Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Okolo 5kw 40m2 plus bojler 80litrow wlasnie w tej fajerce pali sie lepiej dzisiaj wrocilem do fajerki i zar moge utrzymac na gorze a moze poprostu mam za wysoki zasyp bo ma 35cm oczywiscie tyle nie sype dzisiaj 5kilo a wczoraj te 7kilo 12h w kotle bialo i minimalna ilosc sadzy ale to troche trzeba sie przyjrzec
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 19,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

A u mnie fzisiaj malo nie wygaslo rece opadają kpw w fajerce zastanawiam sie czy nie spróbować wstawic rurę fi 200 w palenisko uniesiona do gory i niesprobowac palic cos ala DS ktos opisywal taka przerobke ale nie moge znalesc moze macie jakies namiary na szkice badz filmiki na yt

Cos w tym styudz01MDAmaD0zODk=_src_188814-kotly_paliwo_stale_wybor2_budujemydompl.jpg

Edytowane przez Mka2004
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na wstępie chciałbym się przywitać i pogratulować wszystkim wspaniałej inicjatywy i bazy informacji, która zebrała się w tym wątku.

A przechodząc do rzeczy chciałbym opisać swoją sytuację:

 

Budynek:

Potwierzchnia: 285m2, wysokość sufitu 3,1m na każdym piętrze (nawet w piwnicy)

I piętro: Sklep

II piętro: pomieszczenia biurowe (na razie nie używane) + serwerownia

Piwnica: Magazyny (brak grzejników), ale nie izolowałem rur, by trochę grzało

Ocieplenie: ~65% powierzchni ścian budynku, styropian 10cm (część jest nieocieplona gdyż budynek miał być rozbudowany, ale nie będzie)

Ściany: Półtora pustaka

Stolarka okienna: wszędzie PCV, z tym, że jedna 26 metrowa ściana budynku ma bardzo duże okna (jak to w sklepie)

Dach: Stropodach nieocieplony, nad tym dwuspadowa konstrukcja dachowa, pokryta blachą

 

Piec:

Śmieciuch górno-dolny.

Dość nowy, zadbany, ale to najprawdopodobniej samoróbka.

Jego budowa prezentuje się następująco (tam gdzie nie ma wymiarów, nakreśliłem budowę schematycznie):

 

piec.jpg

(posiada regulator ciągu)

 

Moje doświadczenia:

Pierwsze próby palenia węglem były wręcz tragiczne, zadymiona cała okolica, dodatkowo poparzyłem sobie rękę i opaliłem wąsa, bo otworzyłem drzwiczki przy pełnym zadymieniu :D. Obecnie by uzyskać sensowną temperaturę na sklepie, ~18 stopni, potrzebuję 50kg węgla, gdy na dworze jest od 3 do 7 stopni. A i tak przy paleniu kroczącym węgla muszę dosypywać szufelką, by nie zaczęło dymić. Czyli ogólnie nie jest dobrze i chcę sytuację poprawić.

Początkowo sądziłem, że będzie wymiana pieca na taki z podajnikiem, jednak na tyle co udało mi się już doczytać, piec zasypowy po pewnych przeróbkach może być świetną opcją. Rozpalanie raz na dobę, by mi mnie w zupełności urządzało i nie muszę drżeć o jakość opału.

 

Modyfikacje:

Za pomocą wełny mineralnej zrobiłem z niego prymitywnego dolniaka, jednak o paleniu zasypowym wciąż nie ma mowy.

Chciałbym spróbować stworzyć u dołu szamotową komorę dopalania spalin.

Czy dobrze myślę, by zmniejszyć jeszcze dolną szczelinę? Tak by gazy mogły zbierać się w górnej części kotła.

Myślę też nad rurą Wezyra, palnikiem Dikij.Petia, regulatorem ciągu kominowego (bo komin wysoki, a ciąg potężny)

 

Proszę więc Was o poradę odnośnie jego modyfikacji.

Czy da radę zrobić coś z tego pieca?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obniży dolny przelot do wysokości 10cm.

Podaj moc tego utylizatora.

Trzeba zrobić palnik z dyszą doprowadzić PW zakryć ruszt za przegrodą,pewnie zmniejszyć ruszt.

Podaj moc kotła,rodzaj węgla na jaki kolor dymił na czarno.

Niezłe efekty pirotechniczne musiały być.

 

Nie znam mocy pieca, ale postaram się ją ustalić na podstawie temperatury wyjścia/powrotu i wydatku pompy.

Oszacowałem zapotrzebowanie budynku na 60kW.

 

Za zmniejszenie dolnej szczeliny biorę się już jutro.

Czy ruszt za przegrodą zakrywać cegłami szamotowymi (są dość grube), czy szukać czegoś cieńszego? Co można by było użyć?

Może spróbuję wyrzeźbić jakąś dyszę. Doprowadzenie PW też nie powinno być problemem.

Tak w ogóle gdzie można podejrzeć jakieś zdjęcia/rysunki dysz? Udało mi się znaleźć jaka jest w MPMie i tą od Dikij.Petia.

