Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Gość mtdeusz

Spalenie od góry jest bardziej kopcące niż palenie w dobrym DS od dołu.

Karolek przez jaki czas od rozpalania ci kopci przy paleniu od góry?

Mi nie kopci wogule przy rozpalaniu.

Podpalam podpałkę wkładam do kotła przed palnik więcej podpałki ogień już szalene w palniku,drobne drewno by zakryć palnik,drobne drewno,i drewno full opór i nie kopci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 19,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Witam;

@mtdeusz;

Różnica pomiędzy nami jest taka, że Ty lubisz "szał w palniku + full opór+zero kopcenia=600°C w komin" a ja lubię "spokój w komorze/palniku+spokojne długie spalanie+spokojny ledwo widoczny dym z komina=200°C w komin". Łatwo z tego wywnioskować gdzie leży równowaga ekonomicznego spalania.

@art23:

Będzie to kolejny film (jak wiele).

@Marekb65;

Myślę że lepszym rozwiązaniem jest pozostawienie tej wyjmowanej przegrody oraz jednego z trzech elementów. Przegroda ta pracowała by jako "kierownica" powietrza wtórnego.

c.jpg

Przesadzacie z tą szczelnością w komorze pieca (sznury, kleje, taśmy, zaprawy. itd). Szczelność powinna być zachowana z zewnątrz pieca a nie wewnątrz. Podczas spalania elementy we wnętrzu pieca powinny mięć lekki luz a szczelność powinna być zachowana jedynie poprzez zachodzenie lub stykanie super równych elementów. Moją konstrukcję która znajduje sie we wnewnętrzu pieca jestem w stanie rozebrać w ciągu 30 sek.

 

Pozdrawiam, V.A.M.

Edytowane przez Karolek_2003
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam;

 

@mtdeusz;

Napisałem tak tylko dla porównania procesu spalania dynamicznego (dolne spalanie) od powolnego (metoda od góry). Największe różnice w ekonomi spalania są podczas rozpalania póżniej gdy układ jest rozgrzany różnice te wyrównują się.

 

@Marekb65;

Do takich celów powinno służyć FORUM (wymiana doświadczeń).

 

Piękno tkwi w prostocie (moje rozwiązania):

- zawirowywacze 1 (kawałki cienkiej blachy skręcone w rękach)

- powietrze wtórne do palnika dymu 2 (wywiercony otwór i zamontowany zawór kulowy w popielniku)

- precyzyjna regulacja klapki 3 (śruba do karton gipsu)

- termostat bez nastawy wstępnej 4 (każde pomieszczenie pracuje niezależnie od pogody - zima wychodzi słońce lecz nie grzeje we wszystkie okna)

- odczyt temperatur 5 (najważniejsze pomieszczeniu w domu)

- nowy palnik dymu 6 (złożony z dwóch części - płyty szamotowe 65mm, z odzysku ze starego 100 letniego pieca, jakość materiału i wykonania nieporównywalna z nowymi płytami szamotowymi)

 

Pozdrawiam, V.A.M.

Edytowane przez Karolek_2003
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość mtdeusz

Aby się nie kopciło spalanie musi być dynamiczne.

Powolnego kopcenia a nie spalania od góry tylko kopcenia od góry.

Wiem Górne Kopciuchy to przeżytek.

Edytowane przez mtdeusz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aby się nie kopciło spalanie musi być dynamiczne.

Powolnego kopcenia a nie spalania od góry tylko kopcenia od góry.

Wiem Górne Kopciuchy to przeżytek.

Tak się rozpala

https://youtu.be/_IgxNhdlvdg

A co się ma kopcić?

Skoro suche drewno z wystarczającym dopływem powietrza?

Gorzej jest przy zgazowywaniu. Bo tu musi być odbiór ciepła i jako taki węgiel.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ciemno na kamerze to jest a oczami to widać.

Jedna żarówka tylko :(

Zgazowywaniu czego?

Gdzie kupić tani pelet?

