to obraz jakieś masakry, rozumie Ciebie doskonale.. bo startowałem w "dworze" tyle było że 60cm -70cm cegły..

ale to jest tyle co 2,5 cm EPS'a (styropianu) .. a jak by nie opory przejmowania ciepła .. była by bida jak czapka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem 2t kostki i nie chce się palić w domu zimno ;/ a myslałem, że bedzie dłużej trzymała od orzecha. Rozpalam jak wczesniej kiedy miałem orzech rozumiem ze dłużej sie rozpala ale żeby nie mogło temperatury złapać i spalanie wzrosło do 25kg z 17kg (orzecha) i nawet doby sie nie pali, pozatym duzo niedopałkow ale to chyba dlatego ze nie osiaga zadanej temp. Przy rozpalaniu dolne drzwiczki otwarte, górne zamkniete, szyber tez caly czas otwarty i jest problem, piec czysty. Jakies pomysly ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem 2t kostki i nie chce się palić w domu zimno ;/ a myslałem, że bedzie dłużej trzymała od orzecha. Rozpalam jak wczesniej kiedy miałem orzech rozumiem ze dłużej sie rozpala ale żeby nie mogło temperatury złapać i spalanie wzrosło do 25kg z 17kg (orzecha) i nawet doby sie nie pali, pozatym duzo niedopałkow ale to chyba dlatego ze nie osiaga zadanej temp. Przy rozpalaniu dolne drzwiczki otwarte, górne zamkniete, szyber tez caly czas otwarty i jest problem, piec czysty. Jakies pomysly ?

 

W poprzednim domu miałem podobny problem - dotyczy szczególnie kotłów z pionową ("wyższą niż szerszą") komorą spalania, choć nie tylko.

Domieszaj orzecha lub innej drobnej frakcji. Komora spalania Twojego kotła ma określoną objętość. Kostki, z uwagi na wielkość "ziarna" wejdzie mniej, nie wypełni też dobrze (w porównaniu z orzechem) całej objętości - pozostaje pustka powietrzna pomiędzy węglem, która też powoduje większy/łatwiejszy przepływ powietrza przez palenisko, co z kolei chłodzi kocioł.

Potestuj stopień domieszania i napisz czy zadziałało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozpalone o 19 o 22 po zamknięciu pw płomień długi zielono turkusowe niebieski pw otwarte płomień krótki żółty wyginający się na boki. Tak więc pw zostawiam otwarty 2 cm główne uchylne 3 mm gdy potrzeba miarkownik otwiera na 16 mm. 7 szufli węgla stała temperatura 54 na kotle dom 200 m stary 23 st pali się tak do 5 rano o 6 .30 rozpala na nowo noc -4. Gdy zamknę pw temp wzrasta do 68.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

następnie jak żar na dole zaczął święcić na biało 20 min od rozpalenia doładowałem 5kg odpadów gumowych a na nie 1kg węgla i grube drewno.Klapkę dolną musiałem otworzyć na 9mm bo na 4mm ( czysto spala się drewno i biomasa,płomień nie wyłazi z palnika)zaczęło się kopcić czornym dymem,natomiast na 6 mm ( czyste spalanie węgla,płomień nie wyłazi z palnika) ,płomień wyłaził z palnika i byłą czarna smuga,na 7,5 mm(czyste spalanie papy asfaltowej płomień nie wyłazi z palnika) leciały jakieś czarne smużki

Dopiero na 9mm płomień przestał wyłazić z palnika i zrobiło się białe piekło.Obserwowałem to przez szybę żaroodporną,którą mam umieszczoną w górnych drzwiczkach wymiennika (drzwiczki są otwarte) a szyba jest dociśnięta do tego otworu.

 

 

 

Podaj adres.

 

A, nie jest potrzebny. Wystarczy tylko Twój wpis i odpowiednie służby nałożą karę zgodnie z cennikiem.

Tylko potrzeba chętnego by to zgłosić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Post z 4 grudnia w bliżniaczym wątku o DS

U mnie dzisiaj przez 4h było na kotle 90 stopni ( temperatura wody) w domu 30 stopni . Utrzymywałem te 90 stopni prze 4h aby nie kopcić węglowodorami i sadzą. Naładowałem kilo węgla na ruszt na to rozpałka i podpalam,za 10mim doładowałem mu 4kg węgla ,następnie jak żar na dole zaczął święcić na biało 20 min od rozpalenia doładowałem 5kg odpadów gumowych a na nie 1kg węgla i grube drewno.Klapkę dolną musiałem otworzyć na 9mm bo na 4mm ( czysto spala się drewno i biomasa,płomień nie wyłazi z palnika)zaczęło się kopcić czornym dymem,natomiast na 6 mm ( czyste spalanie węgla,płomień nie wyłazi z palnika) ,płomień wyłaził z palnika i byłą czarna smuga,na 7,5 mm(czyste spalanie papy asfaltowej płomień nie wyłazi z palnika) leciały jakieś czarne smużki

Dopiero na 9mm płomień przestał wyłazić z palnika i zrobiło się białe piekło.Obserwowałem to przez szybę żaroodporną,którą mam umieszczoną w górnych drzwiczkach wymiennika (drzwiczki są otwarte) a szyba jest dociśnięta do tego otworu.

 

 

Płomień musi być turbulentny.....

