animuss 07.02.2018 12:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2018 Witam wszystkich. Od dwóch dni w moim domu rodzinnym użytkujemy nowy kocioł Popter g10 kW. Do pieca dołączono 2 zawirowywacze? Czy są one potrzebne do prawidłowego funkcjonowania kotła? Instalator kotła powiedział żeby ich nie wkładać? I co może być przyczyną tak niskiej temperatury przy rozpalaniu od góry? Zawirowacze wsadź, albo kup termometr do czopucha, masz bufor w rurach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KubaS1988 07.02.2018 12:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2018 KubaS więcej powietrza od dołu,mniej węgla (za grubo węgla). Sprobuje chociaż nie wiem czy będę miał szansę dopchac się do kotła. Po dzisiejszym nie udanym paleniu rodzice stwierdzili żebym nie wydziwiał, od jutra będą palić po staremu czyli od dołu. W starym piecu najlepiej grzało na pokojach kiedy temperatura pieca wynosiła 80-90 stopni. W nowym udało się dojść na chwile do 70 po czym spadła i utrzymuje się do tej pory na 60. Co może być przyczyną? W mieszkaniu jest odrobinę chłodniej niż zwykle. Zdjęcia wrzucałem z komputera a teraz odpisujac z tel. nie wyświetla ich. Wy też tak macie? Czy po zdjęciach które wrzuciłem coś was razi w oczy jeśli chodzi o wykonanie podłączenia kotła? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KubaS1988 07.02.2018 12:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2018 Zawirowacze wsadź, albo kup termometr do czopucha, masz bufor w rurach. Jeśli chodzi o zawirowywacze ostał się jeden który włożyłem na dolny ruszt, drugi został pociety przez "fachowca" tylko po co nie wiem!? Jeden wystarczy? Jeśli chodzi o ten bufor. Pytasz czy stwierdzasz? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
animuss 07.02.2018 12:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2018 Stwierdzam, rury chyba ze 2 cale, tam mieści się sporo wody, to trzeba podgrzać, powrót pewnie zalewa kocioł zimną wodą, kociołek kupiłeś mocowo do nowoczesnej instalacji, a instalacja z PRl-u, te zawirowywacze raczej potrzebne, chyba że masz czym sprawdzić temperaturę spalin za czopuchem, jak mocno grzejesz podwórko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karolek_2003 07.02.2018 12:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2018 (edytowane) Witam; @KubaS1988; Przez pierwszą h temp. wzrosła tylko do 30 stopni po czym malała. Otwór powietrza wtórnego odsłonięty na max, klapka na dola na max i dupa. Dodam jeszcze że dzisiaj przed rozpaleniem wyczyścilem kocioł, jak dla Mnie po jednym paleniu na ściankach było strasznie dużo sadzy. Ostateczne dołożyłem jeszcze 2 szczapy drewna na górę Przyczyną takiego stanu jest zbyt mała warstwa żaru na wierzchu przy zbyt dużej intensywności (odgazowywanie) nadmuchu (chłodzenie, lewe powietrze) od dołu. Pozdrawiam, V.A.M. Edytowane 7 Lutego 2018 przez Karolek_2003 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Metti 07.02.2018 13:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2018 (edytowane) Chwila to ile? ja wrzucam raz dziennie 15-20 kg węgla i to wszystko, idę potem tylko przymknąć PW To już skąd ta zadyma. . zadyma? Jeśli mówisz o dymieniu to uporałem się z tym problemem T Napewno to nie jest ekonomiczne ani ekologiczne ogrzewania. ekologiczne to żadne węglowe nie jest, natomiast ekonomiczne w moim wypadku jest jak najbardziej, pokazał to nawet podany i wypełniony link, taniej w tym domu się nie da niż za 2 tys zł na cały rok To kup podajnikowca. Defro kupiłem 3 lata temu i nie zamierzam na razie inwestować ale oczywiście kolejny piec będzie inny być może peletowiec jak Bóg da, niestety gazu ziemnego u mnie nie ma. Żałuję że wybrałem obecny kocioł ale skoro już jest to muszę z niego korzystać Myślałem swego czasu o montażu buforu ciepłej wody, to mogłoby wykorzystać wielkość pieca skoro twierdzisz że jest za duży Edytowane 7 Lutego 2018 przez Metti Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KubaS1988 07.02.2018 14:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2018 Za gruba warstwa węgla i duże opory przepływu powietrza i słaby ciąg. Komin i czopuch nie jest zapchany? Załóz jakąś blokade. U mnie też trzeba 75-80 aby było ciepło w domu.Ja tam mam dobry DS z taczką szamotu. Sprawdź stan