Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Tomzoo i Monia budują!


Recommended Posts

Trochę późno, ale zawsze lepiej późno niż jeszcze później! ;)

Aktualny stan budowy:

Murarka, ciesielka zakończona i dom wydeskowany własnymi ręcyma! ;)

Niestety pogoda nie sprzyja i dach pije wodę nałogowo.

W poniedziałem czekam na dekarzy, mam nadzieję, że dotrzymają słowa i się zjawią. Nie jak cieśle, których miałem zamówionych od miesiąca, dwa dni przed rozpoczęciem prac był u mnie jeden z nich, wszystko zostało dograne i... w dzień rozpoczęcia prac z samego rana dostaję sms'a, że niestety nie mogą teraz wejść na dach, dopiero za 3 tygodnie. Krew zawrzała, ale co zrobić. Na szczęście miałem plan awaryjny - po 2 tygodniach miałem już następną ekipę - przyszli zrobili, palce lizać. Muszę odwiedzić wątki z czarnymi i białymi listami, aby tam umieścić odpowiednie wpisy.

I jeszcze w skrócie co u nas powstaje:

domek budujemy wg projektu Moncalvo pracowni Archigraph (ktoś tam u nich ma słabość do włoskich nazw;) )

Dom wykonany w technologii ściany jednowarstwowej z BK H+H 36,5 cm szer. klasa 400.

Strop gęstożebrowy teriva.

No i teraz dach.

Ale o tym troszeczkę później. Teraz najwyższa pora do łóżeczka.

TMZ

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uff! Dziś przy pięknej pogodzie wraz z Teściem zakończyliśmy akcję "deskowanie" oraz "nadbitka" z wynikiem pozytywnym!

Domek wygląda już całkiem do rzeczy, a nie te sterczące krokwie...

W poniedziałek mają wejść dekarze, którzy dopełnią dzieła - najpierw papa, a potem pokrycie z dachówki.

Wstępny plan był taki, aby samemu zająć się położeniem dachówki, jednak z różnych względów został porzucony.

Jak zawsze aktualne fotki z budowy w stopce ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
  • 3 weeks później...

Wybory wybory wybory... czemu ich aż tak dużo?

Właśnie z żonką zastanawiamy się nad oknami, no i ostatecznym układem ścianek działowych.

Jak tylko to będzie to trzeba będzie zamykać budynek przed pracami elektrycznymi i wszelkimi dalszymi - aby nikt nieproszony u nas nie zagościł...

Ale póki co, do przodu ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 months później...
Mam pytanie do Tomzoo - jak długo schną posadzki i czy to prawda, że przez miesiąc nie wolno po nich chodzić ????

 

Hej, u nas posadzki schły ok. miesiąca, z tym że przez tydzień po zrobieniu posadzek (maszynowo) były one jeszcze podlewane. Temperatury na zewnątrz nie były porażające - ok. 10-15 st. C

Natomiast chodzić po nich można już w zasadzie 2-3 dni po wykonaniu.

 

Jakby co moich posadzkarzy mogę polecić, robią też tynki wewnętrzne, ale niestety dla nas nie mieli terminów. A posadzki - 150 m 2 to im zajęło jeden dzień roboczy! :o

 

P.S. Ale się zapuściłem z moim dziennikiem. Trzeba będzie koniecznie to uzupełnić. Tylko kiedy???!!! ;)

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na szybko:

Aktualny stan. Mamy zrobione posadzki, tynki wewnętrzne, elektrykę, alarm.

Właśnie instalator kończy nam robić instalację CO. Czekamy na podłączenie gazu wewnątrz budynku (trochę gość z gazowni nas w bambuko zrobił - na szczęście słyszałem, że go zwolnili).

Jestem też w trakcie wykonania ocieplenia dachu (własnymi rączkami z teściem) i przed zabudowami kartonowo gipsowymi. Płytki częściowo zamówione (na podłogi na parterze).

Szkoda tylko że franek tak się wygłupia :( Mam nadzieję, że to przejściowa górka i szybko to minie.

