Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Mam pytanie odnośnie powietrza wtórnego tego nad zasypem. Czy to rzeczywiście daje takie korzyści bo ja na przykład zauważyłem, że miałem chyba za dużo tego powietrza bo ostatnio odpaliłem piec od góry i prawie wogóle nie dodawałem PW przez co zasyp spalał sie dwie godziny dużej.

 

Z tego wynika, że za dużo było PW i wychładzało potwornie kocioł stąd pytanie czy czasami nie ma więcej strat przez PW niż korzyści.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 19,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Witam po latach. Obecnie prawie trzeci sezon użytkuje kocioł dolnego spalania zrobiony na zamówienie przez naszego forumowego kolegę. Kociołek posiada kanał dopalający gazy wyłożony szamotem oraz wloty PW. Ciąg kominowy bardzo dobry. Pomimo znacznej oszczędności w ilości spalanego węgla pokusiłem się o zamontowanie regulatora ciągu kominowego. Efekt jest taki że kociołek nie szaleje, płomienie występują jedynie w kanale dopaląjącym a nie jak wcześniej w kanałach bez szamotu,po prostu pali się spokojniej a stałopalność wzrosła prawie o 4 godziny. O braku dymu od samego początku palenia w piecu nie wspomnę Nie reklamuje tutaj oczywiście regulatora ciągu ale chciałbym doradzić jego montaż wszystkim użytkownikom u których występuje dobry ciąg kominowy a piec ma tendencje do zagotowania wody. regulator zamontowany w otworze wyczystki.Ponadto by kocioł nie kopcił pomimo zamontowanego miarkownika spalania klapa PP w pozycji zamkniętej ma ustawioną szczelinę na 1-1,5mm. Wnioskuje wzrosła sprawność kotła w związku ze zmniejszeniem straty kominowej i całkowitym spalaniu zachodzącym w kotle a nie w czopuchu czy w kominie. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie jest kolejny mały progres, tym razem spala się tak jak powinno, niebieski płomień, brak dymu itp. Ale żeby nie było kolorowo to spala się to w 6-8godzin, a piec osiąga rekordowe dla nas temperatury ok. 70st, przez co oczywiście w domu nie da się wytrzymać. Wyregulowałem miarkownik w końcu, jest nastawiony na 60st, ale śrubę regulującą lekko wkręciłem, żeby miarkownik nie zamknął całkowicie dostępu powietrza, PW na 2-3mm i tego nie ruszam.

Teraz bez zmian zacząłem i tylko śrubę regulacyjną wykręciłem, żeby jednak dostęp powietrza mógł być kompletnie zamknięty i zobaczymy czy będzie zmiana

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja w celu testów postanowiłem mego DSa przerobić na GS. Powierzchnia rusztu jaka wyszła to 20x24 kocioł to 10kW. Wsypalem 9kg węgla groszka 20-50mm i rozpalilem od góry. Żar po godzinie był już na dole u góry ciemno kłęby dymu z komina. Nad węglem nic się nie paliło więc próbowałem rozpalić jeszcze raz od góry ale dym który przechodził przez węgiel gasił płomień. Ubrałem się w rękawice i zacząłem rozwalać przegrody z szamotu które zbudowałem. Resztę już dopalilem w DS. Chyba wolę mojego trochę dymiącego dolniaka niż lokomotywe w górniaku.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja dalej męczę mój kocioł tym powietrzem wtórnym.

 

Zauważyłem taką rzecz, że po otwarciu drzwi zasypowych zasyp jest jakby przygaszony pali się z przodu trochę dopiero jak otworze szerzej drzwi to pojawia się ogień z tyłu i palą się gazy tyle, że po kilku minutach znowu przygasa pewnie brakuje ciągu skoro drzwi są otworzone.

Gdy wyjmę uszczelkę dolną spod drzwi zasypowych efekt jest taki sam plus niekorzystne wychłodzenie paleniska a płomieni brak, nie chcę dziurawić drzwi zasypowych żeby zamontować KPW bo nie wiem czy to zadziała.

