Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 15,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

O kurczę, teraz to mnie naprawdę przeraziłaś Aniula. Kupiłam deską litą debową w Leroyu po okazyjnej cenie w porównianiu do sklepów z podłogami drewnianymi. Deski jeszcze nie zostały ułożone, ale juz się boje jak to będzie wyglądało... Na ekspozycji wyglądało ładnie...Myślałam, że jest taniej, bo to sieciówka więc kupują hurtowo.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z wc-tami i umywalkami z kola mam ten sam problem co Asizo i nie kupowalam w markecie ani przez internet tylko w hurtowni snitarnej, nie mam tez twardej wody. po prostu kolo to jeden wielki badziew.

 

Aniula ale to juz chyba od dawna wiadomo, ze na markety idzie gorsza jakosc. i nikt nie mowi o tym cicho i w zaufaniu. nawet pracownicy marketow to przyznaja w rozmowach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czym innym jest ten sam produkt przeznaczony na inny rynek, czym innym produkowanie do sieciówek pod inną nazwą, a czym innym produkowanie czegoś identycznie opisanego a o innej jakości, musi byc jakiś wyróznik, bo inaczej nie miałoby to sensu, jaką klient miałby gwarancję, że do sklepów "profesjonalnych" ktos nie wrzuci serii marketowej, jeśli w oznaczeniu niczym się nie różnią?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak coś czasem dodam od siebie, to nie miejcie mnie za jakąś wielce mądralińską, co wszystkie rozumy zjadła i się mądruje, ok?

 

moi rodzice od kilku lat mają w domu równolegle KOŁO i ROCA w dwóch łazienkach... nigdy źle się nie czyściło, tylko ślad od linii wody się pojawiał i ciężko to było doczyścić bez wysiłku, ale w obu tak samo sprawa się ma

ale to też pewnie po części kwestia twardej wody, bo od kiedy jest system zmiękczania i oczyszczania wody nastąpiła poprawa

i trzeba wiedzieć i pamiętać, że każdą powłokę trzeba impregnować, np. KOŁO RELFEX powinno się to powtarzać mniej więcej co rok, bo inaczej dupa!

ja korzystam od września z ROCA MERIDIAN i (nie zapeszając) na razie czyści się super:P

powinnam też dodać, że ten sam artykuł kupiony w sklepie, a w supermarkecie, to inna jakość (za sprzedaż internetową też nie ręczę)

fabryki produkują lekko uszczuplone wersje, np. krócej wypalane w piecu, w mniejszej temperaturze, choć wizualnie nie różnią się niczym i to ma znaczący wpływ na jakość powłoki

(ja to już chyba gdzieś pisałam, więc sorry, że się powtarzam)

i nie myślcie, że sieję tu jakąś krzywą propagandę, dobra? :razz:

 

Aniula, możesz napisać co to za impregnat z Koła i gdzie go można kupić? Sama mam ceramikę tej firmy i po przeczytaniu jakie problemy stwarza to już się boję....

Miskę mam Preciosa2 (i woooolno opadającą deskę) a umywalkę Twins.

 

Tak btw - piękne masz łazienki! Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kochani, nie dajmy się znowu z tym czyszczeniem sanitariatów i zwariować. :yes:

 

Za dużo czynników indywidualnych wpływa na użytkowanie, żeby od razu prezentować opinię, że każdy produkt danej firmy się nie sprawdzi. Woda, detergenty,wylewane do sanitatriatu płyny poza wiadomymi mogą wpływać na łatwość usuwania osadów. Przecież nawet określenie woda twarda i miękka jest względne póki nie zaczniemy działać na wartościach chemicznych. Itd. itp

 

Ja mam np koło, rodzice też i na czyszczenie nie mogę narzekać (tylko na deskę wolnoopadającą :)).

 

Profilowanie czy konstrukcja modelu to inna sprawa, np. zbyt daleko wysunięta póleczka czy niewygodny przycisk. Ale te rzeczy są niezależne o czynników indywidualnych.

