Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

No właśnie dymi się i są płomienie, czyli cos robię nie tak ale nie wiem co.

Do tego dochodzi problem regulacji temperatury, już standardem jest temp. 26-27st w domu, chociaż na sterowniku pompy jest 45 zadana, miarownik ma 60.

Problem też taki, że dom kupiliśmy od starszej kobiety, która o nic nie dbała i nie wiem czy miarownik nie przeklamuje, bo przy 50st zamyka zupełnie dopływ powietrza. Piec wydaje się szczelny.

 

Co do węgla to staramy się wg opisu z internetu, na dole większe kawałki a potem już jak leci ale jakichś naprawdę dużych nie ma.

 

Wygląda na to, że masz za ciepło w domu. Jeżeli miarkownik ustawiony jest na 60* a zamyka klapkę PG przy 50*, to jest to tylko kwestia regulacji długości łańcuszka. Gorzej byłoby, gdyby po zamknięciu dopływu powietrza przez miarkownik temp. na kotle rosła.

Przy paleniu od góry, kocioł, gdy jest przewymiarowany można prowadzić na temp. nawet 40*, lub zredukować jego moc poprzez zabudowę paleniska cegłami szamotowymi.

Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 19,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Czy szamot rozwiązałby problem? Mam rozebrany piec kaflowy, więc jakieś cegły bym znalazł.

Mogę je luzem układać czy trzeba je przytwierdzic zaprawa?

Bawić się w to czy nadal walczyć z regulacją powietrza?

 

Ja w swoim kotle 17kW, w takim jak teraz, okresie przejściowym, mam wyłożoną cegłami gr. 6cm jedną ściankę boczną.

Wiem, że powinno się to robić symetrycznie z obu stron, np. po 3cm., ale u mnie sprawdza się ten sposób, więc po co przekombinowywać.

Układam je na sucho, jedynie na ruszt pod pierwszą warstwę kładę blachę, wyciętą na wymiar cegieł.

Chodzi o to, żeby pomiędzy cegły nie przedostawało się "lewe powietrze", które mogłoby wychładzać kocioł.

 

Do mtdeusz

Piszę wyraźnie, że przy paleniu od góry, nie od dołu, można zjechać z temp. na kotle nawet poniżej 40*.

Wiem to z autopsji, palę tak od kilku lat i nie mam żadnych problemów z jakimś zawilgoceniem kotła, czy też smołą.

Kociołek mój w tym roku obchodzi 20-te urodziny.

Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Konto usunięte_1*
Z tym szamotem to też trzeba czasem przemyśleć zwłaszcza jak kocioł ma płaszcz wodny wszędzie czyli tył oraz boki bo wtedy są jednak duże straty , szmot powoduje bardzo dobre spalanie ale zanim to się rozgrzeje i przekaże do płaszcza to połowa kotła już spalone , kiedyś miałem sam tył wyłożony na płasko szamotki 8 szt niedawno postanowiłem zrobić oprócz tyłu również boki i okazało się że kocioł bardzo długo nabierał temp potem było ok ale strata opału była więc to zmieniłem i teraz tylko z przodu samego mam szamot , dwie cegły wzdłuż po bokach a na nich dwa na płasko jeden za drugim i aż do krawędzi kom załadowczej , teraz kocioł łapie temp błyskawicznie . a zrobiłem tak bo kocioł tylko z przodu nie ma płaszcza wodnego więc i strat niema aż tak wielkich
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość mtdeusz

Berthold61 szamot się nagrzewa powierzchniowio,poprawia spalania,bo szybko podnosi temperature płomienia,następnie nagrzewa się wewnątrz i przekazuje energię do płaszcza wodnego.

Po ilu minutach od rozpalania znika ci dym z komina?

U mnie znika odrazu,wystarczy,że podpale płomień przejdzie przez dyszę,zakryję dyszę opałem i nie ma dymu.

Camel1 więc jaki jest twój sekret? Rozrzedzasz smołę powietrzem wtórnym? Przerabiasz ją w sadze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

s6wc_classic_przekroj.jpg

 

Ponawiam pytanie o szamot, wg powyższego rysunku płaszcz wodny mam tylko z tyłu, więc boczne ściany mógłbym obłożyć i byłby niewielki prostokąt do palenia. Jedna osoba mi odpowiedziała, ale chcę więcej :)

Szamot mogę postawić luzem dopasowany rozmiarowo czy trzeba go czymś przytwierdzić do ścian pieca ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[ATTACH=CONFIG]400359[/ATTACH]

 

Ponawiam pytanie o szamot, wg powyższego rysunku płaszcz wodny mam tylko z tyłu, więc boczne ściany mógłbym obłożyć i byłby niewielki prostokąt do palenia. Jedna osoba mi odpowiedziała, ale chcę więcej :)

Szamot mogę postawić luzem dopasowany rozmiarowo czy trzeba go czymś przytwierdzić do ścian pieca ?

