Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Termostat pokojowy kontra głowice termostatyczne


Kryspin

Recommended Posts

Pytanie do Talbot-a:

 

Co sądzisz o programowalnych głowicach termostatycznych np.

http://allegro.pl/item270978380__glowica_termostatyczna_oszczednosc_30_okazj.html

 

Układ mam taki, domek piętrowy bliźniak, w sumie po 5 grzejników na piętro + groszkowiec. Zastanawiałem się nad oszczędzaniem w czasie nocy.

 

Takie głowice są OK, nie wspominałem o nich wcześniej pisząc o automatyce, bo jest to swego rodzaju półśrodek, bowiem nie ma możliwości sterwania tym źródła ciepła. Niemniej jednak z punktu widzenia użytkownika i sterowania ogrzewaniem mozę to być naprawdę nizłe rozwiązanie. Pozwala uniknąć kabelków i siłowników przy grzejnikach, kiedy komuś zalezy na obniżeniach czasowych.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 58
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Talbot cały czas analizuję jeszcze system tak żeby był ok.

Czy możesz mi przybliżyć jakimi elektrozaworami czy siłownikami się co reguluje.

Mam na myśli elektrozawory do podłogówek, grzejników montowane przy rozdzielaczach, grzejnikach itd. Gdzie o tym można zassać informacji,

jakieś opisy zdjęcia. Jak to wygląda itd itd

 

Nieukrywam że najprościej byłoby zarzucić wszędzie głowice termostatyczne, ale chodzi mi coś po głowie rozwiązanie może nieco ambitniejsze :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Talbot cały czas analizuję jeszcze system tak żeby był ok.

Czy możesz mi przybliżyć jakimi elektrozaworami czy siłownikami się co reguluje.

Mam na myśli elektrozawory do podłogówek, grzejników montowane przy rozdzielaczach, grzejnikach itd. Gdzie o tym można zassać informacji,

jakieś opisy zdjęcia. Jak to wygląda itd itd

 

Nieukrywam że najprościej byłoby zarzucić wszędzie głowice termostatyczne, ale chodzi mi coś po głowie rozwiązanie może nieco ambitniejsze :wink:

 

Zarówno grzejniki, jaki i pętle rozdzielacza (kiedy belka rozdzielacza jest wyposażona w odpowiednie zawory) steruję sie za pomocą siłowników elektrotermicznych. Są najtańsze, bo działaja na zasadzdie rozszerzalności cieplnej cieczy podgrzewanej elktrycznycm elementem grzewczym, ich zadaniem jest wciskać trzpień zaworu o skoku jakieś 2,5mm dokładnie tak, jak robi to głowica termostatyczna.

Info o tym trudno znaleść, bo to już za duże szczególy dla zwykłego użytkownika. Wpisz w google "siłownik termoelektryczny". Większość firm zajmujących się ogrzewaniem ma takie urządzenia w swojej ofercie.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wątek zrobił się strasznie wymądrzony i chyba przeciętny czytacz już w ogóle nie wie co z czym i za ile.

Przypuszczam, że te wszystkie "pięciokrotnie zapętlone" sterowania nie są istotne w normalnej eksploatacji budynku.

Każdy uważa swoje rozwiązania za najlepsze i jedyne w swoim rodzaju, może i ja tak podświadomie podchodzę do problemu, ale kilka lat temu zastosowałem rozwiąznie proste, tanie i jestem do tej pory z tego zadowolony w kontekście komfortu cieplnego i aspektów ekonomicznych.

Zainstalowałem bezprzewodowy programator tygodniowy, poświęciłem tydzień na właściwe dostrojenie programatora i wyregulowanie ręczne zaworów na grzejnikach i zapomniałem o problemie, bo wszystko działa jak w szwajcarskim zegarku. Jeszcze po pewnym czasie dostroiłem układ tak, żeby nie tylko samą temperaturą oddzaiływać na organizm, ale również promieniowaniem cieplnym grzejników i niczego więcej nie potrzeba.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wątek zrobił się strasznie wymądrzony i chyba przeciętny czytacz już w ogóle nie wie co z czym i za ile.

Przypuszczam, że te wszystkie "pięciokrotnie zapętlone" sterowania nie są istotne w normalnej eksploatacji budynku.