Może być przemysłowy.

 

Zwykłym groszkiem paliłem.

Do producenta pellet mam 5 minut jazdy, na telefon po 1 tonie przywożą, po 690 zł /t. Mieszkam w zagłębiu meblowym. W pellecie 70 % liściaste /buk, dąb/ i 25 % sosna i ma też pellet z 60% sosną, mieszam pół na pół... dobrze się pali. Ponoć najdłużej palą pellety 8 mm.

Ty masz najbliżej do producenta pellet koło Bielska Białej... ma 8 mm

Edytowane przez Alessandro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Konto usunięte_1*
No ciemno na kamerze to jest a oczami to widać.

Jedna żarówka tylko :(

Zgazowywaniu czego?

Gdzie kupić tani pelet?

Może być przemysłowy.

 

Z łusek słonecznika dostaniesz po 200/tona ale trzeba brać tira a na tony to po ok 300/tona

jest jeszcze z celulozy też tak tani ale mocniejszy ok 21mj

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Konto usunięte_1*

jest tego trochę , lignocelulozowy raczej po sezonie teraz ciężko go dostać ale z łusek jest , jeszcze kilka miesięcy temu szedł po 170 zl ale zwęszyli biznes i doją , jednym słowem lepiej zapomnieć o pelecie bo za rok słonecznikowy poleci po 700 a drzewny po 1500 niech się ludzie tylko nakupują palników

https://www.olx.pl/oferta/pellet-z-luski-slonecznika-CID628-IDrOtSl.html#63c41a31ba;promoted

Edytowane przez Konto usunięte_1*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ mtadeusz

Ja mam garażowego gniota górno-dolnego przerobionego na górniaka.Dlaczego? Bo za dużo już się z nim namęczyłem żeby spalał czysto i ekonomicznie od dołu.Zawsze jakieś cofki,cuda wodotryski.Dołożyłem na górze jedną blachę żeby zakryć pierwszy kanał pionowy.Rozpalam od góry do 48-50*C lekki szary dymek z komina potem albo biały albo wcale nic nie widać.Co do opału to to co spalałem od dołu w ciągu 8-9 godzin od góry spala sie w jakieś 13-14 godzin.Spokojne spalanie bez szaleństw.Rano zostaje trochę niedopalonych koksików wrzucam je na zasyp i spalaja sie na pył.

 

Widziałem twój filmik i jednego nie rozumiem.Rozpalanie a na kotle 60*C jak mówisz? To jest normalna temperatura pracy kotła a nie rozpalanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Od 3 lat jestem użytkownikiem pieca CO firmy Defro Optima Komfort. /wcześniej miałem przez 14 lat zwykłego nieocieplonego kopciucha z firmy ZPUH Zielke

 

http://www.northbud.pl/foto_sklep/s_56_.jpg

 

Opał stosowany to wyłącznie węgiel kamienny sortymentu orzech. Piec 2,2kW, 150 m2 powierzchni grzewczej- parter + piętro ze skosami + poddasze nieogrzewane, zasypuję około 15-20 kg węgla /wystarcza na około 12 godzin /na cały rok wystarcza mi od 2 do 2,5 ton węgla, drewnem nie palę, jedynie garstka na rozpałkę/ następnie na górę kilka drewek, rozpalam od góry jak na filmie https://www.youtube.com/watch?v=RzAVNDdpFic&feature=youtu.be . Od trzech lat zmagałem się zadymianiem osiedla, sąsiadów i siebie, dymił jak lokomotywa nawet jak spalałem od góry, od dołu to już w ogóle była masakra. Strasznie ciężki dym, wszystkie kominy kopciły w kosmos a mój na ziemię, za niska temperatura spalin. Temperatura jaką utrzymuję na piecu to 65 stopni, piec bez nadmuchu jedynie z miarkownikiem ciągu, komin 240mm/120mm z wkładem owalnym, ciąg prawidłowy - bardzo dobry, mierzony mikromanometrem. Wszystko do czasu aż natknąłem się na ten temat i projekt Last Rico. Kolejna rzecz - DEFRO wprowadza w błąd w instrukcji użytkowników ponieważ jest tam napisane, że piec jest piecem dolnego spalania, po drugie nic nie piszą aby jak najwięcej korzystać z okienka powietrza wtórnego.