 

Dorobiłem dziś taka blachę, która dolega do dolnej krawędzi drzwi zasypowych i będzie kierować powietrze nad zasyp jeśli to nie pomoże to chyba zrezygnuję z podawania PW. Może konstrukcja mojego kotła jest jakaś dziwna bo muszę szeroko otworzyc drwi zasypowe żeby powietrze dotarło na koniec zasypu i pojawił się ogień, z tyłu kotła mam także wyjście na wymiennik może po prostu powietrze tam nie dociera bo jest zasysane przez komin w tym miejscu.

Moze ktoś doradzi co jeszcze może powodować taki efekt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Konto usunięte_1*
Z tym wychładzaniem spalin w górniaku poprzez podawanie powietrza wtórnego to czyste bzdury wielokrotnie sprawdzane , ba ja przeważnie zawsze zostawiam otwarte do samego końca i klapka z miarkownikiem czyli powietrze główne są praktycznie przez ok 10 godzin zamknięte i pali na wtórnym , w piecu czysto sucho i bez dymu a spala tak sobie bez większego szału bo mam przewymiarowany kocioł i wszystko działa jak należy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym wychładzaniem spalin w górniaku poprzez podawanie powietrza wtórnego to czyste bzdury wielokrotnie sprawdzane , ba ja przeważnie zawsze zostawiam otwarte do samego końca i klapka z miarkownikiem czyli powietrze główne są praktycznie przez ok 10 godzin zamknięte i pali na wtórnym , w piecu czysto sucho i bez dymu a spala tak sobie bez większego szału bo mam przewymiarowany kocioł i wszystko działa jak należy

 

Ale nie rozumiem, co ten post wnosi do mojego problemu bo chyba to do mnie było? Piszesz o moim kotle, paliłeś w nim? Czy ty posiadasz jedyny w Polsce kocioł GS i wszystko działa? Nie mam pojęcia o co chodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Konto usunięte_1*
mtadeusz w tym poście #19715 pisze że powietrze wtórne wychładza spaliny ale nie tylko on tak twierdzi bo dużo ludków tak myśli , ja się bawiłem tygodniami palić na różne sposoby i twierdzę że PW nie wychładza spalin ba twierdzę że czyściej spala przy mniejszym zużyciu węgla i tyle
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie też mam takie wrażenie, palenie w kotle GS jest czysto losowe raz się pali dobrze raz źle. Dzisiaj pale z dorobioną KPW w postaci blachy pod drzwi załadowcze taki ulepszony patent z dłuższą blachą i mimo wszystko mam rzadki dym z komina taki niebieski jak ze starego diesla całkiem nieźle. Z dołu jak patrze to wygląda jak para wodna ledwo widoczny ale jak patrze z wysokości pierwszego piętra na tle dachu to widać rzadki niebieski dymek.

 

Ale denerwuje mnie jedna rzecz bo jak otworze drzwi załadowcze to z przodu jest ogień a z tylu zasypu gdzie jest wylot do wymiennika i komina nie ma ognia ciemno dopiero jak szerzej otworze drzwi to pojawia się ogień nad zasypem z tego wynika, że niespalony gaz ucieka do komina mimo powietrza wtórnego w sporej ilości. Nie wiem może ciąg jest za duży bo jak zamykam drzwi i patrze co się dzieje to powietrze wtórne aż zdmuchuje czasami ogień dlatego dziwne, że nie dociera do tyłu zasypu.