 

Płaszcz wodny jest z każdej strony przód, boki, tył wszędzie tam gdzie jest ogień bo stal bez chłodzenia by się tak mocno nagrzała i dostała naprężeń cieplnych że spawy w kotle by popuszczały.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Konto usunięte_1*

Musisz przyjąć do wiadomości że cały zasyp będzie się rozpalał tak to niestety już jest tylko cały wic w tym aby węgiel w pierwszej fazie 2-3 godz miał jak najmniej powietrza z dołu a dużo z góry a po co ano po to aby spalać ten dym aż do czasu aż węgiel odgazuje , ty paląc dym oszczędzasz paliwo i oczywiste są dwie rzeczy , pierwsza to oszczędzasz druga nie kopcisz , a jak nadupcysz węgla i puścisz wszystko na fraj to cały dym-energia idzie w komin nie piec nic z tego nie masz i kopcisz , dlatego ważne aby odgazować i spalić ten dym a potem spala się koks i tak ma być ,

jedyne górniaki które palą cienką warstwę węgla od góry to Litewskie kotły STROPUVA ale to inna konstrukcja i mało w PL popularna a szkoda

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[ATTACH=CONFIG]400359[/ATTACH]

 

Ponawiam pytanie o szamot, wg powyższego rysunku płaszcz wodny mam tylko z tyłu, więc boczne ściany mógłbym obłożyć i byłby niewielki prostokąt do palenia. Jedna osoba mi odpowiedziała, ale chcę więcej :)

Szamot mogę postawić luzem dopasowany rozmiarowo czy trzeba go czymś przytwierdzić do ścian pieca ?

 

Witam u mnie coś takiego zadziałało

Inkedattachment_LI.jpg

z tyłu cegły na cegłach sparty arkusz blachy grubości 3mm lekko podwinięty ( szerokość od boku do boku ) drutek zaczepiony o półkę wymiennika

płomienie nagrzewają blachę , płyną dłuższą drogą lepiej się dopalają

sadza w wymieniku całkiem nie znikła ale jest jej zacznie mniej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[ATTACH=CONFIG]400359[/ATTACH]

 

Ponawiam pytanie o szamot, wg powyższego rysunku płaszcz wodny mam tylko z tyłu, więc boczne ściany mógłbym obłożyć i byłby niewielki prostokąt do palenia. Jedna osoba mi odpowiedziała, ale chcę więcej :)

Szamot mogę postawić luzem dopasowany rozmiarowo czy trzeba go czymś przytwierdzić do ścian pieca ?

 

Witam u mnie coś takiego zadziałało

InkedInkedattachment_LI.jpg

z tyłu cegły na cegłach sparty arkusz blachy grubości 3mm lekko podwinięty ( szerokość od boku do boku ) drutek zaczepiony o półkę wymiennika

płomienie nagrzewają blachę , płyną dłuższą drogą lepiej się dopalają

sadza w wymieniku całkiem nie znikła ale jest jej zacznie mniej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Płomienie żółte są. Jest niewielki progres, ale nadal nie jestem zadowolony.

Mam z tyłu dwie cegły szamotowe, pod nimi położony pręt metalowy - chwilowa improwizacja, bo nie mam pod ręką blachy.

Rozpalanie z małą ilością powietrza pierwotnego (tego od dołu) a z dużą wtórnego i jest fajnie, ale dość dużo sadzy powstaje w trakcie. Taki pełny wsad wystarczy na 12h około.

Nadal jednak występuje problem z regulacją temperatury, dobija do 26st podczas gdy w piecu nie osiąga nawet 60. Regulator klapy powietrza pierwotnego jest dla mnie niewiarygodny nadal, nie mam czasu go ustawić dokładnie, więc korzystam ze śruby w klapie, na stałe na 2-3mm.

Co jeszcze robię nie tak?

Robiłem test świeczki, ale wydaje się w porządku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...