kto straszy telefonem w środku nocy?

[LuiLin]

wczoraj w nocy, o 2:35 zadzwonił mój telefon komórkowy. przed oczami przeleciała mi cała rodzina i myśl... komu co się stało. odebrałam z sercem bijącym jak młotem.. i słyszę męski głos:

- czy to głosowałaś na Tuska i PO?

 

no do jasnej cholery... ktoś robi badanie opinii publicznej? i skąd mają mój numer komórkowy? macie takie przypadki?

[JoShi]

Jakiś znajomy maniak kaczyzmu zrobił Ci głupi dowcip. Chyba, że to takie UB-ckie metody, bo człowiek wyrwany ze snu słabo kontaktuje i prawdę mówi. Hi hi hi hi.

[DPS]

Na szczęście nie.

Myślę, że to jakiś łobuz tak się zabawia Twoim kosztem. A numer? Mozna wziąć telefon i nabić jakikolwiek numer. Albo wziąć numer od znajomych z listy. Albo może to służbowy - dostępny dla obcych. Odkładaj telefon na noc w zupełnie innym pomieszczeniu, żebyś go nie słyszała, tak zresztą powinno się robić dla zdrowia (pole elektromagnetyczne nie powinno działać na nas całą dobę, nie powinno się spać w jednym pomieszczeniu z urządzeniami typu TV, komputer, komórka).

Życzę spokojnych nocy!

[JoShi]

Odkładaj telefon na noc w zupełnie innym pomieszczeniu, żebyś go nie słyszała, tak zresztą powinno się robić dla zdrowia (pole elektromagnetyczne nie powinno działać na nas całą dobę, nie powinno się spać w jednym pomieszczeniu z urządzeniami typu TV, komputer, komórka).

Życzę spokojnych nocy!

Telefon który leży i czeka czyli przez który się nie gada praktycznie nie emituje fal elektromagnetycznych. Tak samo jak wyłączony komputer i wyłączony telewizor. Sęk w tym, ze nadajniki telewizyjne i komórkowe emitują ale przed tym nie chroni nas spanie w innym pokoju niż odbiornik

 

No ale jeśli człowiek nie jest niewolnikiem telefonu komórkowego to po prostu go wyłącza i już

[listek]

Witam

Jeśli będa to konkretne groźby to można zgłosić na Policję. Nastepnie z nakazem do TP i gościu namierzony.

 

[Gość]

Jakby na mnie trafiło, mieliby jasny dowód, że wyborcy PO są w nocy niekulturalni

[DPS]

Odkładaj telefon na noc w zupełnie innym pomieszczeniu, żebyś go nie słyszała, tak zresztą powinno się robić dla zdrowia (pole elektromagnetyczne nie powinno działać na nas całą dobę, nie powinno się spać w jednym pomieszczeniu z urządzeniami typu TV, komputer, komórka).

Życzę spokojnych nocy!

Telefon który leży i czeka czyli przez który się nie gada praktycznie nie emituje fal elektromagnetycznych. Tak samo jak wyłączony komputer i wyłączony telewizor. Sęk w tym, ze nadajniki telewizyjne i komórkowe emitują ale przed tym nie chroni nas spanie w innym pokoju niż odbiornik

 

No ale jeśli człowiek nie jest niewolnikiem telefonu komórkowego to po prostu go wyłącza i już

O, fajnie, że mogę fachowca zapytać. Bo jak to jest z tym - przecież jak telefon leży np. obok TV, to co jakiś czas w TV rozlega się charakterystyczny dźwięk, oznaczający, że telefon "odświeża" sobie sieć. To w końcu emituje jak się nie gada czy nie? Bo przecież "odświeża".

[LuiLin]

numer, z którego dzwoniono był zastrzeżony. nie mogę się zemścić ;( jestem pewna, że nikt znajomy nie wycina takich numerów, dlatego zastanawiam się czemu trafiło na moją komórkę właśnie. to prywatna komórka, ale od wielu lat numer ten sam, więc pewnie jest w miejscach o których pojęcia nie mam.

