Welna mineralna na poddaszu :-(

[budulec1]

Wyjaśnij dlaczego jestem w błędzie?

Ponieważ nie ma foli (membrany) o oporze dyfuzyjnym dążącym do nieskończoności

 

Nie rozumiem Mówimy o tym samym? O folii służącej do izolacji np przeciwwilgociowej, paroszczelnej? A co z folią basenową? Też przepuszcza parę wodną i wodę? Wydawało mi się, że jest inaczej

to sprawdź parametry.

jak coś jest wodoszczelne nie koniecznie musi byc paroszczelne.

[KSERO]

Ja to wolę nie po parametrach, ale doświadczalnie i sprawdzę nad czajniczkiem i owszem,

ale z dmuchania piłki plażowej, to wychodzi mi całkiem inaczej niż piszesz

woda się nie ima, a para w środku się skrapla, jak nie ma którędy uciekać

[budulec1]

Ja to wolę nie po parametrach, ale doświadczalnie i sprawdzę nad czajniczkiem i owszem,

ale z dmuchania piłki plażowej, to wychodzi mi całkiem inaczej niż piszesz

woda się nie ima, a para w środku się skrapla, jak nie ma którędy uciekać

 

Ok, możemy na tym zaprzestać nasze dywagacje i lepiej iśc na plażę

[cbartek]

A u mnie też powastał mały problem.

ALe po koleii. Prace wykonywane byly chyb w dobrej kolejnosci, tzn tynki centralen wylewki - już pożną jesienią. Gdy tylko troche przeschly chlopaki zabrali sie za docieplanie poddasz, ale żeby nie marznać i żeby lepiej schly wylewki zacezli palic w piecu. i powstał mały problem. Na zewnatrz zimno, na nie calkiem ocieplony stryszke "maszerowało" cipełe powietrze i na membramie zaczeło sie skraplać woda i to w sporej ilości. Dach pokryty dachówka pod spodem membrama Tyvek pro. Troche sie przeraziłem tą wodą na strychy tymbarzdiej że plyty już przykręcone. Teraz generalnei dopływ ciepłego powietrza został zachamowany ale problem wody nie jest jescze rozwiązany-Będę obserowowł.

Dodam że przewiew strychu jest bo są założone kominki wentylacyjne, które nie są jeszcze podłączone z wentylacją w pokojach więc powietrze może swobodnie krązyć.

OBY WYSCHŁO WSZYTKO.

Pozdrawiam!

[KSERO]

Ja to wolę nie po parametrach, ale doświadczalnie i sprawdzę nad czajniczkiem i owszem,

ale z dmuchania piłki plażowej, to wychodzi mi całkiem inaczej niż piszesz

woda się nie ima, a para w środku się skrapla, jak nie ma którędy uciekać

 

Ok, możemy na tym zaprzestać nasze dywagacje i lepiej iśc na plażę

 

Jesteś morsem, czy mieszkasz w ciepłych krajach?

[el-ka]

U mnie na dole okna są zasłonięte styropianem, grzejemy kozą i okresowo nagrzewnicą, natomiast nie dajemy oceplenia na poddaszu. Niech tamtędy swobodnie wilgoć ucieka. Prace toczą się na dole. Już jest elektryka, odkurzacz. Elektryk od jutra wejdzie na poddasze. Planujemy jak najszybciej tynki, później podłogówka, CO i wylewki - jak pogoda pozwoli. Jeśli nie nastaną siarczyste mrozy, to da się radę ogrzać. Potem ma czas schnąć do wiosny. Ocieplenie poddasza robi się raz dwa i nie ma co teraz gonić i ryzykowac. Na razie temperatura wewnątrz wystarczająca do prac instalacyjnych i bez ocieplenia. Domek jednowarstwowy z Ytonga, nieduży, bez antresoli, niewielka klatka schodowa, więc tak bardzo ciepło nią nie ucieka.

Czas nas goni, bo do 30 maja konieczna przeprowadzka.

[qbek4]

czytam ten wątek wyrywkowo, bo dość długi, ale:

- oczywiście zdjęcie wełny w celu jej wysuszenia jest dużo lepsze od pozostawienia tak jak była. proponuję sprawdzic, czy grubośc wełny po wysuszeniu się nie zmniejszyła

- niezależnie od wszystkich zabiegów, wełna nie będzie miała takich izolacyjnych właściwości, jakby nie była zamoczona. Woda musiała zrobić swoje, "przepłukując" w środku wełnę. Ale oczywiście nie ma co wełny wyrzucać.