 

Post z 21 grudnia

 

U mnie dzisiaj przez 4h było na kotle 90 stopni ( temperatura wody) w domu 30 stopni . Utrzymywałem te 90 stopni prze 4h aby nie kopcić węglowodorami i sadzą. Naładowałem kilo węgla na ruszt na to rozpałka i podpalam,za 10mim doładowałem mu 4kg węgla ,następnie jak żar na dole zaczął święcić na biało 20 min od rozpalenia doładowałem 5kg odpadów gumowych a na nie 1kg węgla i grube drewno.Klapkę dolną musiałem otworzyć na 9mm bo na 4mm ( czysto spala się drewno i biomasa,płomień nie wyłazi z palnika)zaczęło się kopcić czornym dymem,natomiast na 6 mm ( czyste spalanie węgla,płomień nie wyłazi z palnika) ,płomień wyłaził z palnika i byłą czarna smuga,na 7,5 mm(czyste spalanie papy asfaltowej płomień nie wyłazi z palnika) leciały jakieś czarne smużki

Dopiero na 9mm płomień przestał wyłazić z palnika i zrobiło się białe piekło.Obserwowałem to przez szybę żaroodporną,którą mam umieszczoną w górnych drzwiczkach wymiennika (drzwiczki są otwarte) a szyba jest dociśnięta do tego otworu.

 

Płomień musi być turbulentny bo.....

 

śledzę jego wpisy i dla mnie ten kolo to jakiś trol, niespełniony piroman sflustrowany że nikt nie widział jak spala gumę bez dymu itp

dyskusja z nim nie ma sensu, on i tak wie lepiej. Szkoda tylko że zaśmieca te dwa wątki niczego nie wnoszącymi radami.

 

PS Trolu - każdy głupi potrafi na full mocy palić bez dymu zwłaszcza w DS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

W poprzednim domu miałem podobny problem - dotyczy szczególnie kotłów z pionową ("wyższą niż szerszą") komorą spalania, choć nie tylko.

Domieszaj orzecha lub innej drobnej frakcji. Komora spalania Twojego kotła ma określoną objętość. Kostki, z uwagi na wielkość "ziarna" wejdzie mniej, nie wypełni też dobrze (w porównaniu z orzechem) całej objętości - pozostaje pustka powietrzna pomiędzy węglem, która też powoduje większy/łatwiejszy przepływ powietrza przez palenisko, co z kolei chłodzi kocioł.

Potestuj stopień domieszania i napisz czy zadziałało.

 

Wiesz co zacząłem palić jak w DS i co zaobserwowałem jak dolne drzwiczki mam otwarte osiagnałem 58st. ustawilem termostat na 65 st i zamknalem drzwi po 30-40 min na piecu 42 st.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej nie mam problemu ale cały czas musi się palić jak się woda w instalacji wychłodzi i w domu zejdzie do 20 to ciężko nagrać. Ten daszek dałem bo ktoś napisał ze będzie lepiej lecz różnicy nie widzę może trochę jak płomień się pali blisko daszki to jest bielszy niż bez niego
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie mam żadnych termistatów na grzejnikach.U mnie musi się palić całodobowo na 60 70 stopniach aby w domu było ciepło żadnych zaworów nie mam bo niby po

co w kotke DS zmniejszasz ruszt i możesz spalać czysto na temperaturze wody 45 stopni (ja tak robiłem jak gdziej wyjeżdżałem). Te zawory to po to aby producenci tych bubli zarobili więcej pieniędzy i mieli spokój z reklacjami.

 

A widzisz kolego . U mnie przy całościowej podłogówce i kotle gazowym kondansacyjnym temperatura zasilania oscyluje ww granicach 32 - 36 stopni. Jest różnica?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam ponownie.

Kolejny rok "męczę" się ze swoim przewymiarowanym piecem UKS-G z firmy walscy.

Pogodziłem się z tym że pali jak pali - nie ma takiej tragedii, ale zawsze mogło być lepiej. Ten sezon jeszcze musi pociągnąć.

Mam natomiast pytanie natury spalania węgla, mianowicie:

Przy włączonej podłogówce (ok 45m2) i oczywiście grzejnikach + CWU 80L- spalanie wynosiło ok. 20kg węgla na 6godzin.

Nastawy pieca to temp. 60stopni, zasilanie podłogówki 43stopnie - jak dla mnie to strasznie duże to spalanie biorąc pod uwagę temperaturę na dworze w granicach 0-5 stopni.

Jednego dnia wyłączyłem ogrzewanie podłogowe, zostawiłem same grzejniki i CWU, zasyp podobny ok 20kg węgla - i spalanie ok 12h - wydłużyło się prawie dwukrotnie. Co jest dla mnie bardzo dobrym wynikiem z którego jestem zadowolony.

Teraz mam pytanie czy to jest normalne że przy podobnych warunkach atmosferycznych na dworze i takich samych nastawach na piecu, to ogrzewanie aż tyle pobiera energii? Czy może coś jest nie tak z ustawieniem podłogowym? może zmniejszyć temp. zasilania na 30 stopni?

 

I teraz drugie pytanie, szukam rady - planuje i tak w niedalekiej przyszłości zmienić piec, zrodził się pomysł na piec na pellet (dofinansowanie z gminy) bądź kupić piec dolnego spalania - co lepsze Panowie i Panie biorąc pod uwagę ogrzewanie podłogowe i grzejniki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...