 

Postanowiłem wprowadzić małą modyfikację w fabrycznym systemie powietrza wtórnego. W fabrycznej wersji całe powietrze szło przy samym "suficie" pieca i nie dopalały się spaliny z uwagi na zbyt małą ilość tlenu, spowodowane to było moim zdaniem wadliwą konstrukcją wewnętrznej części okienka zaznaczonej na foto, te otwory w czerwonym kółeczku są niepotrzebne bo całość powietrza jest kierowana nieodpowiednio. Ocxzywiście dodatkowym błędem było zbyt rzadkie korzystanie z powietrza wtórnego. Otwierałem tylko przy rozpalaniu a potem zamykałem lub przymykałem. Jak po przeczytaniu tematu zacząłem bardziej korzystać z wlotu powietrza wtórnego to zauważyłem poprawę ale znaczna poprawa nastąpiła dopiero po przeróbce

 

fVOu31j.jpg

 

 

Postanowiłem to przerobić, odciąłem boki, odgiąłem blachę a boku zupełnie zaspawałem. Poniżej przedstawiam foto.

 

 

5hSmBlo.jpg

8pI2KPC.jpg

jBgZikf.jpg

 

Efekt jest niesamowity., piec niemalże w ogóle przestał kopcić, jest go mało i idzie teraz w odpowiednim kierunku czyli do góry a nie na dół, nikogo już nie zadymiam w nadmierny sposób. Zabieg przyniósł same plusy

 

- wyższa temperatura spalin, spaliny są lżejsze i wędrują w odpowiednim kierunku a nie na kostkę brukową

- dłuższy czas trzymania temperatury przez piec pomimo permanentnego otwarcie wlotu powietrza wtórnego, po około 1-2 godzinach okienko przymykam tak na 50% i zostawiam

- mniejsze zaczadzenie pieca i komina

- i co najważniejsze piec nie kopci, mniej więcej po 1 godz po rozpaleniu widać tylko mały obłok porównywalny z pary wydobywającej się z czajnika, dym jest zdecydowanie jaśniejszy nić wcześniej

 

Wszystkim którzy mają te piece polecam przerobić system wlotu powietrza wtórnego a co najważniejsze cały czas mieć go otwarty, przy rozpalaniu na 100%, później należy sukcesywnie zmniejszać, ja stosuję w zakresie 30-40%, jeśli jest silny wiatr i widzę że temperatura na piecu ma tendencję do podchodzenia do góry to zamykam tak na 10-20%.

Edytowane przez Metti
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A skąd wiesz,że to PW u ciebie coś dopala?

Może tylko rozrzedza spaliny?

W środku masz tak kocioł zasyfiona jak u mnie w kotle Dolnego Spalania jest zasyfiona komora zasypowa.

 

Za gruba warstwa węgla i brak powietrza na górze to kopci,teraz przeróbka PW coś tam pomogła ale za gruba warstwa węgla.

Te twój kocioł mam moc 22kw,bo kotła o mocy 2.2kw w Defro nie mają?

Jak 22 kw to dużo za duży.