Każdy uważa swoje rozwiązania za najlepsze i jedyne w swoim rodzaju, może i ja tak podświadomie podchodzę do problemu, ale kilka lat temu zastosowałem rozwiąznie proste, tanie i jestem do tej pory z tego zadowolony w kontekście komfortu cieplnego i aspektów ekonomicznych.

Zainstalowałem bezprzewodowy programator tygodniowy, poświęciłem tydzień na właściwe dostrojenie programatora i wyregulowanie ręczne zaworów na grzejnikach i zapomniałem o problemie, bo wszystko działa jak w szwajcarskim zegarku. Jeszcze po pewnym czasie dostroiłem układ tak, żeby nie tylko samą temperaturą oddzaiływać na organizm, ale również promieniowaniem cieplnym grzejników i niczego więcej nie potrzeba.

Pozdrawiam

 

lukol-bis nie przesadzaj znowu... wątek jest ciekawy i ma na celi świadome podjęcie decyzji czy to mojej czy innych czytających (a przynajmniej pomorze w jej podjęciu) co do zakresu regulacji i kontroli nad układem grzewczym.

Z pewnością w wielu domach z tytułu faktu iż ogrzewanie jest puszczone na "luz" to urzytkownicy ponoszą koszty niepotrzebne czasami nawet nieświadomie.

 

Piszesz o sterowniku pokojowym... oki w pełni realizuje twoje potrzeby (jak zrozumiałem z twojego posta to nie masz zaworów termostatycznych i głowic na grzejnikach...) czy możesz napisać gdzie masz zainstalowany sterownik??

No oki system spełnia twoje oczekiwania ale mam pytanie?

 

Co z pomieszczeniami które są nagrzwqane promieniami słonecznymi to zjawisko losowe i ciężko je uwzględnić w programatorze szczególnie w czasie zimowym, co z kuchnią tam także grzejesz pomimo używania piekarnika, kuchenki które podnoszą temperaturę być może do zadanej lub wyżej nawet?

Czy jakoś rozwiązałeś wpływ takich czynników?

 

A możesz rozwinąć pojęcie " oddziaływanie promieniowaniem cieplnym grzejników" co masz na myśli to pisząc??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wątek zrobił się strasznie wymądrzony i chyba przeciętny czytacz już w ogóle nie wie co z czym i za ile.

Pozdrawiam

 

Moze dlatego, że wątek nie jest dla przeciętnego czytacza, tylko dla osób szczególnie zainteresowanych zagadnieniem. Dla entuzjastów możnaby powiedzieć.

 

Pozdrawiam

 

PS Też jestem ciekaw co miałeś na myśli konkretnie pisząc o promieniowaniu od grzejników.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ siwy z gosławic

 

Dzięki za fotkę... wczoraj oglądałem takowe siłowniki termoelektryczne w necie

U mnie na rozdzielacz niestety nie wejdą już bo jest poprostu na to za późno ale będzie trzeba pewnie założyć zawory teromostatyczne proste pod rozdzielacz i dalej siłowniki.

 

Po długich godzinach i zestawieniu potrzeb (które rosną wraz z zaangażowaniem w temat) z możliwościani, pomysłami wyszło mi coś takiego:

 

Salon:

Podłogówki i grzejnik będą regulowane jednym sterownikiem pokojowym.

(gdy się zrobi ciepło od kominka lub słoneczne promienie podgrzeją salon / okno 3,6 mb i ciemna podłoga/ to sterownik wyłaćzy grzanie w całym pokoju)

salon będzie żył swoim życiem, sterownik daje możliwość kontrolowania podłogówki.

sterownik + 3 x siłownik termoregulacyjny

 

holl, sypialnie, kkuchnio-jadalnia, wiatrołap

Głowice termostatyczne

 

łazienki:

podłogówka - sterowanie w oparciu o układ czasowy (podłogówka jak nagrzeje się w godzinach nocnych zostanie wyłączona o 7 to trzyma ciepło wyczuwalne dla stopy do godzin wieczornych... z prób i analizy wynika że wystarczy od 4 rano do 7 i potem w godzinach popołudniowych aby było ciepło w porach wieczornych.

sterownik czasowy + siłownik termoregulacyjny

 

Grzejniki w łazienkach:

głowice termostatyczne

 

Po ostatnich próbach nie było mnie w domu ponad 12 h, zakręciłem grzanie całkowicie, po 12 h okazało się ze temperatura w domu spadła nieznacznie (niestety nie zmierzyłem) ale nadal w domu temperatura była na poziomie użytkowym, chłodniej lecz ok. Na zewnątrz było około 5 *C.