wymiennika? Pomieszaj z drewnem warstwami. Spróbuje odpowiedzieć na wszystkie pytania, nie znam wszystkich terminów dlatego mam nadzieję że przynajmniej na początku będziecie cierpliwi a ja z czasem postaram się douczyć w temacie kotłów na paliwa stałe. Komin czyszczony przed sezonem, czopuch też ale w tej chwili nie mam pojęcia,brak otworu rewizyjnego. Blokadę? Możesz rozjaśnić? Przynajmniej trochę a resztę doczytam na forum albo z Google. Jeśli chodzi o wymiennika, mam go poprostu przeczyścić przez drzwiczki na samej górze pieca? Stwierdzam, rury chyba ze 2 cale, tam mieści się sporo wody, to trzeba podgrzać, powrót pewnie zalewa kocioł zimną wodą, kociołek kupiłeś mocowo do nowoczesnej instalacji, a instalacja z PRl-u, te zawirowywacze raczej potrzebne, chyba że masz czym sprawdzić temperaturę spalin za czopuchem, jak mocno grzejesz podwórko. Da się to jeszcze jakoś usprawnić, wyeliminować zalewanie chłodnej wody jeśli tu jest przyczyna? Kocioł niestety dobierał fachman, a przy naszej wiedzy na ten temat zaufaliśmy Temperatury niestety nie mam jak sprawdzić. Czym sprawdzę temperaturę spalin za czopuchem? Musi to być termometr wkręcany do wewnątrz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Metti 07.02.2018 14:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2018 Zależy o jaką ekologie chodzi? Dla niektórych fakt spalania czego kolwiek jest niekologiczny. Coś tu się nie zgadza,wcześniej jak otworzyłe link było 9kw przy -20 a teraz jest 7.4 kw przy -20. Gdzieś są błędy w obliczeniach. Skoro masz kocioł 20 kw to teraz on by chodził na 19% mocy to sprawność było by bardzo niska. A ile PG podajesz pod ruszt? ? Nie wiem hdzie błąd ale jaki by nie był i wychodzi wg tego linka, że za duży PG chodzi o powietrze głowne? Miarkownik ciągu sam podaje i przy 65 st zamyka zostawiając 1-2 mm szpary ustawionej śrubą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Metti 07.02.2018 14:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2018 Ty mi powiedz, ty jesteś tutaj guru Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Metti 07.02.2018 14:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2018 Wysoki procent pewnie się bierze z niskiej ilości zapotrzebowania na opał w skali roku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KubaS1988 07.02.2018 15:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2018 (edytowane) KubuS Blokade na dostęp innych do kotła. Tak prze gónez drzwiczki go wyczyść. Rodzice jak palą od dołu to ile węgla sypią? Jak podpalałeś od góry to ile drewna na rozpałkę dałęś? Może dałeś za mało? Aaa to o to chodziło,dobre:) Wyczyszczę na pewno. Sypią stopniowo,zaczynając od papieru i drobnych kawałków drewna na to drobniejszy węgiel. Po osiągnięciu wyższej temperatury dosypują parę bryłek co jakiś czas żeby nie zadusić. Oczywiście piszę o uzytkowaniu starego pieca. W taki sposób spala się u Nas około 3/4 wiadra 10l. Ale z reguły paliło sie od godziny 12 do 20, na noc kocioł wygasał.W większy mróz wiadomo wcześniej napalone i węgla szło więcej. Dałem 4 małe szczapy, rąbane z kawałka o średnicy 20cm i dł. 35 cm na to trzaski i papier. Edytowane 7 Lutego 2018 przez KubaS1988 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Metti 07.02.2018 15:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2018 Nie jestem żandym guru. Coś żle obliczone. przepraszam tak źle było obliczone, teraz jest poprawnie aczkolwiek doliczyłem ogrzewanie garażu, czyli łączny metraż 180 m2 http://cieplowlasciwie.pl/wynik/3i46 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Metti 07.02.2018 16:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2018 Tak wychodzi tyle spalam, co poradzę. Ja cały czas nie trzymam na piecu 65, na noc nie robie ognia, grzejniki sie w nocy wychladzaja, zdrowszy sen jest Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Metti 07.02.2018 16:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2018 Pietro z lanym betonowym stropem ze skosami od 140 cm, poddasze w szczycie nie ogrzewane, tak wyliczyli, podałem tyle ile spalam, nie jestem dzieciakiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