I to tak w telegraficznym skrócie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Tomzoo, trochę mnie przeraziła wizja zalewania domu wodą :((( kiedy ja tak pilnuję, żeby sucho było, to po co ja sie tak męczyła, jeżdziłam wietrzyłam jak teraz ściany sie napiją brrrrr

 

A z ciekwaości ile Twoj posadzkarz bierze za obociznę???? bo ja mam różne cenya wiadomo, że chciałabym jak najtaniej ( ze względu na tego franka, którego znamy oboje:)))

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months później...

Ubogiego dziennik ciąg dalszy ;)

Stan na dzisiaj - dom stoi dalej, nie zawalił się, a prace nadal trwają. Co prawda w zeszłym roku - jakieś 5-6 mies. temu myślałem o wprowadzeniu się na Boże Narodzenie, ale teraz się zastanawiam czy uda się na Wielkanoc :/

Nie ma się co spieszyć. Tym bardziej, że pewne rzeczy podjąłem się robić sam.

Tzn. z teściem.

W domu już są wszystkie instalacje, jest kominek - jeszcze co prawda nie obudowany, ale grzeje już miło ;)

Płytkowanie jest już w trakcie - zostało najgorsze - łazienki i ich zabudowy gk naszej roboty. Mam nadzieję, że płytkarz nie będzie zbytnio złorzeczył na naszą pracę. Niech tylko spróbuje. Teraz zajmujemy się z teściem ociepleniem (drugą warstwę) i zabudową poddasza. Fajna robota tylko ta piep... wełna wszędzie włazi i się sypie...

A przed nami w pierwszej kolejności wybór parapetów wewnętrznych. Zdecydowaliśmy się na konglomerat w kolorze beżowym - podobnie jak płytki na podłogach na parterze - niestety nie ma akurat czegoś takiego na stanie.

I znów trzeba szukać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyszedł czas na parapety wewnętrzne - wstępnie już mamy wybrane, tylko jeszcze w ramach obniżania kosztów poszukujemy taniej ekipy do montażu.

Aha i dziś przyjechał do nas malarz/szpachlarz - pooglądał, wycenił i... chyba coś z tego będzie.

W najbliższym czasie wezmę sobie z tydzień urlopu w celu ostrzejszego pobuszowania na budowie przy zabudowie poddasza. Walka trwa ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 months później...

I znowu dużo wody w Warcie upłynęło ;)

Domek ma się już ku końcowi, jednak jest jeszcze jedna spędzająca sen z powiek sprawa - odprowadzenie ścieków bytowych. Walczę z żonką już od stycznia o przydomową oczyszczalnię ścieków z gminą, która nie chce się zgodzić na zmianę decyzji o warunkach zabudowy z szamba na oczyszczalnię - warunkują to tym, że kanalizacja jest w planach i kiedyś będzie. Ale czy to będzie jeszcze za naszych czasów??? Teraz jest kryzys i wszelkie prace i inwestycje są krojone itd...

Czy w ogóle trzeba zmieniać decyzję o warunkach zabudowy aby nie było zastrzeżeń ze strony starostwa powiatowego odnośnie wybudowania tejże?

Nie wiem już sam jak to jest, będę musiał się dowiedzieć co z tym fantem zrobić...

 

PS. Osobę która do mnie napisała odnośnie rozwiązania koncepcji drzwi w wiatrołapie proszę o kontakt - gdzieś posiałem tego maila i nie mam już kontaktu...

 

Aktualny stan budowy - sprzęty AGD już wjechały razem z zabudową kuchni. Jest naprawdę ładnie... W łazienkach, sypialni i salonie tez już są zabudowy meblowe - szafeczki i takie tam... wszystko w fornirze jesionowym. Styl nowoczesny.

Kominy po kolejnej interwencji już nie ciekną, ale nie obyło się bez scysji z dekarzami... na szczęście pojawili się przed zakończeniem prac z zabudowami gk...

Na początku sierpnia pojawią się schody (drewno na betonie) i czas zacząć już szukać człowieka od barierki metalowej. Przy okazji od razu mógłby zrobić balustradę na balkonie.

No i to na razie tyle...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...