Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

drożejące kredyty!!


nidziowa

Recommended Posts

Przecież pensje rosną 10% rocznie. To jest wartość średnia, wyłączając z tego budżetówkę i inne dogorywajace branże, statystyczny Polak zwiększa swoje dochody o 20% rocznie.

Tak mówi GUS.

 

To powinno spokojnie wystarczyć na drożejące kredyty.

 

o kurcze zawiało optymizmem...

A co z ludzmi pracującymi na etatach u tzw przedsiębiorców . ??

Młode małzeństwa wiążące koniec z końcem pozaciągały kredyty, raty rosną, a pensje pomimo wiatru optymizmu niestety nie.

Statystyki jedno a rzeczywistość to inna sprawa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż, ludzie ktorzy popełnili błąd (tak jak ja) i wzieli kredyt w złotowkach bedu musieli przejsc na CHF. Tylko czy nie spowoduje to umocnienia kursu CHF?

 

Nie tak szybko :wink:

Myślisz, że bank da ci niską marżę przy przejściu na CHF ?

Czasem mozna jedyni zyskać gdy np. w okresie spłacania wzrósł wkład własny np. z poczatkowego 30% do 60%, ale na super warunki sie nie nastawiaj .

Wcale takie przewalutowanie kredytu nie musi oznaczać dużych oszczędności.

 

Moim zdaniem w dobrej sytuacji są osoby, które wzięły kredyt z CHF ze stałą marżą 0,9-1,1 %.

Na zachodzie Europy kredytu z taką marżą się praktycznie nie da wynegocjować. Standard to 1,4-1,7%.

No i u nas powoli tez tak sie to ustabilizuje, bo banki juz powoli sie nasyciły kredytami i teraz będą dążyc do wyzszych marz na nowych umowach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kredyty złotowkowe sa obciazone pewna bezwladnoscia.

WIBOR 6m wynosi juz 5,86. W ratach kredutu nie ma to jeszcze odzwierciedlenia bo wiekszosc splaca jeszcze raty w/g starego harmonogram gdy WIBOR był niski. W ciagu najblizszych miesiecy gdy ludzie zaczna dostawac nowe harmonogramy, wątków o zamianie kredytow złotowkowych na kredyty we frankach zacznie przybywac. Podane dzis szacunki ze inflacja w listopadzie to 3,5 % r/r na pewno spowoduja dalszy wzrost wiboru. Przy typowej konstrukcji kredytu zlotowkowego wibor + 1% juz po swietach typowy kredyt zlotowkowy bedzie oprocentowany na 7%. Ten wzrost przekłada sie na wzrost raty kredytowej o ponad 10%.

Przyznasz ze nawet kredyt w CHF na 5% wydaje sie teraz atrakcyjny w porownaniu do 7% w złotowkach. Tu trzeba gasic pozar w zarodku a nie zastanawiac sie czy 1,5% to dobra marża dla CHF.

RPP funduje nam lokalny kryzys kredytowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz racje jeśli chodzi o WIBOR.

Czasem warto podjąc szybką decyzję aby ratować dupsko :wink:

 

Ja kończę spłacać stary kredyt w CHF i z perspektywy kilku lat widzę, że dobrze zrobiłem przeczekując okresy paniki i skoków kursu.

Jedyne co mnie denerwowało przez cały okres spłat to niemożność negocjacji marzy i zbyt wysoki jej poziom w momencie podpisywania umowy.

Teraz po raz kolejny wziołem w CHF ale juz poszukałem konkretniej i porównałem do stawek w Europie.

 

Kredyty w PLN sa dla ludzi chcacych spać "w miare" spokojnie... niestety trzeba za to zapłacic więcej :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym CHF to też nie będzie różowo,

nie jest możliwa sytuacja w której lawinowo rośnie inflacja u nas, a jednocześnie umacnia się złotówka.

Koszty kredytów w CHF będą rosły podobnie do złotowych, bo złotówka będzie się osłabiała i to w tempie szybszym niż się teraz to może wydawać.

 

Kryzys w USA, odwrót od rynków ryzykownych, recesja w Polsce, potężny wzrost inflacji - ogólnie przyszłość nie wygląda różowo.

Każdy kredyt brany teraz jest wielkim ryzykiem i trzeba się po stukroć zastanowić, bo jutro na pewno będzie trudniejsze niż dzisiaj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym CHF to też nie będzie różowo,

nie jest możliwa sytuacja w której lawinowo rośnie inflacja u nas, a jednocześnie umacnia się złotówka.

Koszty kredytów w CHF będą rosły podobnie do złotowych, bo złotówka będzie się osłabiała i to w tempie szybszym niż się teraz to może wydawać.

 

I tu ciekawa bylaby opinia fachowcow od bankowosci.

Bo z jednej strony wzrost inflacji -> spadek kursu

a z drugiej strony rożni "mędrcy" wypowidajacy sie o tym, ze franek

w dłuzszej perspektywie powinien spasc do ponizej 2 zl.

 

piszac o fachowcach od bankowosci nie miałem na mysli podobnych fachowcow jak w budownictwie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Bo z jednej strony wzrost inflacji -> spadek kursu

a z drugiej strony rożni "mędrcy" wypowidajacy sie o tym, ze franek

w dłuzszej perspektywie powinien spasc do ponizej 2 zl.

 

 

"Fachowcy" parę miesięcy temu mówili o nieustającym eldorado cenowym w nieruchomościach. Teraz nagle fachowcy zamilkli,

te prognozy franka powstały na fali promocji powszechnej szczęśliwości wynikającej z inwestycji w nieruchomości.

Bo czyż mogło być coś piękniejszego jak kredyt hipoteczny na 130% w CHF?

Nadwyżka w fundusze agresywne miś - drożeją, mieszkanko drożeje, franek spada? Potrójny czysty zysk i wielka prowizja dla pośrednika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...