- w nawiązaniu do powyższego i do grubości docieplenia. Chyba pisał Pan o 20 cm docieplenia. W związku z powyższym, proponuję dołożyć nową, jeszcze jedną warstwę wełny - 5 do 10 cm. 25 cm to teraz minimum, a w Pana przypadku... wiadomo

- apropos zawilgocenia - prosze pamiętać o szczelinie 2-6 cm pomiędzy folią paroprzepuszczalną, a wełną - szczelina ta ma iść na całej długości docieplenia - pełni funkcję kanału wentylacyjnego, którym wraz z powietrzem "uchodzi" wilgoć

- wszelkie stwierdzenia, że "dociepliłem, a potem zrobiłem tynki i jest spoko", to poważny błąd w sztuce. Wilgoć to wilgoć, ucieknie albo w wełnę, albo w mury - na pewno im nie pomagając. Może wygląda, że z wełny nie kapie, ale niech obniży jej właściwości izolacyjne o 10-20% w sposób niewidoczny dla oka. Warto?

[Cinek23]

Abstrahując od kolejności prac wykończeniowych, gdzie jednak warto zastosować odpowiednią kolejność, chciałbym jeszcze raz zwrócić uwagę na "problem", którą stroną, kłaść folię.

Pozwolę sobie wstawić cytat, ze strony firmy Corotop:

"Budowa - warstwowość

Większość wysokoparoprzepuszczalnych membran dachowych produkowana jest na bazie włóknin polipropylenowych i filmu funkcyjnego. Film funkcyjny jest materiałem wodoszczelnym i paroprzepuszczalnym. Membrany mogą być: trójwarstwowe (włóknina, film funkcyjny, włóknina), dwuwarstwowe (włóknina i film) i jednowarstwowe (sama włóknina). Należy jednak pamiętać o tym, iż membrany jednowarstwowe mają ograniczoną odporność na napór wody (stosowane są często jako wiatroizolacje), natomiast membrany dwuwarstwowe mają odsłoniętą warstwę filmu funkcyjnego (czasami zamiast filmu funkcyjnego jest to jednowarstwowa membrana z warstwą poliuretanu - substytut filmu funkcyjnego) - ze względu na to iż jest to bardzo delikatna powłoka, jest ona narażona na uszkodzenia mechaniczne (np. zarysowanie w czasie przesuwu po powierzchni krokwi). Uszkodzenie tej warstwy spowoduje obniżenie odporności na działanie wody. W związku z powyższym zaleca się stosowanie membran trójwarstwowych, w których film funkcyjny jest osłonięty włókniną, a trzy warstwy powodują zwiększoną odporność membrany na rozerwania. Warstwy membran nie powinny być klejone, gdyż w wyniku procesu starzenia membrana będzie się rozwarstwiać. Zalecaną metodą łączenia warstw jest ich laminacja.

 

Jeśli zatem- Film funkcyjny(ta śliska strona) jest materiałem wodoszczelnym i paroprzepuszczalnym, a włóknina(ta włochata strona) ma ograniczoną odporność na napór wody, to jaką stroną należy membranę ułożyć do wełny?, a jaką na zewnątrz?. Mając na uwadze wiadomości zawarte w powyższym fragmencie. Tylko niech nikt nie odpowiada, że napisami do góry!

[Rom-Kon]

(...) Tylko niech nikt nie odpowiada, że napisami do góry!

Ależ oczywiście że NAPISAMI DO GóRY!!! Przecież one po to są by było je widać z daleka! A nie od strony poddasza! Element reklamowy i zarazem informacyjny! Szkoda że producent jeszcze nie nakazuje by "bukwy" były dobrze czytelne i nie do góry nogami! Na skróconych instrukcjach dołączonych do rolki też potrafi być zalecenie (nakaz) napisami do góry!

 

...ja już przestałem analizować poprawną składnię i merytoryczność instrukcji "obsługi":wink:

 

...a swoją drogą to nie moja działka... ja wchodzę gdy to już jest i nie obracam tego... nawet jeśli jest "kierwejt"

[Cinek23]

No tak, napisami do góry. Fachowcy tylko to wiedzą, inne rzeczy ich nie interesują, jak?, po co?, dlaczego?. Oczywiście nie dotyczy to Ciebie Rom-Kon, wiem, że nie twoja branża

Mnie natomiast intryguję w tym wszystkim to, że producent podaje-właściwości memebrany i opisuje- "film funkcyjny, jest materiałem wodoszczelnym", więc od której strony powinien być zakładany? Skoro: "włóknina ma ograniczoną odporność na napór wody" to od której strony powinna być zakładana? Film od strony dachu, na zewnątrz, a włóknina od strony mieszkalnej, do wewnątrz. To wygląda dla mnie logicznie, jednak te feralne napisy są trochę inaczej drukowane i to mnie intryguje. Czy ktoś może mi to wyjaśnić, łopatologicznie, nie wspominając już o tych napisach.

Własne doświadczenia domowe, pokazują mi, że włóknina powinna być zakładana do wełny, co o tym myślicie?, oczywiście cały czas jest mowa o membranie dwuwarstwowej: film funkcyjny i włóknina.