 

W efekcie pomyślałem iż można by nad tym wszystkim co opisałem wyżej zastosować sentralny pomiar temperatury włączany i wyłączany z centrali alarmowej tak zażeby sterownik wyłączał pracę pompy (tu powastaje problem czasowego grzania podłogówek), lub zaworu elektrycznego na czas nieobecności domowników, i nie dopuszczał do spadku temp poniżej np 20*C.

 

W efekcie koszty:

głowica termostatyczna z zaworem

9 x 50 pln = 450 pln

sterownik

1 x 70 pln = 70 pln

zawór termoregulacyjny + siłownik termoregulacyjny

4 x 150 pln = 600 pln

Łacznie 1120 PLN z grubsza ale pewnie dojdą jakieś drobiazgi.

 

Talbot co ty na to widzisz jakąś korzystniejszą alternatywę??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ siwy z gosławic

 

W efekcie pomyślałem iż można by nad tym wszystkim co opisałem wyżej zastosować sentralny pomiar temperatury włączany i wyłączany z centrali alarmowej tak zażeby sterownik wyłączał pracę pompy (tu powastaje problem czasowego grzania podłogówek), lub zaworu elektrycznego na czas nieobecności domowników, i nie dopuszczał do spadku temp poniżej np 20*C.

 

Łacznie 1120 PLN z grubsza ale pewnie dojdą jakieś drobiazgi.

 

Talbot co ty na to widzisz jakąś korzystniejszą alternatywę??

 

Rozwiązania bardziej korzystnego Ci nie podpowiem, bo przemyślałeś wszystko bardzo dokładnie i bardzo dobrze znasz "obiekt".

Wydaje mi sie tylko, że jeśłi chodzi o centralne sterowanie, to jak rozumiem miałoby wyłaczać pompę w okresie nieobecności domowników? Jeśli tak, to lepiej by było podłaczyć sterownik kotła i wyłaczać kocioł (wprowadzać go w podtrzymanie), a nie samą pompę. Ale nie wiem czy dobrze Cię zrozumiałem.

Podłogówkami tak bardzo nie musisz się przejmować, bo w kazdym pomieszczeniu, w kórym je masz, masz jeszcze grzejniki, które reagują szybko i "uratują sytuację" przynajmniej częściowo.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ siwy z gosławic

 

W efekcie pomyślałem iż można by nad tym wszystkim co opisałem wyżej zastosować sentralny pomiar temperatury włączany i wyłączany z centrali alarmowej tak zażeby sterownik wyłączał pracę pompy (tu powastaje problem czasowego grzania podłogówek), lub zaworu elektrycznego na czas nieobecności domowników, i nie dopuszczał do spadku temp poniżej np 20*C.

 

Łacznie 1120 PLN z grubsza ale pewnie dojdą jakieś drobiazgi.

 

Talbot co ty na to widzisz jakąś korzystniejszą alternatywę??

 

Rozwiązania bardziej korzystnego Ci nie podpowiem, bo przemyślałeś wszystko bardzo dokładnie i bardzo dobrze znasz "obiekt".

Wydaje mi sie tylko, że jeśłi chodzi o centralne sterowanie, to jak rozumiem miałoby wyłaczać pompę w okresie nieobecności domowników? Jeśli tak, to lepiej by było podłaczyć sterownik kotła i wyłaczać kocioł (wprowadzać go w podtrzymanie), a nie samą pompę. Ale nie wiem czy dobrze Cię zrozumiałem.

Podłogówkami tak bardzo nie musisz się przejmować, bo w kazdym pomieszczeniu, w kórym je masz, masz jeszcze grzejniki, które reagują szybko i "uratują sytuację" przynajmniej częściowo.

 

Pozdrawiam

 

No właśnie co zrobić najlepiej??

Piec w podtrzymanie...

Wyłączyć pompę... piec przejdzie sam w podtrzymanie w następstwie

Założyć elektrozawór na nitce na ogrzewanie domu (mam 1 pompę na co i c.w.u)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elektrozawór w żadnym wypadku, szkoda kasy.