 

Tak samo nie ma co panikować, jeśli chodzi o zakupy z marketów, bo jakość produktu to jedno ale jest cała masa innych aspektów użytkowania wpływających na trwałość produktu. Nutria - może się okazać, że twoja marketowa podłoga poleży dłużej niż najlepszej jakości dąb z niewiadomo skąd bo będzie ją kładł lepszy fachowiec albo trafniej będą dobrane lakiery albo będziesz o podłogę lepiej dbała!!!

 

Oczywiście wiadomo, że za pewną jakością muszą iść nakłady finansowe i jak ktoś kupuje płytkę za 15 PLN to nie może się spodziewać wyglądu struktury i parametrów takich samych jak w płytce za 215. Ale jeśli wyda się mniej, to nie znaczy, że od razu kupujesz badziewie. Dużo zależy od indywidualnych czynników, gustów i potrzeb.

 

ufff... lepiej jakąś łazienkę by ktoś wrzucił do pooglądania :D

Edytowane przez Aantenka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście wiadomo, że za pewną jakością muszą iść nakłady finansowe i jak ktoś kupuje płytkę za 15 PLN to nie może się spodziewać wyglądu struktury i parametrów takich samych jak w płytce za 215. Ale jeśli wyda się mniej, to nie znaczy, że od razu kupujesz badziewie. Dużo zależy od indywidualnych czynników, gustów i potrzeb.

te za 215zł często są robione na tej samej linii produkcyjnej co te za 15zł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kochani, nie dajmy się znowu z tym czyszczeniem sanitariatów i zwariować. :yes:

 

Za dużo czynników indywidualnych wpływa na użytkowanie, żeby od razu prezentować opinię, że każdy produkt danej firmy się nie sprawdzi. Woda, detergenty,wylewane do sanitatriatu płyny poza wiadomymi mogą wpływać na łatwość usuwania osadów. Przecież nawet określenie woda twarda i miękka jest względne póki nie zaczniemy działać na wartościach chemicznych. Itd. itp

 

Ja mam np koło, rodzice też i na czyszczenie nie mogę narzekać (tylko na deskę wolnoopadającą :)).

 

 

No ale moja muszla czyści się beznadziejnie, a jest właściwie nowa, prawie nie używana, nic się do kibla nie wylewa. Woda miękka, był pomiar przed i po zamontowaniu zmiękczacza. Miska WC Style zamontowana już po tym, jak założono nam zmiękczacz. Nówka sztuka, a jakość pozostawia wiele do życzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

byłam u producentów płytek w fabryce i to są inne linie produkcyjne, mniejszy piec do wypalania ceramiki, krótszy czas wypalania, mniejsza temperatura. i mówię tu zarówno o umywalkach, wc, jak i płytkach

aniula, pytam z czystej ciekawości, czy oznaczenia takich różnych produktów są identyczne?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem to jest nieprawda.

W takim wypadku sklepy też kupowałyby od marketów, oczywiście w niższej cenie i same sprzedawałyby towar zakupiony w markecie, a nie od producenta.

Poza tym jeśli nie ma innego oznaczenia, skąd mam wiedzieć, że w sklepie nie jest towar przeznaczony do marketu?

 

Jeśli chodzi o muszle, mam ten sam problem z nowością cersanitu - nano. Użytkuję od września, a wygląda jakby miała parę lat, poniżej linii wody wygląda na zapuszczoną. Pierwsze co wymienię w łazience to właśnie muszla. Są do tego dwa powody - deska opada 40 sekund, no i ta powłoka, która wiecznie wygląda na brudną :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o Cersanit, to faktycznie jakościowo marka taka raczej średnia - nie jest zła, ale do KOŁA albo ROCA jej trochę brakuje

no i Cersanit, jako jeden z niewielu, rzuca na markety inny wyrób, pod innymi nazwami.