art23 07.02.2018 16:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2018 @mtadeuszKiszenia opału u mnie nie ma tylko powolne spalanie.Dymek biały a nie dym.Zresztą w przyszłym tygodniu wrzuce filmik od rozpalania do osiągniecia temp.roboczej.A uparłes sie na to dolne i tylko dolne a pier....lenia z tym co niemiara.Wiem ile ja się nameczyłem i gówno z tego wyszło.Teraz palę od góry i cała obsługa to 15 minut rano i 10 wieczorem jak przechodzę na boczne kroczące żeby rano było ciepło do wstawania.Opału idzie też przynajmniej 1/3 mniej.to co mam więcej grzebać.Każdy kocioł,komin,opał itd jest inne i u jednego to jest lepsze a u innego gorsze.Reszta pod postem.Zresztą ktos już to powielił. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
art23 07.02.2018 17:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2018 Ten temat czytałem jak miał niecałe 20 stron.Temat spalania paliw stałych też pamietam jak Nilsan zakładał.Nakombinowałem sie jak głupi.Sama budowa kotła jest już skopana na dzień dobry.A dymek tak jak pisałem jest do osiągnięcia temp roboczej czyli 58-60*C potem nie ma nic.Na dolnym nie było możliwości dorobienia powietrza dopalajacego a szczelina pomiedzy pierwszymi wymiennikami to 5 cm a dalej 10.Jak jest szybki przepływ spalin to kociołek nawet nie zdarzy tego odebrać.Te wszystkie palniki też przerabiałem i wszystko ok do pierwszego zapopielenia a potem nie mam zamiaru latać do kotłowni co pół godziny i rusztować.Ruszt też gęsty bo przy szerokości paleniska 30 cm jest 5 szpar po 8mm a sam ruszt w kształcie odwróconego trapezu na górze płaski i nic z niego samo nie spadnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
art23 07.02.2018 17:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2018 Dymek jest w czasie dochodzenia do temp.roboczej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Konto usunięte_1* 07.02.2018 17:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2018 Srał pies czyste spalanie , prawa nie łami bo ma kocioł taki jak był dopuszczony jak zabronią to będzie się martwił , też teraz palę od góry w GS i nareszcie mam święty spokój ,, przy DS musiałem 10 razy na dzień schodzić do piwnicy a to rusztować a to jakieś bryły rozwalić bo się wieszały no i nie wspomnę o dokładaniu węgla zapierdo..a cała piwnica dymem smród masakryczny , teraz zasypię odpalam otwieram pow wtórne i do widzenia na drugi dzień , dymu praktycznie nie widać nie całkiem bo coś tam czasem idzie ale jak powiedziałem , olewam to zrobiłem się gruboskórny , skoro takie kotły mi i wam sprzedawali to co ja mam co 2 lata wymieniać kocioł bo jakiś baran coś tam bredzi o smogu , trzeba było myśleć 20 lat temu , teraz się obudzili ? mam czas do 2027 z wymiana więc to wykorzystam co do dnia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Konto usunięte_1* 07.02.2018 18:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2018 Wiedzę i chęci mam bo miałem przerobiony GS na DS i paliłem tak ponad miesiąc aż mi się zatkała rura tuż za czopuchem ale zanim to znalazłem to musiałem szukać i podczas demontażu pękła mi płyta żarodporna i z musu jadę na GS ale tak po prawdzie odsapnąłem , ds to ciągła walka z czymś natomiast GS to sama przyjemność , zasyp zapal zapomnij nieważne jakie paliwo on zawsze wszystko spali , teraz mi przywieźli węgiel bardzo koksujący i piekielnie spiekający i w GS to zero problem natomiast w DS nie wylazłbym z piwnicy przed spaleniem 2 ton czyli cały sezon , miałem chrapkę na palnik peletowy ale jaką mam pewność że jakiś nawiedzony typ mi powie że to nie piąta klasa i co 5 tys w błotko bo jemu to nie pasi , wykorzystam to co mam jak długo się da , tego nas uczą przecież , nie ukrywam że dalej będę przerabiać swój kocioł na ds ale tylko dla hobby Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marekb_65 07.02.2018 18:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2018 berthold61 Całkowicie popieram Twój sposób podejścia do tematu smogu i wprowadzanych uchwał z nim związanych. Jakby wszyscy mający kotły GS (a jest ich większość) i palili tak jak należy to problem zadymienia prawdopodobnie by nie istniał. (mowa tylko o spalaniu paliw stałych, bo smog to nie tylko to) Chociaż jestem na etapie palenia w przerobionym DSie z GSa i jestem z tego zadowolony, to nie wykluczam że kiedyś rozbiorę tego DSa i też będzie dobrze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.