Ja bym dał piec na podtrzymnie.

Kiedy odłączysz pompę w trakcie pracy pieca, wtedy nastąpi wachnięcie temperatury wody w kotle, jeżeli będzie duże, to sterownik pieca będzie chciał zestudzić ją, czyli włączy pompę cwu i co (tak zawyczaj pracuje logika sterwoników kotłów retortowych). Kiedy zrobisz wyłączenie pompy co, sterownik kotła nie bedzie miał do niej dostępu, nie będzie mógł sie "ratować" w razie takiej, lub innej awaryjnej sytuacji.

Sterując kotłem bezpośrednio pozostwiasz sterownikowi kotłą autonomię w sterowniu pompami.

Wiem ze i tak sterowanie będzie odcinać obiegi grzewcze, więć ta pompa nie zawsze bedzie miała gdzie tłoczyć wodę, ale mimo wszystko uważam, że tak będzie lepiej.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elektrozawór w żadnym wypadku, szkoda kasy.

Ja bym dał piec na podtrzymnie.

Kiedy odłączysz pompę w trakcie pracy pieca, wtedy nastąpi wachnięcie temperatury wody w kotle, jeżeli będzie duże, to sterownik pieca będzie chciał zestudzić ją, czyli włączy pompę cwu i co (tak zawyczaj pracuje logika sterwoników kotłów retortowych). Kiedy zrobisz wyłączenie pompy co, sterownik kotła nie bedzie miał do niej dostępu, nie będzie mógł sie "ratować" w razie takiej, lub innej awaryjnej sytuacji.

Sterując kotłem bezpośrednio pozostwiasz sterownikowi kotłą autonomię w sterowniu pompami.

Wiem ze i tak sterowanie będzie odcinać obiegi grzewcze, więć ta pompa nie zawsze bedzie miała gdzie tłoczyć wodę, ale mimo wszystko uważam, że tak będzie lepiej.

 

Pozdrawiam

 

Talbot chyba czas na chwilę obecną powiedzieć dziękuję za mołą i konstruktywną rozmowę w temacie i zabrać się do pracy nad układem sterowania ogrzewaniem bo czas leci zapasy groszku maleją a koszty inwestycji wręcz przeciwnie :wink:

 

Tak więc jeszcze rza dzięki i jak będą jakieś tematy podczas modyfikacj bedę tak wredny i będę pytal dalej :D

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wkleje 3 grosze od siebie ... kociołek na eko groch 2 obwody z 2 pompami

na rozdzielaczach - podłoga osobno i kaloryfery osobno

 

przez ostatnie ..3 tygodnie przerobiłem

1) termostat pokojowy podłączony pod piec,

2) sterownik pokojowy podłączony pod przekaznik pod który podłączona jest pompa kaloryferów

3) zawory termostatyczne

 

jak narazie opcja - zawory termostatyczne jest najlepsza (prezynajmniej dla mnie ) z tego co widzę z doświadczeń a jak będą programowalne dla każdego pokoju elektronicznie to juz ful wypas ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wątek rzeczywiście dla pasjonatów... kiedyś też tak podchodziłem do sprawy, ale nie ma sensu przedobrzać, a z niektórych, prezentowanych tu pomysłów, wynika, że niektórzy do tego zmierzają. Nie oceniam i nie krytukuję. Może chce uświadomic, że czasami to nie ma zbyt wielkiego sensu.

 

Sterownik pokojowy mam w komunikacji i tam gdzie jest, doskonale spełnia swoje zadanie. W większości czasu drzwi do pokoi są pootwierane i temperatura jest wszędzie OK, a nawet po zamknięciu drzwi nie odczuwa się pogorszenia komfortu cieplnego. Przy dobrze dobranych grzejnikach i wstępnym wyregulowaniu nie widze potrzeby stosowania głowic termostatycznych. Nie zauważyłem znaczącego wpływu nasłonecznienia, czy pieczenio - gotowania, na pogorszenie komfortu.

 

Mówiąc o wpływie promienowania cieplnego grzejników miałem na myśli sytuację odczuwania komfortu przy niższej temperaturze powietrza, ale grzejących grzejnikach i braku komforu przy wyższej temperaturze i zimnych grzejnikach. Jest to bardzo istotne zagadnienie i warto zaprogramowac cały system grzejny w ten sposób, żeby grzejniki były przez większość czasu ciepłe. Uzyskujemy w ten sposób duże oszczędności i odczuwamy przyjemne ciepło.