 

Nie ma jak na dzień dobry i pokazać swoją wyższość i forumową wiedzę popartą ponad tysiąc postami a z tym rozrzedzaniem spalin to żeś pojechał jak łysy po betonie - a z drugiej strony super rozrzedza bo spalin nie widać

 

Po pierwsze - ty tak samo jak i ja nie wiesz czy coś dopala czy nie, ja twierdzę że dopala

Po drugie - osady to pozostałości po wcześniejszym paleniu bez PW

Po trzecie - moja pomyłka piec 20kW

7arVTls.jpg

Po czwarte - powierzchnia ogrzewana 160 m2 plus 20 m2 garażu i grzejnik którego nie używam, a jak już to rzadko przy przy wysokich mrozach, piec jest bardzo dobrze zwymiarowany,

 

1 godzinę przed napisaniem posta zrobiłem fotę komina, po godzinie nic nie kopci i to jest najważniejsze

oRT2KYh.jpg

 

Kończąc - nie mam zamiaru z tąbą dyskutować i słuchać przechwałek bo nie po to tutaj się zarejestrowałem, nieważne dla mnie czy coś się dopala czy nie, czy piec jest osmolony bardziej niż twój czy też nie, najważniejsze jest to że w końcu osiągnąłem zamierzony cel, komin nie dymi, nie zadymiam osiedla, sąsiadów i siebie - to był mój najważniejszy cel i jeszcze raz powtórzę - osiągnąłem go w 100% tą przeróbką i czyjeś wywody na temat tego, że ktoś ma czystszą komorę zasypową mnie nie interesują

Edytowane przez Metti
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam jeszcze, iż z uwagi że często nie ma mnie w domu - praca zmianowa i żona odpala piec a też stosuje czasami spalanie kroczące, to nie da się pieca utrzymać w nienagannej czystości, węgle też są różne, jedne kopcą bardziej inne mniej, od 17 lat kupuję węgiel i też coś o tym wiem

 

Może i upierdliwe tylko dlaczego Defro w instrukcji pisze, że to piec dolnego spalania? Dlaczego nic nie piszą o wykorzystywaniu PW? Przez mój post chciałem tylko pomóc innym użytkownikom tego pieca, którzy być może mają taki sam problem z zadymianiem sąsiadów

 

Przy dolnym spalaniu w tym piecu nie da się palić nie kopcąc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich. Od dwóch dni w moim domu rodzinnym użytkujemy nowy kocioł Popter g10 kW. Stary 18 letni piec puścił wode i trzeba było szybko działać. Kocioł dobrała firma która póżniej dokonała montażu, zarówno jeśli chodzi o firmę kotła jak i dobór mocy. Dom(kostka PRL) 100m2, podpiwniczony, z nieocieplonym strychem, ocieplony styropianem 10 na trzech ścianach, czwarta na granicy działki(brak zgody sąsiada). Instalacja otwarta z naczynkem na strychu, pompa co, miarkownik powietrza Afriso FR1. Pierwszego dnia nie używany. Był problem z dobiciem do temperatury 60 stopni. Drugiego dnia czyli dzisiaj będąc już w domu postanowiłem rozpalić metodą od góry(węglem).Przez pierwszą h temp. wzrosła tylko do 30 stopni po czym malała. Otwór powietrza wtórnego odsłonięty na max, klapka na dola na max i dupa. Pomogło trochę uchylenie dolnych drzwiczek zamiast klapki ale 30 stopni nie przekroczyłem. Ostateczne dołożyłem jeszcze 2 szczapy drewna na górę, pomogłem sobie opalarką i jakoś powoli temperatura dobiła stopniowo do 60, na chwile do 70 a po 3h od rozpalenia póki co utrzymuje się w okolicach 60 z ustawionym miarownikiem? Dodam jeszcze że dzisiaj przed rozpaleniem wyczyścilem kocioł, jak dla Mnie po jednym paleniu na ściankach było strasznie dużo sadzy. I jeszcze jedno. Do pieca dołączono 2 zawirowywacze? Czy są one potrzebne do prawidłowego funkcjonowania kotła? Instalator kotła powiedział żeby ich nie wkładać? I co może być przyczyną tak niskiej temperatury przy rozpalaniu od góry? Pozdrawiam i przepraszam jeśli mój post jest napisany chaotycznie.Dodałem parę zdjęć poglądowych jak to u Mnie wyglada.

20180207_115529.jpg

20180207_093830.jpg

20180207_093821.jpg

20180207_093809.jpg

20180207_093756.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...