Kupuje dzia?k?,na co zwróci? uwag?,co 1 projekt czy dzia?ka?

[siewonka]

Senser ma racje nie zostawiaj tak tego

[pik33]

WZiZT są niezbędne do wykonania projektu. Zawierają linię zabudowy, określenie jaki budynek może stanąć na działce.. bez tego nie ruszysz. Podejrzewam, że pozwolenia na budowę też nie wydadzą.

 

Nie prawda, powiedzieli, że bez problemu i bez WZiZT dostaje pozwolenie na budowę. Według nowych przepisów i nowego planu zagospodarowania przestrzennego .

 

Nie wiem jak jest po nowemu. Ale u mnie w WZiZT był rodzaj budynku, linia zabudowy, dokumenty potrzebne do uzyskania pozwolenia, sposób podłączenia się do mediów. Jak sobie bez tego wyobrazić projektowanie budynku i plan zagospodarowania działki???

 

Zresztą sama widzisz, jak jest - "nie dadzą pozwolenia na budowę".

 

Sprawdzać trzeba wszystko, i to u źródeł, bo się można nieźle naciąć.

[fromel]

Katka - jeszcze raz fromel.

 

Pracowałem przez jakiś czas w biurze nieruchomości, a teraz w firmie zajmujacej się obsługą inwestycji i budowami. Co prawda nie domków, ale zasady są te same. Działki szukam sam, w podobnych co i Ty okolicach. Nigdy nie zadzwonię do posrednika. Nigdy się nie będę spieszył z decyzją. Wszystko sprawdzę sam. Nawet notariusz w świetle prawa nie odpowiada za to co kupisz. Tak na prawdę to odpowiada tylko za... autentycznosć podpisów. Niestety prawdziwe jest powiedzenie - umiesz liczyć - to licz TYLKO na siebie. Każda informacja, czy to od pośrednika, czy od właściciela działki musi zostać przez Ciebie zweryfikowana, bo to TY będziesz najpierw budować, a potem mieszkać.

Z innej beczki - nie zawsze atrakcyjna cena jest dobra. Jeśli będziesz chciała do działki dociągnąć media, to może się okazać że za przejście przez teren sąsiada z prądem, wodą itp. będzie Cię kosztować duże pieniądze, albo - znam takie przypadki z autopsji - ze względu na zadawnione urazy nie dostaniesz jej nigdy. Niektórzy irracjinalnie przenoszą stare żale na nowych właścicieli - zawsze rozmawiaj z sąsiadami PRZED zakupem.

[katka]

Nie no.... Katka popędź im Kota!

Ja to bym ich solidnie opier...ł !!!

Powiedz im żeby się wzieli za sprzedaż waty cukrowej!!

Wprowadzili koncesje na obrót nieruchomościami! A bajzel jaki był taki został....

 

 

I tak też zrobiłam . Strasznie przepraszali i się płaszczyli, będą teraz jak „psy gończe” szukać mi ładnej działeczki, żebym tylko cicho siedziała, bo to jedno z największych i renomowanych biur w Krakowie i nie chcieliby stracić takiej opinii. No cóż mam dobre serce i uważam, ze każdemu może się przydarzyć wpadka , zobaczymy jak się teraz zrehabilitują .

[katka]

Zgadzam się z Tobą Fromel, dlatego wszystko sprawdzam sama. Zanim kupię działkę to ją prześwietlę na wszystkie możliwe sposoby, włącznie z badaniami geologicznymi. Tylko się wkurzyłam, że tak oczywistą rzecz jak to czy działka sprzedawana za budowlaną nią nie jest to już biuro O.N. sprawdzi. Ja rozumiem, że mogą nie wiedzieć, co siedzi w ziemi, ale spojrzeć na ogromną mapę planu zagospodarowania przestrzennego, która wisi w Urzędzie Gminy gdzie działka ta jest jak byk zaznaczona zielonym kolorem z oznaczeniem ZL to można jak się bierze 3% od kupującego no nie.

Tak jak piszesz nie mam do nikogo zaufania jak sama nie sprawdzę w nic nie uwierzę.