 

Śledzę z uwagą wątek i widzę, że zaczyna występować pewien przerost formy w zamiarach. Kiedyś rozumowałem podobnie, ale realizowałem zagadnienie stopniowo i po pewnym czasie stwierdziłem, że po pierwszym etapie realizacji zamierzenia jest tak dobrze, że następnych należy zaniechać.

Wam też radzę postąpić podobnie, bo może dojdziecie do takich samych wniosków.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

 

po pierwsze to uwazam ze swietny temat zostal poruszony:)

 

ja jestem na etapie projektowania systemu w domu, no moze troche za duzo powiedziane ale w oparciu o niektore wypowiedzi moge swobodnie tak nazwac ten proces.

u mnie bedzie instalacja mieszna, podłogowka i kaloryfery. Mam kilka watpliwosci:

 

1. jak efektywnie zarzadzac dystrybucja ciepla z podłogówki - jakie urzadzenia pozwalaja wplywac na jej prace (instalator nie przewidzial dodatkowych elementow poza sterownikiem pieca i mieszaczy) obawiam sei wpływu kominka i gotowania w kuchni, jak nad tym zapanowac?

 

2. nie do konca zrozumialem korzysci wynikajace z zastosowania dodatkowych czujnikow pokojowych sterujacych elektrozaworami w rozdzielaczu dla kazdego kaloryfera (pomieszczenia) jaka jest korzysc z tego rozwiazania w porownaniu z zaworami na kaloryferach

 

Mam tez pytanie o automatyke do pieca, mysle o sterowniku bezprzewodowym bo jego mobilnosc pozwala na rozne kombinacje systemu. Co powinien miec jeszcze taki system (oczywiscie mam na mysli racjonalnie wyadne pieniadze)?

 

Aha dodam ze dom ma 2 poziomy dół to głownie podłogówka i kaloryfery w garazu i kotłowni, a góra to poddasze uzytkowe głownie kaloryfery i podlogowka w łazience.

 

Prosze o informacje co moze byc dla mnie najefektywniejszym rozwiązaniem.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wątek rzeczywiście dla pasjonatów... kiedyś też tak podchodziłem do sprawy, ale nie ma sensu przedobrzać, a z niektórych, prezentowanych tu pomysłów, wynika, że niektórzy do tego zmierzają. Nie oceniam i nie krytukuję. Może chce uświadomic, że czasami to nie ma zbyt wielkiego sensu.

Ale skomentować przecież możesz po to jest forum, dzięki temu zwraca się uwagę na szczegóły i detale o których często albo się nie wie, czasami zapomina albo nie bierze pod uwagę

 

Mówiąc o wpływie promienowania cieplnego grzejników miałem na myśli sytuację odczuwania komfortu przy niższej temperaturze powietrza, ale grzejących grzejnikach i braku komforu przy wyższej temperaturze i zimnych grzejnikach. Jest to bardzo istotne zagadnienie i warto zaprogramowac cały system grzejny w ten sposób, żeby grzejniki były przez większość czasu ciepłe. Uzyskujemy w ten sposób duże oszczędności i odczuwamy przyjemne ciepło.

 

Tu czegoś nie rozumiem....

jak ustawić grzanie żeby grzejniki przez większość casu były ciepłe, w pomieszczeniach niższa temperatura i dodatkowo osiągnąć duże oszczędności... jak dla mnie 1 nie gra z 2 a 1 z 3 już wogóle.. 2 z 3 tak

Wydaje mi się że wiem o czym piszesz ale niestety jedno wylkucza drugie. Czy chodzi Ci o sparametryzwoanie tak układu żeby pracował non stop (np przy skryzowanym przepływie grzejników) tak ażeby praktycznie zadana temperatura była oniemalże nieosiągalna dla układu??

Wtedy faktycznie mamy niższą temperaturę w pomieszczeniach grzejniki raczej letnie (niewiele różniące się od temp pokojowej ok 10*C) niż ciepłe chuba że bardzo mała ilość grzejników i mała powierzchnia wymiany .. a oszczędności?

