Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Welna mineralna na poddaszu :-(


Recommended Posts

Mam uczulenie na słowo "folia".

W/w ma ogromne zalety w krótkotrwałym przechowywaniu żywności itp.

Powszechnie uzywana w/w do przykrywania pewnych etapów budowy i materiałów budowlanych przed warunkami atmosferycznymi.

W/w nie szkodzi w pewnych warunkach w zastępstwie papy której nigdy nie zastąpi. :wink: :D

 

:roll: :roll: :roll: pISZĄC "FOLIA" mam na myśli to coś, czym wykończone jest poddasze od środka poddasza i co pełni rolę paroizolacji. Skoro Muffo zbiera wodę z wełny i widzi tę wełnę od środka poddasza, czyli ocieplenie wg nie jest niedokończone, a brakuje conajmniej tej warstwy i zanim się ją założy wełna musi być sucha.

Nie rozumiem więc skąd to uczulenie :lol: :lol: :lol: i dlaczego aż tak swędzi :roll:

 

Paroizolację robi się z przezroczystych folii polietylenowych, folii metalizowanych, folii zbrojonych włóknem szklanym bądź siatką polietylenową lub folii połączonych z włókniną polipropylenową. Wszystkie one dobrze spełniają swoje zadanie. Folie metalizowane mają ponadto zdolność odbijania promieniowania cieplnego. Zwiększają więc izolacyjność cieplną połaci dachu.

cyt. murator

 

Paroizolacja: Układamy ją na zakład i sklejamy ze sobą taśmą dwustronnie klejącą. Montujemy ją od strony wewnętrznej poddasza pod ociepleniem lub stalową konstrukcją okładzin i mocujemy taśmą dwustronnie klejącą do spodu stalowych profili nośnych (np. profili C).

cyt. dom.gazeta.pl

 

Ja od środka mam folię, a nie papę a wy? :-? :-? :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 109
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

2) Gdyby nawet, to membrana powinna przepuścić wilgoć (może założona na drugą stronę)?

 

Przepuszcza wilgoć tylko w jedną stronę ? Odwrotnie już nie ? Skąd takie dane ?

 

 

 

moi??? :D :lol:

 

sprawdzałem empirycznie, przyznaję przy użyciu prymitywnych narzędzi jak szklanka i czajnik z wodą wodą (zaraz po tym jak prężność jej pary wyrównała się z ciśnieniem atmosferycznym):lol: , ale wynik był dla mnie zadowalający.

 

myślałem że z kontekstu wynika że chodzi o membranę dachową :roll:

ja przyjąłem założenie przed robieniem wylewek że membrana poradzi sobie z odprowadzeniem (części) pary wodnej i jak widać sprawdziło się.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zadziwiające, że nawet na stronach Tyvek'a nie ma nic o tych różnicach

między jedną czy drugą stroną mambrany.

 

Także w tam zamieszczonych FAQ ani jednego o tym słowa...Dlatego mnie

to zastanawia...Może ktoś trafił ?

 

Heath, podoba mi się ta wzmianka o CZĘŚCI odprowadzanej pary

wodnej przez membranę. Nie każdy o tym pamięta.

 

A tak w ogóle uważam, że NIE MA stron membrany, w każdą stronę

przepuszcza jednakowo. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobre :wink:

to po co ta membrana

lepiej powietrze - w każdą stronę przepuszcza jednakowo - doskonale.

:lol:

 

 

 

Lenart, taka folia przepuszcza parę wodną, ale nie przepuszcza WODY,

o to w tej zabawie chodzi. Ewentualny deszczyk nie zaleje nam więźby i wełny, nie mówiąc o pomieszczeniach poddasza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No przyznam że coś w tym jest - że nie jest z drugiej strony ani tak

całkowicie nieprzepuszczalna dla wody (nacisk słupa wody) ani tak

nieprzepuszczalna dla pary wodnej.

Ale strony mają jednak zasadnicze znaczenie - nie mam czasu teraz szukać

ale pamiętam że trzeba je kłaść chyba napisami do górry, folie i

membrany są tak zbudowane że z jednej strony są bardziej paro przepuszcz.

a z drugiej wodonieprzepuszczalne, mambrany dwu- i trzywarstwowe-

składają się z warstw i ważne z której są strony - od spodu czy góry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż, ciągle mam nadzieję, że ktoś coś znajdzie i udowodni te strony...

Coś musi być z tymi stronami, gdyż co kawałek można przeczytać, że folię/membranę powinno się kłaść tak a nie inaczej. Dla przykładu:

http://www.doerken.de/bvf/pl/service/verlegeanleitungen/dach/vh_maxx.pdf - Zadrukowana strona winna być skierowana do góry

http://www.isover.pl/products.php?p=o&category_id=78&parent=77&level=4 - Membranę układa się napisami na zewnątrz przegrody oraz wypuszcza parę wodną za zewnątrz dachu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba nawet wiem, dlaczego napisami na zewnątrz...Dodatkowa reklama..