ale ja jako sklep, czy hurtownia nie mogę u producenta kupić tego samego chłamu, bo umowy handlowe są podpisane na wyłączność.

jak Ci się popsuje śruba od deski kupionej np. w Castoramie, to tylko u nich możesz dokupić części. inaczej cała deska, gdzie też modelu u mnie nie dopasujesz, bo ma inny kształt, więc znowu zasuwasz do marketu kupić nową

 

no i słuchajcie...wierzcie, lub nie, ja wam piszę co wiem na ten temat i nie wyssałam tego z palca!

odwiedzam fabryki i naocznie się przekonuję, chodzę też do supermarketów i oglądam to co oni tam mają u siebie w ofercie i wiem swoje

oznaczenia, nazwy i kody produktów są identyczne, niczym się nie różnią dla laika

 

i niektóre sklepy, te co też bazują na sprzedaży tzw. "tanizny" kupują w marketach jak coś jest w promocji, albo ten tani produkt, co jest produkowany tylko na sieciówki i sprzedają u siebie

ale jak się coś popsuje, to wiesz gdzie przychodzą???

tanio kupić to każdy umie i wie gdzie jechać, ale jak się coś spierdzieli, to do mnie przychodzą,

bo tam gdzie kupili, to im powiedzieli, że części nie mają i że się naprawić nie da

już mnie nerwy biorą jak sobie pomyślę, że codziennie mi ktoś przynosi uszkodzoną część i chce u mnie kupić, a oboje wiemy gdzie dokonał zakupu

no i niewielu wie, że dobry makrowy produkt (teoretycznie ten sam u mnie i w markecie) można kupić taniej w lokalnym sklepie - jak się człowiek zapyta o dobrą cenę oczywiście, bo w markecie jak nie ma promocji, to walą ceny producenta, albo niewiele niższe

(to też zawsze sprawdzam, jak się tam już wybiorę:lol2:)

 

ale może skończmy temat, bo niedowiarkom nie mam zamiaru na siłę kłaść do głowy:mad:

ja wiem swoje i wy wiecie swoje i niech tak zostanie

a jak ktoś chce porady, to może walić śmiało na priv

Wasza andzia:p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no i może jeszcze dodam z innej bajki, że jak kupowałam do swojego domku agd, to zrobiłam listę: pralka, suszarka, zmywarka, lodówka, okap i piekarnik

model, nazwa i kod producenta dokładnie podany i wiecie gdzie najtaniej wynegocjowałam?

nie w media, nie w neo-necie, nie w avansie, ani mix elektronix... itp , ale w naszym miejscowym sklepie, u kolegi szwagra mojej sąsiadki !!!

jak się wydaje dwadzieścia parę tysięcy, to sieciówka Ci grosza nie opuści, albo jak nawet opuści, to żal, jakie oni mają marże

sorry za dygresję, już koniec monologu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja tylko dorzucę grupie walczącej z osadem w kibelku, że jest na rynku takie jedno świństwo co się zwie Harpic power plus. Domywa świetnie najgorszy syf, ale trzeba z tym baaardzo uważać, bo to kwas solny.

Moja matka, chemiczka BTW, przetarła dziadostwem deskę, a następnie przetarłszy pobieżnie ścierą z wodą, usiadła na niej. Z poparzeniem walczyła 2 miesiące, ale kibelek błysk.

Kibelek Roca i czepia się go osad bardziej niż dziadowskiego, marketowego cersanitu w łazience dolnej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie Harpic'a i tego typu chemikaliów dodam jeszcze, że to niszczy bakterie w osadnikach - jeśli ktoś ma eko czy bio to ma problem, bo to cholerstwo zabija wszelkie bakteria, nawet te pożyteczne. Znajomy wyczyścił kibelek tego typu płynem i śmierdziało mu niemiłosiernie z osadnika, bo pozbył się dokładnie wszystkich bakterii.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...