 

Śledzę z uwagą wątek i widzę, że zaczyna występować pewien przerost formy w zamiarach. Kiedyś rozumowałem podobnie, ale realizowałem zagadnienie stopniowo i po pewnym czasie stwierdziłem, że po pierwszym etapie realizacji zamierzenia jest tak dobrze, że następnych należy zaniechać.

Wam też radzę postąpić podobnie, bo może dojdziecie do takich samych wniosków.

Przerost formy w zamiarach ... możesz rozwinąć?

Nierzadko właśnie w sposób o którym piszesz ogranicza się pewne rozwiązania bo są zbędne w ocenie inwestora. użytkownika itd. Pozostaje jeszcze kwestia opłacalności przedsięwzięcia czyli odzysku zainwestowanych środków choćby częściowego (zyskiem może być także komfort użytkowania)

 

Sterownik pokojowy mam w komunikacji i tam gdzie jest, doskonale spełnia swoje zadanie. W większości czasu drzwi do pokoi są pootwierane i temperatura jest wszędzie OK, a nawet po zamknięciu drzwi nie odczuwa się pogorszenia komfortu cieplnego. Przy dobrze dobranych grzejnikach i wstępnym wyregulowaniu nie widze potrzeby stosowania głowic termostatycznych. Nie zauważyłem znaczącego wpływu nasłonecznienia, czy pieczenio - gotowania, na pogorszenie komfortu.

 

lukol-bis przy nasłonecznieniu czy pieczeniu-gotowaniu zazwyczaj wzrasta temperatura (a odczucie komfortu czasami wzrasta czasami spada zależy od indywidualnych predyspozycji użytkowników) w pokoju, potem czasami ktoś otwiera okno i generalnie nie widać/czuć różnicy bo w efekcie przewietrzenia pomieszczenia temperatura spada ale...

twój grzejnik bez głowicy termostatycznej (przy załączonym sterowniku i komunikacie do grzania pomieszczeń) nadal grzeje pomimo faktu iż w pomieszczeniu nie jest zupełnie potrzebne ogrzewanie.. czyli masz stratę w postaci przegrzewania pomieszczenia.. to samo jest przy nasłonecznieniu, tylko że w tym przypadku jeśli nie ma w domu nikogo pomieszczenia "łapie" temperaturę wyższą od zadanej a grzejnik nadal grzeje..

Proces ogrzewania pomieszczenia odbywa się w sposób niekontrolowany pomimo faktu iż gdzieś tam działa sterownik...

 

Być może straty, które ponosisz z tego tytułu są na tyle małe, iż czasookres zwrotu kosztów głowic termostatycznych jest poprostu za długi, niewymierny itd itd

 

Przy rozwiązaniu takim, o którym piszesz powstaje jeszcze jeden problem. Kalibrując grzejniki w jakiś tam dogodny sposób ustalasz diagram pracy grzejników z określonymi przepływami dal kaźdego z nich. Problem powstaje wtedy gdy jeden z grzejników odkręcisz lub zakręcisz. Cały twój diagram przepływów zostaje zakłócony i niektóre grzejniki ustawione na minimum mogą przestać grzać lub zacząć grzać mocniej (w zależności czy odkręcisz czy zakręcisz), zmieniają się przekroje i przepływy i praca układu zostaje niestety zmieniona, zakłócona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. jak efektywnie zarzadzac dystrybucja ciepla z podłogówki - jakie urzadzenia pozwalaja wplywac na jej prace (instalator nie przewidzial dodatkowych elementow poza sterownikiem pieca i mieszaczy) obawiam sei wpływu kominka i gotowania w kuchni, jak nad tym zapanowac?

 

2. nie do konca zrozumialem korzysci wynikajace z zastosowania dodatkowych czujnikow pokojowych sterujacych elektrozaworami w rozdzielaczu dla kazdego kaloryfera (pomieszczenia) jaka jest korzysc z tego rozwiazania w porownaniu z zaworami na kaloryferach

 

 

1)nie wiem ale wiem że kominek kłóci się z podłogą i chyba tylko z płaszczem wodnym był by dobry.

2)korzyść taka że grzejesz tylko te pomieszczenie na które masz ochotę np. w sypialni cały dzień 15C a wieczorem 25C w innym pokoju cały dzień 25C a wieczorem 15C. A tego na zwykłych głowicach nie zrobisz bo jak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...