Krzysztofik miał rację: litery nie do góry nogami !

 

Nawiasem mówiąc. logika podpowiada, że warstwa filmu lepiej sobie poradzi

z wodą z góry, niż włóknina...następna zagadka...

 

Już wiem ! Na włókninie łatwiej drukuje sie napisy !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po co tyle pisać na temat rzeczy oczywistych?!

Każdy z pewnością spotkał się z membraną Gore-Tex. Zasada działania taka sama jak membran dachowych. Nawet producent ten sam.

Z tego co wiem (i doświadczyłem), membrana w butach po jakimś czasie traci swoje właściwości - tzn. przestają być wodoszczelne. Ciekawe, czy również ta dachowa po jakimś czasie doświadcza tego samego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po co tyle pisać na temat rzeczy oczywistych?!

Każdy z pewnością spotkał się z membraną Gore-Tex. Zasada działania taka sama jak membran dachowych. Nawet producent ten sam.

Z tego co wiem (i doświadczyłem), membrana w butach po jakimś czasie traci swoje właściwości - tzn. przestają być wodoszczelne. Ciekawe, czy również ta dachowa po jakimś czasie doświadcza tego samego?

 

Widzisz, dla Ciebie są to rzeczy oczywiste, ale sam widzialeś: sporo ludzi

sądziło, że membrana wypuszcza parę wodną tylko w jedną stronę- taki niby

zawór jednokierunkowy, co nie ma nic wspólnego z rzeczywistością.

Biorą się z takiego myślenia nieporozumienia. O jednoczesnej wodoszczelności

też jakoś nikt nie wspomniał.

 

Wracając do zasadniczej sprawy tego wątku: membrana ma ograniczoną

przepuszczalność pary w jednostce czasu. Jeżeli napływ pary będzie zbyt

duży, para skropli się i na folii i na wełnie. Zastanawia mnie też wplyw

skroplonej pary na własciwości membrany- czy "zaklejone" wodą pory

w dalszym ciągu są "sprawne" tzn. czy potrafią odprowadzić parę wodną ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po co tyle pisać na temat rzeczy oczywistych?!

Każdy z pewnością spotkał się z membraną Gore-Tex. Zasada działania taka sama jak membran dachowych. Nawet producent ten sam.

Z tego co wiem (i doświadczyłem), membrana w butach po jakimś czasie traci swoje właściwości - tzn. przestają być wodoszczelne. Ciekawe, czy również ta dachowa po jakimś czasie doświadcza tego samego?

 

Widzisz, dla Ciebie są to rzeczy oczywiste, ale sam widzialeś: sporo ludzi

sądziło, że membrana wypuszcza parę wodną tylko w jedną stronę- taki niby

zawór jednokierunkowy, co nie ma nic wspólnego z rzeczywistością.

Biorą się z takiego myślenia nieporozumienia. O jednoczesnej wodoszczelności

też jakoś nikt nie wspomniał.

 

Wracając do zasadniczej sprawy tego wątku: membrana ma ograniczoną

przepuszczalność pary w jednostce czasu. Jeżeli napływ pary będzie zbyt

duży, para skropli się i na folii i na wełnie. Zastanawia mnie też wplyw

skroplonej pary na własciwości membrany- czy "zaklejone" wodą pory

w dalszym ciągu są "sprawne" tzn. czy potrafią odprowadzić parę wodną ?

Tak na chłopski rozum to powinna działać prawidłowa, gdy przestanie być "zaklejona", gdy pory zostaną 'odetkane'...

A może jeszcze pytanie...

Czy skroplona para na mebranie + temperatura poniżej zera nie spowoduję bezpowrotnego zniszczenia membrany poprzez rozszerzenie porów na tyle, że będą one dostępne dla kropel wody i po prostu zacznie przeciekać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tej wody zewnętrznej to bym sie w ogóle nie bał. To naprawdę sporadyczne

przypadki, żeby dach "puścił", dachówki spełniają swoją ochronną rolę.

 

Ujemna temperatura na powierzchni folii ? Hmm... Pewnie przy naprawdę

wielkich mrozach możliwe...Ale uszkodzenie z tego powodu ( o ile nastąpi)

nie wydaje mi się końcem świata. Może przy okazji poprawi się paroprzepuszczalność ?

 

Dziwi mnie trochę bezgraniczne zaufanie do tych membran. Czy nie lepiej

byłoby od razu przyjąć, że folia nie będzie w stanie w ciągu swojego "żywota"

skutecznie przepuścić każdą ilość wyprodukowanej w domu pary wodnej

i zdecydować się na dodatkowe zabezpieczenie w postaci dylatacji między

folią a dachówkami, razem ze stworzeniem tam wentylacji ? Wiem, że ta folia

została wymyślona po to, żeby nie trzeba bylo tego robić, ale...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...