 

Dałem kiedyś rurke w środek zasypu i troche lepiej ale też bez szału może za dużo sypie węgla ale mam mały kocioł wchodzi na full tylko 14kg węgla więc żeby mieć racjonalną stałopalność to muszę sypać pod sufit. Nie wiem chyba zostawię jak jest i odpuszczę bo niedługo w kotłowni zamieszkam. Trzeba by dolniaka kupić albo retortę co pewnie i tak przepisy niedługo wymuszą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Konto usunięte_1*
Właśnie też mam takie wrażenie, palenie w kotle GS jest czysto losowe raz się pali dobrze raz źle. Dzisiaj pale z dorobioną KPW w postaci blachy pod drzwi załadowcze taki ulepszony patent z dłuższą blachą i mimo wszystko mam rzadki dym z komina taki niebieski jak ze starego diesla całkiem nieźle. Z dołu jak patrze to wygląda jak para wodna ledwo widoczny ale jak patrze z wysokości pierwszego piętra na tle dachu to widać rzadki niebieski dymek.

 

Ale denerwuje mnie jedna rzecz bo jak otworze drzwi załadowcze to z przodu jest ogień a z tylu zasypu gdzie jest wylot do wymiennika i komina nie ma ognia ciemno dopiero jak szerzej otworze drzwi to pojawia się ogień nad zasypem z tego wynika, że niespalony gaz ucieka do komina mimo powietrza wtórnego w sporej ilości. Nie wiem może ciąg jest za duży bo jak zamykam drzwi i patrze co się dzieje to powietrze wtórne aż zdmuchuje czasami ogień dlatego dziwne, że nie dociera do tyłu zasypu.

 

Dałem kiedyś rurke w środek zasypu i troche lepiej ale też bez szału może za dużo sypie węgla ale mam mały kocioł wchodzi na full tylko 14kg węgla więc żeby mieć racjonalną stałopalność to muszę sypać pod sufit. Nie wiem chyba zostawię jak jest i odpuszczę bo niedługo w kotłowni zamieszkam. Trzeba by dolniaka kupić albo retortę co pewnie i tak przepisy niedługo wymuszą.

 

A nie dasz rady wyciąć w drzwiach zasypowych otworu np 6x4cm i wstawić tam profil zamknięty czy od biedy rurkę dł ok 15c cm taka kierownica powietrza aby to powietrze dmuchało w zasyp a nie rozpraszało się wszędzie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

panowie nie śledzę tematu non stop , i nie wiem czy było to już poruszane , ale czy ktoś z was pali tak jak ja: mianowicie jak mam tak z 5 cm żaru to wrzucam go do popielnika czyszczę dokładnie ruszt , wrzucam węgiel a na niego ten żar z popielnika , i tak palę na okrągło przez 14 dni , bo po właśnie tych 2 tygodniach gaszę i czyszczę wymiennik , no czasem zdarzy mi się że zgaśnie w nocy to rozpalam tradycyjnie od góry , ale ogólnie w moim Defro optima komfort 10KV i 78mk2 mieszkania bardzo zimnego mieszkania pali mi się 20 - 22 kg węgla "Wieczorka" między 24 - 48 h , i wcześniej jak 24 h zgasnął mi z parę razy tamtej zimy jak wiało i było ponad - 20*C jak jest tak 10 -15*C na plusie to naj mniej pali mi się 36 h dodam że mam baniak 100 l CWU
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nic nie zmieniałem jest fabryczny , jedynie w zeszłym roku (paliłem też latem CWU) miałem zmniejszoną komorę paleniska 5 cegłami szamotowymi na płasko jedna na drugiej , ale wyciągłem je jakoś w pażdzierniku i hulam na fabrycznym od 1 września do 31 maja a latem włączam bojler elektryczny
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich :)

Szybkie pytanie

Jak pisałem wcześniej mam piec górno-dolny. Na razie przerobiłem go na DS i działa całkiem przyzwoicie.

Teraz mimo wszystko zastanawiam się czy lepszą opcją dla mnie nie było by GS.

Który sposób palenia da mi wyższą sprawność, zakładając, że obydwa wykonam jednakowo poprawnie?

Palę węglem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość mtdeusz
Dolne spalanie da ci,większą sprawność jeśli wykonasz je poprawnie i ja masz drewno to możesz spalać kaloryczny węgiel w dolnym spalaniu tylko musisz wymieszać z drewnem i się nie będzie wieszał.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...