 

a czemu miałabym pisać do TP???? co oni mają do mojej komórki?

[LuiLin]

a dlaczego nasze posty mają godzinę, której jeszcze niema? jest teraz 16:55, a post ma godzinę 17:55..... kurcze, zaczynam mieć spiskową teorię dziejów

[JoShi]

Witam

Jeśli będa to konkretne groźby to można zgłosić na Policję. Nastepnie z nakazem do TP i gościu namierzony.

 

Chyba nie doczytałeś. TP nie ma w moim przekonaniu nic spólnego z telefonami komórkowymi.

 

a dlaczego nasze posty mają godzinę, której jeszcze niema? jest teraz 16:55, a post ma godzinę 17:55..... kurcze, zaczynam mieć spiskową teorię dziejów

Ustaw sobie prawidłową godzinę w profilu.

[JoShi]

Bo jak to jest z tym - przecież jak telefon leży np. obok TV, to co jakiś czas w TV rozlega się charakterystyczny dźwięk, oznaczający, że telefon "odświeża" sobie sieć. To w końcu emituje jak się nie gada czy nie? Bo przecież "odświeża".

Dlatego napisałam, że prawie nie emituje. W porównaniu z tym co lata w eterze to to jest nic. A w eterze mamy setki stacji telewizyjnych i radiowych. Do tego nadajniki telefonii komórkowej. W pobliżu lotnisk na dodatek radary. To cóż znaczy taka mała komóreczka na biurku?

[d5620s]

nie wiem kto cię dreczy ale dziekuję za dobry dowcip-mam na pienku z jedna osóbka której zamierzam to zaserwować dzis w nocy:)

[LuiLin]

przemyśl tylko czy nie ma nadciśnienia, bo zawał gotowy ... jeśli nie chcesz mieć nikogo na sumieniu

[listek]

Sorki. Mój błąd ale procedura ta sama tylko, że z operatorem komórkowym

[madd]

A do mnie nikt w nocy sie nie dodzwoni, bo tam gdzie sie wprowazilam nie ma zasiegu

[Żelka]

Ale dziwak, kto o 2 35 w nocy wie na kogo glosowal? Czego on sie niby spodziewal?

Trzeba bylo go zapytac czy to co robi czesc jego terapii. Albo mu zakwakac glosniej niz by sie tego o tej godzinie mogl spodziewac...

[Tedii]

A mnie dziś rano obudził klient i musiałem wyjść na dwór w PIŻAMIE.

Brrrrrrr.

[DPS]

Wow! Chyba też bym zapytała, czy to część jego terapii...

[LuiLin]

w szoku byłam mówiąc szczerze wszystkie dobre odpowiedzi wyleciały mi z głowy najbardziej inteligentna jaka mi przyszła do głowy nie nadaje się do cytowania na forum ale zagadka wciąż nie rozwiązana!

[Capricorn]

LuiLin, współczuję nerwów.

 

Parę razy miałam podobne przygody, choć mniejszego kalibru. W podobnych godzinach zadzwoniła komórka, i jakieś ewidentnie nietrzeźwe dziewczę wypytywało mnie o jakiegoś Tomka z głupim tekstem: "pewnie śpi, nie?" Ponieważ numer mi sie wyświetlił, chcialam do niej oddzwonić za kilka nocy o podobnej porze, żeby spytać, czy tym razem "Tomek" śpi u niej. ale moja kultura wzięła górę Też nie wiem, dlaczego akurat mój numer wybrała.

 

No i w poprzednim miejscu zamieszkania (kamienica) mieliśmy gong jako dzwonek do drzwi. Niestety, mój mąż bardzo inteligentnie zainstalowal podświetlany włącznik do dzwonka na korytarzu. Kiedyś, tez koło czwartej nad ranem, gong zaczął niemiłosiernie walić. Po drodze do drzwi - same czarne myśli - komuś coś się stało. Ale nie - właśnie wychodzili goście od sąsiada, i usiłowali na korytarzu zapalić światło. Tyle, że uparcie wciskali nasz gong...