Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

ogrzewanie kozą - temperatura w domu


bob budowniczy junior

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 53
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

my w dzien otwieramy cug , palimy drewnem (tzn ekipa od tynkow pali :wink: )a na noc zasypujemy koze do pelna weglem i zamykamy cug aby sie tylko delikatnie tlilo i podtrzymywało temp.

Obecnie jestesmy na etapie tynkowania i sciany pieknie schna.

 

Koze mamy bardzo solidnie wykonana . Kupilismy w walbrzychu w firmie kotmet.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzisiaj z 2 stopni w ciągu 4 godzin nagrzało mi się do 18 stopni - w sumie cos około 70m2.

Szczęściaż z Ciebie. Ja uzyskałem dzisiaj jedynie skok z -5 do +5 w okolicy metra od mojej kozy. Reszta cały czas na -5. Ale dopóki nie pozamykam domku (głównie poddasza), to nic chyba z tym nie wskuram i cała praca czeka na lepsze czasy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj zmierzyłem temperatury w domu przed rozpaleniem kozy.

Pod chudziakiem w strefie brzegowej było 3,0 *C, w strefie środkowej 3,6 *C.

W powietrzu w salonie 3,0 *C (około 1 m nad chudziakiem, z dala od kozy). Na zewnątrz -7 *C.

Po rozpaleniu kozy prawie nic się nie zmieniło. Ciepło odczuwalne było tylko w jej otoczeniu.

Dom w stanie surowym zamkniętym bez izolacji na chudziaku i bez izolacji elewacji.

Czujniki temperaturowe - cyfrowe typu: DS 1820.

pzdr.

-romwis

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trociu - poddasze jest ocieplone warstwą wełny 20 cm między legarami do tego moi monterzy pośpiesznie założyli już folię paroizolacyjną.

Nie pytaj o temperaturę na poddaszu bo jej nie mierzyłem. Na budowie byłem tylko przejazdem wracając z Mrągowa. Rozpaliłem kozę -zagotowałem wodę na kawę i potem dalej do Warszawy.

Dom nie jest szczelny zupełnie, ale nie mogę powiedzieć, że gdzieś są jakieś szczególne prześwity czy przedmuchy. W każdym razie koza zaciąga powietrze z wewnątrz domu i wydmuchuje wszystko do komina. Od kozy do wejścia do komina mam 2,5 mb rury ocynkowanej.

pzdr.

-romwis

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
Shit, u mnie coś musi być nie tak. Koza (opis wyżej) podłączona jest żeliwną rurą (1,5 m)do komina z cegły (ciąg jest). Dom w całości ocieplony.Paliłem cały dzień brzozą i dębem (kupione 2 mies. temu w firmie dostarczające opał) i efekt był mizerny. Koza stoi w salonie na parterze o pow. ok. 60 m2. Dokładałem cały czas, komin po ok. 4ech godz. już parzył a w salonie było ledwie 6 stopni :-? tj. przy rurze było gorąco. ale 3 metry od niej już zimno, o poddaszu lepiej nie mówić.

 

Może sprzedali mi świeże drewno albo nieumiejętnie doprowadzam powietrze? Piec ma rozetkę z przodu - mniej więcej na wysokości wylotu spalin z tyłu, zostawiam ją zawsze otwartą. Drugi dolot powietrza to przez drzwiczki do popielnika (pod paleniskiem), zostawiam je też uchylone, bo wtedy buzuje najmocniej.

 

U was jest od razu po rozpaleniu gorąco,a umnie piździ.

ki ciul?

 

Po kilkunastu tygodniach prób i błędów w dogrzewaniu budowy, stwierdzam co następuje:

 

- tak jak pisaliście, zanim chałupa zakumuluje ciepło trzeba dużo czasu i opału; podczas kładzenia płytek, przy temp. zewn. 0 - 10 st. prawie codziennie fliziarz palił drewnem (kupione w październiku, rzekomo wysuszone). Drewna poszło przez miesiąc sporo (ok. 2 mp), ale chałupa "załapała" ciepło.

Wtedy przerzuciłem się na węgiel - i o to chodziło!!! Po rozpaleniu, w ciągu kilkunastu minut temperatura skacze na parterze z 5-6 st. do 10 -12, na górze przy kominie tez jest wyraźnie cieplej.

Co prawda nie jest to upał, ale nie palę codziennie i mam otwarte przejście do garażu i na poddasze, także myślę ze koza przeznaczona do ogrzewania max 90 m3 daje sobie nieźle radę z całą chałupą. Teraz jadę na wunglu, drewna używam już tylko na rozpałkę. Po rozpaleniu się węgla, zamykam drzwiczki, dopływ powietrza na minimum.

To tyle, mam nadzieję że komuś to się przyda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 years później...

Mam do was pytanie chciałbym ogrzać kozą trzy pomieszczenia i chciałbym rozprowadzić ciepło z kozy montując nad nią półkę z otworem od spodu rurą z wentylatorkiem odprowadzić ciepło do innych pomieszczeń czy to zda egzamin?Lub kratkę umiescic za kozą i dołem puscić rurę do innych pomieszczeń? Rozmieszczenie pokoi na dołączonym rysunku

[ATTACH=CONFIG]158322[/ATTACH]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...