 

Paliłem ekogroszkiem, dymiło na biało, gęsty dym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie zna sie ktos na kominach bo mam komin 14x24 i dym nigdy nie idzie do gory tylko kladzie sie na dach i takie bardzo wole wychodzenie spalin pomyslalem zeby zrobic z rury spiro cos takiego czy bedzie to dobre?DSC_0018.jpgDSC_0017.jpg

Ja niewiem rozpali sie ladnie osignie temp klapka sie zamknie

Potem spadnie otworzy i nie moze sie rozpalic czy to wina ciagu czy wegla pale orzechem 2 kalorycznosc 29

Edytowane przez Mka2004
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie.

Również potrzebuje pomocy, a dokładnie podpowiedzi co robię źle.

Piec ogniwo s6wc 13 kw i marnie ocieplony dom, ale problem jest z samym spalaniem węgla. Oczywiście górne spalanie, wsadu 2/3 i z początku ładnie się rozpala. Mam miarownik i kółko do powietrza wtórnego. Miarownikiem klapka otwarta na 2-3 cm, wtórne na kilka mm. Problem taki, że w ciągu godziny żar był już na samym dnie i temperatura zaczyna spadać. Stało się tam drugi raz, chociaż ustawienia ciągu powietrza były inne. Co robię źle, że tak szybko żar przeżarł się na dno?

Węgiel dobrej jakości, wielkości 5-15cm, cała reszta zgodnie ze 'sztuka'

Poratujcie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie.

. Miarownikiem klapka otwarta na 2-3 cm, wtórne na kilka mm. Problem taki, że w ciągu godziny żar był już na samym dnie i temperatura zaczyna spadać. Stało się tam drugi raz, chociaż ustawienia ciągu powietrza były inne. Co robię źle, że tak szybko żar przeżarł się na dno?

Węgiel dobrej jakości, wielkości 5-15cm, cała reszta zgodnie ze 'sztuka'

Poratujcie :)

 

Problemem może być "za gruby" węgiel. Zbyt dużo wolnej przestrzeni pomiędzy bryłkami węgla powoduje duży przepływ PG i co za tym idzie, szybkie schodzenie żaru na dół paleniska.

Więc po rozpaleniu jak najwięcej powietrza wtórnego a tylko minimalnie PG.

Możesz spróbować potłuc węgiel na mniejsze kawałki lub dokupić groszek i pomieszać. Spowolni to przepływ PG przez zasyp.

Powodzenia :)

Edytowane przez camel1
błędy ortograficzne
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dymi się?

Są płomienie?

 

No właśnie dymi się i są płomienie, czyli cos robię nie tak ale nie wiem co.

Do tego dochodzi problem regulacji temperatury, już standardem jest temp. 26-27st w domu, chociaż na sterowniku pompy jest 45 zadana, miarownik ma 60.

Problem też taki, że dom kupiliśmy od starszej kobiety, która o nic nie dbała i nie wiem czy miarownik nie przeklamuje, bo przy 50st zamyka zupełnie dopływ powietrza. Piec wydaje się szczelny.

 

Co do węgla to staramy się wg opisu z internetu, na dole większe kawałki a potem już jak leci ale jakichś naprawdę dużych nie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość mtdeusz

Za dużo moc kotła.

Ja też nieraz osiągałem 27stopni w domu aby nie dusić paleniska i było czyste spalanie,w tym roku nam mniejszy palni i mniejsze palenisko,więc takich ekscesów raczej nie będzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Konto usunięte_1*
Witajcie.

Również potrzebuje pomocy, a dokładnie podpowiedzi co robię źle.

Piec ogniwo s6wc 13 kw i marnie ocieplony dom, ale problem jest z samym spalaniem węgla. Oczywiście górne spalanie, wsadu 2/3 i z początku ładnie się rozpala. Mam miarownik i kółko do powietrza wtórnego. Miarownikiem klapka otwarta na 2-3 cm, wtórne na kilka mm. Problem taki, że w ciągu godziny żar był już na samym dnie i temperatura zaczyna spadać. Stało się tam drugi raz, chociaż ustawienia ciągu powietrza były inne. Co robię źle, że tak szybko żar przeżarł się na dno?

Węgiel dobrej jakości, wielkości 5-15cm, cała reszta zgodnie ze 'sztuka'

Poratujcie :)

 

W zasadzie tego nie zahamujesz i będzie się cały rozpalał ale radzę powietrze główne te na dole ustawić klapkę na pół centymetra maksymalnie a powietrze wtórne te z rozetki na maxa i to ma iść co najmniej 2-3 godziny tak potem dolna klapa podpiąć pod miarkownik a górna czyli wtórne albo zamknąć do połowy albo zostawić bo tak czy siak będzie się palić idealnie , to mój sposób , dodam że jak zamknę po 2 godz pow wtórne (rozetka) i jedzie na głównym tylko to szybciej się wypala ale jak zostawię to wtórne otwarte chociażby częściowo to spalanie się wydłuża

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Konto usunięte_1*
Regulacja miarkownika prosta sprawa , nagrzewasz kocioł do 60 stopni , miarkownik wyskaluj na 60 stopni i dopiero podepnij łańcuszek tak aby została szczelinka na klapce 2-3mm , chyba nie muszę dodawać że obcęgami ogniwa łańcuszka można potraktować co ? a potem ty decydujesz ile chcesz mieć na piecu kręcąc miarkownikiem ale niezdrowo jest schodzić za nisko bo kocioł zgnije , a co do za ciepło tu niestety ale albo termostaty zakładać na kalafiorach albo zawór 3-4 drogowy innej opcyji niet
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...