[katka]

Nie wiem jak jest po nowemu. Ale u mnie w WZiZT był rodzaj budynku, linia zabudowy, dokumenty potrzebne do uzyskania pozwolenia, sposób podłączenia się do mediów. Jak sobie bez tego wyobrazić projektowanie budynku i plan zagospodarowania działki???

 

Nie wiem Pik33 dokładnie jak to jest, ale chyba coś w zamian muszą wydawać, żeby tak jak piszesz wiedzieć co, jak i gdzie postawić .

[Gość]

chyba nikt nie napisał o tym co dla mnie przy zakupie działki było bardzo ważne. Marzyłam o ogrodzie na zachod a najchetniej kuchnia byla z wyjsciem na taras a zarazem wiadomo ze dobrze jak kuchnia jest przy wejsciu domu ( zakupy itd) no i czy da sie to na twojej dzialce zrealizowac.

Strony swiata sa wazne.

Ela

[Mwanamke]

My kupując działke pod Warszawą , spisaliśmy umowę ( pośrednik, my i sprzedający) przedwstepną, w której zawarliśmy, że wpłacona zaliczka ( 10 %) zostanie zwrócona jesli nie otrzymamy oczekiwanych warunków zabudowy - na podstawie których można robic resztę. Dostaliśmy wszystko jak chcieliśmy i dokończylismy psrawę . Ale jedyny w okolicy posrednik zapewniał nas o rzeczach, o których nie miał pojęcia Trzeba wszystko sparwdzac samemu ...

powodzenia

Aga

[bedi]

Nam Pewne renomowane biuro nieruchomosci w Szczecinie chcialo sprzedac dzialke w strefie ochronnej bylego wysypiska smieci

Na szczescie, gmina napisala o tym w warunkach, a oni nam tlumaczyli ze to jest OK, bo wystapiono o zmniejszenie strefy ochronnej. Zupelny brak przyzwoitosci i odrobiny uczciwosci.

[Senser]

Dziękuje wszystkim za liczne posty.... Oj złożona to sprawa z tymi działkami..złożona....

 

Pewnie jeszcze kilka innych kwestii się pojawi, o których nie mam jeszcze zielonego pojęcia.....

[GrzegorzP]

Istnieje jeszcze problem gruntu. W przypadku zakupu działki na niskim gruncie warto zasięgnąć opinii uprawnionego geologa. Ekspertyza nie kosztuje zbyt wiele, a uniknie się niespodzianek typu torf czy jakiś inny niestały grunt.

Zakup działki na "paskudnym" gruncie wiąże się później z wymianą tego gruntu. A to już są dodatkowe, olbrzymie koszta.

 

Pozdrawiam - Grzegorz

[Senser]

No właśnie, a ile kosztuje wyprawa geologa? Czy bierze on od ilośći badanych punktów na działce, czy też tego typu badanie ma pewien "standard", który obejmuje kompletne "zbadanie" nieruchomości?

[katka]

Mnie powiedział geolog 800 zł za 3 odwierty, ale to tak trochę po znajomości .

[Shadock]

To zależy od firmy. Jedni liczą od całości -> 2-3 odwierty, inni od sztuki...

Mnie powiedzieli od 700 do 1000 ZLP (za 2-3 odwierty).

Ale są też firmy, które chcą nawet 600-700 ZPL za jeden odwiert...

[GrzegorzP]

W różnych rejonach kraju, są różne ceny. W moim przypadku, zapraszając geologa na działkę w Giżycku, zapłaciłem za trzy odwierty 620 zł. brutto łącznie z dojazdem.

Ekspertyza dotarła do mnie błyskawicznie, także natychmiast mogłem działać tzn. wymieniać grunt.

 

Pozdrawiam - Grzegorz

[jarpol]

Pani A.K. z Lancuta zakupila atrakcyjna dzialke 24 arowa za atrakcyjna cene nieopodal miasta w ktorym mieszka. Problem zaczal sie w momencie wystapienia o pozwolenie na budowe. Okazalo sie ze dzialka ta ma przeznaczenie uslugowo gospodarcza. Pani A.K. byla zrozpaczona wystapila do gminy ponownie pisemnie otrzymala odpowiedz negatywna. Co powinna zrobic kobieta ktora wraz z mezem mechanikiem samochodowym chce na starosc zamieszkac we wlasnym domku na tej wlasnie dzialce w domu malym jednorodzinnym.